Jak to dobrze, ze nie ma zadnych ukraincow, wcialanych przymusowo do wojska i wysylanych na front, do odstrzalu w obronie stolka Zelenskiego i umow na sprzedaz mineralow zachodnim koncernom.
To by byla prawdziwa tragedia...
@Bartek08_ ty chyba jesteś wystarczająco smarkaty aby nie widzieć różnicy. Nikt ruskich do Ukrainy nie zapraszał - sami tam weszli. Więc ich kulturalnie wypraszają. Ukraiński żołnierz nie walczy w obronie Zełeńskiego tylko swojego narodu a żołnierz ruski walczy w imię interesów oligarchów i majątku i władzy putlera.
@Bongo123xyz nie wiem kogo masz na mysli, mowiac "ukrainski zolnierz". Najemnikow z zachodu, w tym z Polski, zawodowych zolnierzy, ktorzy w armii byli minimum kilka lat, czy cywilnych poborowych, ktorym dali jakiegos kalacha i mundur? I czy jest tam przymusowy pobor, tak jak w Rosji, czy mozna sobie odpuscic ta bezsensowna walke jesli sie nie ma ochoty? A co do oligarchow, to Ukraina jako najbardziej skorumpowany kraj na swiecie od kilku dekad ma ich jeszcze wiecej niz Rosja.
@Dabronik Jakby poszli na wojnę, to wdowy dostałyby (może) emerytury po kombatantach. Po specjalnej operacji wojskowej dostaną najwyżej worek cebuli i może po worku kartofli od zaprzyjaźnionego bulbasza.
A jak latami głosowali na putina to było dobrze. A teraz płacz, bo putin jednak zły i chce ich wysyłać na wojnę. Nosz kurde, niemożliwe. To się nazywa karma.
No i? Niech obalą Putina i oligarchów.. ale luzik.... z frontu wrócą alkoholicy i narkomani i podniosą średnią takich osób w tym kraju....
Odpowiedz@Pasqdnik82 . Może nie wrócą. A wtedy na pociechę wpadnie worek cebuli i bańka oleju, bo łady już się skończyły
http://demotywatory.pl/uploads/comments/8689/8689840b9a13e1a1519c023ccb98c306.gif
OdpowiedzJak to dobrze, ze nie ma zadnych ukraincow, wcialanych przymusowo do wojska i wysylanych na front, do odstrzalu w obronie stolka Zelenskiego i umow na sprzedaz mineralow zachodnim koncernom.
OdpowiedzTo by byla prawdziwa tragedia...
@Bartek08_ ty chyba jesteś wystarczająco smarkaty aby nie widzieć różnicy. Nikt ruskich do Ukrainy nie zapraszał - sami tam weszli. Więc ich kulturalnie wypraszają. Ukraiński żołnierz nie walczy w obronie Zełeńskiego tylko swojego narodu a żołnierz ruski walczy w imię interesów oligarchów i majątku i władzy putlera.
@Bartek08_ Ty naprawdę taki przygłup jesteś?
@TomorrowNeverKnows to ruski śmieć przecież
@Bongo123xyz nie wiem kogo masz na mysli, mowiac "ukrainski zolnierz". Najemnikow z zachodu, w tym z Polski, zawodowych zolnierzy, ktorzy w armii byli minimum kilka lat, czy cywilnych poborowych, ktorym dali jakiegos kalacha i mundur? I czy jest tam przymusowy pobor, tak jak w Rosji, czy mozna sobie odpuscic ta bezsensowna walke jesli sie nie ma ochoty? A co do oligarchow, to Ukraina jako najbardziej skorumpowany kraj na swiecie od kilku dekad ma ich jeszcze wiecej niz Rosja.
Przecież w lutym przyklaskiwali putinowi na specjalną operację wojskową, co im teraz nie pasuje?
Odpowiedz@Dabronik Jakby poszli na wojnę, to wdowy dostałyby (może) emerytury po kombatantach. Po specjalnej operacji wojskowej dostaną najwyżej worek cebuli i może po worku kartofli od zaprzyjaźnionego bulbasza.
@bartoszewiczkrzysztof to i tak dużo.
@Dabronik tak zdaję sobie sprawę, że dziesięć gramów pocisku, to dla nich w sam raz.
Przykre ze z powodu mokrego snu jednego czubka, który dał się zmanipulować ludziom pracującym dla koncernów zbrojeniowych, umiera tylu ludzi
Odpowiedz@Mateuszek_K w Polsce jest też realizowany sen pewnego czubka.... z tą różnicą że wojny nie zacznie .... chyba żę domową i religijną :D
@Pasqdnik82 Nie mówmy "hop"...
A jak latami głosowali na putina to było dobrze. A teraz płacz, bo putin jednak zły i chce ich wysyłać na wojnę. Nosz kurde, niemożliwe. To się nazywa karma.
Odpowiedz