Widac malo o tym wiesz. Tak sie sklada, ze mi zaproponowano przyjscie po skonczeniu studiow a gdy je skonczylem firma sama do mnie napisala czy jestem zainteresowany wspolpraca
@Xar
Czyli na democie powinny być wklejone trzy czy cztery osoby które faktycznie dostały pracę, bo to procentowo wygląda. No dobra, ja też dostałem pracę po stażu, co prawda płatnym z Urzędu Pracy. To była moja pierwsza praca.
Ja też zaczynałam od stażu płatnego tylko z urzędu pracy, dobrze się mam, już nie w tamtym miejscu, ale praca tam zaprocentowała i otworzyła drzwi. Nie patrzcie na innych, szukajcie możliwości. Czasem warto zacisnąć zęby, by wytoczyć sobie jakąś ścieżkę (jeśli masz jakiś plan na siebie).
@nr8, firma biorąca stażystę nie ponosi kosztów, więc jest to z ich perspektywy bezpłatny staż. Moi rodzice są z tego pokolenia, że bierzesz jedną robotę na całe życie, jakbys ślub zawierał i raczej podcinali skrzydła, gdy informowała o kolejnych wyborach. Staż własnym łażeniem i staraniem uzyskałam. Wynajmowałam w tym czasie z chłopakiem pokój za 4 stówki w przerobionym na lokal garażu i cieszę się że przebidowalam wtedy, by zdobyć własną pracą, to co zdobyłam. Jak komuś rodzice pomogli, to też bym nie krytykowała co do zasady, jeśli ktoś potem taki dar uszanuje własną ciężka pracą, pozazdrościć takim, rozgoryczenie nic mi nie doda do mojego życia.
@trusaki335 chyba w przypadku studiow humanistycznych. Sam mialem oferte pracy po praktykach studenckich, a znajoma od razu po stazu miala przedluzona umowe na stanowisku inzynierskim a teraz jest managerem niewielkiego zespolu. Takze sie da. Tylko trzeba miec poszukiwane kompetencje. A teraz trzeba sie zastawnowic, czy skoro biora aby liczyla sie sztuka,czyli pracownikow po studiach humanistyczych sie bierze bo sztuka sie liczy, a to technicznych bo maja wiedze i cos tam umieja? Hym... zastanowmy sie wiec zatem jaki jest problem z kierunkami humanistycznymi i wartoscia dodana po takich studiach...
Na ostatnim roku studiów robiłem bezpłatny miesięczny staż.
Na koniec zaproponowano mi umowę na 3 mies. okres próbny (od czerwca - bo broniłem się w maju) - Ostatecznie pracowałem tam ponad 3 lata.
Byłem dumny jak cholera bo z pięciu stażystów tylko ja dostałem wtedy propozycję. A w czasie stażu cały czas udowadniano nam jakimi matołami jesteśmy i guzik potrafimy. :-)
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 4 February 2023 2023 19:40
Widac malo o tym wiesz. Tak sie sklada, ze mi zaproponowano przyjscie po skonczeniu studiow a gdy je skonczylem firma sama do mnie napisala czy jestem zainteresowany wspolpraca
Odpowiedz@Xar
Czyli na democie powinny być wklejone trzy czy cztery osoby które faktycznie dostały pracę, bo to procentowo wygląda. No dobra, ja też dostałem pracę po stażu, co prawda płatnym z Urzędu Pracy. To była moja pierwsza praca.
Ja też zaczynałam od stażu płatnego tylko z urzędu pracy, dobrze się mam, już nie w tamtym miejscu, ale praca tam zaprocentowała i otworzyła drzwi. Nie patrzcie na innych, szukajcie możliwości. Czasem warto zacisnąć zęby, by wytoczyć sobie jakąś ścieżkę (jeśli masz jakiś plan na siebie).
Odpowiedz@zWinna
"zaczynałam od stażu płatnego" i co to ma wspólnego z bezpłatnym?
"jeśli masz jakiś plan na siebie" albo rodzice maja znajomości..
@nr8, firma biorąca stażystę nie ponosi kosztów, więc jest to z ich perspektywy bezpłatny staż. Moi rodzice są z tego pokolenia, że bierzesz jedną robotę na całe życie, jakbys ślub zawierał i raczej podcinali skrzydła, gdy informowała o kolejnych wyborach. Staż własnym łażeniem i staraniem uzyskałam. Wynajmowałam w tym czasie z chłopakiem pokój za 4 stówki w przerobionym na lokal garażu i cieszę się że przebidowalam wtedy, by zdobyć własną pracą, to co zdobyłam. Jak komuś rodzice pomogli, to też bym nie krytykowała co do zasady, jeśli ktoś potem taki dar uszanuje własną ciężka pracą, pozazdrościć takim, rozgoryczenie nic mi nie doda do mojego życia.
@trusaki335 chyba w przypadku studiow humanistycznych. Sam mialem oferte pracy po praktykach studenckich, a znajoma od razu po stazu miala przedluzona umowe na stanowisku inzynierskim a teraz jest managerem niewielkiego zespolu. Takze sie da. Tylko trzeba miec poszukiwane kompetencje. A teraz trzeba sie zastawnowic, czy skoro biora aby liczyla sie sztuka,czyli pracownikow po studiach humanistyczych sie bierze bo sztuka sie liczy, a to technicznych bo maja wiedze i cos tam umieja? Hym... zastanowmy sie wiec zatem jaki jest problem z kierunkami humanistycznymi i wartoscia dodana po takich studiach...
NO, TO JA SIĘ ZGŁASZAM
Na ostatnim roku studiów robiłem bezpłatny miesięczny staż.
Na koniec zaproponowano mi umowę na 3 mies. okres próbny (od czerwca - bo broniłem się w maju) - Ostatecznie pracowałem tam ponad 3 lata.
Byłem dumny jak cholera bo z pięciu stażystów tylko ja dostałem wtedy propozycję. A w czasie stażu cały czas udowadniano nam jakimi matołami jesteśmy i guzik potrafimy. :-)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 February 2023 2023 19:40
Odpowiedz