Demotywatory.pl

Menu Szukaj

Życie przed gadżetami...!

www.demotywatory.pl
+
524 534
-

Zobacz także:


G Gicio
+7 / 9

Nie ma trzepaka. Za to co na nim się nauczyłem w wojsku miałem złotą odznakę sprawności fizycznej.

Odpowiedz
R Ricochet69
+4 / 6

Było to dla nas o wiele lepsze, ale nie dawało zarabiać wielkim korporacjom. Obecnie nawet świadome odrzucenie wielu "gadżetów" staje się dużym problemem, szczególnie w dorosłym życiu.

Odpowiedz
OP2000
+9 / 9

Na filmiku widzimy osobników homo sapiens, które gdy dorosły i dochowały się własnych młodych, to wcisło im telefony do ręki, by były cicho, zakazały się głośno bawić bo to niebezpieczne, wymyślają im tony zadań i godzinami gniją w szkole a po 16:00 jak z niej wychodzą muszą się pouczyć i odrobić zadanie...
A na sam koniec się przechwalają, jakie to oni mieli dzieciństwo, a teraz te dzieciaki takie nie wydarzone.

Odpowiedz
M michalSFS
+4 / 4

@OP2000
U mnie dzieciak rzadko dostaje telefon, rzadko komputer. III klasa. Już rodzice dziwnie patrzą, bo ich dzieciaki obładowane elektroniką, z własnymi telefonami, tabletami, TV w pokoju dziecięcym. A u nas najwidoczniej "bida":)

W rezultacie ciężko syna wyciągnąć z dworu, jak jest w miarę pogoda. Zna wszystkie dzieciaki na osiedlu, przynajmniej te, który lubią wychodzić, bawić się, grać w piłkę.
Szkoła to oddzielny temat. Dużo tego jest. Sporo z nim siedzę, tłumaczę, pokazuję, co źle nie idąc na łatwiznę. Sam musi odrobić. Chodził trochę na basen, trochę na zajęcia plastyczne. Znudziło mu się to daliśmy spokój. Pytałem któregoś rodzica, to jego córka ma codziennie zajęcia ponadprogramowe. Dzień w dzień, poza weekendem. Gdzie tu czas na dzieciństwo?

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 26 November 2023 2023 17:51

L lameria
+4 / 4

@michalSFS I sam opisując widzisz, że Ty i Twoje dziecko, to raczej wyjątek, a nie standard.

M michalSFS
0 / 0

@NewThriller
Spokojnie, mamy dwa komputery:)
A z telefonu nie komentuję, bo nie lubię na nim pisać.

T Tomasz3652
0 / 0

Kiedyś po prostu były inne "gadżety". Resoraki, kapiszony, kolekcjonowanie historyjek z gum Donalda (jak dzisiejsze Pokemony).

Już w tekstach z czasów starożytnej Grecji znaleziona narzekania na "dzisiejszą młodzież". Więc zamiast wcielać się w narzekającego dziada warto przyjąć do wiadomości że świat się zmienia od tysiącleci i dalej będzie się zmieniał, niezależnie od dziadersów-malkontentów.

Odpowiedz
T Tomasz3652
+1 / 1

Kiedyś po prostu były inne "gadżety". Resoraki, kapiszony, kolekcjonowanie historyjek z gum Donalda (jak dzisiejsze Pokemony).

Już w tekstach z czasów starożytnej Grecji znaleziona narzekania na "dzisiejszą młodzież". Więc zamiast wcielać się w narzekającego dziada warto przyjąć do wiadomości że świat się zmienia od tysiącleci i dalej będzie się zmieniał, niezależnie od dziadersów-malkontentów.

Odpowiedz
P puchuskubatek
+3 / 3

moje osiedle nadal tak wygląda, wystarczy przestrzeń i normalne place. Latem dzieci ganiają na chulajnogach, robią "bazy", skaczą w gumę i klasy. Osiedle jest na uboczu i budowane "po staremu" - na 3 bloki plac zabaw lub boisko. Na innych osiedlach dzieci zwyczajnie nie mają gdzie sie bawić

Odpowiedz