Zależy jaka to praca w grupach. Jak jest wprowadzony dobry podział obowiązków, przywódca jest charyzmatyczny i jest profesjonalizm po stronie członków to super opcja. Praca grupowa typu takiej nauczanej w szkołach natomiast to droga przez mękę, zwłaszcza jak nauczyciel arbitralnie ustala grupy i wyznacza przywództwo bo kończy się to po prostu na tym, że jedna lub dwie osoby robią wszystko, grupa leserów nie robi nic ,,Bo tamci ogarną'' a niedołężny przywódca (najczęściej najbardziej wycofane dziecko w klasie wybrane na przywódcę, żeby je jakoś zaktywizować) siedzi jak sierota, milczy i potem ma traumę, że wszyscy mają na niego wyrąbane.
Bo tak faktycznie wygląda praca w grupie - albo robi się wszystko samemu, albo podpisuje na koniec.
OdpowiedzZależy jaka to praca w grupach. Jak jest wprowadzony dobry podział obowiązków, przywódca jest charyzmatyczny i jest profesjonalizm po stronie członków to super opcja. Praca grupowa typu takiej nauczanej w szkołach natomiast to droga przez mękę, zwłaszcza jak nauczyciel arbitralnie ustala grupy i wyznacza przywództwo bo kończy się to po prostu na tym, że jedna lub dwie osoby robią wszystko, grupa leserów nie robi nic ,,Bo tamci ogarną'' a niedołężny przywódca (najczęściej najbardziej wycofane dziecko w klasie wybrane na przywódcę, żeby je jakoś zaktywizować) siedzi jak sierota, milczy i potem ma traumę, że wszyscy mają na niego wyrąbane.
Odpowiedz@lolo7 człowieku, gdzie ty żyjesz