Mnie wkurza, że teraz niemal wszystko jest tutorialem video. Potrzebujesz zrobić reset czegoś tam, wpisujesz rzecz w google i masz pierdyliard filmów na ten temat. A ja nie chcę oglądać jakiegoś typa, jak gada "hey, you guys", tylko krótko napisane, w punktach...
Wydaje mi się, że moze to być skrzywienie wyniesione z liceum, gdzie poza analizą wierszy i nudnymi lekturamu, właściwie jedyne co ci każą robić to pisać rozprawki. Rozprawka czyli forma która w samym założeniu jest sprzeczna z logiką, bo nie dość że zmusza do stosowania argumentow anegdotycznych to jeszcze nawet nie musisz używać prawdziwych wydarzeń, a od początku do końca zmyślonych historii. Bo tak naprawde rozprawka sprowadza sie do pytania na które (prawie) zawsze odpowiedź brzmi: to zależy od sytuacji, a ty masz za zadanie wymienić kilka książek/filmów w których bylo cos zwiazanego z tym pytaniem i na podstawie tego czy je potwierdza wysnuć wniosek że tak jest lub nie jest co jest absurdem logicznym. Do tego całość mogłaby zajmować 1 str A5 wystarczyloby napisać pytanie, wymienić książki i bohaterów którzy są przykładami ew. krótko strescic sytuacje potwierdzajace naszą teze, a pozostaly tekst to lanie wody na potęge w praktyce. A potem ktos juz odruchowo jak ma nawet napisac krotki przepis jak ugotować jajko, zaczyna sie zastanawiac jak do tego napisac wstep na min kilka zdan bo inaczej zle by to wyglądało.
Moja babcia gotowała X minut na Y gazie. Potem ciocia poradziła Z minut, na płycie. Ale to zależy czy macie kaloryfery czy podłogówkę...
Odpowiedz"Jak długo gotować kaszę gryczaną? Zaraz się dowiesz, jedyne co musisz zrobić to kliknąć w ten link..."
OdpowiedzLanie wody i tyle, taki biznes gdzie w artykułach muszą lać wodę, żeby szefowie cokolwiek im sypnęli.
OdpowiedzMnie wkurza, że teraz niemal wszystko jest tutorialem video. Potrzebujesz zrobić reset czegoś tam, wpisujesz rzecz w google i masz pierdyliard filmów na ten temat. A ja nie chcę oglądać jakiegoś typa, jak gada "hey, you guys", tylko krótko napisane, w punktach...
OdpowiedzWydaje mi się, że moze to być skrzywienie wyniesione z liceum, gdzie poza analizą wierszy i nudnymi lekturamu, właściwie jedyne co ci każą robić to pisać rozprawki. Rozprawka czyli forma która w samym założeniu jest sprzeczna z logiką, bo nie dość że zmusza do stosowania argumentow anegdotycznych to jeszcze nawet nie musisz używać prawdziwych wydarzeń, a od początku do końca zmyślonych historii. Bo tak naprawde rozprawka sprowadza sie do pytania na które (prawie) zawsze odpowiedź brzmi: to zależy od sytuacji, a ty masz za zadanie wymienić kilka książek/filmów w których bylo cos zwiazanego z tym pytaniem i na podstawie tego czy je potwierdza wysnuć wniosek że tak jest lub nie jest co jest absurdem logicznym. Do tego całość mogłaby zajmować 1 str A5 wystarczyloby napisać pytanie, wymienić książki i bohaterów którzy są przykładami ew. krótko strescic sytuacje potwierdzajace naszą teze, a pozostaly tekst to lanie wody na potęge w praktyce. A potem ktos juz odruchowo jak ma nawet napisac krotki przepis jak ugotować jajko, zaczyna sie zastanawiac jak do tego napisac wstep na min kilka zdan bo inaczej zle by to wyglądało.
OdpowiedzPierdzielisz! Serio?
Odpowiedz