Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
62 71
-

Zobacz także:


rafik54321
+2 / 4

Jazda na motocyklu jest niebezpieczna głównie dlatego że kierowcy aut totalnie olewają martwą strefę własnych lusterek i zakładają że niczego tam nie ma :( .
Druga sprawa to idioci na przecinakach którzy mają wszystkich gdzieś.

Coś co polecam każdemu kierowcy auta który uważa że motocykliści to debile. Wypożycz lub pożycz od kogoś małolitrażowy motocykl lub motorower i przejedź się nim przez całe miasto w piątek w godzinach szczytu. Zobaczymy jak bardzo się spocisz :P .
Bo niestety ale jakimś dziwnym trafem, kierowcy uwielbiają ignorować motocykle :( . Dosłownie jedziesz, widzisz że koleś z podporządkowanej się na ciebie gapi (więc cię widzi) a i tak ci wymusi :/ .
Co ciekawe, jadąc autem takie sytuacje są 10 razy rzadsze...
Podkreślę to po raz drugi. Idioci na przecinakach jadących ile fabryka dała to nie motocykliści - to debile! Tacy to sami sobie winni.

Odpowiedz
rafik54321
+1 / 1

@bartoszewiczkrzysztof znowu też takim srogim przewinieniem kierowców wobec motocykli to fakt "wyprzedzania na żyletkę". To skrajnie niebezpieczna sytuacja bo pęd powietrza może wywrócić motocykl, zwłaszcza jeśli to pojazd małolitrażowy.

No takich akcji można by masę wypisywać.
Mnie najbardziej bawi ból 4 liter kierowców aut, jak parkuję motocykl na całym miejscu parkingowym np po hipermarketem. Że nie powinienem tu parkować XD.
Jak nie tu to kuwa gdzie? Na chodniku narażam się na mandat, zresztą niech sam tam swój wóz zaparkuje taki cwaniak XD.
Pod castoramą są (u nas) 2 miejsca dla jednośladów, to jeśli jest tam miejsce (a zwykle jest) to tam parkuję, ale w wielu miejscach takich miejsc nie ma.

Oczywiście po raz kolejny tu podkreślę, że motocykliści też "święci nie są" i debile się zdarzają. Barany co jadą po 200km/h to idioci do sześcianu. Ja rozumiem że fajnie jest pozapie****ć ale nie wolno i członek.

Znowu jednak z tego co widzę, to jednak motocykliści w ostatnich latach dość mocno zwolnili. Ścigacze przestały być tak popularne na rzecz nakedów, turystyków czy chopperów. I dobrze.

Bo jeszcze martwą strefę lusterek rozumiem u TIRów. Bo to jakby słoń miał widzieć psa obok siebie - no ciężki temat XD. Dlatego koło TIRów się nie jeździ, albo przed TIRem, albo za nim. Ale osobówki powinny lepiej patrzeć.
Zwłaszcza że mega często włączają kierunek i natychmiast zmiana pasa.
Serio, kierowcy aut, włączcie kierunek, poczekajcie 2-3s i dopiero wykonajcie manewr. Dajcie czas innym uczestnikom ruchu, zrobić wam miejsce.

Na prawdę polecam wszystkim kierowcom aut, taki eksperyment przejażdżki jednośladem w godzinach szczytu. Nie musicie "pokochać motocykli" - nie oczekuję tego. Oczekuję tylko tego, żebyście popatrzyli na ruch naszymi oczami :) .
Więcej zrozumienia na drodze i wszystkim nam to wyjdzie na bezpieczeństwo ;) .

K kurnutus
-1 / 1

Jak to nikt? Oczywiście, że są tacy. Za debilny styl jazdy, za chamstwo na drodze, za nieraz nietypowo bardzo cuchnące spaliny no i najbardziej za zupełnie niepotrzeby HAŁAS tego gówna. Jeden (!) debil chce sobie pojeździć a cierpieć musi cała ulica czy osiedle czy las - nie ma zmiłuj, bo jemu widocznie tylko wtedy staje... Smutne to. Że też banda takich niepełnomózgowych ma aż takie mocne lobby... Samochód musi niby jakieś normy decybeli spełniać a motor - to motor :-(

Odpowiedz
rafik54321
0 / 0

@kurnutus yyy, a wiesz że motocykl też musi spełniać normy hałasu i są one porównywalne z autami? To że jakiś debil sobie wstawił puszkę zamiast tłumika tego nie zmienia. Nie jedno BMW też ma wydech przelotowy, 120db i co? Tu już pasuje?
Debil jest debilem - nie ważne za którą kierownica.

Mówisz debilny styl jazdy - ok, wyzwanie dla ciebie, pożycz jednoślad, godziny szczytu i przejedź się przez całe miasto. 'Pokaz jak się jeździ" haha. Zobaczymy jak się spocisz jak ci z 5 razy ktoś wymusi ;) .

A jak znowu drfterzy palą laczki na parkingach to jest git? Jak sebixy jadą jak porąbani to jest ok?
Taki sebix-drifter to odpowiednik idioty na przecinaku. To ten sam typ debila. Poza tym w ostatnich latach ścigacze mega straciły na popularności i bardzo rzadko słychać by gnali. Teraz bardziej w modzie są zrównoważone nekedy, turystki i choopery.
Poza tym daj 18latkowo ferrari, zobaczymy czy będzie powoli jeździć haha. Bo ciężki ścigacz np Yamaha r1 albo honda cbr1000rr to właśnie motocyklowy odpowiednik ferrari. Ba, są nawet od ferrari szybsze.
Więc schowaj w buty swoje uprzedzenia i błędne wnioski. Bo tylko rozszerzasz stereotyp który umiera. A więcej wojny na drogach nam nie trzeba.
I humoreska, motocykle powodują mniej niż 1000 wypadków rocznie. Auta ponad 22tys ;p . Haha.