@mudia akurat takie zabawy często robi się celowo, przy sprzęcie na specjalne okazje. Trochę ładniej oczywiście ale wpakowanie kompa w jakiś stół czy zintegrowanie z innym meblem ma często sporo sensu. Tak choćby robi się wszelkie zakupomaty.
@mudia - używałem kiedyś takiego kompa, tyle że bez kartonu :) Po prostu bebechy zamówione w jednym sklepie przyszły wcześniej, niż obudowa zamówiona w innym miejscu. A że nie mogłem się doczekać, to odpaliłem wszystko bez obudowy. Tutaj napisano "to działa" jakby to było coś dziwnego. A niby dlaczego miałoby nie działać? Jak wszystko jest prawidłowo podłączone, to musi działać. Trzeba tylko pamiętać aby płyta główna nie leżała na niczym metalowym i aby w pobliżu nie walały się żadne metalowe przedmioty typu śrubki itp. bo bez obudowy łatwo o zwarcie.
@Quant_ często w serwisach tak się robi do testów. Nawet taki model składania bez obudowya swoją nazwę "na pająka". Jest to zwykle do wykrycia npwadliwrgo komponentu,gdzie ważny jest łatwy dostęp.
To nie mysz tylko szczur i to jeszcze hodowlaniec dumbo.
OdpowiedzTan laptop z kartonu to w sumie nieźle ktoś wykombinował. Jak dla mnie szacun :)
Odpowiedz@mudia akurat takie zabawy często robi się celowo, przy sprzęcie na specjalne okazje. Trochę ładniej oczywiście ale wpakowanie kompa w jakiś stół czy zintegrowanie z innym meblem ma często sporo sensu. Tak choćby robi się wszelkie zakupomaty.
@mudia - używałem kiedyś takiego kompa, tyle że bez kartonu :) Po prostu bebechy zamówione w jednym sklepie przyszły wcześniej, niż obudowa zamówiona w innym miejscu. A że nie mogłem się doczekać, to odpaliłem wszystko bez obudowy. Tutaj napisano "to działa" jakby to było coś dziwnego. A niby dlaczego miałoby nie działać? Jak wszystko jest prawidłowo podłączone, to musi działać. Trzeba tylko pamiętać aby płyta główna nie leżała na niczym metalowym i aby w pobliżu nie walały się żadne metalowe przedmioty typu śrubki itp. bo bez obudowy łatwo o zwarcie.
@Quant_ często w serwisach tak się robi do testów. Nawet taki model składania bez obudowya swoją nazwę "na pająka". Jest to zwykle do wykrycia npwadliwrgo komponentu,gdzie ważny jest łatwy dostęp.
@Shambler - widzę pokrewną duszę :)
OdpowiedzKocham szczury, hodowałam je przez 29 lat :)
Ktoś musiał być nieżle walniętym kretynem, żeby odłączyć wtyczkę i zamalować ją...
Odpowiedzktoś nie widział nigdy prawdziwej zapuszczonej szafy krosowniczej jeśli podnieca się takim lekkim niepokojem w malutkich szafkach.
Odpowiedzhttp://demotywatory.pl/uploads/comments/89ba/89ba9cb9739951f2ff7f9cd0480aa2d1.jpg
Odpowiedz