Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
P Pasqdnik82
-1 / 27

jedni piją drudzy ćpają.... otumanionymi używkami narodami łatwiej rządzić :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dejmien86
+4 / 18

@Pasqdnik82 ciekawe że wg ciebie osoba spożywająca alko " pije" a osoba spożywająca konopie "ćpa."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S ShadowUser
+2 / 6

@Pasqdnik82 wskaż mi proszę jakąś swoją definicje narkotyku pod którą nie łapie się alkohol.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
0 / 2

@Dejmien86 no raczej marihuany, amfy czy innych takich, nie da się pić (chyba że jestem nie na czasie i obecnie tak można robić :) no znaczy można sobie proszek amfy wlać do szklanki wody i ją wypić, tak samo można susz tylko czy to da ten sam efekt?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
0 / 2

@ShadowUser nie znam takiej :) być może gdzieś jakaś istnieje...ale nie potrafię.. podobnie jak z tytoniem... wszystko to uzależnia i fizycznie i psychicznie tylko być może zakresy są inne.. no ale ekspertem nie jestem :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E emerk
-1 / 1

@Pasqdnik82 Alkohol to tez srodek odurzajacy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar CoGitare
+1 / 7

co się dzieje jak trzy osoby w jednym domu mieszkają i mają przy sobie w kieszeni po 25g? czy każdy w domu dla siebie może mieć 50g i w kieszeni 25?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Obyczajowy
+2 / 6

@CoGitare absurdow nie brakuję.. 3 rośliny w domu i 50 gram z własnej uprawy.. jak z jednej rośliny można zebrać od 0 do 1000 gram..?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fim
0 / 4

To się skończą wycieczki Niemców do Holandii. Swoją drogą nie słychać w otoczeniu zachwytu (Badenia). W pracy nikt tego tematu nie podejmuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Grzegorzkonopacki1
-1 / 1

@Fim w bremen też jakoś korki od szampana nie strzelają. Krótka informacja w tv kilka artykułów w gazetach... I po sprawie. Sąsiad tylko zażartował,że w końcu może zacznie zarabiać na szklarniach w,których do tej pory uprawiał pomidory.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JanMariaWyborow
+1 / 7

Tak, tylko w sumie to zupełnie bez sensu:
- Posiadać wolno, ale skąd wziąć? Sprzedaż nadal jest nielegalna
- Można otrzymywać trawkę, będąc członkiem klubu, który finansuje się ze składek (w sensie, za towar nie płacę, ale płacę składkę) - czyli muszę regularnie palić, albo płacić tak jakbym regularnie palił.

Tu szczegóły (po niemiecku): https://www.ndr.de/ratgeber/verbraucher/Cannabis-Was-bedeutet-die-Teil-Legalisierung-in-Deutschland,cannabisfaq100.html

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Krisiek44
+1 / 1

@JanMariaWyborow jak 3 rośliny można mieć w domu, a tylko 50 gram suszu, na mieście 25g suszu. Więc z roślinki rwiesz tylko tyle by nie przekroczyło 50g, 25gram podaruj przyjacielowi i znów można suszyć następne porcje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Grzegorzkonopacki1
+3 / 9

Osobiście nie palę bo dla mnie trawa niczym nie różni się od wódy. Jedno i drugie otępia i zniewala rujnując przy tym zdrowie. Szanuję i toleruję natomiast zwolenników tych używek gdyż za każdym człowiekiem stoi inna historia,wielu ludziom trawka pozwala normalnie funkcjonować daje ulgę fizyczną,psychiczną... Uważam,że to krok w dobrą stronę. Kto chce i tak pali więc niech to robi legalnie generując przy tym zysk dla państwa. Szkoda,że w naszym katolicko-komunistyczno-policyjnym państwie taka opcja nigdy nie przejdzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V veraclixuk
-4 / 6

@Grzegorzkonopacki1 Oj, masz braki, jeśli porównujesz zrujnowane zdrowie przez alkohol tak samo jak przez maryche, która zdrowia nierujnuje. Troche edukacji, a nie "bo ja wiem".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Madrian_PL
+1 / 1

Ogrodnictwo na prawie niemieckim... Nowy rozdział historii Polski.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TrinityKiller
+1 / 5

Zazdroszczę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar raviK
-3 / 3

oo. a co, na ukrainie odnaleziono plantacje?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Doombringerpl
0 / 0

A u nas średniowiecze. Idąc z receptą na medyczna marihuanę, trzeba się przygotować na przesłuchanie co najmniej 8-godzinne i być może zarzuty, które być może rozsądny sędzia oddali na pierwszej rozprawie. Nie mówiąc już o nałożeniu inwigilacji na lekarza, bo pewne diluje. Nie wspominając, że po akcji zakończonej tylko przesłuchaniem, trzeba iść z receptą do innej apteki, żeby dostać, to co na recepcie, a nie czekać na kolejny patrol z innej zmiany i powtórkę z rozrywki...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem