Demotywatory.pl

Menu Szukaj

Miałem dziewczynę, która była performerką. Zapłacono jej dziesiątki tysięcy, by poleciała do Arabii Saudyjskiej i wzięła udział w przedstawieniu z setkami innych performerów na urodziny saudyjskiego księcia. Wydano na to miliony, ale w dniu premiery książę postanowił, że jednak woli polecieć na polowanie, więc extravaganza nigdy się nie odbyła. Wszyscy artyści zostali po prostu opłaceni i odesłani do domu

Moi teściowie wybudowali nowy dom i zamontowali w kuchni kran, z którego leci woda ciepła, zimna, wrząca i gazowana...

Znałem rodzinę, która miała dużo personelu domowego, w tym osobę odpowiedzialną za konfigurację, naprawianie i, uwaga, ładowanie wszystkich osobistych urządzeń elektronicznych! Tak, praca tego kogoś polegała na ładowaniu czyichś sprzętów!

Pewien bogaty chłopak, którego poznałem w akademiku, nigdy nie nosił tych samych skarpetek dłużej niż jeden dzień. Po prostu codziennie rano zakładał nową parę prosto z opakowania, a „stare” wyrzucał do kosza. Zresztą nawet sam nie robił prania, tylko zbierał swoje ubrania w dużym worku i ktoś raz w tygodniu odbierał je w recepcji, a potem zwracał wyprane oraz starannie złożone. Był zszokowany, gdy odkrył, że wszyscy inni nie tylko sami piorą swoje rzeczy, ale także skarpetki

Na studiach znałem pewnego faceta, który należał do jednej z 10 najbogatszych rodzin w kraju. Pewnego razu zostawił odkręcony kran i kiedy ktoś wspomniał, że powinien go zakręcić, szczerze powiedział: „Och, w domu mam ludzi, którzy robią to za mnie”. Byłem zdumiony i wciąż nie jestem pewien, czy w to wierzyć

Jedna wyjątkowo zamożna rodzina, którą znam, traktuje skrzydło lokalnego muzeum sztuki jako swój „publiczny magazyn”. Sfinansowali tę część budynku, aby móc przechowywać tam swoją ogromną kolekcję sztuki klasycznej i nowoczesnej, ponieważ było to bardziej praktyczne niż prywatne przechowywanie — warunki są tam kontrolowane i zapewniona jest całodobowa profesjonalna ochrona. Poza tym kuratorzy zajmowali się wymianą dzieł pomiędzy muzeum i domem, kiedy jego właściciele potrzebowali akurat na swojej ścianie dzieła w innym stylu lub z innej epoki, aby pasowało do nastroju następnej kolacji lub wydarzenia w domu. Miało to miejsce np. wtedy, gdy rodzina chciała stworzyć odpowiednią atmosferę na osiemdziesiąte urodziny babci

Miałam w liceum koleżankę, która zawsze świetnie wyglądała, więc pewnego dnia na lekcji matematyki skomplementowałam jej strój i ogólny styl. Wyjaśniła mi, że nigdy nie nosi żadnego stroju więcej niż raz. Nie tylko nie zakładała żadnego ubrania dwa razy, ale też nie powtarzała nigdy tego samego zestawu. Jako facet, który nosi tę samą parę dżinsów przez kilka tygodni i ma w szafie zaledwie 10 T-shirtów, byłem oszołomiony. Nadal mnie to dziwi

Znam parę mieszkającą w Nowym Jorku, która ma „nianię” dla swoich 2 psów. Co kilka lat zatrudniają innego studenta weterynarii. Student dostaje swój własny apartament, samochód, hojną 5-cyfrową pensję, płatne wycieczki do domu dwa razy w roku i inne miłe bonusy. Jego jedynym zadaniem jest opieka nad zwierzętami, w tym gotowanie im posiłków, chodzenie z nimi na spacery, szkolenie ich i zabieranie ich na wszelkie spotkania. Jakby nie patrzeć jest to całkiem urocze

Kiedyś pracowałem w firmie inżynierskiej i wykonywaliśmy różne prace (ogrzewanie, wentylacja, klimatyzacja, hydraulika, elektryka, ochrona przeciwpożarowa) dla wysokiej klasy mieszkań w Nowym Jorku. Jeden klient posiadał całe piętro w budynku mieszkalnym. Sąsiedzi z dołu się wyprowadzili, więc kupił to piętro, aby urządzać tam przyjęcia. Miał na tym piętrze zainstalowany system tłumienia dźwięku i wibracji o grubości 15 centymetrów, aby nie przeszkadzał ludziom mieszkającym poniżej. Budynek był jednak stary i istniejąca winda nie mogła zatrzymywać się o 15 wyżej tylko na tym piętrze, więc facet zainstalował w budynku również nową windę

W młodości miałem swoją pierwszą poważną dziewczynę, której rodzina była bardzo bogata. Korzystali z tzw. „usługi gastronomicznej”. Polegała ona na tym, że jedna kobieta pojawiała się u nich o 5:30 rano i zaopatrywała lodówkę, napełniała ekspres do kawy, upewniała się, że w domu są świeże ciastka itp. O 7:30 faktyczni pracownicy gastronomii przyjeżdżali ze świeżym jedzeniem na dany dzień i przygotowywali wszystko, na co tylko rodzina miała ochotę. Jeśli chcieli coś specjalnego na kolację, powiedzmy homara, po prostu musieli powiedzieć o tym pracownikom do godziny 15:00 i mogli go mieć w każdej chwili. Obejmowało to również wszelkie przekąski, na które można mieć ochotę. Smakował ci cheeseburger i chcesz kilka na później? Proszę bardzo. Każdego dnia lodówka była uzupełniana i czyszczona. Moim skromnym zdaniem był to świetny sposób na wykorzystanie swoich dochodów

Kiedyś pracowałem w całodobowym call center, które obsługiwało głównie szpitale obszarowe i duże kliniki, ale świadczyliśmy też usługi dla kilku prywatnych lekarzy. Jedno konto należało do osobistego lekarza dla superbogatych, którzy mieli go na zawołanie zawsze i wszędzie, 24/7. Ktoś kiedyś zadzwonił w sprawie zdartej skórki od paznokcia, a lekarz pojechał do niego i się tym zajął

Moi teściowie mają bogatą przyjaciółkę, która napisała film gloryfikujący jej własne życie, wyprodukowała go i w nim zagrała. Poprosiła słynnego emerytowanego aktora, by zagrał jej ojca, a dziewczyna-modelka jej syna zagrała młodszą wersję jej samej. Później dała nam wszystkim DVD i książkę kolekcjonerską na święta... To był najbardziej żenujący „film”, jaki kiedykolwiek oglądaliśmy

Świadczyłem usługi akwarystyczne i jeden z moich klientów utrzymywał rezydencję, w której nikt nie mieszkał. Były tam 2 baseny, 2 korty tenisowe, ogromne ogrody i 4000-litrowe akwarium w ścianie. Karmiłem rybki pięć dni w tygodniu i robiłem wszystkie związane z nim prace konserwacyjne. Cała armia pracowników pojawiała się, czyściła oraz przygotowywała dom i zaopatrywała kuchnię, kiedy tylko podejrzewała, że właściciele mogą się w nim pojawić. Ale był taki czas, że nie odwiedzali tego domu przez ponad rok. Na miejscu przebywała tylko uzbrojona ochrona, gosposia, ja i ogrodnicy. Za każdym razem, gdy właściciele jednak się nie pojawiali, obładowywałem się mnóstwem owoców, mięsa i innych artykułów spożywczych. To było niesamowite. Wracałem do domu z organicznym schabem, ekologicznym filetem z polędwicy z wolnego wypasu, 4 organicznymi kurczakami, awokado, ananasami, torbami jabłek, a nawet z flaszowcem peruwiańskim (subtropikalny owoc)

Powietrze z puszki. To był trend w Chinach przez jakiś czas. Bogaci ludzie kupowali kanistry z powietrzem z jakiegoś miejsca w Kanadzie i po prostu je wdychali, np. na przyjęciach

Jeden z inwestorów poprzedniej firmy, w której pracowałem, był miliarderem. Nie spędziłem z nim zbyt wiele czasu, ale zawsze kręcił się w pobliżu podczas imprez firmowych. Najbardziej zaskoczyły mnie opowieści o jego domu w ośrodku narciarskim. Nie, on nie jest narciarzem. Nie, nie należy do osób, które kochają góry. Nie, to nie jest nieruchomość, która ma przynieść mu dochody. Kupił ją, bo podobał mu się pomysł posiadania górskiego zacisza, które byłoby dla niego dostępne w każdej chwili. Posiadał ten dom już od 10 lat, a poza wizytą podczas dokonywania zakupu nigdy nie postawił w nim stopy. Ten facet był zbyt grubą rybą, aby wynająć dom wakacyjny — chciał przebywać tylko w swoich własnych nieruchomościach, nawet jeśli miałby to być jednorazowy pobyt

+
105 115
-

Zobacz także:


C cyklak
-1 / 3

@bananaway79 Używać życia.

P Pasqdnik82
-4 / 6

jak można nosić tą samą parę dzinsów 10 tygodni???2 tygodnie pewnie nosi też tą samą parę skarpetek.....

Odpowiedz
RomekC
+4 / 4

Zapewne jesteś bogaty @Pasqdnik82 i ta "zasada" wydaje Ci się niedorzeczna ;-)

C Cylindryk
+1 / 1

@Pasqdnik82 O czymś takim jak pralka słyszałeś? ;)

M mieteknapletek
+8 / 8

nie rozumiem co dziwnego jest w posiadaniu kranu z wrzatkiem i woda gazowana?
zwlaszcza w sytuacji gdzie w kranach jest woda nadajaca sie do spozycia

Odpowiedz
Eaunanisme
+1 / 3

@mieteknapletek Gdzieś czytałem, że ciepłej (a więc również gorącej) wody prosto z kranu nie warto nigdy wykorzystywać do bezpośredniego picia ani do gotowania. W kotłach grzewczych i bojlerach jest ona dodatkowo narażona na przenikanie zanieczyszczeń, co niekorzystnie wpływa na jej walory smakowe i zapachowe. Pojawia się większe stężenie ołowiu. Podobno z zimną wodą nie ma tego problemu. Stąd m.in. nawet do gotowania zdrowiej jest nalać do garnka zimną wodę.

M mieteknapletek
+2 / 2

@Eaunanisme
masz calkowita racje mowiac o cieplej wodzie ktora jest podgrzewana wczesniej i przechowywana do pozniejszego uzytku
tutaj natomiast jest mowa o kranie ktory dostarcza wrzatku ktory jest "zdatny do picia"
czyli mozesz go uzyc bezposrednio do zalania herbaty czy kawy

Eaunanisme
+1 / 1

@mieteknapletek Dzięki za wyjaśnienie. Nie widziałem, że jest taka technologia.

sukuremu
0 / 0

@Eaunanisme Ołowiu? Serio? Jeśli jakiś artykuł pisze takie pierdoły, jest ewidentnie pisany przez jakiegoś psychola-eko-bio-terroryste. To nie Rzym i ołowiane akwedukty. Masakra, co za bezkrytyczne podejście.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 September 2022 2022 8:52

Eaunanisme
0 / 0

@sukuremu W sensie jakie bezkrytyczne podejście? Faktem jest, że w ciepłej wodzie znacznie łatwiej rozpuszczają się pewne związki, w tym ołowiu. W wielu krajach wciąż są stare rury. Czytałem o tym akurat w kilku artykułach, raczej nie w tonie "omg ołów nas truje!!!". Bardziej na zasadzie "jest lekko zwiększone ryzyko".

Eaunanisme
+9 / 9

Tego typu historie zawsze utwierdzają mnie w przekonaniu, że taki szwagier z Pcimia, który ma firmę i kupił sobie nowe Audi, a córkę posłał do prywatnej szkoły za granicą, wcale nie jest bogaty. Większość z nas kompletnie nie zdaje sobie sprawy z tego, jak obrzydliwie bogaci mogą być ludzie. Posiadanie dwóch samochodów, domu pod Warszawą i trzech kawalerek na wynajem to zupełnie nie ta liga.

Odpowiedz
RomekC
+1 / 1

"szwagier z Pcimia [...] wcale nie jest bogaty."
Wszystko zależy jak zdefiniujesz bogactwo @Eaunanisme. Jeśli porównasz milionera z miliarderem to on wyda się biedny. Tylko po co takie porównanie?

Eaunanisme
+3 / 3

@RomekC Dla skali i dla pewnego porządku oraz rozeznania. Są po prostu ludzie, którzy w ramach walki z nierównościami społecznymi będą brać na pierwszy ogień gościa, który ma od nich tylko trochę więcej, a nie, dajmy na to, tysiąc razy więcej.

RomekC
-2 / 2

Po co w ogóle poruszasz temat walki z nierównościami społecznymi, @Eaunanisme? I branie takiej skali nic nie porządkuje tylko fałszuje obraz.

Eaunanisme
+3 / 3

@RomekC Po co? "Bo tego typu historie zawsze utwierdzają mnie w przekonaniu, że (...) większość z nas kompletnie nie zdaje sobie sprawy z tego, jak obrzydliwie bogaci mogą być ludzie".

Chciałem tylko zwrócić uwagę na pewną kwestię a propos kolejnej galerii z historiami o rzeczach, na które może sobie pozwolić bogaty człowiek.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 7 September 2022 2022 14:11

RomekC
+2 / 2

@wojtka dowiedz się co to jest zasada, proszę. Pierwszy przykład "Wydano na to miliony, ale w dniu premiery książę postanowił, że jednak woli polecieć na polowanie..." Ja tu nie widzę zasady, a Ty?

Odpowiedz
K Koruptos
+5 / 9

@RomekC
Ja tu widzę dziewczynę, która pojechała do kraju arabskiego, wyświadczyła tam pewną usługę za grube pieniądze, po czym wróciła do kraju i powiedziała swojemu chłopakowi, że "w sumie to nic się nie stało i dostałam pieniądze za nic" ;) Ale może po prostu jestem podejrzliwy ;)

RomekC
0 / 0

Tak może być @Koruptos. Nie ma tu żadnej dziwnej zasady ;-)

Zbychu_Zychu
-2 / 2

Bogatym już całkiem się w tych debilnych główkach poprzewracało.

Odpowiedz
A acotam43
0 / 0

Zastanawia mnie ten student weterynarii - kiedy on studiuje skoro zajmuje się tymi psami 24/7?

Odpowiedz