Będzie jak z cygana...eee...romami. Patodeje zaczną tworzyć getta, bo nikt nie będzie chciał obok nich żyć a potem to już pójdzie z górki. Tu pogromik, tam pogromik... I tak się będzie żyło powolutku...
Nie będzie żadnych pogromów. Wprowadzą żebraczy dochód gwarantowany i większość z ludzi to będą deje. Mentalnie już od dłuższego czasu PiS nas na to przygotowuje.
Będzie odwrotnie. To "deje" fizycznie zaatakują "pracowitych", którzy będą chcieli ograniczyć władzę "dejów". Przecież "deje" zupełnie nie wiążą swoich benefitów z jakimiś CITami czy PITami. Im płaci rząd, a nie jacyś podatnicy.
Nie będzie. Ta grupa stanowi stały odsetek społeczeństwa, może tylko być mniej lub bardziej widoczna i/lub mniej lub bardziej szkodliwa. To nie jest tak, że jak pijakom zamkniesz na noc monopolowy, to oni, zamiast pić, pójdą spać. Tak samo, nie jest tak, że jak nierobom nie dasz socjalu, to oni pójdą do pracy. W ich języku nie ma takiego słowa. Zwyczajnie, pójdą kraść.
Będę adwokatem diabła... Pierwszy okres rządów PiS praktycznie wymiótł złomiarzy. Teraz część wróciła, ale już nie w tak patologicznym nasileniu, jak wcześniej, gdy wszystko było dosłownie ogryzione do gołego betonu, jak przez szarańczę. A dotykało to infrastruktury i powodowało olbrzymie szkody i koszty. Nie mówiąc już o dewastacji cennych zabytków.
Socjal, per saldo, opłaca się - kupujemy za niego bezpieczeństwo.
Raczej dojdziemy do tego co czterdzieści kilka lat temu opisał Janusz A. Zaidel w swojej powieści "Limes inferior". Czyli, jak już niektórzy wspomnieli, dochód gwarantowany, "deje" i nieliczni, którzy będą chcieli mieć nieco lepiej, i pójdą do pracy.
spokojnie, nasza władza przygotowała się na wypadek wybuchu wojny domowej :) ustawa 1066 już od dawna obowiązuje, do tego władza zaprosiła jankesów na naszą ziemię :)
Jakiś czas temu rozmawiałem z bystrym typem, poruszyliśmy temat rozdawnictwa inflacji, załamaniu się gospodarki oraz tego do czego to doprowadzi miedzy innymi do niedoboru produktów rolnych (oraz produktów z nich wytwarzanych) w sklepach lub astronomicznych cen za nie. Mówię mu że spoko mam kawałek ziemi coś tam obsieje coś zbiorę dam sobie radę bez tego całego gówna przed, którym mnie ostrzega. A gość mi na to a jak to obronisz przed tymi którzy uważają że musisz im dać bo masz a oni nie. Od tej rozmowy jakoś mi się gorzej śpi :). I żeby nie było uważam że to wina Tuska bo poszedł na łatwiznę i pozwolił debilom dojść do władzy.
Nie ma jeszcze pewności kto, kogo, będzie gromił.
Deje mogą eliminować ludzi pracy bo za mało im deją. Nie oczekuje że szybko się zorientują że bez ludzi pracy nie będzie kto im miał dać.
Zrób se te dziecko w końcu czy dwa i zacznij odbierać to co w podatkach zabierają, a nie skiełcz. 500+ czy emerytura to tylko mydlenie oczu, żeby ludzi pokłócić, a za plecami rozwalają miliardy na nic i nikt za nic nie odpowiada. Wypadałoby już dorosnać z tego spuszczania się nad dodatkami.
@skromny A kto powiedział, że nie stać? XDD Trzeba być deklem, żeby jak dziecko założyć rączki i tuptać nóżką, że Ci zabierają, chociaż pieniądze leżą dosłownie przełożone obok i można je podnieść, ale nie. Do tego trzeba dorosnąć, nawet prawicowe g"U"ru bezwstydnie kasę zbierają i szukają takich jelenii. Dzieci się rodziły i rodzić będą, a czy ty kasę z podatków odbierzesz czy nie, to twoja sprawa. Nie chcesz, nie bierz, chcesz? Zrob se dziecko, podobno to takie łatwe spłodzic i wychować. :D
@Loleth 'Trzeba być deklem, żeby jak dziecko założyć rączki i tuptać nóżką, że Ci zabierają'
Trzeba być deklem, aby jak dziecko tupać nóżką i zamykać drzwi, bo ktoś Ci może zabrać coś z wieszaka, czy z domu.
'Do tego trzeba dorosnąć'
Dorosłość polega na tym, że sama zarabiasz pieniądze, które wydajesz, a nie żyjesz z pracy innych.
'Zrob se dziecko, podobno to takie łatwe spłodzic i wychować. :D'
Wychowanie polega m.in. na samodzielnym zarobieniu, a nie jak patus krzyczeniu daj i daj.
Jaka wojna domowa?
Zwykle polowanko, dla tych co pracuja i ich stac.
- zmieni sie tylko "zwierzyna" i juz nie moge sie doczekac, bo tak, to trzeba do afryki jeszcze jezdzic
٩(◕‿◕｡)۶
Bedzie jak z cygana...eee...romami. Tu pogromik, tam pogromik... I tak się będzie żyło powolutku...
OdpowiedzBędzie jak z cygana...eee...romami. Patodeje zaczną tworzyć getta, bo nikt nie będzie chciał obok nich żyć a potem to już pójdzie z górki. Tu pogromik, tam pogromik... I tak się będzie żyło powolutku...
OdpowiedzW sensie, że według Ciebie nastąpi jakaś odwrócona rewolucja socjalistyczna?
OdpowiedzTylko kto to rozdawnictwo chce zatrzymać?
Odpowiedzhttps://img8.demotywatoryfb.pl/uploads/comments/790f/790fea19b84893a942c985a2262e2fbd.png
Głosowanie nad waloryzacją 500+.
Nie będzie żadnych pogromów. Wprowadzą żebraczy dochód gwarantowany i większość z ludzi to będą deje. Mentalnie już od dłuższego czasu PiS nas na to przygotowuje.
Odpowiedz@Ella111111 Tylko że nie każdy chce wyjeżdżać zagranicę, zwłaszcza na stałe.
@be4bee Dochód gwarantowany baza. Bezwarunkowy dochód podstawowy rak.
@Ella111111 A jaki to kraj cudowny gdzie nie ma socjalu, ludzie zarabiają dużo i godnie?
Będzie odwrotnie. To "deje" fizycznie zaatakują "pracowitych", którzy będą chcieli ograniczyć władzę "dejów". Przecież "deje" zupełnie nie wiążą swoich benefitów z jakimiś CITami czy PITami. Im płaci rząd, a nie jacyś podatnicy.
OdpowiedzNie będzie. Ta grupa stanowi stały odsetek społeczeństwa, może tylko być mniej lub bardziej widoczna i/lub mniej lub bardziej szkodliwa. To nie jest tak, że jak pijakom zamkniesz na noc monopolowy, to oni, zamiast pić, pójdą spać. Tak samo, nie jest tak, że jak nierobom nie dasz socjalu, to oni pójdą do pracy. W ich języku nie ma takiego słowa. Zwyczajnie, pójdą kraść.
OdpowiedzBędę adwokatem diabła... Pierwszy okres rządów PiS praktycznie wymiótł złomiarzy. Teraz część wróciła, ale już nie w tak patologicznym nasileniu, jak wcześniej, gdy wszystko było dosłownie ogryzione do gołego betonu, jak przez szarańczę. A dotykało to infrastruktury i powodowało olbrzymie szkody i koszty. Nie mówiąc już o dewastacji cennych zabytków.
Socjal, per saldo, opłaca się - kupujemy za niego bezpieczeństwo.
@daclaw . Kupujemy bezpieczeństwo? Czyli robimy to, co robią płacący haracz czy spełniający żądania terrorystów. To jest nie do zaakceptowania.
Raczej dojdziemy do tego co czterdzieści kilka lat temu opisał Janusz A. Zaidel w swojej powieści "Limes inferior". Czyli, jak już niektórzy wspomnieli, dochód gwarantowany, "deje" i nieliczni, którzy będą chcieli mieć nieco lepiej, i pójdą do pracy.
OdpowiedzA ja widzę to tak, ze za kilka lat bedziemy pensje przesylać bezpośrednio dejom... Kto mieszka w polsce, ten w cyrku sie nie śmieje...
Odpowiedzspokojnie, nasza władza przygotowała się na wypadek wybuchu wojny domowej :) ustawa 1066 już od dawna obowiązuje, do tego władza zaprosiła jankesów na naszą ziemię :)
OdpowiedzA ja, proszę Państwa, to się dziwię, dlaczego tak późno na to wpadliście.
OdpowiedzZa dużo kiełbasy w żołądkach, czy jak ? :)
Jakiś czas temu rozmawiałem z bystrym typem, poruszyliśmy temat rozdawnictwa inflacji, załamaniu się gospodarki oraz tego do czego to doprowadzi miedzy innymi do niedoboru produktów rolnych (oraz produktów z nich wytwarzanych) w sklepach lub astronomicznych cen za nie. Mówię mu że spoko mam kawałek ziemi coś tam obsieje coś zbiorę dam sobie radę bez tego całego gówna przed, którym mnie ostrzega. A gość mi na to a jak to obronisz przed tymi którzy uważają że musisz im dać bo masz a oni nie. Od tej rozmowy jakoś mi się gorzej śpi :). I żeby nie było uważam że to wina Tuska bo poszedł na łatwiznę i pozwolił debilom dojść do władzy.
OdpowiedzNie ma jeszcze pewności kto, kogo, będzie gromił.
OdpowiedzDeje mogą eliminować ludzi pracy bo za mało im deją. Nie oczekuje że szybko się zorientują że bez ludzi pracy nie będzie kto im miał dać.
Skończy się jak w Atlasie Zbuntowanym. Polecam tym, którzy nie czytali :)
OdpowiedzZrób se te dziecko w końcu czy dwa i zacznij odbierać to co w podatkach zabierają, a nie skiełcz. 500+ czy emerytura to tylko mydlenie oczu, żeby ludzi pokłócić, a za plecami rozwalają miliardy na nic i nikt za nic nie odpowiada. Wypadałoby już dorosnać z tego spuszczania się nad dodatkami.
Odpowiedz@Loleth A może wypadałoby prawdziwie dorosnąć i nie robić sobie dzieci jak Cię nie stać je wychować?
@skromny A kto powiedział, że nie stać? XDD Trzeba być deklem, żeby jak dziecko założyć rączki i tuptać nóżką, że Ci zabierają, chociaż pieniądze leżą dosłownie przełożone obok i można je podnieść, ale nie. Do tego trzeba dorosnąć, nawet prawicowe g"U"ru bezwstydnie kasę zbierają i szukają takich jelenii. Dzieci się rodziły i rodzić będą, a czy ty kasę z podatków odbierzesz czy nie, to twoja sprawa. Nie chcesz, nie bierz, chcesz? Zrob se dziecko, podobno to takie łatwe spłodzic i wychować. :D
@Loleth 'Trzeba być deklem, żeby jak dziecko założyć rączki i tuptać nóżką, że Ci zabierają'
Trzeba być deklem, aby jak dziecko tupać nóżką i zamykać drzwi, bo ktoś Ci może zabrać coś z wieszaka, czy z domu.
'Do tego trzeba dorosnąć'
Dorosłość polega na tym, że sama zarabiasz pieniądze, które wydajesz, a nie żyjesz z pracy innych.
'Zrob se dziecko, podobno to takie łatwe spłodzic i wychować. :D'
Wychowanie polega m.in. na samodzielnym zarobieniu, a nie jak patus krzyczeniu daj i daj.
Jaka wojna domowa?
OdpowiedzZwykle polowanko, dla tych co pracuja i ich stac.
- zmieni sie tylko "zwierzyna" i juz nie moge sie doczekac, bo tak, to trzeba do afryki jeszcze jezdzic
٩(◕‿◕｡)۶