Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
135 173
-

Zobacz także:


S Sobotadyzio
+7 / 29

@JohnLilly nie trzeba byc milosnikiem broni zeby racjonalnie postrzegac swiat. Ale widac niektorzy maja problem z mysleniem

B bassy333
+9 / 25

@JohnLilly demot zadaje pytanie a ty pierwszy się zleciałeś? Może weź udział w dyskusji na argumenty?

M MG02
+5 / 13

@Sobotadyzio
Też mnie zastanawia, jak zwiekszenie ilości broni miałoby wpłynąć na zmniejszeni ilości przypadków jej użycia. Czekam na racjonalne wytłumczenie...

J jasiokoz
+9 / 13

@JohnLilly Mam wrażenie że tu pełno nieścisłości.
1 Czy aby na pewno w USA rocznie ginie ponad 115 000 od broni palnej? To pełnoskalowa wojna tam tam się toczy? Doliczmy więc rannych i mamy1/2 miliona poszkodowanych. Reasumując uczestników musi być milion z kawałkiem!?
2 Jeżeli dane są choćby bliskie prawdy, to wypadki drogowe, choroby przewlekłe, niewydolność krążenia i rak, nie zabijają nawet tego. Biorąc pod uwagę że demot jest przynajmniej bliski prawdy, to w USA umiera więcej ludzi niż się rodzi.
3 Prawdziwe dane z USA, podają że ponad 60% zgonów od broni palnej, to jednak samobójstwa. Jakież tam musi być depresyjne społeczeństwo?! Jeżeli więc ok 70 000 ludzi "strzela sobie w łeb", to pewnie tyle też się topi, a zdecydowanie więcej się wiesza i podcina żyły.
Można tak bardzo długo, ale gdzie sens?
Cytując stary dowcip:
"Zmniejsz rybę, a ja zgaszę lampę."

G Gicio
+3 / 3

@MG02 Żeby statystyka była wiarygodna należałoby podać ilość mieszkańców danego kraju.

H hirotikaro
0 / 8

@jasiokoz też brakuje ci precyzji w tym co piszesz. Do tego nie podajesz źródeł.

1. OP jest w błędzie. Nie 316 dziennie czyli te ponad 115k rocznie. To tylko niecałe 49k w 2021.
2. Na drogach w tym roku zginęło jakieś 43k, więc mniej
3. Dane CDC pokazują, że 54% zgonów od broni w 2021 to były samobojstwa. Nie ponad 60%. Broń palna była użyta w ok połowie wszystkich samobójstw.

Wszystko to nie zmienia faktu, że USA przoduje w zabójstwach z użyciem broni w porównaniu z innymi zamożnymi krajami. Np. w USA w 2021 było to 4.52 zabójstw na 100k mieszkańców. W Kanadzie - 0.62, we Francji 0.24 w Niemczech 0.06 . Natomiast w Polsce było to 0.05. Czyli 90 razy mniej niż w USA. Jest różnica, nie?

https://www.pewresearch.org/short-reads/2023/04/26/what-the-data-says-about-gun-deaths-in-the-u-s/

https://www.transportation.gov/NRSS/SafetyProblem#:~:text=42%2C939%20people%20died%20on%20America's%20roads%20in%202021&text=42%2C939%20lives%20were%20lost%2C%20the,the%20highest%20recorded%20in%20decades

https://www.healthdata.org/news-events/insights-blog/acting-data/gun-violence-united-states-outlier

S Sok__Jablkowy
-2 / 6

@jasiokoz

W pewnym sensie można powiedzieć, że w USA trwa wojna domowa. U siebie zabili więcej swoich przy pomocy broni palnej, niż ich wrogowie we wszystkich wojnach w których USA brała udział (łącznie z secesyjną).


A Aug7
0 / 0

@MG02 samego mnie to zdziwiło ale na podstawie policyjnych statystyk okazało się że zwiekszenie dostępu do broni w Polsce trzykrotnie zmniejszyło ilosc przypadków z jej użyciem.

B bassy333
+1 / 15

Mam nadzieję , że globalistom nie uda się rozbroićAmerykanów

Odpowiedz
S Skar2k19
+1 / 9

po co komu broń jak można maczetę sobie kupić i bez pozwolenia wozić w samochodzie, już lepszy gaz pieprzowy po oczach przywalić pałą albo pałką teleskopową po nogach i nie trzeba nikogo zabijać z broni :D

Odpowiedz
B bassy333
+6 / 24

@Skar2k19 przeciwnicy broni są naiwni. Myślą że legalnie zdobyta broń będzie służyła do zbrodni. Jest to głupie rozumowanie. To tak jakby zakładać, że każdy kupuje samochód żeby jeździć po pijaku i zabijać przechodniów bo ktoś tak kiedyś zrobił. Rząd sprzedaje papierosy i alkohol czyli truciznę. Czerpie zyski i potem kasa z podatków na leczenie. Tu nikt nie oponuje. Wiecie dlaczego?

dokturbasen
-2 / 14

@bassy333 zwolennicy broni myslą naiwnie że broń słuzy do obrony, na dodatek ci psychole myślą że zawsze będa przygotowani na zaplanowane przez kogoś przestępstwo.

O Obiektywny1
-3 / 9

@dokturbasen A bez broni będą przygotowani?

S Sok__Jablkowy
-2 / 8

@bassy333


Albo ty jesteś naiwny lub celowo udajesz, że nie wzrośnie liczba kradzieży broni lub sprzedaż na lewo. Dobry szwindel, który sam się nakręca „kup więcej broni żeby się bronić” - rośnie przestępczość - kupuj więcej … i tak w kółko aż kraj staje się dziurą nie do zamieszkania.

LowcaKomedii
-4 / 10

@bassy333 Zwolennicy broni są naiwni myśląc, że przestępcy nie dozbroją się jeszcze bardziej wiedząc, że ich ofiary znacznie częściej mogą mieć teraz broń.
Sam na swoim przykładzie - obecnie kompletnie nie odczuwam potrzeby posiadania broni. Gdyby dostęp został znacznie ułatwiony sam bym ją sobie kupił z racji tego, że pierwszy lepszy pijany sebix mógłby ją później wyciągnąć.
A czy broń ci specjalnie pomoże w konfrontacji z przestępcą? Wystarczy, że on wyciągnie swoją pierwszy. Będziesz próbował wyciągać swoją podczas gdy ten będzie cię miał na celowniku?

dokturbasen
-4 / 6

@Obiektywny1 dzień bez pokazywania swojej niskiej inteligencji uważasz za stracony ? wolę być nieprzygotowany na atak przestępcy który zaatakuje mnie pięściami niż gdyby miał mnie zaatakowaać z bronią palną w dłoni. nie czujesz różnicy ? nie dziwię się

O Obiektywny1
+3 / 7

@dokturbasen Gdy bandzior zaatakuje cię bronią, będziesz się bronił pięściami? Życzę powodzenia. :)

R RealistycznyRealista
+5 / 7

@Obiektywny1
Będzie uciekał licząc, że jest szybszy od żony i dzieci

A Aug7
0 / 0

@Skar2k19 ano po to że ktoś mając te przedmioty i tak nie będzie miał przewagi nad napastnikiem. Pomysl sobie czy uwarzasz że filigranowa kobieta ( 155 cm wzrostu i 49 kg wagi) obroniła by się pałką czy maczetą przed dwumetrowym stukilowym dresiarzem który by ją chciał zgwałcić ? Myśle że nie. Ale gdyby miała broń palną to wyszła by z tej sytuacji cało.

A Aug7
-1 / 1

@LowcaKomedii pierwszy lepszy sebix obecnie może wyciągnąć legalnie kupiony rewolwer czarnoprochowy rewolwer i cie odstrzelić.

Czy brak broni pomoże w konfrontacji z przestępcą? Np. Z gwałcicielem. Czekam na logiczną odpowiedź.

LowcaKomedii
-1 / 3

@Aug7 Nie, nie wyciągnie. Mimo wszystko broń czarnoprochowa wymaga trochę pojęcia odnośnie użytkowania, utrzymywania itp. No i z prochem też jest mały problem. Ta nowocześniejsza jest zdecydowanie bardziej idiotoodporna.

"Np. Z gwałcicielem. Czekam na logiczną odpowiedź." - zleży czy gwałciciel też będzie chciał zrobić mały upgrade sprzętu, by nie lecieć jak przygłup z nożem na osobę, która potencjalnie może nosić broń i on ją też weźmie. Ba, może i już na początku zacznie przeszukiwać ofiarę i dopiero po upewnieniu się, że wszystko jest ok, zacznie "działać". Wszystko zależy od tego za jakie zagrożenie cię uważa. Ze zdecydowanie ułatwionym dostępem z automatu każda ofiara będzie uznawana za większe. Przestępcy naprawdę nie mają 50 IQ, jak wam się wydaje.
Jak będzie podejrzewał, że masz broń, to też zacznie chodzić z własną i zawsze wyciągnie pierwszy. Będzie miał cię na muszce, przeszuka, ciągle mając na celowniku, może jeszcze ręce zwiąże na wszelki wypadek.
Nie rozumiem dlaczego zwolennicy dostępu do broni uważają przestępców za kretynów, którzy kompletnie nic nie zmienią w sposobie swojego postępowania, kiedy pojawi się zdecydowanie większe prawdopodobieństwo, że ich ofiary będą miały broń.

A Aug7
0 / 0

@LowcaKomedii jak ma przeszukać ciągle trzymając na muszce z bezpiecznej odległosci. Oraz jak ma niby związac ręce,przecież to fizycznie niemożliwe..

Kto powiedział że nie zmienią? Zmienią,przynajmniej ci którzy mogą sobie na to finansowo pozwolić. Reszta dalej będzie napadać swoje ofiary z pomocą tańszych narzędzi. Co za różnica być napadniętym przez kogoś kto ma nóż czy pistolet? Bedzie chciał to mnie zabije. Jesli nie ma szerszego dostępu do broni to roznica jest taka że ja bezpiecznie nie moge sie obronić. Teraz pytanie za 100 pkt co jest bardziej smiertelne dzgnięcie nożem czy postrzał w brzuch?

Nadal nie odpowiedziałeś prosto i logicznie na moje pytanie. Czy brak dostępu do broni pomoże się obronić ofierze gwałciciela przed zgwałceniem jej. Tutaj i tak celem docelowym jest uszczerbek na zdrowiu. I co za różnica być zgwałconym przez gwałciciela uzbrojonego w nóż lub w broń palną. I tak zostaje się trauma do końca życia i tak.

A Aug7
0 / 0

@dokturbasen przestępca nie atakuje pięsciami tylko zawsze wybiera narzędzie którego użyje do sterroryzowania ofiary. Najprędzej jesli ktoś cię zaatakuje to użyje noża lub narzędzia tempego. Rany zadane nożem ( w szczególnosci nożem z ostrzem ząbkowanym ) są o wiele groźniejsze od ran postrzałowych.

A Aug7
0 / 0

@dokturbasen miałem się nie poniżać odpisując na twoją wypowiedź ale ciekawość wzieła góre - do czego według ciebie służy broń palna skoro nie do obrony?

LowcaKomedii
-1 / 1

@Aug7 "jak ma przeszukać ciągle trzymając na muszce z bezpiecznej odległosci" - wystarczy, że w jednej ręce będzie trzymał klamkę, a drugą cię przeszuka. To takie trudne? W takiej sytuacji, jako ofiara, próbowałbyś coś zrobić, gdy wiesz, że ktoś do ciebie celuje i stoi za plecami?

"Oraz jak ma niby związac ręce,przecież to fizycznie niemożliwe" - Wystarczy, że każe ci leżeć na glebie z rękami z tyłu. Wtedy swobodnie może odstawić broń i cię związać, a ty i tak się nie ruszysz, bo nie podejmiesz ryzyka.

"Jesli nie ma szerszego dostępu do broni to roznica jest taka że ja bezpiecznie nie moge sie obronić." - różnica jest taka, że przez bandytę jesteś postrzegany jako większe niebezpieczeństwo, więc na wstępie zastosuje co do ciebie inne kroki. Przy podejrzeniu posiadania broni najbezpieczniej będzie od razu wyciągnąć klamkę i cię przeszukać. I tak by robili. W takiej sytuacji możesz swoją broń wsadzić sobie głęboko, bo tyle ci ona pomoże.

"Teraz pytanie za 100 pkt co jest bardziej smiertelne dzgnięcie nożem czy postrzał w brzuch? " - jaka różnica, skoro w jednej i drugiej sytuacji będziesz bezbronny i narażony na śmiertelny cios? Równie dobrze możesz spytać się mnie czy wjechanie we mnie samochodem jadącym 100km/h jest gorsze. Odpowiem – bez różnicy.

"Czy brak dostępu do broni pomoże się obronić ofierze gwałciciela przed zgwałceniem jej" - przecież odpowiedziałem - nie będzie żadnej różnicy. Po prostu gwałciciel zmieni metody i od razu potraktuje cię jako osobę potencjalnie niebezpieczną i będzie starał się uniemożliwić ci możliwość wyciągnięcie broni już na wstępie. Być może, dla świętego spokoju, zwiąże ofiarę. Dostosuje się do sytuacji.
Jeśli będzie chciał ci coś zrobić, to to zrobi.

"I tak zostaje się trauma do końca życia i tak." - i zostanie. Do tego dołóż świadomość, że zostałeś zgwałcony mimo tego, że miałeś broń, która miała ci pomóc, ale nie pomogła.

Tak wtrącając się do twojej rozmowy z doktur. Czy broń palna służy do obrony? Nie. Służy do miotania kul. Możesz jej użyć zarówno do obrony, jak i do ataku. Słyszałeś ostatnio jak "bronili się" w Moskwie?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 27 March 2024 2024 17:08

A Aug7
0 / 0

@LowcaKomedii skąd wiesz że nie podejme ryzyka? Jesli bandzior będzie miał twój iloraz inteligencji to może mi kazać leżeć na plecach,wtedy jesli odłoży broń i podejdzie mnie związać to będę mógł sie przed nim obronić kopiąc go.

To obecnie bandyta nie może zrobić opisanych przez ciebie rzeczy bo dostęp do broni jest ograniczony? Serio myslisz że bandyci to jacys idioci którzy ruszają na swoje ofiary z pięsciami? Zazwyczaj terroryzują je nożem lub innym przedmiotem i upewniają się że nie mają mozliwosci uciec ani obronić się.

Jesli bedę miał broń palną to nie będe bezbronny w takiej sytuacji. Nie wszyscy ludzie są tacy jak ty,niektórzy mają pojęcie jak broni urzywać.

W przypadku gdy dostep do broni bedzie lepszy to nie,nie zostanie sie trauma bo jesli miałbym bron to mogłbym sie obronić.

No to załóżmy inną sytuację : siedze sobie spokojnie w domu,slysze jak ktoś włamałuje sie do niego roztrzaskując drzwi siekierą oraz wygraza sie mi że mnie zabije.. jak myslisz zaryzykowalby własnym zyciem gdyby zobaczył mnie czekającego na niego z strzelbą w ręku? Mysle ze nie musiałbym nawet strzelać.

Róznimy sie tym że ty masz doswiadczenie z teorii a ja z praktyki bo zostałem napadnięty 2 razy w życiu. Raz w UK z ciezkim uszczerbkiem na zdrowiu ( mimo tego że oddałem portfel to dostałem nożem w brzuch cudem przeżyłem) raz w PL gdzie tylko straciłem kase z portfela i doskonale wiem co pisze a prawdą jest że nieuzbrojona ofiara wcale nie jest traktowana łagodniej przez napastnika,a powiedziałbym że nawet gorzej gdyż napastnik ma nad nią całkowitą władzę.

Po drugie żeby skutecznie bronić się przy pomocy broni palnej potrzebny jest trening. Nie wystarczy kupić klamki zeby czuc sie bezpieczniej.

Czemu uwarzam że broń jest najlepszym narzedziem do samoobrony? Bo strzał z broni palnej oddany przez stukilowego chłopa i 50 kilową dziewczynę jest taki sam,uderzenie pałką,kopniak czy cios zadany pięscią już nie.

Nie wiem co sie stało w Moskwie nie interesuje mnie to.

LowcaKomedii
0 / 0

@Aug7 „i podejdzie mnie związać to będę mógł sie przed nim obronić kopiąc go” – i wtedy, jeśli ma większy iloraz inteligencji od termosu, chwyci po broń, a ty dostaniesz kulkę. Kurde, ty naprawdę jesteś takim geniuszem, że nie widząc wroga, leżąc na brzuchu na ziemi, nie wiedząc gdzie ma broń, ty serio zaczniesz na ślepo… kopać? Serio uważasz, że to cię uratuję? Nominacja do Nagrody Darwina już do ciebie leci! Gratuluję!

„Zazwyczaj terroryzują je nożem lub innym przedmiotem i upewniają się że nie mają mozliwosci uciec ani obronić się.” – gratuluję, więc jeśli ofiara bandyty, z wysokim prawdopodobieństwem, będzie mogła posiadać broń, to poleci do niej z nożem, czy może dla pewności załatwi sobie broń? Jakbym nie miał twojego IQ, to raczej byłbym zawsze o krok do przodu – jeśli ofiara może mieć broń, to ja na pewno. Ba, wyciągnąłbym ją pierwszy, żeby ona tego nie zrobiła i wtedy mam przewagę i uodparniam się na możliwość, że ona ma broń i ją wyciągnie. Po prostu wyciągam swoją pierwszy.

„Jesli bedę miał broń palną to nie będe bezbronny w takiej sytuacji. Nie wszyscy ludzie są tacy jak ty,niektórzy mają pojęcie jak broni urzywać.” – Nie, będziesz siedział nieruchomo, bo będziesz trzymany na muszce. Już oczami wyobraźni widzę, gdy ty – Rambo, wyciągasz broń, odbezpieczasz, a bandyta, który do ciebie w tym czasie celuje, nie może trafić lub nie widzi tego, że wykonujesz podejrzane ruchy. On jest idiotą, a ty masz 200 IQ i niewidzialną tarczę. To działa tak tylko na filmach.

„bo jesli miałbym bron to mogłbym sie obronić.” – nie, nie mógłbyś. Wystarczy, że on wyciągnie swoją pierwszy, a ty swoją możesz później co najwyżej sobie wsadzić zastanawiając się dlaczego ci nie pomogła, a przecież miała. Ewentualnie w którym momencie mogłeś ją niczym Flash wyciągnąć, a ten nie zrobiłby nic.

„No to załóżmy inną sytuację” – czyli zakładasz, że bandyta jest debilem, robi wszystko w biały dzień, hałasuje przy sąsiadach ofiary itp.? Słuchaj, żebyś miał łatwiej załóż też, że bandyta jest ślepy i ma sparaliżowaną lewą część ciała. Będziesz miał jeszcze łatwiej i wtedy twoja broń faktycznie pomoże.

„a powiedziałbym że nawet gorzej gdyż napastnik ma nad nią całkowitą władzę.” – no i mimo posiadania przez ciebie broni dalej będzie takową miał. Nie wyciągniesz jej na jego oczach. Nie pozwoli ci na to. Podejrzewając, że możesz być uzbrojony, dostosuje się do sytuacji. Raczej nie będzie tak inteligentny. Nie wiem co ty sobie wyobrażasz – bandyta będzie się patrzył, jak kretyn, kiedy ty wyciągasz z kabury broń, odbezpieczasz ją, a on stoi nieruchomo i z zaciekawieniem patrzy się na to co robisz? A może, podejrzewając, że masz broń, będzie zachowywał się w stosunku do ciebie, jak do niewinnego dziecka? Za dużo Rambo.

„Bo strzał z broni palnej oddany przez stukilowego chłopa i 50 kilową” – problem tego głupiego myślenia jest taki, że musisz mieć warunku do oddania takiego strzału. Sądzisz, że osoba sądząca, że możesz mieć przy sobie gnata, pozwoli ci go wyciągnąć lub chociażby doprowadzi do sytuacji, że to zrobisz? Na moje oko raczej będzie chciała tego uniknąć. Ale nie – w twoim krótkowzrocznym mniemaniu ty będziesz jak John Rambo: bandyta dostanie kilkusekundowego porażenia mózgowego i odwróci wzrok patrząc na gołębie, ty wyciągniesz broń z kabury, odbezpieczysz. Bandyta dalej będzie stał, jak kołek. Wycelujesz w niego i każesz mu się poddać. On, mimo że trzymał cię na muszce i wcześniej odbezpieczył broń, grzecznie wykona twoje polecenia. Hurra! Wygrałeś!

Ja wiem – przestępcy mają 50 IQ, będą się biernie przyglądać jak ich ofiary się zbroją. Wcale nie dostosują technik rozboju do sytuacji. Nic się nie zmieni. Broń ochroni obywateli, w zasadzie tak samo, jak ochrania ich w USA.

„Nie wiem co sie stało w Moskwie nie interesuje mnie to.” – to musisz mieszkać pod kamieniem.

A Aug7
0 / 0

@LowcaKomedii

1- napisałem że każe mi sie położyć na plecach. Widze ze nie umiesz czytać.
2- bandyta zawsze traktuje swoją ofiarę jako potencjalnie uzbrojoną i zawsze podczas napadu pierwszy wyciąga swoją broń i atakuje nią ofiarę,nieważne czy to jest nóż czy pistolet. Jesli jest to nóż to jest więcej czasu na reakcję.
3- takie napady w biały dzień się zdarzają w Polsce,przez to że bandyci czują się bezkarnie przez prawo stawiające ich w lepszej sytuacji niż ofiary.
4- nie musze odbezpieczać broni,są jej różne rodzaje np. Z bezpiecznikiem w spuscie.
5- wyciagniecie broni i wycelowanie w bandziora dla osoby wytrenowanej w jej obsludze to jakieś 4-5 sekund. Widze że nie masz pojęcia o czym piszesz a napewno nie masz pojęcia o obsłudze broni.

Wedlug ciebie bandziory to pewnie super inteligentni przestępcy z 200iq i po oficialnym treningu mosadu posiadający nadludzkie zdolnosci fizyczne. Prawda jest taka że 90% z nich to ludzie o twoim ilorazie inteligencji lub mniejszym więc w zasadzie nie ma czego się bać. Te 10% nie napada ludzi.

LowcaKomedii
0 / 0

@Aug7 1. No i dodałeś, że w takiej sytuacji będziesz kopał. Uważasz, że to ci pomoże?
2. W przypadku powszechnego dostępu do broni będzie traktował ofiarę z jeszcze większą ostrożnością, więc nie będzie już brał tylko noża.
3. W biały dzień to co innego niż na oczach sąsiadów, w obecności domownika, krzycząc, co zasugerowałeś przykładem z siekierą.
4. Odbezpieczanie itp. to są szczegóły, które nie mają tu znaczenia. Równie dobrze możesz zacząć pisać o kalibrze broni lub jej kolorze. Umyka ci sedno sprawy - musisz ją wyjąć, na co naiwnie liczysz, że napastnik ci pozwoli.
5. Czyli liczysz na to, że bandyta przez 4-5 sekund nie będzie reagował. Liczysz, że jest upośledzony i ma tak wolny refleks, czy może napadają cię sami emeryci z niepełnosprawnością ruchową?
"Widze że nie masz pojęcia o czym piszesz a napewno nie masz pojęcia o obsłudze broni. " - czyli pisząc to, że bandyta nie da ci szansy wyciągnąć broni wykazałem się brakiem pojęcia o obsłudze broni?

"Wedlug ciebie bandziory to pewnie super inteligentni przestępcy z 200iq i po oficialnym treningu mosadu posiadający nadludzkie zdolnosci fizyczne" - nie, to ty piszesz, że taki jest właśnie Kowalski, który ze 2 razy w życiu był na strzelnicy a bandyta to idiota, który stoi z bronią w ręku i się patrzy, jak Rambo-Kowalski wyciąga broń.

"Prawda jest taka że 90% z nich to ludzie o twoim ilorazie inteligencji lub mniejszym więc w zasadzie nie ma czego się bać" - skoro tacy są, to jaki ty jesteś, skoro napisałeś, że raz oddałeś portfel, a raz kasę? To głupki okazały się bystrzejsze i cię obrobiły?
I, czekaj, piszesz, że nie ma się czego bać, ale z nas dwóch to ty chcesz biegać z bronią po dworze

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 28 March 2024 2024 14:26

A Aug7
0 / 0

@LowcaKomedii
1: zależnie od wyglądu sytuacji tak,pomogło by mi.

2 : bedzie brał to co może wziąć, broń to nie nożyk za 25 zł,a drobny bandziorek czy dresiknie kupi sobie glocka za 3500zł,nawet jakby był bez zezwolenia.

3: cóż te napady są w biały dzień,w obecnosci sąsiadów czy domowników albo klientów sklepu.

4: mysle żebym zdąrzył wyciągnąć i wycelować zanim napastnik zdąrzył by do mnie dobiec z nożem.
Rodzaj i typ broni a takrze rodzaj kabury ma tu olbrzymie znaczenie.

5: może spróbowac mi nie dać wyciągnąć broni,ja moge byc od niego szybszy są różne sytuacje. Napewno odpowiednie przeszkolenie zwiększy moją szansę na skuteczną obronę bronią palną.

6: tak dalem sie obrobić bo nie miałem narzędzi które umozliwiły by mi skuteczną obronę. Gdybym mógł je mieć to bym się obronił. Głupki miały nielegalną broń ( nóż jest w UK nielegalny ) a ja miałem gołe ręce dlatego tak skończyłem. Gdybym miał legalny pistolet to głupek nie zdarzył by do mnie podbiec z tym nożem. W drugim przypadku głupków było więcej. Więc nie chcąc eskalowac konfliktu oddałem im portfel. Gdybym miał legalny pistolet to głupki mimo przewagi nie odwarzyly by sie mnie zaatakować.

Nie,nigdzie nie napisałem że zwykły kowalski który z dwa razy był na strzelnicy to jakis nadczłowiek z szkoleniem mosadu. napisałem że broń plus umiejetnosc jej obsługi umozliwiła by obronę takiemu kowalskiemu. Taki kowalski po zakupie broni może poprostu isc na szkolenie z jej obsługi w sytuacjach kryzysowych.


LowcaKomedii
0 / 0

@Aug7 „zależnie od wyglądu sytuacji tak,pomogło by mi.” – to raczej w sytuacji 1 na milion.

„bedzie brał to co może wziąć, broń to nie nożyk za 25 zł,a drobny bandziorek czy dresiknie kupi sobie glocka za 3500zł,nawet jakby był bez zezwolenia” – typie, to będzie dla niego rzecz pierwszej potrzeby. Coś jak wędka dla wędkarza.

„cóż te napady są w biały dzień,w obecnosci sąsiadów czy domowników albo klientów sklepu” – ale w zdecydowanej większości nie, więc skupmy się na bardziej realnym i prawdopodobnym scenariuszu.

„mysle żebym zdąrzył wyciągnąć i wycelować zanim napastnik zdąrzył by do mnie dobiec z nożem” – i właśnie dlatego napastnik w takiej sytuacji wolałby chodzić z pistoletem, a nie nożem :)

„Napewno odpowiednie przeszkolenie zwiększy moją szansę na skuteczną obronę bronią palną” – jakie znaczenie będzie miało to przeszkolenie, kiedy będziesz trzymany na muszce. Kulę będziesz łapał zębami czy jak ty to sobie wyobrażasz?

„Gdybym miał legalny pistolet to głupki mimo przewagi nie odwarzyly by sie mnie zaatakować.” – to teraz wyobraź sobie, że u tych głupków kilku ma pistolet. Co ci twój by dał? Jeszcze i z niego by ciebie skroili.
Zauważ, że tylko każdą sytuację rozpatrujesz w takim scenariuszu, że atakują cię idioci, którzy pomimo łatwego dostępu do broni atakują ludzi z jakimiś pałkami lub pięściami. Tłumaczę ci, że im łatwiejszy dostęp, tym więcej przestępców również będzie sięgało po broń palną.

„napisałem że broń plus umiejetnosc jej obsługi umozliwiła by obronę takiemu kowalskiemu”- nie umożliwiłaby, gdy napastnik wyciągnie broń pierwszy.

„Taki kowalski po zakupie broni może poprostu isc na szkolenie z jej obsługi w sytuacjach kryzysowych” – i dalej nie stanie się kuloodporny czy niewidzialny dla mierzącego w niego przestępcy.

A Aug7
0 / 0

@LowcaKomedii jeszcze raz,powoli,żebys zrozumiał.

To że bedzie to dla niego rzecz pierwszej potrzeby to nie znaczy że będzie niego na nią stać.

Takie znaczenie bedzie miało to przeszkolenie że bedzie wiedział co robic w takiej sytuacji gdy jest trzymany na muszce.

No własnie w większosci są tego typu napady,bandyci czują sie bezkarni.

Nie masz kompletnie żadnego pojęcia o uzyciu broni w samoobronie,o korzystaniu z broni ani o tym jaki efekt psychologiczny potrafi wywrzeć samo wyciagniecie pistoletu i wycelowanie w bandytę nawet jesli sam ma broń. nie wiesz co wypisujesz.nigdy nie byłeś w takiej sytuacji jak ja. Każdą sytuacje rozpatrujesz jakbym to ja był idiotą który jedyną styczność z bronią miał w filmach. A bandyci ktorzy by mnie napadli byli jakimis super rambo. To że ty w sytuacji minimalnego zagrożenia wolałbys oddac wszystko nawet życie bliskich ci osób w rece bandziorów nie znaczy że każdy tak by zrobił. Inni ludzie mają cos takiego jak odwaga. Szkoda tylko że po tym co zauwarzyłem po twoich wypowiedziach w sytuacjach niebezpiecznych stawiasz się w roli życiowej ofiary.

LowcaKomedii
0 / 0

@Aug7 "To że bedzie to dla niego rzecz pierwszej potrzeby to nie znaczy że będzie niego na nią stać" - będzie próbował sobie na wszelkie sposoby zdobyć, bo to rzecz pierwszej potrzeby. Nawet osobie posiadającej ją legalnie będzie próbował ukraść.

"Takie znaczenie bedzie miało to przeszkolenie że bedzie wiedział co robic w takiej sytuacji gdy jest trzymany na muszce." - czyli podnieść ręce, grzecznie wykonywać rozkazy i nie prowokować.
Co ci z tego przeszkolenia? Małpa to samo wykona.

"
Nie masz kompletnie żadnego pojęcia o uzyciu broni w samoobronie" - ty nie masz bladego pojęcia i bazujesz na tym, że za dużo filmów sensacyjnych się naoglądałeś.

"efekt psychologiczny potrafi wywrzeć samo wyciagniecie pistoletu" - czyli zrobisz dokładnie to samo, co bandyta celując w ciebie jako pierwszy? Rewelacja. A efekt psychologiczny jest też taki, że bandyta niechcący wystrzeli, kiedy zobaczy że zaczynasz coś wyciągać.

"nie wiesz co wypisujesz.nigdy nie byłeś w takiej sytuacji jak ja" - ale ty też nie byłeś w wyimaginowanych sytuacjach z bronią, które wypisujesz. Ty wtedy broni nie miałeś, więc na jaką cholerę wymyślasz sobie scenariusze co by było, gdybyś ją miał? To tylko twoja wyobraźnia.

"A bandyci ktorzy by mnie napadli byli jakimis super rambo" - ale to ty robisz z siebie Rambo i wymyśla scenariusze, gdzie może i jest na celowniku, ale nagle wyciąga broń i wychodzi bohatersko z sytuacji.

"wolałbys oddac wszystko nawet życie bliskich ci osób w rece bandziorów nie znaczy że każdy tak by zrobił" - ale ty byś oddał wszystko i jeszcze został postrzelony. Przypominam - robiłeś to już. Już nawet w przypadku, gdy napastnik nie dysponował żadną bronią, ty oddawałeś o co prosił. To co byś zrobił, gdyby mieli broń palną? Po co robisz z siebie Rambo, kiedy taki nie byłeś. Jeszcze wymyślasz sobie kuriozalne scenariusze, gdzie wyciągasz broń będąc trzymanym na celowniku. Zejdź na ziemię.

"Szkoda tylko że po tym co zauwarzyłem po twoich wypowiedziach w sytuacjach niebezpiecznych stawiasz się w roli życiowej ofiary." - czekaj, czy mówi mi to osoba, która oddawała portfel i kasę z portfela? Która teraz chce połechtać swoje nadwątlone ego tamtymi sytuacjami wymyślając scenariusze rodem z amerykańskich filmów z użyciem broni. Jeśli mówisz o życiowej ofierze, to chociaż nie bądź osobą, która oddaje wszystko, gdy ktoś jej grozi pięściami. Gdyby mieli broń palną, to ty byś pewnie nawet i gacie oddał.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 March 2024 2024 14:10

A Aug7
0 / 0

@LowcaKomedii ehh.. gdzie pisałem że w drugim przypadku grozili mi pięsciami?


Wątpie żeby bandzior był na tyle głupi żeby napadać uzbrojoną ofiarę nieuzbrojony.

Bandyta może pomysleć że wyciągam portfel zeby mu go oddać..

No wlasnie nie miałem,może jakbym miał to bym nie był teraz kaleką.

Nie oddał bym wszystkiego,nie jestem tobą. Nie mam syndromu ofiary.

50 zł w drugim przypadku w portfelu nie było warte eskalacji konfliktu. W pierwszym myslałem tak jak ty że jak sie poddam,bede grzeczny to nic mi bandzior nie zrobi.. cóż jednak tak nie jest.

LowcaKomedii
0 / 0

@Aug7 "gdzie pisałem że w drugim przypadku grozili mi pięsciami? " - założyłem tak, bo w ogóle nie napisałeś, że byli uzbrojenia. Napisałeś, że ich było więcej i nie chciałeś eskalacji. Dawałeś do zrozumienia, że byli nieuzbrojeni, ale było ich więcej i nie chciałeś ich sprowokować.

"Wątpie żeby bandzior był na tyle głupi żeby napadać uzbrojoną ofiarę nieuzbrojony." - aha, czyli bandyta zawsze stara się przebić swoją ofiarę i mieć przewagę? To teraz pomyśl co się stanie, jeśli będzie większe ryzyko, że ofiara jest uzbrojona?
Ja nie twierdzę, że broń się w ogóle nie przydaje. Oczywiście, może się przydać na kogoś bez broni lub z jakimś nożem czy pałką. Mógłbyś go odepchnąć lub kopnąć w jaja, trochę odbiec i wyciągnąć (albo zrobić to w biegu).
Zwracam jednak uwagę na fakt, że im więcej ludzi będzie miało broń palną, tym samym również więcej przestępców będzie chodziło z bronią palną. W dodatku możesz również trafić nie na przestępcę, a na zwykłego szaraka po alko lub dragach, który w przypływie emocji wyciągnie broń.
To, że dostęp do broni zostałby znacznie bardziej ułatwiony w żadnym wypadku nie sprawiłoby, że czułbym się bezpieczniej. Przeciwnie - ryzyko, że oberwę kulkę znacznie wzrasta.

"W pierwszym myslałem tak jak ty że jak sie poddam" - dlaczego z jakiegoś durnego powodu zakładasz, że jak ktoś jest przeciwko łatwiejszemu dostępowi do broni, to oddaje wszystko?
To ty na razie chcesz mieć broń palną, by sobie powiększyć cohones. Ja nie czuję takiej potrzeby. I ciągle apeluję, by nie zakładać, że ma się do czynienia z osobą z ciężkim porażeniem mózgowy i gdy ktoś do ciebie celuje z broni, to raczej nie świruj i nie baw się w Rambo.

"Nie oddał bym wszystkiego,nie jestem tobą. Nie mam syndromu ofiary" - ale oddawałeś, więc nie uważasz, że raczej nie powinieneś tego pisać?

"cóż jednak tak nie jest." - więc trafiłeś na wariata, którego nie obchodziło nawet czy cię zabije. Gdyby miał broń, to w takim wypadku dostałbyś kulkę a może i nawet kilka, a nie nożem. Uważasz, że to lepiej?

Napisałeś "to bym nie był teraz kaleką." - gdzie cię trafił i jak to się skończyło, jeśli można wiedzieć?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 March 2024 2024 19:33

A Aug7
0 / 0

@LowcaKomedii Dostałem w dolną czesc brzucha 4 -5 razy razy potem przeszedłem pare kroków i zemdlałem. Gdyby miał nóż z ostrzem ząbkowanym (np. Taki jak do pomidorów) to by było po mnie. Skonczyło sie tak że mam wycięty fragment jelit,żołądka i wątroby. Źle założyłeś. Tylko zapominasz o jednej rzeczy ludzi na ulicy nie napadają zwykli bandyci tylko wariaci dresiki,cpunki albo pseudogangsterzy. A ich nie stać na broń palną za pare tysięcy. Mnie 2 razy zaatakowały właśnie takie dresiki. Tak nie powinienem był oddawac tego portfela ale to było najlepsze i najbezpieczniejsze co mogłem w takiej sytuacji zrobić. Gdybym miał broń palną to zapewne by to wygladało inaczej. Gdybym w pierwszej sytuacji dostał kulke z broni palnej to potencjalnie mogło by sie to dla mnie skonczyc lepiej. Jesli chodzi o dostep do broni palnej to trzeba jeszcze uzupełnić o jaką broń chodzi. Według mnie dobrą bronią obronną jest broń na kule gumowe o dużej mocy np. Broń traumatyczna. Zostac postrzelonym z takiej broni to jak dostac 5 kilowym młotkiem. Jednoczesnie postrzał z tej broni nie penetruje tkanek. Taka broń jest bezpieczniejsza od normalnej i powinna być dostepna bez zezwolenia. Po drugie jest jeszcze broń do strzelania rekreacyjnego która ze wzgledu na wlasciwosci techniczne nie nadaje sie do wykorzystania w dzialaniach przestepczych takich jak napady. Taką bronią jest chociażby długa broń powtarzalna w kalibrze .22 LR czyli popularny KBKS czy broń dawna kolekcjonerska jak np. Rolling Block.

LowcaKomedii
0 / 0

@Aug7 „na ulicy nie napadają zwykli bandyci tylko wariaci dresiki,cpunki albo pseudogangsterzy” – właśnie nie. Tak to cię kroją i zazwyczaj maksymalnie mogą cię pobić. Nie chcą cię zabić. Kobiety jeszcze mogą chcieć zgwałcić. Ci, którzy gotowi są ciebie zabić, to zdecydowana mniejszość. Ty trafiłeś na takiego, który nie miał problemów z tym, żeby cię zabić. Taki powinien być odizolowany od społeczeństwa do końca życia lub powinno się go pozbyć.

„Gdybym miał broń palną to zapewne by to wygladało inaczej” – i znowu. Nie wiadomo. Jeśli byliby bez broni lub maksymalnie mieli jakiś nóż., to tak. Jeśli również mieliby broń, to nie. Do tego weź poprawkę na to jak zaczęliby się zachowywać, gdyby zobaczyli broń. Mógłby im się załączyć tryb „walki o przetrwanie”.

„Według mnie dobrą bronią obronną jest broń na kule gumowe o dużej mocy np. Broń traumatyczna” – z bronią na kule gumowe są dość sprzeczne opinie. Ale jeśli piszesz o takich, jakie używają np. policjanci, które mają znacznie większą energię początkową, to tak.

„Taka broń jest bezpieczniejsza od normalnej i powinna być dostepna bez zezwolenia” – z tym się akurat zgadzam.

"Po drugie jest jeszcze broń do strzelania rekreacyjnego" - z tym mam już mieszane uczucia, bo lepiej byłoby wziąć ze sobą coś takiego na napad niż nic. Gdybym był bandytą, to wziąłby najprawdopodobniej jakiś większy składany nóż i to.

A Aug7
0 / 0

@LowcaKomedii Napisałem ci że taki wariat prawie mnie zaszlachtował na śmierć a ty mi wypisujesz że maksynalnie mogą mnie pobić I że nie chciał mnie zabić LOL xD. Ale jesteś odklejony. Rozumiem że te pare razy kosą w brzuch to z miłosci oberwałem? I nie to nie jest mniejszosc jesli ktoś wyskakuje do ciebie z nożem z zamiarem zabicia cię to jest to w stanie zrobić. No pisze o tych miotaczach kul gumowych jak używa policja albo formacje ochrony na węgrzech czy w Rosji ( tam używają traumatyków) ciesze się że chociaż w sprawie broni traumatycznej się zgadzamy. Jesli chodzi o użycie takiej broni do napadu to raczej żadnemu bandycie nie chciało by się brać 5 kilowego metalowego klocka o szybkostrzelnosci i rozmiarach XIX muszkietu. Przestępcy korzystają raczej z PM-ów czy pistoletów. Jesli chodzi o osoby które tylko chcą kogoś skroić to to są kieszonkowcy,robią to bez krzywdzenia innych ani bez użycia niebezpiecznych narzędzi. Poprostu zwijają telefon albo portfel i tyle. Nawet niewiadomo kiedy. Chociaż teraz ten zawód wymiera,wiesz płatnosci bezgotowkowe etc etc..

H Hamlet669
+7 / 19

We wszystkich stanach tak łatwo kupić broń? Boez tego co czytam to "Prawa regulujące posiadanie broni są szczególnie liberalne na Florydzie, Alasce oraz w zachodnich stanach, takich jak Arizona, Teksas czy Kolorado." Czyli mamy już manipulację. Przestępcy jakoś zawsze tą pukawkę załatwią. W sumie to każdego mężczyznę trzeba profilaktycznie wsadzić do pierdla bo ma ze sobą narzędzie gwałtu.

Odpowiedz
E El_Polaco
+3 / 9

@Hamlet669
W Teksasie jest duża liczba przypadkowych postrzeleń, wypadków z bronią. Być może największa na świecei. Chociaż przestępczość niska.

Owszem, ten demot uogólnia, bo przestępca tak czy inaczej zdobędzie broń. Ale jednak strzelanin sprawcami masowych strzelanin są psychole, a nie recydywiści. Tzn do pewnego momentu to mogli być całkiem normalni ludzie, ale w końcu coś w nich pękło, z czymś nie dali sobie rady i zaczęli strzelać. I na pewno nie kupili tej broni w stanach, gdzie trudno ją dostać.

Tu nie chodzi tylko o sam dostęp do broni palnej, ale też o inne rzeczy. Przecież są kraje, gdzie tak samo łatwo można kupić pukawkę, a jednak takie rzeczy zdarzają się dużo rzadziej albo wcale.

L lusia1994
+2 / 10

@Hamlet669
Dokładnie. Kolejna sprawa to porównanie choćby liczby ludności. W Stanach jest prawie 10 razy tyle mieszkańców co w Polsce. No i oczywiście przekrój społeczeństwa. Przy podobnym dostępie do broni, użycie jej przez osoby czarnoskóre jest wielokrotnie wyższe.

rafik54321
+6 / 6

@El_Polaco W USA te wypadki z bronią, czy słynne strzelaniny w szkołach, często są z legalnej broni.
W przypadku strzelanin w szkołach jest to broń rodziców.
Tu USA ma bardzo debilne prawo, a w zasadzie jego brak, w kontekście tego jak należy broń przechowywać.

U nas strzelec ma obowiązek trzymać broń w atestowanej szafie pancernej lub atestowanej kasetce. Właśnie po to, by dzieciak nie mógł broni zwinąć. To samo dotyczy włamywacza. W USA, broń można trzymać nawet pod łóżkiem, luzem :/ .

H Hamlet669
0 / 2

@lusia1994 aaaa to "niedobrha o tym mówić".

A Aug7
0 / 0

@rafik54321 obowiązek trzymania broni w szafie S1 jest porownywalny z obowiązkiem posiadania fotelika dla dzieci w samochodzie. Ci którzy czują potrzebę powinni móc kupić,ale są osoby które tej potrzeby nie mają. Nie powinien być to wymóg prawny. Włamywacz i tak wyniesie sejf z bronią zwłaszcza że taki sejf nie jest zbyt ciężki i zmiesci sie do plecaka ( pisze tu o sejfie na broń krótką).

rafik54321
0 / 0

@Aug7 yyy, ale przewożenie dziecka w foteliku JEST obowiązkiem kierowcy. To dopiero kiedy dziecko ma powyżej 150cm wzrostu można odstąpić od tego zapisu.
Dokładniej są podziały na foteliki i podstawki pod tyłek, ale nie rozdrabiajmy się.

Włamywacz wyniesie sejf? No powodzenia wynieść 200kg klocka. Kilka miesięcy temu przytwierdzałem takiego kloca do podłogi. W 2 osoby z trudem mogliśmy taki sejf wysunąć z wnęki, szorując nim po płytkach. A gdzie pojedynczy włamywacz miałby go wynieść? XD.

Sejfy z definicji należy przytwierdzać do podłogi czy ściany. Montujesz to albo na kotwy chemiczne, albo kotwy do betonu. Jak użyjesz kotwy chemicznej, wwiercisz się w podłogę na np 15cm, dasz pręt M10 to się sfajdasz a go nie wyrwiesz. Szybciej by było go pociąć diaksem, albo wyciąć kawał ściany XD.

Zresztą i tak wszystkim strzelcom zaleca się od razu kupienie większej szafy, bo te najmniejsze sejfiki z trudem pomieszczą 1 pistolet i to nie za duży :/ . Bo pamiętaj że jeszcze musi się tam zmieścić amunicja.

Poza tym mały sejf kosztuje z 700-900zł S1. Średni sejf z 1100-1200zł S1. Duży sejf do 1500zł. Jest sens się bawić w takiego malucha?
Zwłaszcza że zwykły glock kosztuje z 2000zł nowy :/ .

A Aug7
0 / 0

@rafik54321 sejf S1 na broń krótka waży 8 kg wiem bo mam taki. Sejf na broń długą około 25-40 kg. Nie ma prawnego wymogu kotwienia sejfu S1. Glock to około 3500zł.

Owszem przeworzenie dzieci jest wymogiem prawnym ale posiadanie fotelika dla dzieci przez każdego kierowce już nie.

rafik54321
0 / 0

@Aug7 po co ci fotelik nie mając dzieci?

W tych wagach to chyba ten certyfikat jest lewy ;) .

A Aug7
-1 / 1

@rafik54321 po co ci szafa S1 jak nie masz dzieci i mieszkasz sam?

https://sejfy-antywlamaniowe.pl/produkt/sejf-koliber-16-kl-s1/?attribute_pa_rodzaj-zamka=atestowany-zamek-kluczowy&attribute_pa_kolor=jasnoszary-ral-7035&utm_source=Google+Shopping&utm_medium=cpc&utm_campaign=sejf_feed&gad_source=1&gclid=Cj0KCQjwqpSwBhClARIsADlZ_TkAgXVaqwrif4K_XItv678lk81ROjzUQQWiEFceZvWDYVKGQ3nenUoaAj0YEALw_wcB

Prosze bardzo 11 kg certyfikat S1 wymiary takie że moge do plecaka wlozyc.

rafik54321
0 / 0

@Aug7 yyy, bo może czasem wypuszczasz znajomych do domu, bo są włamywacze, bo czasem wpuszcza się instalatorów?

Tylko po co taki mały sejf gdzie ledwo jeden pistolet wchodzi, a amunicję trzeba upychać?

Naciagasz fakty pod swoje założenia. Koniec tematu

A Aug7
-1 / 1

@rafik54321 włamywacz może taki sejf wynieść,jesli biore ekipe remontową to są pod moim stałym nadzorem.

Bo może akurat mi potrzebny jest jeden pistolet.

Nie naciągam faktów pisze jak jest. To ty naciągasz.

rafik54321
0 / 0

@Aug7 Jprdl, wynieść 50kg sejf razem z murowaną podłogą... Jprdl, ty siebie psiurwa czytasz?

Nawet te małe sejfy należy przytwierdzić do budynku. Sugerujesz akcję jak z F&F? Że będą autami wyrywać sejf z budynku? XD... Czy jak w parodii tego filmu, że holowali cały budynek?

Już to widzę, jak będziesz siedział przez bite 8 godzin obok ekipy remontowej. A jak przyjdzie 3, to się roztroisz XD...
Weź pomyśl co ty piszesz...

A Aug7
-1 / 1

@rafik54321 Czytam,skoro twierdzisz że każde sejfy na broń muszą być kotwione to wskarz odpowiedni paragraf w ustawie o broni i amunicji lub rozporządzeniu o przechowywaniu, noszeniu oraz ewidencjonowaniu broni i amunicji który nakazuje taką czynność. Jak nie wskarzesz to przeproś za pisanie głupot.

Nie potrzebuje sie roztraiać żeby ich pilnować,nie mam też paranoi że pracownicy remontowi zaraz mnie okradną czy zamordują.

B bassy333
-1 / 13

Porównanie z demota nie ma sensu. Teraz porównajnilenludzi ginie na drogach w Polsce i w Szwecji. Następnie ogranicz dostęp do alkoholu jak w Szwecji. W Polsce nigdy nie będzie takiego dostępu do broni jak w USA. Nie ma co bić piany. W Australii nienginęło tyle ludzi co w USA i dali się barany rozbroić

Odpowiedz
gmail997
+5 / 5

Przecież w RP broń (ta współczesna) wymaga pozwolenia.
Czy ktoś przetłumaczy na polski o co tu chodzi?

Odpowiedz
D dakonto
+3 / 13

Dać Polakom dostęp do broni? "So sieee kkkuuwaa gapiiiisz, w mooordę szesz? A nie, czekaj"

Odpowiedz
O Obiektywny1
-1 / 3

@dakonto Gdyby taki chciał kogoś zabić, zrobiłby przy użyciu noża, kija bejsbolowego czy nawet gołymi rękoma. Czy ty obierając kartofle też chcesz zabijać?

D dakonto
+1 / 3

@Obiektywny1
Zabijanie z broni palnej jest łatwiejsze i fajniejsze, po za tym będąc pijani raczej nie obieramy kartofli.

A Aug7
-1 / 1

@dakonto jeśli uwarzasz że zabijanie jakimkolwiek narzędziem jest fajne nigdy nie powinieneś mieć dostępu do jakiegokolwiek narzędzia którym potencjalnie możesz zrobić komus krzywdę.

H hubcio44
+5 / 11

Widzę w tym poście dwie nieścisłości.
1. ilość zabójstw z broni palnej w stanach vs ilość zabójstw LUB USIŁOWAŃ w Polsce. Nie wiem, czy autor porównuje to samo, czy po prostu jabłka i pomarańcze.
2. USA ma 9 razy więcej mieszkańców niz Polska, wiec to nie 27 a raczej 9x27 czyli 243 a to juz inaczej wyglada.
Ten post nic nie wnosi oprócz próby manipulacji. Żenada.

Odpowiedz
S Schneemil
+2 / 4

@hubcio44 243 czy 27 rocznie wobec 316 dziennie. Rzeczywiście robi różnicę.

dokturbasen
-1 / 1

@hubcio44 twój poziom inteligencji jest żenująco niski ,a straszne jest to że mógłbyś mieć broń

H hubcio44
+2 / 2

@dokturbasen Nawet nie zweryfikowałeś danych. Sprawdz GUS. Moze wtedy zauważysz ze chyba jednego zera zabrakło ( no chyba ze liczyc ciebie to bedą dwa)

rafik54321
+2 / 8

Podaj 2 skrajności i uważaj że masz rację.

USA poszło za bardzo w liberalizację, ale podam ci kilka przykładów totalnej głupoty którą mamy w Polsce na temat broni.
1. Policjant NIE MUSI mieć pozwolenia na broń palną. Wytłumacz mi jakim psiurwa cudem? Konwojent musi mieć. Prowadzący strzelanie również. Testerzy broni też, ale policjant? No po co? XD... Prawa jazdy też mieć nie musi, a radiowozem się rozbijać może? Coś tu poszło gruuubo nie tak.

2. Rodzaje pozwoleń pod kątem przeznaczenia. Po co taki wymysł? To tak jakby tobie wydano prawo jazdy do celów sportowych i możesz mieć auto oraz nim jeździć, ale MUSISZ odbęnić X zawodów wyścigowych bo ci prawko zabiorą XD.
Powinno być po prostu pozwolenie. Masz pozwolenie na broń krótką - to po prostu je masz. Możesz kolekcjonować, możesz uprawiać sport, a możesz po prostu dla beki dziurawić papier na strzelnicy.

3. Promesy, czyli pozwolenie na zakup broni. Po co? Przecież i tak na raz da się strzelać maksymalnie z 2 broni, a promes wydają zwykle 10. I tak po zakupie broń zostaje zarejestrowana na danego strzelca więc i tak wiadomo co kto ma :/ .

4. Broń czarnoprochowa, już JEST bezpozwoleniowa. Siła rażenia takiej broni jest bardzo porównywalna z pistoletami 9mm.
Broń CP to również niektóre rewolwery, więc kwestia magazynka odpada (w rewolwerze można wymieniać całe bębny).
Jakoś się Polacy nie pozabijali XD. I tu mnie dziwi, że na broń słabszą, bezpieczniejszą i droższą, już trzeba pozwolenia. Chodzi o broń w kalibrze .22LR.

I wydaje mi się że te pierwsze 3 aspekty, powinny być pozamiatane z marszu. Potem 4ty.
Oczywiście o tym aby karabiny maszynowe sprzedawać jak ziemniaki w sklepie, nie może być mowy. Jednak pewne poluzowanie przepisów, a raczej posprzątanie przepisów, jest jak najbardziej pożądane.

Odpowiedz
G goomisch
+5 / 5

@rafik54321 Dodam, że postrzał z broni CP jest o wiele bardziej niebezpieczny, niż postrzał z 9mm FMJ. Z reguły ołowiana kula, która mocno się odkształca. Zanieczyszczenie rany przez fragmenty przybitki, niedopalonego prochu etc. Faktem też jest, że broń CP wymaga większej kultury w obchodzeniu się z nią. CP cechuje się także większą wrażliwość na jakość i wilgotność prochu.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 24 March 2024 2024 19:31

Obyczajowy
-1 / 1

@rafik54321 M16 na Hucie w Krakowie to nie byłby dobry pomysł xD

rafik54321
+2 / 2

@Obyczajowy z pewnością. Tylko nawet strzelcy nie chcą aż takiej liberalizacji. Tylko raczej posprzątania przepisów, bo co komenda to trochę inaczej to wygląda :/.

Co też mnie dziwi, to fakt że broni CP nie trzeba nawet rejestrować oraz przechowywać w atestowanej szafie :/ . To akurat zbyt duża liczbę liberalizacja. Można by ewentualnie odpuścić atest, ale trzymać broń CP luzem? Tak to można wiatrówkę trzymać.

I wydaje mi się że broń .22lr mogłaby być sprzedawana bez pozwolenia, ale z zaświadczeniem o niekaralności + wymogów posiadania prawa jazdy (jako podkładka że ktoś nie jest np ślepy).

Obyczajowy
+2 / 2

@rafik54321 najlepiej by było dla ludzi jakby broń nie istniała.. tak jednak z przyziemnych tematów to masz rację. Wiele spraw wypadałoby uregulować i nadać im nowy sens.. adekwatny do nowych czasów.

gmail997
0 / 2

@rafik54321
Ad.4 doprecyzujmy - siła rażenia 9 mm vs powiedzmy .44. Ale mamy też kodiak .58 albo .72

rafik54321
+1 / 1

@Obyczajowy zniknięcie broni niewiele by zmieniło, bo ludzie się potrafią nawet gołymi rękoma mordować :/ .

W Polsce mamy taką dogodna sytuację że u nas przestępcy nie sięgają po broń, więc liberalizację alezy ukierunkować właśnie na sport i rekreacja, a nie celami obronnymi. Broni w Polsce sprzedaje się coraz więcej, ale nie przekłada się to na przestępczość.

@gmail997 dlatego napisałem porównywalna. Bo wszystko zależy od tego ile prochu upchniemy. Kaliber też swoje robi.

Jednak jakby nie patrzeć, broń CP to kiedyś była broń wojenna.

rafik54321
+3 / 3

@goomisch i wielokrotnie łatwiej zrobić sobie nią przypadkiem krzywdę. Źle załadowana może wybuchnąć w rękach.
Nie wspominając o samym prochu, który może się przypadkowo zapalić. Amunicję scalona trudniej podpalić (co nie znaczy że się nie da).

Wydaje mi się że takie .22lr było y optymalne do obrony własnej. Dość słaby kaliber, stosunkowo trudno nim zabić. Minimalny odrzut sprzyja celności.

Y yankers
0 / 0

@rafik54321 Co do pozycji 3, to w przypadku broni do ochrony osobistej, dostajesz najczęściej jedną lub dwie promesy i o następne musisz wnioskować co jest uznaniowe, zresztą przyznanie tego pozwolenia jest uznaniowe. W przypadku pozwolenia na broń celów kolekcjonerskich dostajesz 10 promes na start, o następne 10 możesz wnioskować i ich przyznanie nie jest uznaniowe, dopiero powyżej 20 jest uznaniowe.
W przypadku broni sportowej masz chyba (nie wiem, nie znam w 100% tego pozwolenia) limit 10 promes, po których jest uznaniowość.

Chodzi raczej o posprzątanie syfu w przepisach i ujednoliceniu ich, niż na liberalizacji jak i na zdjęciu tej uznaniowości w przypadku pozwolenia na broń do ochrony własnej, bo dziś to mocna loteria czy dostaniesz czy nie dostaniesz takie pozwolenia. Za to na broń kolekcjonerską wystarczy przejście badań i zaliczenie egzaminów, po których dostajesz pozwolenie bez widzimisię komendanta.

rafik54321
0 / 0

@yankers dlatego właśnie nie widzę sensu w podziałach. Bo np kolekcjoner nie może nosić załadowanej broni. Tylko to stricte arbitralny zapis, bo jakby był napad na niego to przecież mógłby się tą bronią bronić. A strzelcy raczej są na tyle rozsądni by nie kozakowac z klamka.

Więc wg mnie powinno być po prostu pozwolenie, z uprawnieniami do celów osobistych, bez promes. Względnie z limitem do np 20szt broni.

No i naturalnie bez żadnej uznaniowości. Zaliczysz badana, zdasz egzamin - masz pozwolenie. Odmowa pozwolenia mogłaby być tylko przy: karalności, stwierdzonym alkoholizmie czy narkomanii.

Y yankers
0 / 0

@rafik54321 Promesy w tym wszystkim są chyba najmniejszym problemem.

Dla mnie niezrozumiałe jest to że w pozwoleniu na broń kolekcjonerską, nie możesz nosić naładowanej broni, jednak możesz nosić nabity magazynek który nie jest wpięty do broni, a jego wpięcie zajmie kilkanaście sekund... Gdzie tu sens i logika?

No i problem z pozwoleniem na broń kolekcjonerską jest taki, że nie możesz posiadać broni która ma możliwość prowadzenia ognia ciągłego. Jako że z tego pozwolenia często korzystają kolekcjonerzy broni historycznej (bo można kolekcjonować też np. nowe karabinki z rodziny AK), często muszą ją niszczyć żeby móc ją posiadać. Takie stare MP40 musisz oddać do rusznikarza żeby na stałe zablokował opcję ognia ciągłego, a to już ingerencja w broń mocno historyczną i jej teoretyczne niszczenie.

Z jednej strony możesz posiadać na to pozwolenie rusznice na 12,7mm, karabiny wyborowe na .50 cal czy nawet wkm bez opcji ognia ciągłego, z drugiej nie możesz mieć broni typu MAuser M712 z opcją ognia ciągłego, czyli dość rzadką wersję tego pistoletu...

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 25 March 2024 2024 18:10

rafik54321
0 / 0

@yankers dla mnie wgl podział na pozwolenia kolekcjonerskie itd, są bez sensu. Więc jeśli to znieść, to aspekt braku możliwości noszenia załadowanej broni na kolekcjonerkę, przestaje istnieć.

Ale chyba wgl na pozwolenie cywilne nie można mieć broni samoczynnej. Niezależnie czy to pozwolenie sportowe, czy do celów obrony osobistej.
Tu chyba trzeba mieć specjalną koncesję wydawaną na poziomie ministra :/ . Ale nie jestem pewny.

I chyba (ale też nie jestem pewny), to fakt, że na pozwolenie cywilne, można mieć broń do kalibru 12mm. I taka półcalówka się już nie łapie.
Np 500 magnum się nie łapie i trzeba mieć jakieś inne, ekstra kwity. Więc tak samo nie łapią się karabiny .50 BMG, czy wspomniana rusznica.

Z drugiej strony, jednak jakby nie patrzeć, broń samoczynna to już jest nieco inny kaliber broni :/ .
To już broń wojenna pełnym ryjem.

Y yankers
0 / 0

@rafik54321 12,7 czyli .50 cal, na ogół zarejestrujesz jako kolekcjonerską, policja nie odmawia rejestracji takiej broni jako broni do celów kolekcjonerskich.
Przepisy są po prostu na tyle dziurawe i źle skonstruowane, że rejestrują 12,7mm na pozwolenie na broń kolekcjonerską. Wszystko za sprawą wyroków NSA który uważał że 12,7mm nadal łapie się pod 12 mm, ponieważ w przepisach nie ma określonego dokładnego kalibru, a jest jedynie mowa o broni do 12 mm, z tym że nie ma powiedziane czy to ma być 12,0mm czy 12,9mm :D

Co do pozwolenia na pełen automat, to na pewno pozwolenie na broń do ochrony osób i mienia przewiduje samoczynne z prowadzeniem ognia ciągłego, jednak z kalibrem do 7,62mm.
Choć pozwolenie na broń kolekcjonerską też przewiduje posiadanie broni samoczynnej z opcją prowadzenia ognia ciągłego, jednak musi być ona przystosowana wyłącznie do strzelania amunicją ślepą.

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 26 March 2024 2024 4:31

rafik54321
0 / 0

@yankers jest powiedziane że do 12mm, 12,7mm to więcej niż 12mm. To chyba dość oczywiste haha. Więc tu któryś sędzia poleciał po całości.

A Aug7
0 / 0

@rafik54321 optymalna broń do obrony własnej to broń na kule gumowe o dużej mocy np. 100-150J na węgrzech taką można kupić bez zezwolenia. Noszenie wymaga rejestracji na policji. Postrzał z tej broni jest porównywalny z uderzeniem 5 kilowym młotkiem. Co do 22 LR i CP to można by wprowadzić dostęp do jednego rodzaju broni a mianowicie długich powtarzalnych karabinków w tym kalibrze na takiej samej zasadzie jak obecnie broń CP i rozszerzyć dostęp do długiej broni CP na amunicje scaloną. Np. Karabiny Berdan czy Mauser 71.





D dojutrek
+5 / 9

Kwestia legalności posiadania broni jest mi prawie obojętna, ale demot jest tendencyjny i stronniczy. Szwajcaria ma jeden z największych współczynników posiadania broni a liczba morderstw jest tam bliska zeru. Ostatnio może się to zmieniać ze względu na coraz bardziej kolorowe społeczeństwo.

Odpowiedz
Koniot
+2 / 2

Język polska trudna? W obu krajach jest pozwolenie na broń. twoja logika jest taka że noży też trzeba zakazać bo są używane do morderstw. co z tego że obia narzędzia mają inne zastosowanie niż odbieranie życia

Odpowiedz
M mmosiek1
+1 / 3

Hmmm to wychodzi że Polska jest w cholerę niebezpieczna.
USA - 331,9 mln mieszkańców czyli 0,95 osób zabitych bronią na milion mieszkańców.
Polska 37,75 mln mieszkańców czyli 0,72 osób zabitych bronią na milion mieszkańców.

Czy ta różnica jest aż tak duża? hmmmm

Odpowiedz
rafik54321
+6 / 6

@mmosiek1 ale chyba coś ci umknęło. W democie jest 316 ofiar DZIENNIE w USA. W Polsce mamy 27 ofiar ROCZNIE!
W USA ginie więc roczne 115tys ludzi, a w Polsce 27, nie 27tys, tylko 27.
Aby USA mogło się poszczycić tak niska ofiar jak Polska to musiałoby u nich ginąć mniej niż 300 osób rocznie. 300 a 115tys to spora różnica :) .

Wgl w Polsce mało kto słyszał uliczna strzelaninę. W USA to równie częste jak u nas wypadki drogowe.

dokturbasen
-3 / 3

@mmosiek1 dzień - rok, doucz się na czym polega różnica ,problemem jest to że tacy jak ty mogli by mieć broń

K kozaalfa1
+2 / 2

@dokturbasen Nie musisz obrażać innych za to, że niewłaściwie przeczytali demota. Aczkolwiek zabawna pomyłka.

M mmosiek1
0 / 0

@rafik54321 Masz rację nie zauważyłem

M mmosiek1
0 / 0

@dokturbasen Ty chyba masz jakieś problemy z gniewem więc lepiej nie miej broni :P

Każdy z nas gdyby broń mieć chciał to by miał (czarno-prochową chociażby) a jakoś większość z nas nie ma.

rafik54321
0 / 0

@mmosiek1 "Każdy z nas gdyby broń mieć chciał to by miał (czarno-prochową chociażby) a jakoś większość z nas nie ma." - osobiście to bym chciał spróbować postrzelać :P . Czy wgl mi się to spodoba...
Z drugiej strony, broń chyba wgl za bardzo nie jest dla mnie - źle znoszę stres :/ .

M mmosiek1
0 / 0

@rafik54321 I to jest zdrowe podejście. W sumie gdybym miał okazję postrzelać dla sportu do tarczy pewnie też bym spróbował. Trzymać toto w domu i martwić się że coś się stanie? Po cholerę mi to.

rafik54321
0 / 0

@mmosiek1 W nieco innych okolicznościach i ze znacznie grubszym portfelem, gdyby mi się to spodobało to w sumie czemu nie? Wtedy mógłbym chcieć mieć pozwolenie na broń.

Spróbować postrzelać, to jasne. W końcu zawsze to jakieś nowe doświadczenie. Jakimś ultra sportowym autem też bym się chciał przejechać, ale nie znaczy to że chciałbym takie mieć.

A Aug7
-1 / 1

@rafik54321 jakbys chciał postrzelać to możesz zapytać się w jakimś klubie strzeleckim lub wybrac sie na piknik strzelecki gdzie jest sekcja CP.

W jakim sensie źle znosisz stres?

rafik54321
+2 / 2

@aldocaldo do tego wypada dołożyć fakt, że broni czarnoprochowej sprzedaje się w Polsce więcej niż całej reszty broni na rynek cywilny.

A broń CP stała się bezpozwoleniowa stosunkowo niedawno.

A aldocaldo
0 / 2

@rafik54321 Wiem o tym, ale nawet nie chcę próbować wdawać się z takimi ynteligentami w dyskusję, bo z kim tu dyskutować i o czym.

L leszek010101
-1 / 3

patrząc na to że w Polsce jest 12x mniej ludności .... wychodzi że bez pozwoleń na broń doganiamy amerykanów bez problemu

Odpowiedz
rafik54321
+2 / 2

@leszek010101 ale wiesz że jest pewien rodzaj broni palnej który nie wymaga pozwolenia w Polsce? I można taką broń kupić jak wiatrówkę. Nawet kryminalista może ją kupić. Broń czarnoprochowa.

Polacy się pozabijali? I takie prawo jest już od ponad 10ciu lat :) .

Przede wszystkim, w USA jest o wiele wyższa przestępczość. Stąd takie statystki.

rafik54321
+2 / 2

@leszek010101 no i chyba coś ci umknęło jak koledze powyżej. W USA masz 316 ofiar dziennie. W Polsce masz 27 ofiar ROCZNIE. W USA ginie więc rocznie 115tys osób. W Polsce w tym samym czasie 27.
W USA w 1 dzień ginie tyle osób co w Polsce w 10 lat.

M Marioo_85
-1 / 1

to teraz licząc procentowo względem ilości mieszkańców.
w USA ok1% w Polsce 1.5%

Odpowiedz
CzlowiekZkamienia
+1 / 3

A jaka jest:
-liczba ludności
-liczba zabójstw z użyciem innej broni
-liczba osób, które użyły broni do samoobrony
-liczba gett murzyńskich i generalnie przekrój społeczeństwa?
Jaki sens ma takie porównanie dwóch suchych liczb?

Odpowiedz
1 108757
+2 / 2

"W USA jest pozwolenie na broń, w Polsce nie ma pozwolenia na broń"
Litości, szanujmy inteligencję swoją oraz czytelników.
W Polsce jest trudniej o pozwolenie ale też są one wydawane.
Z różnych powodów ludzie posiadają legalnie w Polsce broń palną.
Mało tego każdy może sobie legalnie bez pozwolenia kupić broń czarno prochową.

Odpowiedz
CoGitare
+2 / 2

@108757 czarno prochowca jak chcesz sobie kupisz trochę smalcu i możesz postrzelać. do obrony jeszcze lepsze bo poł domu zadymisz przy okazji.

S Syphar
0 / 0

@CoGitare bez problemu kupiłem sobie AKM. Czas wyrobienia pozwolenia: jak prawo jazdy. Koszt: też jak prawo jazdy. Coś jeszcze? Bo jakoś nie mamy masowego zabijania się na ulicach.

CoGitare
0 / 2

za chwile: yo oni mają tyle problemów z bronią palną bo wprowadzają obostrzenia! więcej broni by poprawiło sprawę.

Odpowiedz
N nemo1965
+1 / 3

Owszem jest dużo przypadków zabójstw z bronią palną ale w większości dokonują ich ludzie pigmentododatni.

Odpowiedz
S Sok__Jablkowy
-1 / 1

@nemo1965

To dlatego w Polsce jest prawie zerowa przestępczość?

L legioner74
+2 / 4

Co roku w USA ginie ok 48 tys osób od broni palnej. To 133 osoby na dzień a nie 316. To po pierwsze. Po drugie USA to ponad 330 milionów obywateli. 9 razy więcej niż Polska. I teraz najlepsze 54% tych śmierci w USA to są samobójstwa. Można tak dalej ale skala kłamstwa jest za dużą żeby dalej rozmawiać.

Odpowiedz
rafik54321
0 / 2

@legioner74 bawmy się twoja logika. Powiedzmy że niech będzie, połowa samobójstwa z 130 osób. Zostaje 65 osób dziennie. Podzielmy to przez 9 by uwzględnić różnice w populacji.
Wychodzi około 7 trupów dziennie. Razy 365 dni, daje nam to ponad 2200 trupów rocznie vs 27 z Polski.
Więc w Polsce powinno ginąć ponad 2tys osób aby wyrobić normę amerykańska. Jak widzisz mamy około 100 razy mniej ofiar.

S Syphar
+1 / 1

Jestem i posiadam. Pozwolenia w Polsce są OK - nie są już uznaniowe, aby otrzymać pozwolenie, trzeba strzelać, przejść badania lekarskie i być niekaranym. A potem możesz sobie kupić nawet i Kałasznikowa jak sobie życzysz (choć w moim wypadku AKM, polskiej produkcji).

Nie ma problemu w Polsce z dostępnością broni, a mimo to... Jakoś nie mamy takiej ilości cyrku jak oni? Bo to nie broń jest winna dużej przestępczości.

Odpowiedz
rafik54321
0 / 0

@Syphar ale znowu jest kilka niuansów które wg mnie powinny zostać pozamiatane. Jedne w kwestii liberalizacji, ale inne w kwestii zaostrzenia.
1. Dzielenie pozwoleń pod kątem przeznaczenia. Wg mnie powinno być po prostu pozwolenie na broń danego typu i tyle. A nie że sportowe, że kolekcjonerskie itd. Po co?
2. Promesy, zbędna biurokracja.
3. Zacząć wymagać pozwoleń na broń palna od policji.
4. Broń czarnoprochowa sprzedawać na zaświadczenie o niekaralności+obowiązek rejestracji + obowiązek trzymania w szafie/kasetce (niekoniecznie atestowanej). Tu chodzi o to aby dzieci nie mogły się "bawić" takimi rzeczami.
5. Traktowanie broni w kalibrze .22lr tak jak broni CP.
6. Usunąć głupi zakaz, o ile nie wprowadzić nakazu, używania tłumików do broni. Zwłaszcza na strzelnicach otwartych.

TheAvatar322
-1 / 1

@rafik54321 Prawie dobrze. Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem punkt trzeci, jednak proces ubiegania się o pozwolenie na broń powinien być całkowicie odsunięty od organów państwowych na tyle, na ile to możliwe. Obecnej władzy bardzo nie uśmiecha się uzbrojone społeczeństwo, więc policja nie była i nadal nie będzie pomocna w tym zakresie. Jak ja wyrabiałem egzaminy w klubie strzeleckim, to była tak miła atmosfera jakby się tam wszyscy cieszyli, że będą mieć nowego kolegę w społeczności. Natomiast po wyrobienie już pozwolenia na broń po spełnieniu wszystkich wymagań, powinno się iść z tym nie do WPA, tylko do urzędu miejskiego.

Pomysł na CP do kosza. Posiadaczy broni CP jest w Polsce na prawdę ogromna ilość, według szacunków kolegi, który siedział w tym biznesie ta ilość może się wahać od 100 do 300 tys osób, bo niektórzy kupują CP dla siebie już entą sztukę, inni pierwszą i na tym poprzestają a jeszcze inni kupują ją, by dać komuś w prezencie. Dosłownie w prezencie. I jakoś problemów z CP w Polsce nie mamy. Nie słyszałem nigdy o żadnej strzelaninie cowboyów, napadzie z udziałem tej broni itp. A nawet jeśli wygrzebiesz o tym jakąś informacje, to jest to wybryk może jeden na kilka lat. Więc po co rozwiązywać problem, który nie istnieje?

Co do pkt 5. I tak i nie. Jeśli już skrzywdzimy wszystkich obecnych i przyszłych posiadaczy CP, to można by tak traktować .22lr. Jeśli jednak zostawimy prawo w tym zakresie takie, jakie być powinno to nie. .22lr to częsty wybór przestępców, gdyż jest to broń wybitnie cicha a do tego pocisk bardzo mocno odkształca się po trafieniu w cel co utrudnia badania balistyczne. Pocisk z tego kalibru można dosłownie zgnieść w palcach.

Tłumików jak najbardziej można używać w Polsce, ale pod inną nazwą. Tam chyba jako ogólnie przyjętych urządzeń wylotowych czy moderatorów płomieni. Ludzie strzelają z tłumikami na zawodach sportowych jak i na strzelnicach, jednak one same nie chcą z nich korzystać (a może podmioty mają z tym większy problem, nie wiem), bo jak przychodzi klient z ulicy, to chce usłyszeć i poczuć ten huk. Za to płaci. Bardziej bym nalegał, aby tłumików zaczęli używać myśliwi. Aczkolwiek tak, należy przestać bawić się w kotka i myszkę i po prostu znieść ten głupi zakaz i normalnie zezwolić w PL na tłumiki bez żadnych ograniczeń.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 March 2024 2024 8:11

rafik54321
0 / 0

@TheAvatar322 w pkt 3 miałem na myśli to, że policjant by nosić broń na służbie nie musi mieć pozwolenia na broń palną. Co jest wg mnie totalnym absurdem. Warunkiem wstąpienia do policji, powinno być posiadanie prawa jazdy oraz pozwolenia na broń palną.
Nie ma pozwolenia - straż miejska wita. Skoro nosi przy tyłku klamkę, to ma mieć na nią pozwolenie i tyle.

Co do wyrabiania pozwoleń. Powinny być po prostu pewne warunki do spełnienia i tyle. Spełniasz - dostajesz. Jak na prawo jazdy. Robisz badania, robisz kurs, zdajesz egzamin - masz prawko. Koniec kropka.
To czy egzamin będziesz robić w policji, wojsku, ministerstwie spluwy czy innym organie państwowym nie ma większego znaczenia.
Znowu wyrabianie pozwoleń poza organami państwowymi może przynieść więcej szkód niż pożytku :/ .

Zresztą, prawko zdaje się w WORDach i problemu nie ma :/ .

Temat z CP jest o tyle istotny, by po prostu tego typu broni nie faworyzować, zwłaszcza, że w praktyce jest to broń znacznie "trudniejsza". No i kwestii przechowywania podważać nie możesz. A to że takie problemy nie występują dziś, nie znaczy że pojawią się za X lat. Bądźmy mądrzy PRZED szkodą.

K Kali2
0 / 0

ciekawe skąd te dane
łatwo znaleźć, że w 2023 od broni zginęło około 43000 czyli 117 dziennie

Odpowiedz
A Aug7
0 / 0

Nie chodzi o to że broń palna jest dostępna bez zezwolenia chodzi o to JAKA broń palna jest dostępna bez zezwolenia. Np. W Polsce każdy może kupić 6 strzałowy rewolwer czarnoprochowy bez zezwolenia a mimo tego ilosc zabójstw jest niska. Dlaczego? Ano dlatego że taką broń kupują głównie pasjonaci a nie przestępcy. Gdyby w Polsce w sposób rozsądny zwiększyć dostęp do broni bezzezwoleniowej np. Rozszerzyć o broń historyczną długą i jej repliki oraz powtarzalną broń długą w kalibrze .22 LR to ilość zabójstw by nie wzrosła.

Odpowiedz
A Aug7
-1 / 1

Dalej jestem zwolennikiem posiadania broni palnej,nawet powiem więcej dalej jestem zwolennikiem rozszerzenia bezzezwoleniowego dostępu do broni palnej w Polsce o długą broń sportową w kalibrze 0.22 LR,długą powtarzalną broń historyczną na naboje scalone oraz broń na kule gumowe.

Odpowiedz
M MG02
0 / 0

@Aug7
To jeszcze granatnik dla każdego i wyrzutnia rakaiet dla tych co będą chcieli.

A Aug7
0 / 0

@MG02 że co?