Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
232 251
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
P Pasqdnik82
+8 / 14

A Francuz miał na imię Ahmed?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+1 / 3

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jur4578
0 / 4

@Pasqdnik82
Ach, te wiejskie kompleksy wobec ZACHODU...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G glauthor
+3 / 15

No też mi awans społeczny.... wyjść za Francuza i do brudasowa pojechać heheheh

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lingerer
+2 / 10

@glauthor no wiesz dla niektórych wyjść za nie Polaka to już jest powód do dumy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MichaelGlory
+12 / 14

Paryżem zachwycają się jedynie ci co go nigdy nie widzieli. Bród, smród, pełno naciągaczy i czarnych bandytów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Assasinsninja
+6 / 10

A przy okazji ma 3 dzieci z tym "Francuzem" o imieniu Muhamed. Poczekaj za dwa lata bedzie samotna matka z czworka dzieci ktora bedzie pod ochrona policji bo ja maz bil :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ashardon
+9 / 9

Jeżeli kogoś cieszą niepowodzenia innych osób, to rzeczywiście nic z takiej osoby nie będzie.
Koleżance daj żyć, jak chce - zajmij się swoim życiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sokolasty
+3 / 3

Cały jej sukces to wyjść za mąż?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar goldenfrog
-1 / 7

Co za piękny ból dupy, i te komentarze o muzułmanie, złoto! Od razu mi lepiej, i od razu czuję, że jestem na właściwym portalu, gdzie sami prawdziwi Polacy królują!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bilbao99
+2 / 4

@goldenfrog dokładnie. Przecież każdy wie, że dla każdej kobiety szczyt szczęścia, to wyjść za mąż za Polaka katolika

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bushi123
0 / 4

Dziwni są niektórzy ludzie... Ja mnie naszedł kryzys egzystencjalny, to pojechałem na pół roku do Indii - mieszkałem w ich lokalnych hotelach, zwiedzałem Indie jeżdżąc lokalnymi środkami komunikacji, byłem na trekkingu Nepalu, w Himalajach, potem na raftingu na rzece Kali Ghandaki, w świątyniach Sikhów, w Tai Mahal... A ona weszła na profil koleżanki... litości... biedne dziecko, musi jeszcze wiele przejść, żeby wiedzieć, co znaczy "kryzys egzystencjalny". Co się z tym światem i tymi ludźmi porobiło?!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tristris
0 / 0

@Bushi123
No tak, też oglądałam "Jedz, módl się, kochaj" itp. :P
Dla większości ludzi to jak bajka o żelaznym wilku, a nawet jeśli coś z takich mrzonek wychodzi, to jest jak w relacjach z wypraw do Amazonii: większość turystów po kilku godzinach chce wracać, bo nie może znieść owadów i klimatu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bushi123
0 / 0

@tristris - prawda. W Azji, jak się je "tubylcze" jedzenie (nie te w knajpach dla turystów), po kilku dniach murowana biegunka - organizm musi się przyzwyczaić, inna flora bakteryjna. W miastach sporo szczurów. Wieczorem można złapać malarię, bo komary, które ją przenoszą, lubią noce. Kąpiesz się w rzece, a tu tubylec pokazuje, żebyś uciekał - nieduży wąż wodny płynie do ciebie, a jego jad powoduje czasowy paraliż, możesz utonąć, trochę tubylców nie lubi białych, więc też trzeba uważać, kieszonkowcy, na dzikich terenach możesz stracić życie, podróże po dżungli na słoniach, bo to cię chroni przed pijawkami, spadającymi z wysokich krzaków, wężami i złośliwymi nosorożcami, wszędzie żebrzące dzieci, gwar i nachalność, "five rupies please!!!", wije i inne robale, powodujące zagrożenie, choroby, na które nie byłeś szczepiony obowiązkowo (a sporo ich), woda z amebami, w dziczy musisz zmieszać z jodyną, bo masz ameby w sobie do końca życia, inny świat, nie taki z kolorowych folderów. W pociągu tłok, ludzie, kury, dzieci, smród. Trędowaci. Zwłoki palone nad rzeką - ten smród palącego się ciała... ćwiartowane zwierzęta na obchody niektórych świąt, np. Kali. Małpy skaczące na ciebie, dotkliwie gryzące. Nietykalni, kasty, zboczeńcy, "trzecia płeć", dziewczynki w mundurkach z kasty braminów, cudowne zabytki przeszłości, krowy wśród straganów wyjadające owoce, kłujące w oczy bogactwo i nieprawdopodobna bieda, lewostronny ruch uliczny bez żadnych reguł, ryksze, motocykle, zwłoki na ulicy, śmiejący się turyści, życzliwość, magiczni "święci" w łachmanach, joga, Ganisha, Asioka, hinduizm, India Times, Pałac Wiatrów, pozostałości buddyzmu, niebotyczne góry, powodzie, krajobrazy Itp, itd. Potem, jak wracasz do polskiej rzeczywistości, inaczej patrzysz na świat. Nie dotyczą cię takie idiotyzmy, jak "kryzys egzystencjalny".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 7 razy. Ostatnia modyfikacja: 20 kwietnia 2023 o 22:39

F faraon69
-1 / 1

Do Paryża? Nie znam jej ale bardzo współczuję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kireina_Kirin
0 / 0

No i? W sensie to ma być zazdro? Bez jaj. Chyba w PRL to by było do zazdroszczenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Robert_NY
-1 / 1

Ten, kto wie, czym jest dzisiaj Paryż, nie zazdrości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bilutek
0 / 0

@Bushi123 - nie każdy jest tak bogaty, żeby móc zrobić to samo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bushi123
0 / 0

@bilutek - ok, z tym moim "bogactwem" nie przesadzajmy, ale dało się jakoś to spiąć. To nie był wyjazd z biura podróży, koszty życia tam są niskie, najdroższa podróż. Bardziej od pieniędzy miałem kłopot z załatwieniem urlopu bezpłatnego, żeby nie stracić pracy. Ale i to się udało.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem