Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
232 251
-

Zobacz także:


J Jur4578
0 / 4

@Pasqdnik82
Ach, te wiejskie kompleksy wobec ZACHODU...

G glauthor
+3 / 15

No też mi awans społeczny.... wyjść za Francuza i do brudasowa pojechać heheheh

Odpowiedz
lingerer
+2 / 10

@glauthor no wiesz dla niektórych wyjść za nie Polaka to już jest powód do dumy

M MichaelGlory
+12 / 14

Paryżem zachwycają się jedynie ci co go nigdy nie widzieli. Bród, smród, pełno naciągaczy i czarnych bandytów.

Odpowiedz
A Assasinsninja
+6 / 10

A przy okazji ma 3 dzieci z tym "Francuzem" o imieniu Muhamed. Poczekaj za dwa lata bedzie samotna matka z czworka dzieci ktora bedzie pod ochrona policji bo ja maz bil :)

Odpowiedz
A Ashardon
+9 / 9

Jeżeli kogoś cieszą niepowodzenia innych osób, to rzeczywiście nic z takiej osoby nie będzie.
Koleżance daj żyć, jak chce - zajmij się swoim życiem.

Odpowiedz
goldenfrog
-1 / 7

Co za piękny ból dupy, i te komentarze o muzułmanie, złoto! Od razu mi lepiej, i od razu czuję, że jestem na właściwym portalu, gdzie sami prawdziwi Polacy królują!

Odpowiedz
B bilbao99
+2 / 4

@goldenfrog dokładnie. Przecież każdy wie, że dla każdej kobiety szczyt szczęścia, to wyjść za mąż za Polaka katolika

B Bushi123
0 / 4

Dziwni są niektórzy ludzie... Ja mnie naszedł kryzys egzystencjalny, to pojechałem na pół roku do Indii - mieszkałem w ich lokalnych hotelach, zwiedzałem Indie jeżdżąc lokalnymi środkami komunikacji, byłem na trekkingu Nepalu, w Himalajach, potem na raftingu na rzece Kali Ghandaki, w świątyniach Sikhów, w Tai Mahal... A ona weszła na profil koleżanki... litości... biedne dziecko, musi jeszcze wiele przejść, żeby wiedzieć, co znaczy "kryzys egzystencjalny". Co się z tym światem i tymi ludźmi porobiło?!

Odpowiedz
T tristris
0 / 0

@Bushi123
No tak, też oglądałam "Jedz, módl się, kochaj" itp. :P
Dla większości ludzi to jak bajka o żelaznym wilku, a nawet jeśli coś z takich mrzonek wychodzi, to jest jak w relacjach z wypraw do Amazonii: większość turystów po kilku godzinach chce wracać, bo nie może znieść owadów i klimatu.

B Bushi123
0 / 0

@tristris - prawda. W Azji, jak się je "tubylcze" jedzenie (nie te w knajpach dla turystów), po kilku dniach murowana biegunka - organizm musi się przyzwyczaić, inna flora bakteryjna. W miastach sporo szczurów. Wieczorem można złapać malarię, bo komary, które ją przenoszą, lubią noce. Kąpiesz się w rzece, a tu tubylec pokazuje, żebyś uciekał - nieduży wąż wodny płynie do ciebie, a jego jad powoduje czasowy paraliż, możesz utonąć, trochę tubylców nie lubi białych, więc też trzeba uważać, kieszonkowcy, na dzikich terenach możesz stracić życie, podróże po dżungli na słoniach, bo to cię chroni przed pijawkami, spadającymi z wysokich krzaków, wężami i złośliwymi nosorożcami, wszędzie żebrzące dzieci, gwar i nachalność, "five rupies please!!!", wije i inne robale, powodujące zagrożenie, choroby, na które nie byłeś szczepiony obowiązkowo (a sporo ich), woda z amebami, w dziczy musisz zmieszać z jodyną, bo masz ameby w sobie do końca życia, inny świat, nie taki z kolorowych folderów. W pociągu tłok, ludzie, kury, dzieci, smród. Trędowaci. Zwłoki palone nad rzeką - ten smród palącego się ciała... ćwiartowane zwierzęta na obchody niektórych świąt, np. Kali. Małpy skaczące na ciebie, dotkliwie gryzące. Nietykalni, kasty, zboczeńcy, "trzecia płeć", dziewczynki w mundurkach z kasty braminów, cudowne zabytki przeszłości, krowy wśród straganów wyjadające owoce, kłujące w oczy bogactwo i nieprawdopodobna bieda, lewostronny ruch uliczny bez żadnych reguł, ryksze, motocykle, zwłoki na ulicy, śmiejący się turyści, życzliwość, magiczni "święci" w łachmanach, joga, Ganisha, Asioka, hinduizm, India Times, Pałac Wiatrów, pozostałości buddyzmu, niebotyczne góry, powodzie, krajobrazy Itp, itd. Potem, jak wracasz do polskiej rzeczywistości, inaczej patrzysz na świat. Nie dotyczą cię takie idiotyzmy, jak "kryzys egzystencjalny".

Zmodyfikowano 7 razy Ostatnia modyfikacja: 20 April 2023 2023 22:39

K Kireina_Kirin
0 / 0

No i? W sensie to ma być zazdro? Bez jaj. Chyba w PRL to by było do zazdroszczenia.

Odpowiedz
B bilutek
0 / 0

@Bushi123 - nie każdy jest tak bogaty, żeby móc zrobić to samo.

Odpowiedz
B Bushi123
0 / 0

@bilutek - ok, z tym moim "bogactwem" nie przesadzajmy, ale dało się jakoś to spiąć. To nie był wyjazd z biura podróży, koszty życia tam są niskie, najdroższa podróż. Bardziej od pieniędzy miałem kłopot z załatwieniem urlopu bezpłatnego, żeby nie stracić pracy. Ale i to się udało.