Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
836 887
-

Zobacz także:


lolo7
+46 / 80

Już dziś zostań lewakiem prześladującym Kościół. Wystarczy spełnić tylko i wyłącznie jeden z poniższych punktów.
1. Nie plujesz na geja.
2. Nie plujesz na kobietę.
3. Nie plujesz na osobę innego wyznania.
4. Jedynym miejscem do jakiego chciałbyś przenieść pedofila jest więzienie.
5. Używasz antykoncepcji.
6. Współżyjesz lub mieszkasz z partnerem/partnerką bez ślubu.
7. Uważasz, że aborcja powinna być dozwolona w jakimś przypadku (gwałtu, zagrożenia życia, ciężka choroba płodu)
8. Jesteś za samofinansowaniem Kościoła lub ograniczeniem finansowania państwowego do zadeklarowanych wiernych.
9. Uważasz, że religia powinna by nauczana w kościołach a nie w szkołach
10. i przez nie finansowana tak jak było ustalane kiedy religia wchodziła do szkoły...
11. Preferujesz piorunochron od gromnicy w oknie.
12. I lubisz prąd w gniazdku. I żarówki.
13. Pytasz jak Papież Polak obalił komunę
14. Ew co takiego super w ogóle zrobił żeby być autorytetem...
15. Nie popierasz ugrupowania politycznego najhojniej finansującego Kościół w danym momencie.
16. Prosisz o dowód lub przynajmniej uprawdopodobnienie twierdzenia przed uwierzeniem w nie.

Zgadzasz się z jakimkolwiek z powyższych? Gratulacje. Jesteś lewacką zarazą atakującą Kościół, wiarę, uczucia religijne i zginiesz w piekle.

Odpowiedz
K konto usunięte
+16 / 18

@lolo7 Akurat punkt 6 spełnia grubo ponad połowa konserwatystów.

goldenfrog
+14 / 16

@kikurenty Dla nich trzeba zrobić wyłączenie, bo to prawie kapłani, ale ciągle szukają drogi, bo zboczyli. Dlatego chociażby otrzymują rozwody kościelne, żeby wrócić na właściwą ścieżkę i odciąć boskim cięciem diablice, które ich zwiodły.

P profix3
+9 / 15

@lolo7 Sądząc po ilości minusów prawda kłuje w oczy, albo ludzie nie łapią, że to ironia. Było dopisać :):) Pozdro

P Pietrok
+2 / 2

@lolo7 Odnośnie finansowania Kościoła z budżetu, to uważam, że powinien być finansowany w paru oddzielnych kategoriach.
Pierwsza to ogólnie pojęta działalność duszpasterska finansowana z formy podatku wyznaniowego(według deklaracji podatnika).
Pozostałe to dofinansowanie z działalności kulturalnej jako organizacja utrzymująca wiele obiektów historycznych(przy czym Kościół powinien dostarczać dokumentację finansową w tej kategorii).

M mustermann
+7 / 9

@lolo7
Wszystko to razem można znacznie skrócić: jeżeli jesteś przyzwoitym człowiekiem, to bratnich dusz w kościele nie znajdziesz.

P Pasqdnik82
0 / 0

@lolo7 No masz... a w tym piekle to grają w tysiąca może? Bo lubię... i może wiesz... lub coś ktoś kojarzy?

P Pasqdnik82
+4 / 4

@Pietrok Historyczne wiekowe kościoły jak najbardziej... ale nowych budynków sakralnych jest od groma i w żadnym wypadku nie są one ani historyczne.. ani nie zabytkowe ani nic z tych rzeczy :) wejście na szczyt kościoła w gdańsku... jest płatne ... idzie się tam taką klatką schodową.. itd... ale jakoś paragonu nie wydają (chyba że coś się zmieniło) :D

lolo7
+6 / 8

@glupiawrednabrzydkagruba
Kościół bardzo długo sprzeciwiał się wprowadzeniu prądu i żarówek do ogólnego użytku twierdząc, że to atak na boży porządek świata, który został podzielony przez Boga na dzień i noc. Oczywiście z czasem z uwagi na postęp ludzkości ostatecznie musiał zmienić narrację i zaakceptować nowy stan rzeczy ale zasadniczo nigdy nie odwołał swojego bajdurzenia. Zresztą na tej samej zasadzie był przeciwny znieczulaniu kobiet w trakcie porodu bo w Biblii Bóg powiedział kobiecie, że ,,Będzie rodzić w bólach''.
@Pietrok
Kościół nie jest instytucją państwową tylko prywatną. Jak nie potrafi sam utrzymać zabytków to niech je odda Państwu lub sprzeda. Jest to kuriozalne zwłaszcza w sytuacjach gdzie domagają się zabytków za ułamek wartości a potem państwowych dopłat na ich utrzymanie (Mówimy o jednej z najbogatszych instytucji na świecie). W moim mniemaniu Kościół powinien płacić normalne podatki od nieruchomości, powinno być normalne opodatkowanie księży (niezryczałtowane) i pełne, samodzielne utrzymanie grajdołku z datków i tacy. Wprowadzenie podatku wyznaniowego jest o tyle kuszące, że nagle by się okazało, że w Polsce jakoś tak... Niewiele jest tych katolików...
@mustermann
Znam wielu religijnych ludzi będących przyzwoitymi ludźmi. Piętnujmy patologię i złe nawyki, nie wrzucajmy wszystkich do jednego wora.
@profix3
Pozdro
@Pasqdnik82
Ostatnio grają w ,,Diabolo'' IV ale wiadomo, zaraz wyjdzie nowy Hari Potta czy inne GTA.

M mustermann
+2 / 2

@lolo7
"Znam wielu religijnych ludzi będących przyzwoitymi ludźmi. Piętnujmy patologię i złe nawyki, nie wrzucajmy wszystkich do jednego wora"
Widzisz, ja już hasła "socjalizm tak, wypaczenia nie" przeżyłem i jeżeli dorosły człowiek nie widzi zła i brnie w nie dalej, to przyzwoity nie jest, choć być może nieświadomy.
Niezrozumienie nieetyczności tego co się wyznaje nie czyni wyznania etycznym.

P Pasqdnik82
+1 / 1

@lolo7 W gry z harrym jakoś nie grałem... w diablo w zasadzie tylko w jedynkę i w 2... ale jedynka to kiedyś było coś :)))) jeden z moich ulubionych hack'n'slash :D GTA... grywałem chyba we wszystko co wyszło :D jestem demonem :D

P pibi80
+1 / 1

@lolo7 a to dopiero początek moich zalet;)

L LUPUS1962
+4 / 4

@kikurenty Bo wiesz, "to jest taka wyjątkowa sytuacja" XD

1 konto usunięte
+1 / 3

@lolo7
Wystarczy tylko gardzić ludźmi wierzącymi i uważać że oni wszyscy z automatu są źli i trzeba ich tępić.
"Katol twój wróg!" Nawet jak ci pomoże.

T tobimadara
0 / 0

@lolo7 "Kościół bardzo długo sprzeciwiał się wprowadzeniu prądu i żarówek do ogólnego użytku twierdząc, że to atak na boży porządek świata, który został podzielony przez Boga na dzień i noc."

Jestem prawie pewny, że rzeczywiście tak było. To znaczy raczej nie sprzeciwiał się oficjalnie, ale pewnie na takiej samej zasadzie jak prawie każdą nową technologię traktuje jako narzędzie Szatana. Ale masz może jakieś źródła, że rzeczywiście coś takiego miało miejsce? Bo google mi nic ciekawego nie znajduje.

G GieniaK
+9 / 23

Można by tu porównać katolika do złodzieja:

złodziej krzyczy: łapać złodzieja!

Odpowiedz
T Traehflow
+4 / 6

@phronesis bardzo dobrze zobrazowane! To na prawde.tak wyglada na co dzień

G GieniaK
+10 / 26

@immo
Brednie wypisujesz!
Dzieci to "dobro ogólne", palacze i alkoholicy opłacają swoje leczenie, i to na wyrost, w akcyzie. Gdyby nie oni, państwo wiele by straciło. Emeryci pracowali na swoje pieniądze.
Idź manipulować gdzie indziej, obrońco KK.

S Siwy121
+8 / 10

@GieniaK
Akurat nie zgodzę się ze wszystkim.
Dzieci to dobro ogólne kiedy są wychowywane by w przyszłości pracowały i płaciły podatki a teraz rząd daje przykład, że lepiej robić dzieci i nie pracować lub robić na czarno z czego kraj nie ma nic tak jak ty.
Ilu masz niepracujących palaczy czy alkoholików? Ja osobiście widziałem wielu takich. Pieniądze często mają z zasiłków lub właśnie z 500+ czyli z twoich podatków. Najpierw kraj Ci zabiera, żeby dać im żeby oni mogli wydać na alkohol.
Z emerytami się zgadzam bo ludzie na emerytury zasłużyli bo pracowali

G GieniaK
0 / 14

@Siwy121
Ale ty możesz się nie zgadzać.
Nie zakłamiesz natomiast prawdy, że dzieci mają zarówno ateiści, muzułmanie czy katolicy... i to jest ogół społeczeństwa. Reszta, to również ogół społeczeństwa, ale tylko na kk płacimy wszyscy, choć nie wszyscy jesteśmy katolikami, nawet muzułmanie w Polsce płacą na kk. To jest sedno sprawy, a nie jakieś dywagacje czy ktoś ma dzieci dla kasy, czy pije i pali za kasę z zasiłku.
Rozumiesz już teraz?

sliko
+8 / 14

@immo Kościół w Polsce ma prawo: 1. ma prawo nie odprowadzać podatków z tytułu przychodów z działalności niegospodarczej. 2. ma prawo nie prowadzić na ten temat dokumentacji. 3. jest zwolniony z opodatkowania dochodów z działalności gospodarczej, jeśli w danym roku podatkowym albo w następnym dochody został (deklaratywnie) przeznaczone na cele kultowe, oświatowo-wychowawcze,naukowe, kulturalne, działalność charytatywno-opiekuńczą, punkty katechetyczne, konserwację zabytków,inwestycje sakralne oraz remonty. 4.jest zwolniony z podatków i świadczeń na rzecz samorządów. 5. jest zwolniony z podatków od spadków i darowizn oraz wynikających z tego tytułu opłat skarbowych. Darczyńcy mogą wyłączyć ofiarowane kwoty z podstawy opodatkowania podatkiem dochodowym i wyrównawczym. 6. jest zwolniony od opłat celnych, jeśli dary są przeznaczone (deklaratywnie)na cele kultowe, charytatywno-opiekuńcze oraz oświatowo-wychowawcze. Kler płaci symboliczny podatek ryczałtowy uzależniony od liczby mieszkańców parafii. Ostatnio wynosi on 142-553 zł KWARTALNIE dla wikariusza i 477-1717 zł dla proboszcza. Sutannę lub habit nosi w Polsce ok 60 tys. osób płci obojga i cała ta armia nie płaci normalnego podatku dochodowego! Jest to ewidentnie sprzeczne z konstytucyjną zasadą równości obywateli wobec prawa.

K katem
+3 / 9

@immo Odczep się od palaczy i emerytów - i jedni i drudzy płacili/płacą na swoje świadczenia, emeryci swoją pracą, a palacze nawet podwójnie - składki jak wszyscy plus dużą akcyzę w cenie papierosów (a nowotwory maja i niepalący).

K katem
+7 / 9

@immo I pretensje masz do emerytów, że najpierw im zabierali przez ich całe życie zawodowe. Miej pretensje do rodziców, że Cię w takim systemie urodzili. Mogli wybrać inny - np. USA. Tyle, że tam tez by zabierali (mają przecież Social Security). Może lepiej byłoby Ci w Chinach jeszcze całkiem niedawno, gdzie nie było żadnego systemu emerytalnego, a obowiązkiem syna było utrzymywanie rodziców na starość.
Poza tym - system, że najpierw utrzymuje się dzieci, a potem dzieci utrzymują starszych powstał wraz z ludzkością i cywilizacją, jest więc immanentną cechą tejże ludzkości. Porzuć ludzkość i udaj się gdzieś w dżunglę amazońską, ale nie dołączaj do tamtejszych plemion pierwotnych bo i one mają coś w stylu systemu emerytalnego (czyli opiekują się starymi członkami plemienia).

E El_Polaco
+5 / 9

@sliko
I w sumie dalej ma prawo bezkarnie kryć pedofilów w swoich szeregach i nie zgłaszanie tego policji.

G glupiawrednabrzydkagruba
+2 / 2

@immo jesli pueniadze, ktore im zabrano nie byly ich to tak samo te, ktore tobie zabieraja nie sa twoje. Nie bądź hipokryta.

P Pasqdnik82
+1 / 1

@Siwy121 Moi dziadkowie palili, moi rodzice również palili, ojciec już nie, matka nadal pali, ja też palę... alkohol ot czasami piwko, od święta coś mocniejszego... ogólnie nie jest tego dużo.... i uwaga.... z tego co wiem to moi dziadkowie pracowali już od zawodówki... podobnie jak moi rodzice.. ja poszedłem do takiej pracy z której coś państwo miało trochę później bo dopiero w wieku 23 lat... ale wcześniej też robiłem... i w sumie państwo coś z tego też miało, bo wydawałem na siebie (płaciłem więc vat na te swoje tam różne rzeczy)

M Mac12
0 / 6

@GieniaK Co wy macie z tym "ogółem społeczeństwa"? Trzeba wziąć pod uwagę, że nie każdy ma dzieci i nie każdy chce mieć dzieci, a i tak musi na "inne" dzieci płacić. Tak jak na emerytów i pozostałe wyżej wymienione przykłady. Puśćmy wodze fantazji: Skoro ktoś nie jest członkiem Kościoła i nie chce płacić na Kościół, to konsekwentnie ktoś kto nie ma dzieci, nie powinien płacić na "inne" dzieci. Głupie nie? Ale tak właśnie wygląda wasz argument. Żaden "ogół społeczeństwa" tego nie zmieni. PS Komentarz celowo kontrowersyjny, żeby wskazać pewne błędy i schematy w myśleniu co niektórych.

P profix3
+7 / 13

To teraz wszyscy katole z tego portalu się obrażą, ale dalej nic "nie zrozumiom". Ehhhh...
Teraz jeszcze czekamy na komentarz Rydzykanta :)

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 30 June 2023 2023 23:42

Odpowiedz
B bartes123
0 / 4

@Rydzykant no ja jestem rudy i nie czuję się jakoś prześladowany z tego tytułu. Może hen, lata temu w latach 90tych w podstawówce, ale później już to nie mam prawa narzekać. A ostatnio to nawet (po 40-tce) zaczął zapuszczać długie włosy. Ale nigdy mi nie przyszło do głowy iść i naparzać w salonach fryzjerskich innych klientów.
Nie ma w Polsce według mnie prześladowań. A szkoda. Bo powinna być prześladowana i piętnowana głupota i wtórny debilizm. Tymczasem rzekłbym że są one wręcz promowane.
Cała reszta to pełna zgoda.

B bartes123
-1 / 1

@Rydzykant nie z rozrzewnieniem. I nie każdego rodzaju przęśladowania. Ale uważam, że głupota jak najbardziej powinna być prześladowana i tępiona. Uważam, że jak ktoś jest głupi to powinno się mu to mówić prosto z mostu, a nie w imię politycznej poprawności i dbając o jego dobre samopoczucie, utrzymywać, że stan jego głupoty jest normalny i że w sumie to wszystko jest z nim ok. No ale jak już ustalilismy wcześniej, jestem rudy, a stereotypowy rudy to poza tym, że jest fałszywy to też mega mega złośliwy ;p

B bartes123
0 / 2

@Rydzykant ależ oczywiście że bycie wierzącym nie upośledza intelektualnie w żaden sposób.
Temat ten jest zresztą dosyć skomplikowany, jako że od średniowiecza przedstawicielom kościoła na całym świecie zależało na tym, aby wierni ich byli jak najciemniejsi i jak najgłupsi. Zresztą nie tylko przedstawicielom kościoła katolickiego ale też innych religii i wierzeń. To kapłan jest tym oświecionym, kapłan ma kontakt z Bogiem jakkolwiek go pojmujemy. To wreszcie kapłan będący tylko "uniżonym sługą" rości sobie prawo do interpretacji Boga oraz jego Słowa na swój sposób, tak jak jemu pasuje. A im ciemniejszy odbiorca, tym łatwiej mu wszystko nawciskać.
Myślę że gdyby nie głupota połączona z ciemnotą, to w życiu inkwizycja nie miała by tyle roboty co miała swego czasu. Nie wliczam tu oczywiście ludzi na tyle inteligentnych a przy tym podłych, że potrafili też działania inkwizycji i ciemnotę prostego ludu wykorzystać do swoich celów, pozbywając się na przykład konkurencji. Zrsztą o ile dobrze kojarzę, to cały cyrk z protestantyzmem w Anglii, ekskomuniką króla i tak dalej miał swój początek w tym, że Angole się wkurzyli i stwierdzili że nie chcą pisma świętego po łacinie, a tak żeby każdy potrafił wszystko zrozumieć. Oczywiście wiadomo komu się to najbardziej nie podobało...

Co to głupota dla mnie i jak ją zdefiniować? Jest to uporczywe odrzucanie podstawowych i udowodnionych faktów naukowych, zastępując je fantasmagoriami i dziwnymi teoriami. Tutaj by się wpisywali nieźle płaskoziemcy i reptalianie. Ogólnie ciężko jasno sklasyfikować głupotę. Bo nie można powiedzieć że głupim jest ktoś, kto wystęuje przeciwko ogólnie przyjętym tezom, gdyż niejeden geniusz właśnie tak robił.
Ale już jak ktoś mówi, że ściany nie ma i bierze rozbieg uderzając w nią głową - to jest to idiota według mnie.
Idiotą czy głupcem jest też ktoś, kto notorycznie robi tę samą czynność uważając że tym razem osiągnie zupełnie inny efekt. Najczęściej znowu robiąc to co robi wbrew zdrowemu rozsądkowi i podpowiedziom otoczenia.
Ogólnie wiadomo o co chodzi, ale możemy na ten temat jeszcze polemizować długo i daleko, ale po co, skoro każdy wie o co chodzi.
Ja oczywiście chętnie skłonie się do Twojego wyjaśnienia głupoty - jak najbardziej wpisuje się ona w moją definicję.

B Bigoszprawiczka
+6 / 12

@bartes123 prawa do aborcji , eutanazji czy wyrażania poglądów ( obraża uczuć religijnych w paragrafie) służę pomocą w razie czego.

B Bigoszprawiczka
+2 / 6

@bartes123 identyfikowalbym się jako wyborca konfy ale mam działający mózg. Facet jak w ryj strzelił

B bartes123
-1 / 5

@Bigoszprawiczka Ok, no to coś już wiemy więcej. JA, zgodnie z nickiem też facet, na pewno nie wyborca konfy dopóki oszołomy typu Braun albo Korwin będą się z konfą identyfikować. Ale nie o polityce.
A zatem państwo odbiera Ci prawo do eutanazji? Czyli kiedyś takie prawo było? Bo z tego co wiem, to z przyczyn etycznych znaczna większość państw cywilizowanych eutanazji nie dopuszcza. Ale załóżmy, że byłaby u nas dopuszczona. I Twoje dziecko, w stanie depresji będąc, stwierdziłoby że chce na sobie przeprowadzić eutanazję, bo już nie widzi kompletnie sensu życia. Odmówisz mu tego prawa o które tak się dopominasz? I nie, dziękuję za odpowiedzi w stylu "depresja to zaburzenia, to się leczy". Twoje dziecko to wie, ale wie że życie jest za ciężkie, nie daje rady, chce eutanazji. Uważa że depresja to choroba nieuleczalna i nie chce dłużej żyć. Nadal jesteś za eutanazją? Tu od razu powiem, że dopuściłbym ewentualnie zgodę na eutanazję w przypadkach beznadziejnych, gdzie każdy kolejny dzień to nieskończone cierpienie, gdzie już środki przeciwbólowe nic nie dają a funkcjonowanie przypomina przepełnioną bólem wegetację. Ale tylko wtedy. Wciąż jednak, nie możesz mówić, że państwo odbiera Ci prawo do czegoś, czego nigdy nie miałeś.
Prawo do aborcji. Z tego co wiem, w Polsce nadal obowiązuje prawo do aborcji. Jasne, mocno je ograniczono, moim zdaniem o wiele za mocno. Ale mam inne pytanie do Ciebie o aborcję. Aborcja polega na usunięciu z organizmu kobiety zarodka w określonej fazie rozwoju (ogólnie w skrajnych przypadkach aktywiście proaborcyjni chcieliby abortować płody nawet w 8-mieisącu, co jest już nie tyle lekką co ostrą przesadą, ale to wciąż moja prywatna opinia). Ale wracając do zarodka. Zarodek skądś się wziął w tym ciele kobiety, tak? Pomijając niewielki odsetek ciąż z invitro (których raczej nikt nie będzie chciał abortować, no bo naprawdę na invitro decydują się chyba tylko ci, którym zależy na posiadaniu dziecka), to zarodek w ciele kobiety bierze się z zapłodnienia przez mężczyznę. A zatem, zarodek ten, w teorii posiada "dwóch właścicieli". I o ile w przypadku ciąży z czynu zabronionego, czyli gwałtu lub przymusu, ciąże można abortować, tak pozostaje kwestia dobrowolnego stosunku seksualnego dwóch ludzi, w wyniku którego, intencjonalnie lub nie, dochodzi do zapłodnienia. I teraz rozważmy dwie sytuacje:
1) kobieta chce abortować ciążę, mężczyzna nie. Co w tej sytuacji? Czy to kobieta ma zupełne i jedyne prawo do decydowania o zarodku w jej ciele? Czy zarodek, embrion, traktujemy jako ciało obce? nowotwór? Czy może jednak jest to efekt współpracy dwojga ludzi, nowe życie, o którym decyduja oboje zainteresowani? No bo jeżeli uznamy, że pełne prawo do tej decyzji ma tylko kobieta, bo facetowi nic do tego, to...
2)kobieta chce donosić i urodzić a facet chce abortować. Czy w przypadku gdy założenie z punktu pierwszego jest prawdą i to kobieta ma jedyne prawo decydować o losie zarodka, dlaczego nikt nie wnosi o zniesienie obowiązku alimentacyjnego dla mężczyzn, którzy nie chcą być rodzicem a nie mają w tej kwestii nic do powiedzenia? Pomijam kwestie okołoantykoncepcyjne, bo zabezpieczyć może się tak mężczyzna jak i kobieta i żadna z metod nie daje 100% pewności nie zajścia w ciążę.
Czy uważasz, że w przypadku podjęcia decyzji o aborcji decydować powinni oboje rodziców? Czy tylko matka?
Interesuje mnie to jako faceta, który w sumie nie ma za wiele w tej kwestii do powiedzenia, chociaż zdarzyło mi się już mieć taką rozmowę z moją żoną, była ona trudna ale wspólnie podjęliśmy decyzję, której nie żałujemy i która, według nas, z perspektywy czasu patrząc, była bardzo słuszna.
Niemniej jednak uważam wciąż, że w Polsce prawo do aborcji jest jakkolwiek za mocno ograniczone, to nie odebrane. A na pewno nie Tobie, bo Ty do aborcji prawa nie potrzebujesz nie posiadając macicy. A prawa do współpodjęcia decyzji o aborcji nie da Ci nigdy, przenigdy, żadna kobieta domagająca się tych praw dla siebie.
I masz pełne prawo do wyrażania swoich pogląd

V voleck
+7 / 15

Ja tylko mam nadzieję, że jeszcze za mojego życia ten KK szlag trafi. Wszystko idzie w dobrym kierunku, tylko trochę za wolno. Jeszcze parę lat "prześladowań" tych wspaniałych, ociekających dobrocią katoli i będzie spokój.
Na szczęście księżą nie przychodzi żadna refleksja do głowy, wciąż za odrzucenie kościoła winią nas, naszych rodziców, TVN, pokemony i inne Harry Pottery tylko nie siebie samych. Kiedyś jeszcze zdarzało mi sie wylądować w tym kur*idołku (dla własnego spokoju) to gdyby nie to, że prawdopodobnie ci dobroduszni wierni by mnie ukrzyżowali to miałem ochotę wstać i powiedzieć temu pajacowi "co ty chłopie pier*olisz za głupoty"
Tych klech nie idzie słuchać. Banda pedofili. Won do piwnic! Albo do zakonu się modlić i zostawić nas na pastwę szatana.
Ja pier*ole jakby to babcia mojej żony przeczytała, to bym musiał spać z otwartymi oczami:D

Odpowiedz
G gieroj777
-4 / 6

a niby skąd ten katolik wiedział, że wymyślający ten wysryw jest ateistą? duch święty mu powiedział? no, chyba że pojęcie "kiedy ma już dość" zawiera w sobie sporo podtekstu i agresywnych działań o których nie napisał

Odpowiedz