„Tabliczka w dziale graficznym mojego męża”
„Weszłam dziś w lep na muchy... Spędziłam godzinę na odmywaniu kleju i much z włosów”
Ktoś tu się zagalopował...
Kiedy za mocno spryskasz się perfumami i kot nie jest zadowolony:
„Rozdanie dyplomów szło dobrze, aż tu nagle...”
„Poprosiłem mamę, żeby ogoliła mi włosy wokół uszu, ale pojechała maszynką za wysoko i teraz jestem łysy”
„Prawdziwe zdjęcie ze ślubu koleżanki. Nie znam kontekstu, ale jest ono bezcenne”
„Mój tata został przyjęty do szpitala. Oto jego toaleta z przeźroczystym oknem”
Dobrze, że się zreflektowała
„Mój syn pewnie myśli, że muszę zrzucić trochę kilogramów”
Zobacz także:
A co takiego "wtopowego" przedstawia sytuacja z rozdania dyplomów?
OdpowiedzŻaden facet tego nie zrozumie. Natomiast nie kumam działu grafiki. Grafika to nie tylko twory komputerowe.
Domyślam się, że chodzi o taką samą sukienkę, @szteker.
@RomekC, dokładnie na to zwróciłem uwagę, ale nad obiema paniami nie ma burzy z piorunami i Czterech Jeźdźców Apokalipsy, więc chyba im to nie wadzi
Ale, ze co z tą grafiką?!
Odpowiedz