Skoro miał pseudonim cerata, bo często robił pod siebie w służbowych limuzynach to te żarty są jak najbardziej na miejscu. Szkoda tylko współuzależnionej żony. Chłopu ta odisadka mogła uratować życie a teraz pewnie będzie jeszcze bardziej agresywnym pijusem
Zabawny żarcik, ale przypomina mi się pewna prawdziwa historia osobnika, który postanowił nawalić się minimalną ilością alkoholu, więc podał sobie wódkę dożylnie. Zmarł kilka minut później, a autopsja wykazała, że we krwi miał coś ponad 50 promili.
@Quant_ alkohol świna białko i powoduje skrzepy. To jest powód. Jak masz wolne wchłanianie to szybko organizm działa i wyrzuca sporo antykoagulantów. Mimo to tworzą się mikroskrzepy i mikroudary. Wyobraź sobie co np 100ml wódki wylanej na krew zwierzęcą by zrobiło czy wylanie jej na mięso. Tu szybkość podania go zabiła. Jedyne słuszne szybkie podanie alkoholu to w inhalacji
Skoro miał pseudonim cerata, bo często robił pod siebie w służbowych limuzynach to te żarty są jak najbardziej na miejscu. Szkoda tylko współuzależnionej żony. Chłopu ta odisadka mogła uratować życie a teraz pewnie będzie jeszcze bardziej agresywnym pijusem
OdpowiedzKojarzy mi się z "Próżnym robotem" Henrry'ego Kuttnera :)
OdpowiedzZabawny żarcik, ale przypomina mi się pewna prawdziwa historia osobnika, który postanowił nawalić się minimalną ilością alkoholu, więc podał sobie wódkę dożylnie. Zmarł kilka minut później, a autopsja wykazała, że we krwi miał coś ponad 50 promili.
Odpowiedz@Quant_ alkohol świna białko i powoduje skrzepy. To jest powód. Jak masz wolne wchłanianie to szybko organizm działa i wyrzuca sporo antykoagulantów. Mimo to tworzą się mikroskrzepy i mikroudary. Wyobraź sobie co np 100ml wódki wylanej na krew zwierzęcą by zrobiło czy wylanie jej na mięso. Tu szybkość podania go zabiła. Jedyne słuszne szybkie podanie alkoholu to w inhalacji
:-))))))))))))))
Odpowiedz