@adamis62 Patrz pan! A ja, głupia, dałam się takim młodym zmanipulować i często odnosiłam wrazenie że jednak bardzo duża część młodzieży jest myślaca i inteligentna. Nawet jeżeli mają szafirowe włosy i czerwone ogrodniczki.
@hek_sa , myślenie i inteligencja nie jest świadectwem mądrości. Co najwyżej jej zapowiedzią.
Miałem taki egzemplarz w domu. Nasza córka, choć najinteligentniejsza i najwrażliwsza z 4 naszych dzieci została wściekłą feministką i lewaczką. Gadała takie głupoty, że szok.
Na szczęście po 5 latach w Kaliforni, żyjąc w samym centrum lewackiej głupoty, w porę się ocknęła. Teraz i wstydzi się tamtej siebie, i śmieje się z niej.
W pewnym wieku ma się prawo do głupoty, jednak mając pod 30tkę powinno się z tego wyrosnąć. Niestety, głupota często zostaje z kimś na o wiele dłużej.
@adamis62 Pewnie to zależy od "egzemplarza". Moje "egzemplarze" wyrosly na mądre i dojrzale osoby, chociaż nie zrezygnowały z poglądów feministycznych. A jak by nie było to już dwa pokolenia czyli dzieciątka i wnuczątka ( też dorosle!)
Czy ja wiem, czy powszechny dostęp do edukacji i prawo do głosowania, które wywalczyły feministki, to bezsensowne argumenty? Kolejnymi "bezsensownymi" argumentami są różnice w wynagrodzeniach - na przykład w IT normą jest, że na tym samym stanowisku, z tymi samymi umiejętnościami,
kobieta zarabia mniej. Moim zdaniem to nie jest okay.
@darkwitcher Kobieta zarabia mniej, ponieważ pracodawca musi sobie wliczyć ryzyko ciąży i z tym powiązanych utrudnień i kosztów. To raz, a dwa, to szybkość ich pracy. Ja bardzo dużo pracuję z kobietami, i np pracujemy nad jakimś tematem we 2, dzwoni jej telefon, ona musi odebrać, bo to jej dziecko dzwoni. No rozumiem, tylko że ja siedzę bezczynnie i czekam aż skończy, ta rozmowa jest o niczym, dziecku się zwyczajnie nudzi, i nie jest to jeden raz, tylko to jest nagminne. Za pół godziny zadzwoni jej mąż też z jakąś bzdurą i znowu siedzę i czekam. Później znowu dzwoni dziecko, to drugie... na czym my to skończyliśmy? No i żeby nie było, w pracy mam bardzo sympatyczne koleżanki, lubię je, dbają o dobrą atmosferę, ale te przerwy na rodzinne telefony to mnie cholera bierze. Faceci takich przerw nie robią, a przynajmniej nie tak często, takie mam doświadczenia.
@darkwitcher Tak. Możesz pokazać tą normę? Pomijając ilość kobiet w IT. W Polsce ta niby luka płacowa wynosi 4%. Biorąc pod uwage że normą jest że mężczyźni biorą więcej nadgodzin i pracują w cięższych zawodach to kobiety zarabiają więcej na podobnych stanowiskach.
A najbardziej podoba mi się argument że mało jest kobiet na stanowiskach zarządzających. Ile jest firm założonych przez kobiety które mają kapitalizacje powyżej miliona? Ona jest liderką więc przyjdzie i zabieże facetowi firme bo muszą być parytety.
@abaddon81 Nie bo rodo. I przez to rodo pokazujesz nieprawdziwe dane - te 4% wyśmieje każdy analityk, który zajmuje się audytami. W rzeczywistości problem jest dużo większy. Nie mówiłem o rolach menadżerskich, a o IT jako całości.
@qbpm Mam kolegów, którzy robią tak samo. Niczego to nie dowodzi. Brakuje ci inteligencji emocjonalnej, jeśli Cię to denerwuje. Jeśli chodzi o ciążę, to w IT zazwyczaj dzieci planują kobiety po trzydziestce. Do tego czasu można dorobić się spokojnie seniora.
Miałem przez rok taką jak ta trzecia bez okularów, ale z dużymi i własnym mieszkaniem od rodziców. Pracowałem w delegacjach a weekendy razem. Lubiła to. Widziałem ją po latach, dalej sama a bimbałki jeszcze większe. Czasem warto taką wyrwać.
Ta emocjonalna, przepełniona nienawiścią słowna papka nawet nie stała koło argumentów
Odpowiedz@Alicorn ale to ty się tutaj popłakałeś...
A z czego wynika taki wniosek??
Odpowiedz@hek_sa, z powszechnie dostępnej wiedzy i wieloletnich doświadczeń.
@adamis62 Patrz pan! A ja, głupia, dałam się takim młodym zmanipulować i często odnosiłam wrazenie że jednak bardzo duża część młodzieży jest myślaca i inteligentna. Nawet jeżeli mają szafirowe włosy i czerwone ogrodniczki.
@hek_sa , myślenie i inteligencja nie jest świadectwem mądrości. Co najwyżej jej zapowiedzią.
Miałem taki egzemplarz w domu. Nasza córka, choć najinteligentniejsza i najwrażliwsza z 4 naszych dzieci została wściekłą feministką i lewaczką. Gadała takie głupoty, że szok.
Na szczęście po 5 latach w Kaliforni, żyjąc w samym centrum lewackiej głupoty, w porę się ocknęła. Teraz i wstydzi się tamtej siebie, i śmieje się z niej.
W pewnym wieku ma się prawo do głupoty, jednak mając pod 30tkę powinno się z tego wyrosnąć. Niestety, głupota często zostaje z kimś na o wiele dłużej.
@adamis62 Pewnie to zależy od "egzemplarza". Moje "egzemplarze" wyrosly na mądre i dojrzale osoby, chociaż nie zrezygnowały z poglądów feministycznych. A jak by nie było to już dwa pokolenia czyli dzieciątka i wnuczątka ( też dorosle!)
Ale jest szansa, że się nie rozmnożą inaczej niż przez PĄCZKOWANIE...
OdpowiedzCzy ja wiem, czy powszechny dostęp do edukacji i prawo do głosowania, które wywalczyły feministki, to bezsensowne argumenty? Kolejnymi "bezsensownymi" argumentami są różnice w wynagrodzeniach - na przykład w IT normą jest, że na tym samym stanowisku, z tymi samymi umiejętnościami,
Odpowiedzkobieta zarabia mniej. Moim zdaniem to nie jest okay.
@darkwitcher Kobieta zarabia mniej, ponieważ pracodawca musi sobie wliczyć ryzyko ciąży i z tym powiązanych utrudnień i kosztów. To raz, a dwa, to szybkość ich pracy. Ja bardzo dużo pracuję z kobietami, i np pracujemy nad jakimś tematem we 2, dzwoni jej telefon, ona musi odebrać, bo to jej dziecko dzwoni. No rozumiem, tylko że ja siedzę bezczynnie i czekam aż skończy, ta rozmowa jest o niczym, dziecku się zwyczajnie nudzi, i nie jest to jeden raz, tylko to jest nagminne. Za pół godziny zadzwoni jej mąż też z jakąś bzdurą i znowu siedzę i czekam. Później znowu dzwoni dziecko, to drugie... na czym my to skończyliśmy? No i żeby nie było, w pracy mam bardzo sympatyczne koleżanki, lubię je, dbają o dobrą atmosferę, ale te przerwy na rodzinne telefony to mnie cholera bierze. Faceci takich przerw nie robią, a przynajmniej nie tak często, takie mam doświadczenia.
@darkwitcher Tak. Możesz pokazać tą normę? Pomijając ilość kobiet w IT. W Polsce ta niby luka płacowa wynosi 4%. Biorąc pod uwage że normą jest że mężczyźni biorą więcej nadgodzin i pracują w cięższych zawodach to kobiety zarabiają więcej na podobnych stanowiskach.
A najbardziej podoba mi się argument że mało jest kobiet na stanowiskach zarządzających. Ile jest firm założonych przez kobiety które mają kapitalizacje powyżej miliona? Ona jest liderką więc przyjdzie i zabieże facetowi firme bo muszą być parytety.
@abaddon81 Nie bo rodo. I przez to rodo pokazujesz nieprawdziwe dane - te 4% wyśmieje każdy analityk, który zajmuje się audytami. W rzeczywistości problem jest dużo większy. Nie mówiłem o rolach menadżerskich, a o IT jako całości.
@qbpm Mam kolegów, którzy robią tak samo. Niczego to nie dowodzi. Brakuje ci inteligencji emocjonalnej, jeśli Cię to denerwuje. Jeśli chodzi o ciążę, to w IT zazwyczaj dzieci planują kobiety po trzydziestce. Do tego czasu można dorobić się spokojnie seniora.
Nie nazwał bym tego argumentami.
OdpowiedzMiałem przez rok taką jak ta trzecia bez okularów, ale z dużymi i własnym mieszkaniem od rodziców. Pracowałem w delegacjach a weekendy razem. Lubiła to. Widziałem ją po latach, dalej sama a bimbałki jeszcze większe. Czasem warto taką wyrwać.
OdpowiedzZapomniałeś podwać swoje idiotyczne argumenty.
Odpowiedz@UFO_ludek Tak z ciekawości, skoro ich nie podał to czemu uważasz że są idiotyczne?
@Sroka123 , pewnie - "Bo tak!!!"
@Sroka123 Napisał 'za chwilę usłyszysz najbardziej idiotyczne argumenty'. I nic dalej. Powinny paśc te argumenty. Autor o nich zapomniał.
40 lat to nawet z tych młodszych.
Odpowiedz