Szczególnie ci z 7 tak mają. I na dodatek dzwoni 10min wcześniej, gdy Ty pracujesz 30 km od miejsca zamieszkania. DPD i GLS dzwonią rano i się umawiają na konkretny czas i miejsce. I to jest git. Nie wiem jak działają inni.
Ale przynajmniej przychodzą. Poczta Polska w ogóle nie dostarcza paczek, tylko powiadomienie, że nikogo nie było w domu, mimo że cały dzień się zmarnowało i czekało!
Ale, nic mnie tak nie rozwala jak zawożę paczkę jadąc na zadupie oddalone 15 km od centrum rejonu i po nieudanej próbie doręczenia, bo nikogo nie ma, dzwonie i słyszę:
-Halo, ale ja jestem w pracy.
Rwie mi się wtedy na ustach tylko: "A ja jestem na wczasach?"
Tak więc czasem warto się zastanowić co pracownik ma do systemu pracy.
Nie, nie pracuje większość do siedemnastej. Wychodzą z domu ok. 7 i pracują do ok. 19, w zależności ile paczek mają, a potem wszystko trzeba wypakować itd. na bazę + czekanie, aż pozostali wypakują, czyli ok. 22-23 jest się w domu. 16 godzin, fajnie, nie? I to w siódemce, tak. Za nawet nie wiecie jakie grosze... Zastanówcie się zanim zaczniecie narzekać, bo to nie jest fajna praca...
A dodatkowo - najśmieszniejsze jest to, gdy nawet o 23 godzinie dzwoni jakiś klient i mówi - No, już jestem w domu. Może mi Pan już przywieźć paczkę.
Kurierzy to nie sługusy na każde zawołanie.
A dodatkowo - najśmieszniejsze jest to, gdy nawet o 23 godzinie dzwoni jakiś klient i mówi - No, już jestem w domu. Może mi Pan już przywieźć paczkę.
Kurierzy to nie sługusy na każde zawołanie.
filhip wyobraz sobie ze ja pracuje w 7 jak bym mial wszyskich tak rano obdzwonic to chyba bym musial sekretarke zatrudnic!! zawsze mozesz poprosic sasiada zeby odebral paczke!! albo zamow ja do pracy !!
Siódemka... w ofercie pracy jest napisane 8 zł za dostarczenie paczki w strefie "B", 4 zł w strefie "A", podpiszesz umowę a oni strefę oddaloną o 60 km z "B" przerabiają ci na "A" aneksem do umowy.
Nie wspominając o bardzo dziwnym systemie liczonych wypłat.
Kiedyś z ciekawości liczyłem każdą doręczoną paczkę (bez odbiorów paczek) już po 4 zł i w rachunku miesięcznym wyszło mi ze i tak zabrali jakieś 700-800zł. To jest tydzień roboty za darmo!
To teraz dojedz z bazy na rejon rozwieź wszystkie paczki i wróć.
Ba a jeszcze odbiory paczek.
PS.
Kurier nie ma obowiązku dzwonić. Nikt mu za telefon nie zwraca, to idzie na jego rachunek. Wątpię by ktoś chciał tak robić w własnej robocie. Ale robią bo trzeba kombinować by zyskać czas
Odebrałem już trochę paczek od kurierów i tylko z siódemki kurier dzwoni mówiąc "za 10 minut jestem u pana". Jakoś wszyscy inni są w stanie się umówić po ludzku dzięki czemu sami zyskują czas. A czas to pieniądz, nieprawdaż?
Tak, zamówiłem paczkę w poniedziałek i mam siedzieć 48h w domu i czekać na kuriera? :D. Jak mu zależy na mojej obecności to niech wcześniej zadzwoni - proste.
maniss chcesz paczke to ty zadzwon do kuriera poszukaj w necie numer do firmy kurierskiej zadzwon tam napewno podadza ci numer do kuriera a jak nie to sam idz do sklepu i kup to czego potrzebujesz (tok myslenia ludzi: ale po co przeciez kurier przyniesie to nam do domu na piate pietro no i oczywiscie przez internet bylo taniej o jakies 3zl niz w sklepie). ludziom sie juz w glowach przewraca sa za wygodni
Cytuję :
(tok myslenia ludzi: ale po co przeciez kurier przyniesie to nam do domu na piate pietro no i oczywiscie przez internet bylo taniej o jakies 3zl niz w sklepie)
Widzisz coś w tym złego? Po to zamiawiam coś w internecie żeby było taniej i dostarczone pod drzwi.
To kurierom się w głowach poprzewracało jeśli myślą, że to ja będe po nich dzwonił.
Ich obowiązkiem jest dostarczyć mi paczkę. Z tego co się orientuje, dopiero kiedy za drugim razem nie będzie mnie w domu to ja mam obowiązek odebrać paczkę w najbliższej centrali.
Maniss to wiesz bardzo mało.
Kurier nie ma obowiązku dzwonić do ciebie.
Przychodzi z paczką do drzwi. Jesteś? - dostajesz paczkę. Nie ma cię? - zostawia awizo.
Jeżeli nie przeczytasz aviza i nie zadzwonisz to kurier nie ma obowiązku jechać drugi raz z tą paczką. Bo on ma płacone za dostarczenie paczki a nie wieczne awizowanie. Rozwala mnie taki tok myślenia, ale tak to jest jak "chłop stał się Panem" i myśli, że reszta otoczenia ma służyć, bo on klient płaci on żąda. Niektórzy myślą, że kurier jeździ tylko i wyłącznie z ich paczką i specjalnie do nich. I będzie na ich zawołanie.
Jakoś są firmy, które dzwonią i umawiają się na odbiór paczki. Jak kurier tak nie robi to nie zamierzam się na niego skarżyć, ale następnym razem wybiorę sprzedawcę, który korzysta z usług innej firmy kurierskiej. Bo właśnie po to płacę sporo więcej niż dla Poczty Polskiej, żeby mieć wygodniej. A kurierzy niech nie narzekają, że ludzie zrobili się wygodni, bo dzięki temu właśnie ich zawód ma rację bytu i mają za co rodziny utrzymać.
No urzędnicy też nie narzekajcie, że macie dużo nowych przepisów macie więcej roboty i $ dla rodziny, a ludzie bardziej przerąbane życie.
Napisałem. Kurier nie ma takiego obowiązku. Jeśli to robi to dlatego żeby nie bić niepotrzebnych kilometrów.
A nie po to byś ty był łaskawy odebrać paczkę.
To że ktoś jest wygodny nie znaczy, że to podejście jest zdrowe
filhip dokladnie tak.
AniolZaglady zawsze dostawałem awizo z datą kiedy dostarczona będzie druga raz przesyłka. Dopiero wtedy kiedy drugi raz jej nie odbiorę mam obowiązek jechać do najbliższej centrali firmy po swoją paczkę.
a wszyscy mysla ze jak cos zamawiaja to kurier musi sie do nich dostosowac a to wrecz przeciwnie skoro cos zamawiasz to powinnienes sie z tym liczyc, siedziec i czekac w domu. Kurierka jest to jeden z najbardziej niewdziecznych zawodow sam osobicnie nie pracuje w tym zawodzie ale mialem z nim stycznosc.. i podziwiam wszystkich ktorzy pracuja w tym zawodzie
@Mannis- Ja ci mówię jak jest. Przesyłka będzie zabrana z magazynu jak się ktoś za nią odezwie. Po co mam jechać drugi raz jak ty jesteś np na wczasach i nie raczyłeś poprosić sąsiada żeby odebrał?
Nie ma czegoś takiego jak obowiązek odebrania w centrali:)
Chcesz to pojedziesz, nie to przesyłka wraca do nadawcy.
Oczywiście kurier nie ma prawa przychodzić jak śpisz, jesz, siedzisz na kiblu. No żal... argumenty macie bombowe
zapraszam do komentowania tego demota o podanym niżej adresie...może w końcu na główna przestanie trafiać mniej demotów które bardziej sie nadają na stronę śmieszneobrazni.pl. po asdresie strony głównej wklej to: /876101/Robisz-demota-zmuszajacego-do-myslenia#comments Pozdrawiam, liczę na komentarze.
Do mnie przyszedł raz, gdy jadłam kanapki z jajkiem i w całym domu "pachniało" wiadomo jak. Gdy następnym razem przybył, to na dźwięk domofonu wypryskałyśmy z siostrą na wszelki wypadek jakimiś perfumami -też dziwne patrzył na nas. I dwa razy był w czasie farbowania włosów. Chyba za jakieś idiotki nas mają teraz :)A, no i raz, po wyjściu kuriera zauważyłam, że na stoliku, na którym pisał, leżała moja skarpeta-antygwałt (dziewczyny wiedzą o czym mówię).
Spotkałam ostatnio kuriera '7' jak byłam z psem na spacerze. Była godzina 22:30 a biedak jeszcze z paczkami śmigał... Mój facet przez pół roku robił w DPD, więc wiem jaka ciężka jest ta praca. A szczególnie demotywują narzekający i upierdliwi klienci :P
nie chce mi się czytać wszystkich waszych śmiesznych/nieśmiesznych komentarzy więc powiem wam tak. Jestem kurierem i jak chcecie przesyłkę to zamawiajcie ją tam gdzie pracujecie bądź przebywacie! Uczycie sie? rodzice pracują, mogą odebrać. Róbcie tak aby nam było wygodniej z doręczeniem to i wy będziecie bardziej zadowoleni z możliwości dostaw bo wiem co to znaczy znaleźć swoje awizo ;]
ew. o dogodnej dla niego godzinie, kiedy nie ma Cie w domu
OdpowiedzPrzepracuj jeden dzien jako kurier. Zaczniesz ich podziwiac i wspolczuc.
Odpowiedz->mdtdd
Odpowiedzi wlasnie o to w tym chodzi :)
dziś właśnie jak byłem na kiblu przylazł kurier z mass effectem 2 :D
Odpowiedzi co ? zesrales sie ze szczescia ? :D
to ciekawe o jakiej porze do mnie dotrze : D
Odpowiedzwiesz zazwyczaj o 12 jest sie w pracy juz to 1 błąd jak dla mnie a po 2 to to ze jak wczesnieł ktoś to jest ich praca dlatego -
OdpowiedzNie ich wina, ale demot się zgadza :)
OdpowiedzSzczególnie ci z 7 tak mają. I na dodatek dzwoni 10min wcześniej, gdy Ty pracujesz 30 km od miejsca zamieszkania. DPD i GLS dzwonią rano i się umawiają na konkretny czas i miejsce. I to jest git. Nie wiem jak działają inni.
OdpowiedzA ja myślałem, że większość pracuje do 17:00.
OdpowiedzAle przynajmniej przychodzą. Poczta Polska w ogóle nie dostarcza paczek, tylko powiadomienie, że nikogo nie było w domu, mimo że cały dzień się zmarnowało i czekało!
OdpowiedzBywa i tak, taki los.
OdpowiedzAle, nic mnie tak nie rozwala jak zawożę paczkę jadąc na zadupie oddalone 15 km od centrum rejonu i po nieudanej próbie doręczenia, bo nikogo nie ma, dzwonie i słyszę:
-Halo, ale ja jestem w pracy.
Rwie mi się wtedy na ustach tylko: "A ja jestem na wczasach?"
Tak więc czasem warto się zastanowić co pracownik ma do systemu pracy.
Nie, nie pracuje większość do siedemnastej. Wychodzą z domu ok. 7 i pracują do ok. 19, w zależności ile paczek mają, a potem wszystko trzeba wypakować itd. na bazę + czekanie, aż pozostali wypakują, czyli ok. 22-23 jest się w domu. 16 godzin, fajnie, nie? I to w siódemce, tak. Za nawet nie wiecie jakie grosze... Zastanówcie się zanim zaczniecie narzekać, bo to nie jest fajna praca...
Odpowiedza kiedy mamy przychodzic!!?? pamietajcie ze my tesz jestesmy ludzmi , mamy domy i rodziny i tez tak jak wy pracujemy !!
OdpowiedzA dodatkowo - najśmieszniejsze jest to, gdy nawet o 23 godzinie dzwoni jakiś klient i mówi - No, już jestem w domu. Może mi Pan już przywieźć paczkę.
OdpowiedzKurierzy to nie sługusy na każde zawołanie.
A dodatkowo - najśmieszniejsze jest to, gdy nawet o 23 godzinie dzwoni jakiś klient i mówi - No, już jestem w domu. Może mi Pan już przywieźć paczkę.
OdpowiedzKurierzy to nie sługusy na każde zawołanie.
filhip wyobraz sobie ze ja pracuje w 7 jak bym mial wszyskich tak rano obdzwonic to chyba bym musial sekretarke zatrudnic!! zawsze mozesz poprosic sasiada zeby odebral paczke!! albo zamow ja do pracy !!
Odpowiedzdemot:Kurierzy:Do mnie nie mogą trafić - ostatni kręcił się w okolicy przez 3 dni zanim trafił.
OdpowiedzSiódemka... w ofercie pracy jest napisane 8 zł za dostarczenie paczki w strefie "B", 4 zł w strefie "A", podpiszesz umowę a oni strefę oddaloną o 60 km z "B" przerabiają ci na "A" aneksem do umowy.
OdpowiedzNie wspominając o bardzo dziwnym systemie liczonych wypłat.
Kiedyś z ciekawości liczyłem każdą doręczoną paczkę (bez odbiorów paczek) już po 4 zł i w rachunku miesięcznym wyszło mi ze i tak zabrali jakieś 700-800zł. To jest tydzień roboty za darmo!
To teraz dojedz z bazy na rejon rozwieź wszystkie paczki i wróć.
Ba a jeszcze odbiory paczek.
PS.
Kurier nie ma obowiązku dzwonić. Nikt mu za telefon nie zwraca, to idzie na jego rachunek. Wątpię by ktoś chciał tak robić w własnej robocie. Ale robią bo trzeba kombinować by zyskać czas
Mocne.. zazwyczaj jest dwójka- szkoła\praca.. ale to dlatego,że on też wtedy pracuje
OdpowiedzOdebrałem już trochę paczek od kurierów i tylko z siódemki kurier dzwoni mówiąc "za 10 minut jestem u pana". Jakoś wszyscy inni są w stanie się umówić po ludzku dzięki czemu sami zyskują czas. A czas to pieniądz, nieprawdaż?
OdpowiedzZadzwonic do kuriera z pytaniem kiedy przyjdzie nie mozna?
OdpowiedzGuzik prawda. Słabe.
OdpowiedzJutro przychodzi do mnie kurier z UPS'a tak więc zobaczymy czy + czy - :)
OdpowiedzSkończ Waść wstydu oszczędź.
OdpowiedzCo Ty ku*wa wiesz o... Kurierach ;]
a do mnie wtedy, kiedy mam księdza na kolędzie :p
OdpowiedzHmm, dziwne, do mnie zawsze dzwonią i pytają się, czy mogę odebrać przesyłkę ; ].
Odpowiedzzasada jest jedna i bardzo prosta - zamawiasz paczke to siedzisz na dupie w domu i czekasz na nia a nie idziesz do pracy/szkoly!!!
OdpowiedzTak, zamówiłem paczkę w poniedziałek i mam siedzieć 48h w domu i czekać na kuriera? :D. Jak mu zależy na mojej obecności to niech wcześniej zadzwoni - proste.
Odpowiedzludzie, tok myslenia niektorych z was mnie przeraża...
Odpowiedzmaniss chcesz paczke to ty zadzwon do kuriera poszukaj w necie numer do firmy kurierskiej zadzwon tam napewno podadza ci numer do kuriera a jak nie to sam idz do sklepu i kup to czego potrzebujesz (tok myslenia ludzi: ale po co przeciez kurier przyniesie to nam do domu na piate pietro no i oczywiscie przez internet bylo taniej o jakies 3zl niz w sklepie). ludziom sie juz w glowach przewraca sa za wygodni
OdpowiedzCytuję :
Odpowiedz(tok myslenia ludzi: ale po co przeciez kurier przyniesie to nam do domu na piate pietro no i oczywiscie przez internet bylo taniej o jakies 3zl niz w sklepie)
Widzisz coś w tym złego? Po to zamiawiam coś w internecie żeby było taniej i dostarczone pod drzwi.
To kurierom się w głowach poprzewracało jeśli myślą, że to ja będe po nich dzwonił.
Ich obowiązkiem jest dostarczyć mi paczkę. Z tego co się orientuje, dopiero kiedy za drugim razem nie będzie mnie w domu to ja mam obowiązek odebrać paczkę w najbliższej centrali.
Maniss to wiesz bardzo mało.
OdpowiedzKurier nie ma obowiązku dzwonić do ciebie.
Przychodzi z paczką do drzwi. Jesteś? - dostajesz paczkę. Nie ma cię? - zostawia awizo.
Jeżeli nie przeczytasz aviza i nie zadzwonisz to kurier nie ma obowiązku jechać drugi raz z tą paczką. Bo on ma płacone za dostarczenie paczki a nie wieczne awizowanie. Rozwala mnie taki tok myślenia, ale tak to jest jak "chłop stał się Panem" i myśli, że reszta otoczenia ma służyć, bo on klient płaci on żąda. Niektórzy myślą, że kurier jeździ tylko i wyłącznie z ich paczką i specjalnie do nich. I będzie na ich zawołanie.
Jakoś są firmy, które dzwonią i umawiają się na odbiór paczki. Jak kurier tak nie robi to nie zamierzam się na niego skarżyć, ale następnym razem wybiorę sprzedawcę, który korzysta z usług innej firmy kurierskiej. Bo właśnie po to płacę sporo więcej niż dla Poczty Polskiej, żeby mieć wygodniej. A kurierzy niech nie narzekają, że ludzie zrobili się wygodni, bo dzięki temu właśnie ich zawód ma rację bytu i mają za co rodziny utrzymać.
OdpowiedzNo urzędnicy też nie narzekajcie, że macie dużo nowych przepisów macie więcej roboty i $ dla rodziny, a ludzie bardziej przerąbane życie.
OdpowiedzNapisałem. Kurier nie ma takiego obowiązku. Jeśli to robi to dlatego żeby nie bić niepotrzebnych kilometrów.
A nie po to byś ty był łaskawy odebrać paczkę.
To że ktoś jest wygodny nie znaczy, że to podejście jest zdrowe
filhip dokladnie tak.
OdpowiedzAniolZaglady zawsze dostawałem awizo z datą kiedy dostarczona będzie druga raz przesyłka. Dopiero wtedy kiedy drugi raz jej nie odbiorę mam obowiązek jechać do najbliższej centrali firmy po swoją paczkę.
prawda, ostatnie dwa razy kurier dzwonil jak bylem w pracy, a drugi raz jak spałem:P
OdpowiedzPrzychodzą jeszcze w porach, kiedy jesteś dostępny, ale wolisz ich nienawidzić ;)
Odpowiedza wszyscy mysla ze jak cos zamawiaja to kurier musi sie do nich dostosowac a to wrecz przeciwnie skoro cos zamawiasz to powinnienes sie z tym liczyc, siedziec i czekac w domu. Kurierka jest to jeden z najbardziej niewdziecznych zawodow sam osobicnie nie pracuje w tym zawodzie ale mialem z nim stycznosc.. i podziwiam wszystkich ktorzy pracuja w tym zawodzie
Odpowiedz@Mannis- Ja ci mówię jak jest. Przesyłka będzie zabrana z magazynu jak się ktoś za nią odezwie. Po co mam jechać drugi raz jak ty jesteś np na wczasach i nie raczyłeś poprosić sąsiada żeby odebrał?
OdpowiedzNie ma czegoś takiego jak obowiązek odebrania w centrali:)
Chcesz to pojedziesz, nie to przesyłka wraca do nadawcy.
Oczywiście kurier nie ma prawa przychodzić jak śpisz, jesz, siedzisz na kiblu. No żal... argumenty macie bombowe
A jeszcze przychodzą jak jesz.
Odpowiedzalbo w ogole nie przychodza
Odpowiedzświetne i życiowe
Odpowiedzzapraszam do komentowania tego demota o podanym niżej adresie...może w końcu na główna przestanie trafiać mniej demotów które bardziej sie nadają na stronę śmieszneobrazni.pl. po asdresie strony głównej wklej to: /876101/Robisz-demota-zmuszajacego-do-myslenia#comments Pozdrawiam, liczę na komentarze.
Do mnie przyszedł raz, gdy jadłam kanapki z jajkiem i w całym domu "pachniało" wiadomo jak. Gdy następnym razem przybył, to na dźwięk domofonu wypryskałyśmy z siostrą na wszelki wypadek jakimiś perfumami -też dziwne patrzył na nas. I dwa razy był w czasie farbowania włosów. Chyba za jakieś idiotki nas mają teraz :)A, no i raz, po wyjściu kuriera zauważyłam, że na stoliku, na którym pisał, leżała moja skarpeta-antygwałt (dziewczyny wiedzą o czym mówię).
Odpowiedzdemot:Kurier:zawsze przychodzi gdy akurat twojej żonie się zachciało seksu.
OdpowiedzSpotkałam ostatnio kuriera '7' jak byłam z psem na spacerze. Była godzina 22:30 a biedak jeszcze z paczkami śmigał... Mój facet przez pół roku robił w DPD, więc wiem jaka ciężka jest ta praca. A szczególnie demotywują narzekający i upierdliwi klienci :P
Odpowiedztaaa...dzisiaj przyszedł do mnie...jak byłem w pracy ;P
Odpowiedznie chce mi się czytać wszystkich waszych śmiesznych/nieśmiesznych komentarzy więc powiem wam tak. Jestem kurierem i jak chcecie przesyłkę to zamawiajcie ją tam gdzie pracujecie bądź przebywacie! Uczycie sie? rodzice pracują, mogą odebrać. Róbcie tak aby nam było wygodniej z doręczeniem to i wy będziecie bardziej zadowoleni z możliwości dostaw bo wiem co to znaczy znaleźć swoje awizo ;]
Odpowiedz