Demotywatory.pl

@Xar Przytrzymywał zapewne dlatego, że zdrowy psychicznie człowiek nie uznałby za właściwe, żeby dwulatek (na oko) odpowiadał swoim życiem lub zdrowiem za to, że jest cнujowo wychowany. Naprawdę uważasz, że małe dziecko za uderzenie butelką powinno mieć np. odgryzione pół twarzy?

Chore.

@Xar Jakiego wychowania? Ile to dziecko ma lat 2-3? Ledwie to chodzić zaczęło aczkolwiek dalej się kołysze niepewnie. Na pewno masz gdzieś znajomych którzy mają dziecko w tym wieku spróbuj kiedyś wymagać czegokolwiek od człowieka na tym poziomie. Można zapytać dlaczego biega tłukąc wszystko naokoło, gdzie są rodzice lub dlaczego pies jest bez kagańca. Jednak mówienie o braku wychowania na tym etapie to jakaś smutna nadinterpretacja. Jakoś nie widzę abyś w wieku 2lat zaczął ponosić konsekwencje swojego zachowania.

@Eaunanisme
Skoro opiekun tego dziecka nie reagował to na jakiego człowieka wyrośnie?

@awator Wydaje mi się że ludzie obecnie zarzucają patologie innym a sami nie widzą ile mają jej w sobie.

@Sroka123 I naprawdę uważasz, że jeśli mamy głupie dziecko i głupiego rodzica, to należy uderzyć do dziecka? Co następne - wyrzucenie płaczącego dziecka z jadącego autobusu, bo mamusia na telefonie? Czy wy jesteście poważni, czy tylko takie chojraki w necie i wobec dzieci, a jak trzeba komuś dorosłemu zwrócić uwagę, to pełne portki?

@Eaunanisme
Czy gdziekolwiek napisałem że trzeba uderzać do dziecka?
Ja zadałem proste pytanie, to ty wyjeżdżasz z osobistymi wycieczkami..

@Sroka123 Nigdzie nie wyjeżdżam. Cały czas siedzę na miejscu.

Odebrałem Twoją wypowiedź jako polemikę ze mną, podczas gdy sam polemizuję z głosem, który twierdzi, że jak dziecko bije psa butelką, to niepotrzebnie właściciel tego psa powstrzymuje przed pogryzieniem dziecka.

Zatem w jakim kontekście zadałeś to pytanie i jakiej odpowiedzi oczekujesz po moim wywodzie, do którego się tym pytaniem odnosisz?

@Amon666 określenie "bambus" na czarnoskórego to serio mogło powstać tylko w Polsce. Tylko w Polsce ludzie nie wiedzą że bambus rośnie w Azji a nie w Afryce...

@WhiteD zapewne tylko w Polsce, nie chodzi o roślinę bambus z Azjii, ale o murzynka Bambo

@WhiteD Rośnie także w tropikalnej Afryce, na Madagaskarze, w Tanzanii, a o ile mi wiadomo zarowno Tanzania jak i Madagaskar są w Afryce. Czy może lewactwo przeniosło? Także doucz sie zanim kolejny raz się wygłupisz publicznie

@WhiteD Bambus rośnie na terenach tropikalnych i subtropikalnych Azji, obu Ameryk, Afryki i Australii

@OrionMaiden gowniak swoją drogą, ale tu powinien dostać raczej opiekun po pysku.

@idj95 Właśnie dlatego należy cię izolować.
Moje maleństwo (40kg psa) jak kłapnęło ząbkami sąsiadowi, za jego głupi gest, to sąsiad zbladł. Był cały w zasięgu psa, ale to pies był mądrzejszy i nie ruszył do ataku. Kłapną żeby przestraszyć.
Często nie doceniamy intelektu zwierząt, a przeceniamy ludzi podobnych tobie.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 February 2024 2024 21:44

@jasiokoz skoro już mówmy o izolowaniu, to inteligencja nie jest wyznacznikiem wartości danej istoty, tylko jej potencjał lub zdolność do przestrzegania prawa. zwierzęta tego nie mają, tak jak uczuć wyższych, duchowości, aspiracji życiowych i zdolności abstrakcyjnego myślenia.

@BrickOfTheWall
Raczej takie "dzieci".

@BrickOfTheWall piszesz o murzynach ?

@rademenes_82
Wszystko dzieje się w miejscu publicznym - jakiś deptak. Dziecko ma ok 1.5 - 2 lata. Stuka tu i tam pustą butelką po wodzie (chyba 0,3 l) bo to wydaje śmieszny dźwięk.

Jaka jest wasza reakcja? Poszczuć psem dziecko, zabić je lub pobić a najlepiej jeszcze rodzica; do kompletu jeszcze rasistowskie wyzwiska?

CZY WY JESTEŚCIE PO|EBANI ?????

@BrickOfTheWall nie wiem za co te minusy, bo to sama prawda. Pies to jednak pies, choćby nie wiem jak dobrze wychowany w tak gwarnym miejscu jak deptak wśród tłumu ludzi nigdy nie wiadomo czy jakiś dźwięk, zapach, gest czy cokolwiek co dotrze do zmysłów zwierzęcia, nie spowoduje ataku agresji gdy górę weźmie instynkt.
Ja wiem, że psy się szkoli i potrafią one później nie reagować na takie zaczepki ale tu na filmie właściciel psa wg mnie chyba chce konfrontacji bo w ogóle nie reaguje na zachowanie dzieciaka. W ostatniej chwili widać, że pies odwraca się w stronę dziecka a właściciel łapie go za obrożę. Jak by od razu ukrócił zachowanie dziecka choćby mówiąc mu żeby nie robił tego co robi może do eskalacji by nie doszło. Ale chyba górę wzięło podświadome podejście jak u wyżej komentujących - niech pies dzieciaka "nastraszy". Ciekawe co by było gdyby nie zdążył za obrożę chwycić albo pies by się mimo wszystko wyrwał. Faktycznie trzeba być chorym na umyśle, żeby uważać, że za puknięcie pustą plastikową butelką dzieciakowi należy się ciężkie uszkodzenie ciała lub wręcz śmierć.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 15 February 2024 2024 10:03

@BrickOfTheWall
Rozumiem, że jeżeli podejdę do Ciebie i strzelę Cię w głowę pustą butelką, bo wydaje śmieszny dźwięk, nie będziesz miał nic przeciwko? Gówniak wraca kilkukrotnie, widać, że atakuje również butelką ludzi, nie tylko psa i nikt nie reaguje? Gdzie są opiekunowie bachora? Co za durna moda tłumaczenia braku wychowania i durnego zachowania. Nie umie się zachować, a opiekunowie nie zwracają uwagi? Poniesie konsekwencje, gdy go pies pogryzie. Gwarantowane, że następnym razem będzie wiedział, jak się zachować. Skoro nie wyniósł żadnych zasad z domu, zachowania nauczy go ulica.

@rademenes_82
Jeżeli będziesz miał dwa lata to nie ma żadnego problemu. Jeszcze herbatniczka i mandarynkę ode mnie dostaniesz.

@Skar2k19 chyba odwrotnie i czemu dziecku? To rodzic ma uczyć:| Wymagasz od 2 latka żeby wiedział co można co nie xD?

@Adrian1234 A białe dziecko co myśli jak zaczepia zwierzęta? Gówniak jest niewychowany przez bezmózgich rodziców i to jest główny problem. Jego kolor skóry nie ma tu nic do rzeczy.

@Adrian1234 no, ty np. zaprezentowałeś nam się jako niezbyt rozgarnięty rasista. Białe i Azjatyckie dzieci zachowują się dokładnie tak samo, jeśli rodzice nie przypilnują by było inaczej.

@panna_zuzanna_i_wanna Mój wpis miał bardziej charakter humorystyczny ale skoro nie dodałem do niego uśmiechniętych emotek to jak widać został wzięty zbyt na poważne. Oczywista oczywistość: Większość dzieci ma tendencję do idiotycznych zachowań a już takie rozpuszczone w szczególności, widać też, że nikt dzieciaka nie nauczył iż zwierzęta czują ból tak samo jak ludzie więc nie lubią być bite.

@Adrian1234 już w pierwszych trzech slowach napisałeś sprzeczność. czarne i myśli tu absolutnie nie pasuje. Te dwa wyrazy się nie łączą.

@Sibul Za większość poważnych pogryzień w Polsce odpowiadają owczarki niemieckie, a za większość ogólną pogryzień (też niezgłaszanych) - jamniki.
Kwestia raczej nie faktu gryzienia, ale obrażeń.

@koniku a obowiązkiem rodziców jest pilnowanie bachorka i jego odpowiednie wychowanie...

Mam dwójkę dzieci, ale nie ma opcji żebym pozwolił na takie zachowanie. Tyle że Ja z Żoną siedzimy i tłumaczymy, czasem głos się podniesie. Przy czym to i tak dziecko, więc zdaje sobie sprawę że teraz pamięta za 1 minute już nie, ale nie spuszczam z nich oczu podczas wyjść (przynajmniej się staramy). Tutaj ewidentnie powinien rodzic dostać parę słów, i to nie tylko od właściciela psa. Nie rozumiem komentarzy mówiących że powinien ugryźć dziecko lub wlać dziecku( śmierdzi mi to ostra patologią )

@koniku i wszyscy inni "miłośnicy kagańców" - jako panaceum na niedopilnowane dzieci.

Nie zdajecie sobie sprawy, co pies może zrobić kagańcem.
Gdyby ten pies miał metalowy kaganiec i tylko się energicznie odwrócił, to mógłby ciężko poturbować to dziecko. Ten pies waży (na oko) 35-40 kg. To dziecko waży może połowę...

Jako "młodzież" miałam dogo-boksera, ok 60 kg. Zawsze chodził na smyczy i w kagańcu, ale skórzanym. Miałam parę "akcji" z atakującymi nas psami luzem, czy pijakiem, który kopnął spokojnie siedzącego psa (no bo był w kagańcu = nic mu nie zrobi). No cóż... mieli szczęście, bo jak by był w metalowym, to by zabił, a tak tylko zdrowo sponiewierał, zanim właściciele wyłapali swoje pieski luzem.

A pijak miał pecha, bo akurat obok stał milicjant, który stwierdził, że widział, jak drań kopnął psa więc mu się łomot słusznie należy. Dlatego czułam się usprawiedliwiona udając, że nie bardzo mogę od razu odciągnąć psa.

Co do psów i dzieci...
Często widzę, w miejscach nie do końca bezpiecznych, psy na smyczach, a małe dzieci biegające luzem. I się zastanawiam, na kim tym ludziom bardziej zależy?
Na psach czy może jednak powinno na dzieciach?
Są takie fajne zabezpieczenia (np: https://bezpiecznydzieciak.pl/pl/products/szelki-bezpieczenstwa-dziecka-uprzaz-i-smycz-reer-737.html), dla dzieci które są "zbyt żywe" do upilnowania.

@arpio83 Wiesz, mi rzucił się pies na dziecko (bardzo dobrze wychowane) pies biegł ponad 100 metrów i skoczył na syna. Właściciel się śmiał. Silny kopniak w jaja psa z tyłu spowodował, że piesunio zmienił zdanie i uciekł. Syn nawet tego pieseczka nie widział w momencie napaści. Wiec k. mi nie tłumacz o pieskach i winie rodziców. Gdybym miał broń, pies by nie żył i tyle.

@abs12345 aha, czyli ty musisz być Człowiek-Szparag? Każdy człowiek z definicji jest małpą człekokształtną. Jeśli ty się nie kwalifikujesz to to raczej z tobą jest problem...