Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
191 195
-

Zobacz także:


samodzielny68
0 / 0

Też wolę niskie podatki od wysokich podatków, ale rozwiązanie PiSowskie (damy Ci parę stówek, za które opłacisz sobie prywatnego lekarza, prywatną szkołę, korepetycje i samochód, bo zwijamy usługi publiczne, reszta pieniędzy będzie dla naszych krewnych) jest od wysokich podatków gorsze.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 March 2023 2023 14:59

Odpowiedz
A konto usunięte
-1 / 7

@Sok__Jablkowy założenia firmy to kwesta paru kliknięć na stronie internetowej. Każdy może być pracodawcą

P Pletiks
+2 / 6

@Sok__Jablkowy Nie wiesz o czym mówisz ani jak działa gospodarka, doucz się albo załóż jdg, albo najlepiej małą sp. z o.o.

S Sok__Jablkowy
-3 / 5

@Pletiks

To doucz mnie dlaczego uważasz, że przedsiębiorcy mieliby zarabiać więcej w sytuacji kiedy nie zmieniasz puli pieniędzy i liczby osób, przez którą musisz podzielić te pieniądze.
Doucz mnie dlaczego klienci mają się z przedsiębiorcami dzielić swoimi pieniędzmi.
Doucz mnie dlaczego większa ilość pieniędzy do dyspozycji dla niektórych nie spowoduje inflacji, podobnie jak w przypadku dodruku pieniądza.
Doucz mnie dlaczego przedsiębiorcy mieli by dzielić się większą pulą pieniędzy, skoro to wbrew pierwszej zasady ekonomii, czyli maksymalizacji zysków oraz natury ludzkiej.

A Assasinsninja
+2 / 4

@Sok__Jablkowy Przeczytaj jeszcze raz co napisales i zastanow sie nad tym powaznie...

S Sok__Jablkowy
+1 / 3

@Assasinsninja

Proponuję, żebyś się zastanowił nad tym, co dokładnie się kryje za stwierdzeniem „obniżka podatków to więcej kasy dla przedsiębiorców”.

P Pletiks
0 / 4

@Sok__Jablkowy Nie jestem twoim nauczycielem, nikt mi nie płaci za twoją edukacje, i tak byłem miły żeby Ci zaproponować poszerzenie wiedzy, bo tylko na tym skorzystasz.

S Sok__Jablkowy
+1 / 3

@Pletiks

Skoro nie zgadzasz się z tym co napisałem, to proponuję podać argumenty. Bo sam fakt, że się nie zgadzasz, mnie nie interesuje.

Zastanów się tylko nad jednym. Skoro zmniejszasz podatki. Nie zmieniasz kwoty brutto zarobków pracowników, towarów i usług. Co zmieniłeś?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 March 2023 2023 17:56

DonSalieri
+2 / 2

@Sok__Jablkowy Proszę cię kurła bardzo - Ceny paliw w grudniu przy "niskich podatkach" i styczniu przy "wysokich podatkach". Cena dla klienta ta sama, więc - siłą rzeczy - klient "dzielił się" swoją kasą z przedsiębiorcą

P Pletiks
+2 / 2

@Sok__Jablkowy Zmieniając wszystkie podatki zmieniasz kwotę super brutto czyli realny koszt pracy. No ale dobrze bądźmy konkretni, które podatki obniżasz, to wyjaśnię Ci jaki to ma wpływ na wynagrodzenia i koszty pracodawcy.

S Sok__Jablkowy
-1 / 1

@Pletiks

Obojętnie jakie podatki obniżysz. Wybierz sobie. Wszystkie są wliczone w cenę lub wynagrodzenie, a tego nikt nie zmieni.

Co znaczy „super brutto” u ciebie - to kwota brutto + dodatki, które pracodawca ponosi za pracownika (które będą musiały zostać w formie wypłaty dla pracownika w kwocie netto, bo pracownicy z nich nie zrezygnują)? Jeśli tak, to nigdy nie zrozumiem, dlaczego to nie jest traktowane jako kwota brutto. Jeśli coś nie ma nazwy, to jak możemy prowadzić normalną dyskusję na ten temat i wiedzieć czy wszyscy rozmawiają o tym samym. Rozumiem dlaczego politykom to jest na rękę, przynajmniej mogą udawać, że wyborcy to idioci i nie wiedzą ile podatków płacą, więc mogą Ci wcisnąć, że ich rozwiązania rozwiążą wszystko, zamiast tylko stworzyć inny rodzaj problemów.
Podoba mi się ta nazwa Super Brutto. Zacznę ją używać, Voldermort” bądź „tym, którego imienia nie wolno wymawiać” chyba się nie przyjmie.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 9 March 2023 2023 17:30

S Sok__Jablkowy
0 / 0

@DonSalieri

Przedsiębiorca, który jest teraz uważany za złodzieja.

jaszczuracs
+2 / 2

@Sok__Jablkowy Prawię każda umowę masz podaną Brutto. Umawiam się na 1000 brutto to dostaję przelewem około 800, państwo zabiera mi 200 zł (są jeszcze koszt pracodawcy ale pomnimy to) 800+200=1000. Przy niższych podatkach mogę dostawać np 900 przelew 100 podatki, 900+100=1000. w każdym przykładzie zarabiasz po 1000 brutto więc nie powstaję inflacja z powodu bez zasadnego zwiększenia pensji czy dodruku pieniądza bez pokrycia.

S Sok__Jablkowy
-1 / 1

@jaszczuracs

Jeśli wszystkie ceny i wypłaty pozostaną przy takiej samej kwocie (super) brutto. To automatycznie masz inflacje części kwoty netto. Zastanów się nad tym dokładnie, bo problem tkwi w tym, że twój przykład nie uwzględnia, że cena netto niektórych rzeczy automatycznie wzrasta. No chyba, że wrócisz do mojego pierwszego postu, co oznacza żadnej dodatkowej kasy dla przedsiębiorców nie będzie. A wtedy inflacja będzie, bo zawsze jest*, tylko będziesz miał dłuższy okres stagnacji wynagrodzenia pod hasłem „już dostałeś podwyżkę, kiedy obniżyli Ci podatki”.

Ani politycy, ani społeczeństwo się nie zgodzi na to, żeby pensje super brutto poszły w dół, bo obniżono podatki. A Pracodawcy będą wykorzystywać ile będą mogli, że oni wtedy podwyżki nie dostali. Tylko w tej sytuacji część społeczeństwa ma więcej kasy. Więcej oni mogą więcej kupić, co spowoduje wzrost popytu, a więc będzie można podnieść ceny… inflacja.

A nie wiem jak twój wniosek o inflacji ma się do czegokolwiek, co napisałeś wcześniej. Jakby czegoś tam zabrakło, między wyliczeniami, a ostatnim zdaniem.


*w krótkich okresach możesz mieć deflacje, ale w długim okresie zawsze wygrywa inflacja.

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 9 March 2023 2023 20:40

DonSalieri
0 / 0

@Sok__Jablkowy I co z tego uważania wynika? No nic. Skąd więc pomysł, że inni przedsiębiorcy (po odjęciu podatków) obniżą ceny, zamiast łapać większy zysk?

S Sok__Jablkowy
0 / 0

@DonSalieri

Czyli wszystko pozostaje po tych samych cenach super brutto, automatyczna inflacja cen netto, a normalna inflacja zje resztę różnicy i przedsiębiorcy zarobkowo są w punkcie wyjścia minus klientów, którzy otrzymywali wynagrodzenie i pomoc z podatków.

jaszczuracs
0 / 0

@Sok__Jablkowy Jesteś jedyną osobą na świecie która jest przeciw obniżce podatków. Obniżenie jest w jednym przypadku szkodliwe, kiedy rząd się zapożyczą żeby je obniżyć. Nawet jeżeli zostanie u pracodawców to czy oni czy państwo wydaję kasę to ta sama kasa.
Jeżeli pracodawca nie zwiększa tobie wypłaty to zarabiasz więcej lub zmień pracę.
Teraz przez około 164 dni pracuję na podatki.
Naprawdę uważasz że obniżenie podatków, składek, akcyzy, opłat spowoduję zubożenie ludzi? To może zwiększmy podatki, jakie wedle ciebie?

S Sok__Jablkowy
0 / 0

@jaszczuracs

Gdzieś napisałem, że jestem przeciwko obniżce podatków?
Nie, napisałem, że to nie przyniesie takich efektów, jakich ludzie się spodziewają oraz, że stwarza inny rodzaj problemów. To nie to samo co ty napisałeś. Przeczytaj moje komentarze jeszcze raz.

koszmarek66
+3 / 7

Ale większość ludzi uważa, że do 2 500 zł/miesiąc nie płaci się żadnego podatku.

Nie widzą, że ściągana jest składka zdrowotna 9% a płacąc w sklepach za usługi i towary płacą jeszcze VAT, często jeszcze akcyzę. Z pensji znika też składka na ZUS.
Hiperogarniający :) wiedzą, że pracodawca musi jeszcze zapłacić dodatkowy haracz za każdego zatrudnionego.

Odpowiedz
A konto usunięte
+1 / 1

@koszmarek66 samego podatku dochowego ( w tym zusy itp) zarabiający 2500zl netto płaci 55%.
Koszt pracodawcy: 3835zl
Pensja netto: 2500zl

A konto usunięte
+2 / 2

@Arek942 oczywiście 35%. Jak ktoś zarabia 25tys to już będzie 45%

CoGitare
-1 / 3

Podatki nie są złe, dzięki nim mamy drogi koleje itp. Problem tkwi w tym że nie inwestuje się w infrastructure i nowoczesne elektrownie które koniec końców obniżą koszty życia wszystkim. Koleje powinny być rozwijane, komunikacja tramwaje, technologie które bazują na surowcach dostępnych w naszym kraju/Europie, dofinansowania dla rolników/producentów żywności żeby Polska była samowystarczalna żywnościowo i jeżeli się da samowystarczalna na diesla dzięki produkcji biopaliw lokalnie, fundusze i programy które uodpornią kraj na skoki cen paliw energii od reszty świata. Aktualny skok cen paliw/energi nie jest pierwszym i nie jest ostatnim, będzie gorzej.

Odpowiedz
K katem
+3 / 3

Niestety, to paskudna prawda. Przykładowo: zatrudniam inżyniera emeryta na zlecenie. Musze zapłacić za niego wszystkie składki (no, może bez chorobowego i FP) i wygląda to tak: on dostaje do ręki np. 10 000,-, a całkowity koszt jego zatrudnienia wynosi 16 500,-.. Na umowę o prace byłoby jeszcze więcej, bo dochodzi chorobowe. Przypominam, że zlecenie nazywa się umową śmieciową. No tak - tyle pieniędzy idzie do śmieci. Gdyby te podatki były chociaż uczciwie wydawane i z pożytkiem dla ogółu obywateli (szpitale, żłobki, drogi, infrastruktura, przyzwoita i uczciwa policja), to mimo ich wysokości nie byłoby żal, ale patrzenie jak czyjaś ciężka praca jest marnowana, albo rozkradana jest koszmarnie i depresyjnie zniechęcająca.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 March 2023 2023 12:56

Odpowiedz
DonSalieri
+1 / 1

To nie to. Prędzej świadczenia socjalne sprawiające, że nie opłaca się pracować.

Odpowiedz
S Sok__Jablkowy
-2 / 2

@DonSalieri

Jeśli beznadziejne* świadczenia socjalne sprawiają, że ludziom nie opłaca się pracować, to chyba problem jest gdzie indziej.

*pomijając jednostkowe przypadki krętaczy.