@Darksmakosz Zgadza się, to co oni nazywają kiełbasą, jest na poziomie.... a w zasadzie dużo poniżej poziomu naszej zwyczajnej.... chyba obrażam zwyczajną - przepraszam kochaniutka.... szczególnie tą z GS w m M.
Wbrew pozorom mogą tam być ciekawe rzeczy: stare narzędzia rzeźnicze i masarskie, historia wyrobu tego smakołyku, słynnych producentów, słynnych konsumentów... Zwiedziłabym chętnie!
dokładnie, polska kiełbasa jest najwyższej jakości. Żaden Janusz nie patrzy na koszta tylko na jakość. A polskie parówki.... MMM psychoza, najlepsze robili za komuny.Wtedy było 150% mięsa w mięsie, a posmak papieru toaletowego byl stąd że mięso takie chudziutkie było.
Najśmieszniejsze jest to, że tam kupić dobrą kiełbasę to cud.... chyba tylko Polską albo jeszcze inną zagraniczną, oni swoje mają paskudne.
Odpowiedz@Darksmakosz Zgadza się, to co oni nazywają kiełbasą, jest na poziomie.... a w zasadzie dużo poniżej poziomu naszej zwyczajnej.... chyba obrażam zwyczajną - przepraszam kochaniutka.... szczególnie tą z GS w m M.
Wbrew pozorom mogą tam być ciekawe rzeczy: stare narzędzia rzeźnicze i masarskie, historia wyrobu tego smakołyku, słynnych producentów, słynnych konsumentów... Zwiedziłabym chętnie!
Odpowiedzdokładnie, polska kiełbasa jest najwyższej jakości. Żaden Janusz nie patrzy na koszta tylko na jakość. A polskie parówki.... MMM psychoza, najlepsze robili za komuny.Wtedy było 150% mięsa w mięsie, a posmak papieru toaletowego byl stąd że mięso takie chudziutkie było.
Odpowiedz