Historia PLL LOT po wojnie zna przypadek, gdy pilot i mechanik zapobiegli porwaniu samolotu. Pilot "rzucał" samolotem pasażerskim w serii uników jak na bombowcu przy ostrzale OPL, mechanik znał sekwencję, co pozwoliło mu obezwładnić porywacza. Obaj wcześniej latali w RAFie.
DCS
OdpowiedzLatałbym, podobnie jak z pilotami zdobywającymi swoje pierwsze szlify na szybowcach (patrz kapitan Tadeusz Wrona) :-)
OdpowiedzCiekawe, czy pasażerowie mają pieluchy. Mogą być potrzebne.
OdpowiedzHistoria PLL LOT po wojnie zna przypadek, gdy pilot i mechanik zapobiegli porwaniu samolotu. Pilot "rzucał" samolotem pasażerskim w serii uników jak na bombowcu przy ostrzale OPL, mechanik znał sekwencję, co pozwoliło mu obezwładnić porywacza. Obaj wcześniej latali w RAFie.
OdpowiedzPrawdę powiedziawszy to ponad połowa pilotów linowych na świecie wcześniej była pilotami wojskowymi.
OdpowiedzAle nad czym zachwyty? Przecież to jest nie za duży samolot. Gdyby taki nalot zrobił na ogromnym Boeingu, to było by to odważne a nawet szalone.
Odpowiedz@adamis62
Widziałem podobne podejście robione pełnowymiarowym pasażerskim odrzutowcem. Leciał jednak na pusto, bez pasażerów.
https://thechinaproject.com/wp-content/uploads/2021/07/Kai-Tak-Airport-.jpg
Kiedyś tak się lądowało wielkimi jumbo jetami na lotnisku Kai Tak w Hong Kongu tylko między wieżowcami i wzgórzami :)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 1 April 2024 2024 9:34
Odpowiedz