Nie ma w tym nic dziwnego. To ochrona głowy państwa, i każdy ma swoją rolę. Ochroniarz na zewnątrz ma szerszy wgląd w sytuację dookoła, więc to on decyduje kiedy otworzyć drzwi.
Facetowi otwierającemu drzwi dygnitarza, nie wolno wysiąść dopóki nie dostanie potwierdzenia, że na zewnątrz jest bezpiecznie. Takim potwierdzeniem jest otwarcie drzwi z zewnątrz przez agenta, który ma za zadanie monitorować sytuację poza pojazdem. Są to standardowe procedury stosowane przez służby wielu krajów.
Nie ma w tym nic dziwnego. To ochrona głowy państwa, i każdy ma swoją rolę. Ochroniarz na zewnątrz ma szerszy wgląd w sytuację dookoła, więc to on decyduje kiedy otworzyć drzwi.
Odpowiedz@adamis62 zbyt abstrakcyjne dla niektorych, ze ktos moze miec okreslony zakres obowiazkow i ich wykonanie wynikaja z wykonania czyjegos innego zakresu
Facetowi otwierającemu drzwi dygnitarza, nie wolno wysiąść dopóki nie dostanie potwierdzenia, że na zewnątrz jest bezpiecznie. Takim potwierdzeniem jest otwarcie drzwi z zewnątrz przez agenta, który ma za zadanie monitorować sytuację poza pojazdem. Są to standardowe procedury stosowane przez służby wielu krajów.
Odpowiedz