@Dejmien86 no raczej marihuany, amfy czy innych takich, nie da się pić (chyba że jestem nie na czasie i obecnie tak można robić :) no znaczy można sobie proszek amfy wlać do szklanki wody i ją wypić, tak samo można susz tylko czy to da ten sam efekt?
@ShadowUser nie znam takiej :) być może gdzieś jakaś istnieje...ale nie potrafię.. podobnie jak z tytoniem... wszystko to uzależnia i fizycznie i psychicznie tylko być może zakresy są inne.. no ale ekspertem nie jestem :)
@Fim w bremen też jakoś korki od szampana nie strzelają. Krótka informacja w tv kilka artykułów w gazetach... I po sprawie. Sąsiad tylko zażartował,że w końcu może zacznie zarabiać na szklarniach w,których do tej pory uprawiał pomidory.
Tak, tylko w sumie to zupełnie bez sensu:
- Posiadać wolno, ale skąd wziąć? Sprzedaż nadal jest nielegalna
- Można otrzymywać trawkę, będąc członkiem klubu, który finansuje się ze składek (w sensie, za towar nie płacę, ale płacę składkę) - czyli muszę regularnie palić, albo płacić tak jakbym regularnie palił.
@JanMariaWyborow jak 3 rośliny można mieć w domu, a tylko 50 gram suszu, na mieście 25g suszu. Więc z roślinki rwiesz tylko tyle by nie przekroczyło 50g, 25gram podaruj przyjacielowi i znów można suszyć następne porcje.
Osobiście nie palę bo dla mnie trawa niczym nie różni się od wódy. Jedno i drugie otępia i zniewala rujnując przy tym zdrowie. Szanuję i toleruję natomiast zwolenników tych używek gdyż za każdym człowiekiem stoi inna historia,wielu ludziom trawka pozwala normalnie funkcjonować daje ulgę fizyczną,psychiczną... Uważam,że to krok w dobrą stronę. Kto chce i tak pali więc niech to robi legalnie generując przy tym zysk dla państwa. Szkoda,że w naszym katolicko-komunistyczno-policyjnym państwie taka opcja nigdy nie przejdzie.
@Grzegorzkonopacki1 Oj, masz braki, jeśli porównujesz zrujnowane zdrowie przez alkohol tak samo jak przez maryche, która zdrowia nierujnuje. Troche edukacji, a nie "bo ja wiem".
A u nas średniowiecze. Idąc z receptą na medyczna marihuanę, trzeba się przygotować na przesłuchanie co najmniej 8-godzinne i być może zarzuty, które być może rozsądny sędzia oddali na pierwszej rozprawie. Nie mówiąc już o nałożeniu inwigilacji na lekarza, bo pewne diluje. Nie wspominając, że po akcji zakończonej tylko przesłuchaniem, trzeba iść z receptą do innej apteki, żeby dostać, to co na recepcie, a nie czekać na kolejny patrol z innej zmiany i powtórkę z rozrywki...
Nareszcie ktoś idzie po rozum do głowy, a nie niżej!
Odpowiedzjedni piją drudzy ćpają.... otumanionymi używkami narodami łatwiej rządzić :)
Odpowiedz@Pasqdnik82 ciekawe że wg ciebie osoba spożywająca alko " pije" a osoba spożywająca konopie "ćpa."
@Pasqdnik82 wskaż mi proszę jakąś swoją definicje narkotyku pod którą nie łapie się alkohol.
@Dejmien86 no raczej marihuany, amfy czy innych takich, nie da się pić (chyba że jestem nie na czasie i obecnie tak można robić :) no znaczy można sobie proszek amfy wlać do szklanki wody i ją wypić, tak samo można susz tylko czy to da ten sam efekt?
@ShadowUser nie znam takiej :) być może gdzieś jakaś istnieje...ale nie potrafię.. podobnie jak z tytoniem... wszystko to uzależnia i fizycznie i psychicznie tylko być może zakresy są inne.. no ale ekspertem nie jestem :)
@Pasqdnik82 Alkohol to tez srodek odurzajacy.
co się dzieje jak trzy osoby w jednym domu mieszkają i mają przy sobie w kieszeni po 25g? czy każdy w domu dla siebie może mieć 50g i w kieszeni 25?
Odpowiedz@CoGitare absurdow nie brakuję.. 3 rośliny w domu i 50 gram z własnej uprawy.. jak z jednej rośliny można zebrać od 0 do 1000 gram..?
To się skończą wycieczki Niemców do Holandii. Swoją drogą nie słychać w otoczeniu zachwytu (Badenia). W pracy nikt tego tematu nie podejmuje.
Odpowiedz@Fim w bremen też jakoś korki od szampana nie strzelają. Krótka informacja w tv kilka artykułów w gazetach... I po sprawie. Sąsiad tylko zażartował,że w końcu może zacznie zarabiać na szklarniach w,których do tej pory uprawiał pomidory.
Tak, tylko w sumie to zupełnie bez sensu:
Odpowiedz- Posiadać wolno, ale skąd wziąć? Sprzedaż nadal jest nielegalna
- Można otrzymywać trawkę, będąc członkiem klubu, który finansuje się ze składek (w sensie, za towar nie płacę, ale płacę składkę) - czyli muszę regularnie palić, albo płacić tak jakbym regularnie palił.
Tu szczegóły (po niemiecku): https://www.ndr.de/ratgeber/verbraucher/Cannabis-Was-bedeutet-die-Teil-Legalisierung-in-Deutschland,cannabisfaq100.html
@JanMariaWyborow jak 3 rośliny można mieć w domu, a tylko 50 gram suszu, na mieście 25g suszu. Więc z roślinki rwiesz tylko tyle by nie przekroczyło 50g, 25gram podaruj przyjacielowi i znów można suszyć następne porcje.
Osobiście nie palę bo dla mnie trawa niczym nie różni się od wódy. Jedno i drugie otępia i zniewala rujnując przy tym zdrowie. Szanuję i toleruję natomiast zwolenników tych używek gdyż za każdym człowiekiem stoi inna historia,wielu ludziom trawka pozwala normalnie funkcjonować daje ulgę fizyczną,psychiczną... Uważam,że to krok w dobrą stronę. Kto chce i tak pali więc niech to robi legalnie generując przy tym zysk dla państwa. Szkoda,że w naszym katolicko-komunistyczno-policyjnym państwie taka opcja nigdy nie przejdzie.
Odpowiedz@Grzegorzkonopacki1 Oj, masz braki, jeśli porównujesz zrujnowane zdrowie przez alkohol tak samo jak przez maryche, która zdrowia nierujnuje. Troche edukacji, a nie "bo ja wiem".
OdpowiedzOgrodnictwo na prawie niemieckim... Nowy rozdział historii Polski.
OdpowiedzZazdroszczę.
Odpowiedzoo. a co, na ukrainie odnaleziono plantacje?
OdpowiedzA u nas średniowiecze. Idąc z receptą na medyczna marihuanę, trzeba się przygotować na przesłuchanie co najmniej 8-godzinne i być może zarzuty, które być może rozsądny sędzia oddali na pierwszej rozprawie. Nie mówiąc już o nałożeniu inwigilacji na lekarza, bo pewne diluje. Nie wspominając, że po akcji zakończonej tylko przesłuchaniem, trzeba iść z receptą do innej apteki, żeby dostać, to co na recepcie, a nie czekać na kolejny patrol z innej zmiany i powtórkę z rozrywki...
Odpowiedz