Nie istnieje żadne naukowe określenie, jak "grube kości" To po prostu lol wymówka grubych loch na to, że są tłuste jak hipopotamy. Same siebie okłamują takim tekstem.
To jak grube by te kości musiały by być? Jak u Spiniozaura??? Powtarzam i czekam na minusy: MNIEJ QQWWAA ŻREĆ A WIĘCEJ SIĘ RUSZAĆ!!! Spacer do maka czy po mieso do marketu się nie liczy.
Prawda jest po środku , jedni mają kości grubsze inni nie ...ale to nie wymówka.
Odpowiedz@Kocioo Aż takie grube te kości, że wygląda jak pasztet XXXXXL???
@Lady_Apocalypse
Dlatego potrzebują dwóch miejsc w samolocie, jedno na kości, a drugie na całą resztę.
http://demotywatory.pl/uploads/comments/d7d2/d7d2a80c5a6db5e3701e91ae40283a06.jpg
Nie grube a biedne kości...
OdpowiedzNie istnieje żadne naukowe określenie, jak "grube kości" To po prostu lol wymówka grubych loch na to, że są tłuste jak hipopotamy. Same siebie okłamują takim tekstem.
Odpowiedzhttp://demotywatory.pl/uploads/comments/62a0/62a0a557c81515b3c80c2072c78aa0e3.jpg
OdpowiedzPrawy piszczel powoli wycofuje sie z interesu zwanego ciałem a kolano też będzie z nim solidarne
OdpowiedzWymówkę "mam grube kości" spotkałem tylko w jednym miejscu: na Demotywatorach, pod tym zdjęciem. Za to wielokrotnie.
OdpowiedzTo jak grube by te kości musiały by być? Jak u Spiniozaura??? Powtarzam i czekam na minusy: MNIEJ QQWWAA ŻREĆ A WIĘCEJ SIĘ RUSZAĆ!!! Spacer do maka czy po mieso do marketu się nie liczy.
Odpowiedz