Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
60 64
-

Zobacz także:


Laviol
+4 / 10

Jak zwykle, "leczą" skutki, zamiast zająć się przyczynami wyludnienia wsi. To jest dokładnie taki sam tok myślenia jak przy problemie, że ludzie mają za mało pieniędzy. Zamiast stworzyć warunki, żeby mogli zarobić, daje się im pieniądze.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 January 2023 2023 12:00

Odpowiedz
R Ricochet69
+3 / 7

@Laviol Spora część społeczeństwa, jak nie jego większość ma poważne problemy z myśleniem przyczynowo-skutkowym. Rządzący niestety nie są w tym przypadku żadnym wyjątkiem.

Laviol
+3 / 5

@Ricochet69, i to jest prawdziwe nieszczęście. Nikt nie uczy stawiać właściwych pytań. Jeśli problem brzmi: wieś się wyludnia lub ludziom brakuje pieniędzy, to nie należy pytać "co zrobić, żeby,,,,", tylko "dlaczego .....?".

J jaroslaw1999
0 / 0

@Laviol możesz powiedzieć, jaką Ty dostrzegasz przyczynę wyludniania się wsi, którą można rozwiązać?

Laviol
+2 / 2

@jaroslaw1999, wprowadzenie permakultury, zamiast rolnictwa uprzemysłowionego.

C carramia
+9 / 11

Gdyby to było w Polsce, pary (30.000) rozstałyby się tylko po to, aby dwukrotnie dostać należność dla singli (2x20.000)... Oczywista oczywistość...

Odpowiedz
Laviol
+4 / 6

@solarize, formalnie Kaczyński jest prawnikiem.
Pisząc, że w Polsce jest trend odwrotny objąłeś tym stwierdzeniem cały kraj, co nie jest prawdą. Opisałeś tylko obszary dookoła większych miast. Proces wyludniania się wsi rozpoczął się po II w. św. wraz z uprzemysłowieniem rolnictwa, a przyśpieszył wraz z tzw. Zieloną rewolucją. Jeszcze w latach 60-ych w Polsce zatrudnienie w rolnictwie stanowiło ponad 50% pracujących, a latach 90-tych - 22%, obecnie spadło poniżej 10%. W Stanach to tylko 4%. Do zatrudnionych dodaj ich rodziny oraz ludzi pracujących np. w usługach na rzecz osób mieszkających na wsi. To była duża grupa. Wraz z zatrudnionymi ze wsi odchodzą nie tylko rolnicy i ich rodziny, ale też pracujący w usługach. Stad taki duży wzrost urbanizacji. Jednocześnie środowisko miejskie, to najgorsze środowisko jakie człowiek mógł sobie stworzyć, dlatego kto może ucieka na przedmieścia - daje to lepsze warunki życia przy możliwości zatrudnienia jakie daje miasto.

solarize
-1 / 1

@Laviol "Jednocześnie środowisko miejskie, to najgorsze środowisko jakie człowiek mógł sobie stworzyć" Pfffhahaha. No tak, to by tłumaczyło wszystko co napisałeś wcześniej. Ludzie uciekają z lepszego środowiska, do gorszego, to logiczne. :P

Życie w mieście jest przede wszystkim wygodne i daje bardzo dużo możliwości (między innymi zarobkowych). Stąd wsie dalekie od miast pustoszeją. Ludzie uciekający na przedmieścia chcą na raz mieć ciastko i zjeść ciastko. Tymczasem mieszkanie w każdym miejscu ma swoje wady i zalety i trzeba to uczciwie przyznać, zamiast siebie okłamywać (np. tekstami o najgorszych środowiskach).

W poprzednich wpisach pisałem o wsi jako przedmieściach, bo zachowałem kontekst demota. Nie oszukujmy się. Kto mieszka w Tokio nie wyprowadzi się nagle daleko od miasta i nie zostanie nagle rolnikiem. Przeprowadzi się tuż za granicę miasta i dostanie wspomniany bonus.

Laviol
0 / 2

@solarize, słowo "wygodny" nie jest synonimem słowa "dobry" czy "zdrowy". Środowisko miejskie to tzw. miejska wyspa ciepła, która tworzy suche i gorące powietrze zanieczyszczone spalinami itd. niszczące śluzówki - stąd w mieście więcej alergików niż na wsi. To zanieczyszczenie światłem i hałasem, tłok czyli zbyt mało przestrzeni i pośpiech. To warunki stresujące dla naszego ciała i psyche. Polecam zapoznanie się z psychologią i socjologia środowiska. I właśnie dlatego - żeby mieć więcej przestrzeni, ciszej i zdrowiej, ludzie uciekają na przedmieścia.
W democie nic nie było o przedmieściach, więc nie było do czego się nawiązywać. Wręcz przeciwnie, jest mowa o zatłoczonym obszarze metropolitalnym. Jeśli nie wiesz, to "obszar metropolitalny − spójny funkcjonalnie wielkomiejski układ wielu jednostek osadniczych oraz terenów o wysokim stopniu zurbanizowania, którego główną cechą jest występowanie funkcji metropolitalnych, a także powiązań funkcjonalnych i ekonomicznych. Obszar metropolitalny obejmuje strefę o znacznym bezpośrednim zasięgu stałego oddziaływania oraz tereny potencjalnych możliwości rozwojowych." Dla przykładu Obszar Metropolitalny Warszawy wyznaczają powiaty: m.st. Warszawy, grodziski, legionowski, piaseczyński,
pruszkowski, warszawski zachodni, żyrardowski oraz wybrane gminy powiatów grójeckiego, mińskiego, nowodworskiego, otwockiego, sochaczewskiego, wołomińskiego i wyszkowskiego. Jak widać obejmuje on wiejskie tereny, które tworzą przedmieście. Są to obszary, na które ludzie, jeśli ich na to stać, sami chętnie się przenoszą, ponieważ łączą w sobie lepsze środowisko do życia z wygodą jaką daje miasto. Jak sam stwierdziłeś tereny te się zaludniają, a nie wyludniają, więc płacenie ludziom, żeby się tam przenieśli jest nielogiczne, żeby nie powiedzieć, że głupie.
Poza tym, mając dostęp do netu, a mamy skoro tu piszemy, można poszukać więcej info o planach rządu Japonii i się dowiedzieć, że: "Japoński rząd zapowiedział, że pomoc finansowa wyniesie 1 mln jenów na dziecko (ok. 34 tys. zł) i zacznie być ona wypłacana od kwietnia rodzinom, które zdecydują się opuścić aglomerację Tokio i przeprowadzić do innych regionów kraju, zwłaszcza małych miasteczek i wsi. " https://www.euractiv.pl/section/migracje/news/japonia-rzad-zaplaci-rodzinom-zeby-wyprowadzily-sie-z-tokio/
Zatem nie chodzi o przedmieścia.

solarize
+5 / 5

@paul123 Ten trend jest zauważalny w całej Polsce, nie tylko w Warszawie.

P paul123
-3 / 7

@solarize to że ludzie się wyprowadzają by mieszkać to tak, ale że firmy się zwijają i tam też przenoszą to już inna polityka, niestety w większości włodarzy miast.

JanuszTorun
+1 / 1

Z demotywatora można odnieść wrażenie, że
w Japonii jest tylko jedno miasto - Tokio, a reszta to wieś.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 January 2023 2023 18:19

Odpowiedz
S sosen9
+2 / 2

Ludzie ze wsi przenoszą się do miast by zarobić na spędzenie spokojnie starości na wsi:)

Odpowiedz