@NdostLaktyw
Albo wyjadą, zostawiając szczęśliwych wyborców, by taplali się w swoim bagienku, na które, gdy przyjdzie spłacać pożyczki Pisowskie w parabankowych. Albo znając te niedojdy, jakoś złamią w swoim zacietrzewieniu umowę na 500,000 000 $ kary z Arabami, którą sami zawarli i WTEDY z nożem na gardle I TAK będą błagać Brukselę o pomoc. Bo to banda tchórzy i hipokrytów.
partia wygrywajaca w sondazach moze glownie stracic na debacie. to polityczna kalkulacja i racjonalne zachowanie, oraz uczenie sie na wlasnych bledach (Kaczynski juz dostal lanie od Tuska w debiacie). niestety nie wszyscy pisowcy to skonczeni durnie.
@tomkosz Co do syndromu Tuska, to ja zawsze miałam wrażenie, wybacz szczerość, że większą traumą była dla niego debata 2007/2008, aniżeli Smoleńsk. Nawet z tym ostatnim od zawsze bardziej, niż o wyjaśnienie śmierci brata szło o dorwanie, napiętnowanie i zniszczenie Tuska.
@Sasame co do Smolenska zgoda, ale nie wiem skad pomysl na traume po debacie? Tusk ja bezapelacyjnie wygral i zupelnie nie mial powodu do takiej reakcji
@tomkosz
Przeczytaj co napisałam ponownie. =)
WŁAŚNIE DLATEGO, że Tusk ją WYGRAŁ, obnażając ABSOLUTNĄ IGNORANCJĘ Kaczyńskiego, JAROSŁAW ma oczywistą TRAUMĘ od tego czasu, obsesyjnie dążąc do anihilacji REPUTACJI Tuska. Ale DEBATY jakiejkolwiek z nim unika jak ognia.
Tusk, czego o nim nie mówić, JEST krasomówcą, MA charyzmę zdolność komunikacji z tłumem. W 2007 zadając oczywiste pytania, jak o cenę chleba, pokazał absolutne ODLEPIENIE Kaczyńskiego, także wspominając o tym, jak Jarosław groził mu swoim pistolecikiem w windzie, co nigdy do końca nie zostało zdementowane. Za to na LATA, a właściwie do dziś, widać, jak ta debata podważyła mit 'nadczłowieka' jakim PiS chciało obbudowywać Jarusia.
I jak się przyjrzysz, wielu polityków PiS obecnie NIE MA ZIELONEGO POJĘCIA GDZIE ŻYJĄ.
Marszałkinii Witek i wiele innych 'gwiazd' PiS po to zbudowali sobie, na bazie paranoi Kaczyńskiego, w TVP szklarnię, żeby ukryć fakt, że zapomnieli, jak KOMUNIKOWAĆ SIĘ Z OBYWATELAMI.
Jeśli wygrają to będą wygranymi tchórzami, a Ci którzy się oburzają to cóż... będą oburzać się dalej i będą tuptać nóżkami.
Odpowiedz@NdostLaktyw
Albo wyjadą, zostawiając szczęśliwych wyborców, by taplali się w swoim bagienku, na które, gdy przyjdzie spłacać pożyczki Pisowskie w parabankowych. Albo znając te niedojdy, jakoś złamią w swoim zacietrzewieniu umowę na 500,000 000 $ kary z Arabami, którą sami zawarli i WTEDY z nożem na gardle I TAK będą błagać Brukselę o pomoc. Bo to banda tchórzy i hipokrytów.
I jeszcze ograniczanie wstępu dziennikarzom, do sejmu i senatu.
Odpowiedzhttp://demotywatory.pl/uploads/comments/5656/56564e631b235194dc64be3729800c51.jpg
Odpowiedzpartia wygrywajaca w sondazach moze glownie stracic na debacie. to polityczna kalkulacja i racjonalne zachowanie, oraz uczenie sie na wlasnych bledach (Kaczynski juz dostal lanie od Tuska w debiacie). niestety nie wszyscy pisowcy to skonczeni durnie.
Odpowiedz@tomkosz Co do syndromu Tuska, to ja zawsze miałam wrażenie, wybacz szczerość, że większą traumą była dla niego debata 2007/2008, aniżeli Smoleńsk. Nawet z tym ostatnim od zawsze bardziej, niż o wyjaśnienie śmierci brata szło o dorwanie, napiętnowanie i zniszczenie Tuska.
Gwoli zasady 'Don Kaczyński nie wybacza' .
@Sasame co do Smolenska zgoda, ale nie wiem skad pomysl na traume po debacie? Tusk ja bezapelacyjnie wygral i zupelnie nie mial powodu do takiej reakcji
@tomkosz
Przeczytaj co napisałam ponownie. =)
WŁAŚNIE DLATEGO, że Tusk ją WYGRAŁ, obnażając ABSOLUTNĄ IGNORANCJĘ Kaczyńskiego, JAROSŁAW ma oczywistą TRAUMĘ od tego czasu, obsesyjnie dążąc do anihilacji REPUTACJI Tuska. Ale DEBATY jakiejkolwiek z nim unika jak ognia.
Tusk, czego o nim nie mówić, JEST krasomówcą, MA charyzmę zdolność komunikacji z tłumem. W 2007 zadając oczywiste pytania, jak o cenę chleba, pokazał absolutne ODLEPIENIE Kaczyńskiego, także wspominając o tym, jak Jarosław groził mu swoim pistolecikiem w windzie, co nigdy do końca nie zostało zdementowane. Za to na LATA, a właściwie do dziś, widać, jak ta debata podważyła mit 'nadczłowieka' jakim PiS chciało obbudowywać Jarusia.
I jak się przyjrzysz, wielu polityków PiS obecnie NIE MA ZIELONEGO POJĘCIA GDZIE ŻYJĄ.
Marszałkinii Witek i wiele innych 'gwiazd' PiS po to zbudowali sobie, na bazie paranoi Kaczyńskiego, w TVP szklarnię, żeby ukryć fakt, że zapomnieli, jak KOMUNIKOWAĆ SIĘ Z OBYWATELAMI.