To był aktywista środowisk dzieci starszych, mikrodziadków i innych podobnych (w skrócie DSMD+), który wykazał brak tolerancji wśród kierowców autobusów.
Poczytajcie trochę o sytuacji, zanim wyrobicie sobie opinię. Ten wyrzucony gość to dorosły facet, który udawał dziecko i wielokrotnie wyłudzał przejazdy i inne powiązane usługi. Nie pierwszy raz wyleciał z tego autobusu i ciągle wracał, więc któregoś razu kierowca po prostu stracił cierpliwość.
To był aktywista środowisk dzieci starszych, mikrodziadków i innych podobnych (w skrócie DSMD+), który wykazał brak tolerancji wśród kierowców autobusów.
OdpowiedzHah, ale jak ta piegmentousposobiona Pani od razu do tego kierowcy się rzuciła z łapami... Jak często ludzie oceniają sytuację po pozorach
OdpowiedzPoczytajcie trochę o sytuacji, zanim wyrobicie sobie opinię. Ten wyrzucony gość to dorosły facet, który udawał dziecko i wielokrotnie wyłudzał przejazdy i inne powiązane usługi. Nie pierwszy raz wyleciał z tego autobusu i ciągle wracał, więc któregoś razu kierowca po prostu stracił cierpliwość.
Odpowiedz