Demotywatory.pl

Davax 12 stycznia 2014 o 21:20

Odpowiedź na twoje pytanie z grudnia (wcześniej go nie zauważyłem): Dziś w społeczeństwie istnieje przeświadczenie, że w XIX wieku praca dzieci była zła i to wina kapitalizmu. Oddaje głos jednemu z mistrzów orania, Tomaszowi Malinowskiemu: "Kocham bezdusznych sku**ieli, którzy myślą, że dzieci pracują, bo hurrdurr wolność. Widzisz, gdybyś przeczytał w życiu coś więcej niż podręcznik do historii napisany przez wyznawców marksistowskiej teorii klas to wiedziałbyś, że dzieci w XIX wieku nie pracowały dlatego, że ktoś im kazał. Pracowały, ponieważ (nota bene, przed rewolucją przemysłową dzieci też pracowały, ale na roli) rodzice NIE BYLI W STANIE zapewnić im wyżywienia i dopiero rozwój techniczny (i technologiczny, i akumulacja kapitału) pozwolił na wprowadzenie takich "zdobyczy cywilizacji" jak 8-godzinny dzień pracy, zakaz pracy dzieci itd. Gdyby zostało to wprowadzone wcześniej to pozdychałyby z głodu albo musiałyby się prostytuować na ulicy. Zajebista alternatywa, nie? Gdyby nie ten wredny "wolnościowy" kapitalizm to byś dalej za****dalał na polu i pasł krowy, a w zimie zdychałbyś z głodu. Nie wspominam już o tym, że buty czy ubranie byś dostawał albo po starszym bracie, albo raz na ruski rok. To samo dzieje się teraz w krajach "rozwijających się". Oczywiście banda sku**ieli z mózgami przeżartymi ****doleniem o biednych dzieciach nie pomyślą przez chwilę i wolą zmuszać bogatych, żeby dawali dużo "piniążkuf" na biedne dzieci, które muszą ciężko pracować, a bogaci pieniądze wezmą z powietrza. Tak samo powstanie rozwój techniczny i technologiczny. Zapewne dzieje tak dlatego, że ta banda sku**ieli bez szkoły nigdy nie musiała za****dalać (pomijam kwestię tego, że najtrudniejszą książką jaką czytali to PRLowski podręcznik do historii albo inne gówno oparte na teoriach Marksa) na dwie zmiany, żeby za swoją wypłatę zapłacić czynsz, kupić chleb na cały miesiąc i raz na 5 miesięcy kupić używane buty. Jeśli po szkole poszli do pracy i nie było to biuro, a kopalnia czy fabryka to mieli maszyny, które wykonywały najgorszą pracę za nich i teraz z głupkowatym uśmieszkiem jebią po ludziach sprzed paruset lat, i ludziach z trzeciego świata, że mają czelność pracować w takich warunkach. Taka banda zjebów nie ogarnia też, że za 100 czy 200 lat ich potomkowie będą dziwić się "w jakich to ciężkich warunkach pracował dziadek". Nie ogarniają też, że głupotą jest patrzenie w przeszłość (czy inny kraj) ze swojego punktu widzenia, tj. bez zrozumienia." PS. Fabryki wyzysku: http://www.youtube.com/watch?v=J99W52EsHSM PS2. Anonimowski myli patriotyzm z nacjonalizmem.

Zmodyfikowano 1 raz razy. Ostatnia modyfikacja: 12 stycznia 2014 o 21:22

koles43 2 października 2013 o 1:13

Jaka nad interpretacja? To są fakty czego dowodem są twoje demoty.

Anonimowski 30 września 2013 o 23:49

Wypraszam sobie oskarżenia o antypolonizm. Jako zadeklarowany lewicowiec wszystkich ludzi traktuję tak samo - niezależnie od pochodzenia i moja niechęć do nacjonalizmu (którą ty nazywasz antypolonizmem) nie ma nic wspólnego z moimi korzeniami.