Osoby które nie chcą pracować NIE są wliczane do bezrobocia. Bezrobocie to niemożność znalezienia zatrudnienia mimo chęci i aktywnego starania się o pozyskanie pracy.
@Duergh dokladnie, wiec skoro mamy jakas 1/5 albo i nawet 1/4 populacji ktorej sie pracowac nie chce/nie oplaca, to o czym my w ogole mowimy i dlaczego my pracujacy mamy ich utrzymywac?
Dlatego moim zdaniem o wiele dokladniejszym wskaznikiem jest ilosc osob pracujacych
@Xar Ale przecież w tv mamy narrację, że programy socjalne zachęcają ludzi do pracy :)
Zdroworozsądkowo powiedziałbym, że kobiety, którym nie chce się pracować, przez programy socjalne są utwierdzane w przekonaniu, że pracować nie muszą, ale mogę się mylić :)
Ale nie ma co marudzić, na nie też możemy pracować!
@Xar
Jeśli ktoś pracował i z jakiegoś powodu stracił pracę, szuka to czasowe zapomogi - ok.
Jeśli ktoś jest trwale bezrobotny, nie chce mu się pracować, to niech zdycha z głodu czy zimna. Jego wybór.
Zero tolerancji dla pasożytnictwa. Pewnie będą minusy, bo niehumanitarnie, ale trzeba żyć w zgodzie ze samym sobą:)
@Xar
troche manipulujesz
dam ci przyklad, zona mojego znajomego nie pracuje i "zajmuje" sie domem
nie chce pracowac, nie oplaca sie jej pracowac, czy ja utrzymujesz? nie, bo dochody w ich rodzinie na glowe sa wyzsze niz srednia krajowa
@mieteknapletek
a leczy sie tylko prywatnie? bo zadnych skladek nie odprowadza wiec nie doklada sie do systemu. emeryture tez bedzie chciala dostac chociaz zlotowki nie wlozy do kasy panstwa... wiec tak, jezeli nie teraz to w przyszlosci inni pracujacy beda ja utrzymywac.
@El_Pawulon w wielu przypadkach tak. Coraz częściej nie dostaniesz się inaczej niż prywatnie do np. Internisty. Kardiolog na cito na nfz to miesiąc, prywatnie - na następny dzień. Prywatna opieka medyczna częściowo refunduje badania, operacje - często pełnopłatne, bo terminy za dalekie. Jak dochód jest już ciut wyższy niż średnia krajowa, to stawiam, że jest ubezpieczona przy mężu. Emerytura osobom, które nie pracowały i nie pracują też nie przysługuje, ale renta po mężu w razie czego powinna być niezła...
Jeżeli mąż zarabia tyle by dochód na członka rodzinę był grubo ponad średnia krajowa, to w podatkach też oddaje odpowiednio.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 20 October 2022 2022 15:03
Ja przez 6 lat nie pracowałam, bo zajmowałam się dziećmi. Nie zgłaszałam się po żadne zapomogi, ale pracy tez nie podejmowałam, bo nie stać mnie było na żłobek, który kosztuje ponad 1300. Pracowałabym prawie tylko na to i dojazdy. Teraz przedszkole teoretycznie darmowe, ale opłaty razem z wyżywieniem to ok 500zł. Przy dwójce prawie 1000.
Bezrobocie się liczy z osób zarejestrowanych w urzędzie pracy, osoby o których piszesz to osoby bierne zawodowo i uważam że takim ludziom nie należą się żadne zasiłki ani pomoc ze strony społeczeństwa.
Bezrobocie mierzy się tylko wśród osób aktywnych zawodowo - a do nich wliczają się osoby pracujące, jak i poszukujące pracy. Osób biernych zawodowo, które pracy nawet nie poszukują, nikt nie wlicza
Powróćmy do obowiązku rejestracji w PUPie wynikającego ze składkami NFZ (obecnie na służbę zdrowia dorzucają przedsiębiorcy przez 9% dodatkowego podatku), a zobaczymy ile wyniesie bezrobocie.
Można też zrobić zamiast 500+, 500- z podatku dochodowego dla rodziców na każde dziecko, a nie wspierajmy niepracującej a zdolnej do pracy patologii
@SalomonMowi dokładnie tak! Wszelką pomoc tylko dla pracujących. Pierwszeństwo w dostania się do przedszkola, lekarza itp dla dzieci rodziców pracujących. Ukrócić tzw "samotne matki" które normalnie żyją sobie z konkubentem który nie płaci alimentów bo w urzędzie zgłoszone że ojciec nie znany.
@SalomonMowi
Ten obowiązek istnieje. Jeśli płacisz ubezpieczenia zdrowotnego i nie jesteś objęty ubezpieczeniem rodzinnym (bądź z innego tytułu, np. pobytu w więzieniu), nie masz prawa korzystać z usług na NFZ. Potrzebujesz się zarejestrować w UP
Zagadnienie złożone:
- spora grupa osób jest zatrudniona na czarno, aby nie tracić socjalu
- spora grupa, to osoby bierne zawodowo, choćby matki opiekujące się dziećmi (nie koniecznie patologia, po prostu wychowanie 3-4 dzieci wymaga sporo czasu w szczególności gdy kilkoro dzieci jest w wieku przedszkolnym, albo młodsze)
- dodatkowo grupa rolników i ich wspolmałzonkow nigdy nie może zostać bezrobotnymi. Jeżeli masz co najmniej 1 ha ziemii, to zamiast bezrobocia masz obowiązek zgłosić się do KRUSu.
Ogólnie definicja bezrobocia to bardzo wątła definicja.
@mygyry87 dlatego nazywanie tego, ze mamy rekordowo niskie bezrobocie przy praktycznie stalej ilosci pracujacych to nieporozumienie. Powinno sie mowic o ilosci osob pracujacych
@Xar tak i jeszcze ku*wa raz tak. Bezrobocie dzisiaj to są osoby nie pracujące, ale te na całe gamie zasiłkach.
Ukryte w statystykach złych dla rządu.
Dlaczego od lat nie ma praw dla kobiet w ciąży i dających ulgi przedsiębiorcom?
Statystyki bezrobocia są wzięte z d00py.
To znaczy, nie tyle z d00py, co danych GUS opartych o ZAREJESTROWANYCH bezrobotnych - czyli dane z d00py :)
Osoby, które pofatygowały się do UP i się zarejestrowały są wliczane. Jak miliony ludzi bez pracy się nie rejestruje, to nie są liczeni. Żeby poznać skalę bezrobocia, należałoby zestawić liczbę osób w wieku produkcyjnym z liczbą osób płacących składki ZUS (ew. zarejestrowanych w KRUS) - dopiero wtedy wyszłoby faktyczne bezrobocie / nieaktywność zawodowa (z wyboru, czy nie) - po prostu ile spośród osób zdolnych do pracy, faktycznie pracuje. A tak to nie wygląda, bo lepiej napisać, ile osób się zarejestrowało, wtedy rząd może bezczelnie kłamać, że mamy rekordowo niskie bezrobocie :D
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 20 October 2022 2022 13:36
Osoby które nie chcą pracować NIE są wliczane do bezrobocia. Bezrobocie to niemożność znalezienia zatrudnienia mimo chęci i aktywnego starania się o pozyskanie pracy.
Odpowiedz@Duergh dokladnie, wiec skoro mamy jakas 1/5 albo i nawet 1/4 populacji ktorej sie pracowac nie chce/nie oplaca, to o czym my w ogole mowimy i dlaczego my pracujacy mamy ich utrzymywac?
Dlatego moim zdaniem o wiele dokladniejszym wskaznikiem jest ilosc osob pracujacych
@Xar Ale przecież w tv mamy narrację, że programy socjalne zachęcają ludzi do pracy :)
Zdroworozsądkowo powiedziałbym, że kobiety, którym nie chce się pracować, przez programy socjalne są utwierdzane w przekonaniu, że pracować nie muszą, ale mogę się mylić :)
Ale nie ma co marudzić, na nie też możemy pracować!
@Xar czy masz jakis cel robiac te demoty? Pytam z ciekawosci :)
@Xar
Jeśli ktoś pracował i z jakiegoś powodu stracił pracę, szuka to czasowe zapomogi - ok.
Jeśli ktoś jest trwale bezrobotny, nie chce mu się pracować, to niech zdycha z głodu czy zimna. Jego wybór.
Zero tolerancji dla pasożytnictwa. Pewnie będą minusy, bo niehumanitarnie, ale trzeba żyć w zgodzie ze samym sobą:)
@Xar
I ten wskaźnik jest największy w Historii.
Uważasz że kogoś utrzymujesz? Uważasz że da się wyżyć w PL na socjalu? Próbowałeś?
Ze szczytem marzeń powinna być praca na minimalu a po odjęciu żłobka dojazdu i opiekunki wychodziło na 0?
@FanFiction Nie wazne czy sie da sa ludzie ktorzy sie z tego utrzymuja kosztem ludzi placących podatki... Jak dla mnie jest to niedorozwoj spoleczny
@Trooyan
Dla mnie historie o utrzymywaniu się z samych zasiłków to Urban Legend.
Nie da się żyć z samych zasiłków a jeśli są to jednostkowe przypadki
@FanFiction to bys sie zdziwil
@Xar
troche manipulujesz
dam ci przyklad, zona mojego znajomego nie pracuje i "zajmuje" sie domem
nie chce pracowac, nie oplaca sie jej pracowac, czy ja utrzymujesz? nie, bo dochody w ich rodzinie na glowe sa wyzsze niz srednia krajowa
@mieteknapletek
a leczy sie tylko prywatnie? bo zadnych skladek nie odprowadza wiec nie doklada sie do systemu. emeryture tez bedzie chciala dostac chociaz zlotowki nie wlozy do kasy panstwa... wiec tak, jezeli nie teraz to w przyszlosci inni pracujacy beda ja utrzymywac.
@El_Pawulon w wielu przypadkach tak. Coraz częściej nie dostaniesz się inaczej niż prywatnie do np. Internisty. Kardiolog na cito na nfz to miesiąc, prywatnie - na następny dzień. Prywatna opieka medyczna częściowo refunduje badania, operacje - często pełnopłatne, bo terminy za dalekie. Jak dochód jest już ciut wyższy niż średnia krajowa, to stawiam, że jest ubezpieczona przy mężu. Emerytura osobom, które nie pracowały i nie pracują też nie przysługuje, ale renta po mężu w razie czego powinna być niezła...
Jeżeli mąż zarabia tyle by dochód na członka rodzinę był grubo ponad średnia krajowa, to w podatkach też oddaje odpowiednio.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 October 2022 2022 15:03
@El_Pawulon
na emeryture raczej nie bedzie narzekac, bedzie dostawac ja po mezu
Ja przez 6 lat nie pracowałam, bo zajmowałam się dziećmi. Nie zgłaszałam się po żadne zapomogi, ale pracy tez nie podejmowałam, bo nie stać mnie było na żłobek, który kosztuje ponad 1300. Pracowałabym prawie tylko na to i dojazdy. Teraz przedszkole teoretycznie darmowe, ale opłaty razem z wyżywieniem to ok 500zł. Przy dwójce prawie 1000.
@Ella111111
Ta.
Widać ludziom obrzydło dokładanie się na tych, którym się nie chce.
@Cascabel samo bycie żoną pracującego męża daje ubezpieczenie zdrowotne(o ile mąż pracuje legalnie)
Bezrobocie się liczy z osób zarejestrowanych w urzędzie pracy, osoby o których piszesz to osoby bierne zawodowo i uważam że takim ludziom nie należą się żadne zasiłki ani pomoc ze strony społeczeństwa.
OdpowiedzBezrobocie mierzy się tylko wśród osób aktywnych zawodowo - a do nich wliczają się osoby pracujące, jak i poszukujące pracy. Osób biernych zawodowo, które pracy nawet nie poszukują, nikt nie wlicza
OdpowiedzPowróćmy do obowiązku rejestracji w PUPie wynikającego ze składkami NFZ (obecnie na służbę zdrowia dorzucają przedsiębiorcy przez 9% dodatkowego podatku), a zobaczymy ile wyniesie bezrobocie.
OdpowiedzMożna też zrobić zamiast 500+, 500- z podatku dochodowego dla rodziców na każde dziecko, a nie wspierajmy niepracującej a zdolnej do pracy patologii
@SalomonMowi dokładnie tak! Wszelką pomoc tylko dla pracujących. Pierwszeństwo w dostania się do przedszkola, lekarza itp dla dzieci rodziców pracujących. Ukrócić tzw "samotne matki" które normalnie żyją sobie z konkubentem który nie płaci alimentów bo w urzędzie zgłoszone że ojciec nie znany.
@SalomonMowi
Ten obowiązek istnieje. Jeśli płacisz ubezpieczenia zdrowotnego i nie jesteś objęty ubezpieczeniem rodzinnym (bądź z innego tytułu, np. pobytu w więzieniu), nie masz prawa korzystać z usług na NFZ. Potrzebujesz się zarejestrować w UP
Zagadnienie złożone:
Odpowiedz- spora grupa osób jest zatrudniona na czarno, aby nie tracić socjalu
- spora grupa, to osoby bierne zawodowo, choćby matki opiekujące się dziećmi (nie koniecznie patologia, po prostu wychowanie 3-4 dzieci wymaga sporo czasu w szczególności gdy kilkoro dzieci jest w wieku przedszkolnym, albo młodsze)
- dodatkowo grupa rolników i ich wspolmałzonkow nigdy nie może zostać bezrobotnymi. Jeżeli masz co najmniej 1 ha ziemii, to zamiast bezrobocia masz obowiązek zgłosić się do KRUSu.
Ogólnie definicja bezrobocia to bardzo wątła definicja.
ten czerwony wygląda jak kieszonkowiec
Odpowiedz@jurand1967 czerwoni tak maja
Ps. I dla osob swiecie obruszonych - nie, nie mam nic do Indian ;-)
Wlicza się w to również więźniów, chorych i całą masę rzeczy.
OdpowiedzDlatego jest podział na bezrobotnych i na aktywnych zawodowo.
@mygyry87 dlatego nazywanie tego, ze mamy rekordowo niskie bezrobocie przy praktycznie stalej ilosci pracujacych to nieporozumienie. Powinno sie mowic o ilosci osob pracujacych
@Xar tak i jeszcze ku*wa raz tak. Bezrobocie dzisiaj to są osoby nie pracujące, ale te na całe gamie zasiłkach.
Ukryte w statystykach złych dla rządu.
Dlaczego od lat nie ma praw dla kobiet w ciąży i dających ulgi przedsiębiorcom?
Statystyki bezrobocia są wzięte z d00py.
To znaczy, nie tyle z d00py, co danych GUS opartych o ZAREJESTROWANYCH bezrobotnych - czyli dane z d00py :)
Osoby, które pofatygowały się do UP i się zarejestrowały są wliczane. Jak miliony ludzi bez pracy się nie rejestruje, to nie są liczeni. Żeby poznać skalę bezrobocia, należałoby zestawić liczbę osób w wieku produkcyjnym z liczbą osób płacących składki ZUS (ew. zarejestrowanych w KRUS) - dopiero wtedy wyszłoby faktyczne bezrobocie / nieaktywność zawodowa (z wyboru, czy nie) - po prostu ile spośród osób zdolnych do pracy, faktycznie pracuje. A tak to nie wygląda, bo lepiej napisać, ile osób się zarejestrowało, wtedy rząd może bezczelnie kłamać, że mamy rekordowo niskie bezrobocie :D
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 20 October 2022 2022 13:36
Odpowiedznieroby w tym kraju to 17mln są to osoby, które są w wieku produkcyjnym, nie uczą się i nie pracują. Porażka, na 38mln ludzi
Odpowiedz