Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
274 279
-

Zobacz także:


N Nowyloging
+1 / 1

Ja myślę o tym, kiedy przez przypadek wskazałam zła stronę

Odpowiedz
Eaunanisme
+1 / 1

Ostatnio w Warszawie w pociągu (linii S2) z lotniska o drogę spytał mnie pewien miły pan. Generalnie chodziło mu o dojazd do stacji, która znajdowała się w tym samy kierunku, ale wymagała przesiadki, bo tory się za jedną ze stacji rozjeżdżają i część pociągów jedzie bardziej na północ (w tym ten, w którym jechaliśmy), a pozostałe bardziej na południe (tam chciał jechać). Wytłumaczyłem więc, że powinien się przesiąść na pociąg (podałem numer linii - S1) i że może to zrobić w sumie jeszcze na kolejnych 6 stacjach, z czego zaznaczyłem, że jeśli tego nie zrobi, to pojedzie w złym kierunku i będzie musiał wrócić. Zasugerowałem również, że jak wysiądzie na stacji w centrum miasta, to mniej zmarznie, bo jest podziemna i przy okazji nie będzie musiał przechodzić na inny peron, bo pociąg odjedzie z tego samego, na którym wysiądzie. Pan podziękował i zdecydował się zrobić przesiadkę na zasugerowanej przeze mnie stacji.

Nie przewidziałem jednak jednej rzeczy. Stacja, o której mowa, ma 3 perony, w tym jeden wspólny. Oznacza to, że możesz z pociągu wyjść albo na peron oddzielny (po prawej), z którego wsiądziesz tylko do pociągów w jednym kierunku, lub na peron wspólny (po lewej), z którego będziesz mieć dostęp do pociągów w obu kierunkach.

Do brzegu - nasz pociąg wjechał na stację, drzwi się otworzyły, starszy pan wysiadł na peron wspólny, rozejrzał się i po chwili radosnym krokiem udał się w kierunku stojącego przy tym samym peronie (ale jadącego w przeciwnym kierunku) pociągu linii S1 i wsiadł doń zadowolony.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 December 2022 2022 14:12

Odpowiedz