Nie odejdę pod byle pretekstem....
Nie będę karmić słodkimi kłamstwami..
Będę ranić choć najokrutniejsza prawdą...
Jak będę przeklinać to wściekle...
Jak przepraszać to szczerze..
Jak pisać to prawdę...
Jak robić demoty to tylko z natchnieniem...
Tylko problem jest taki że nie wszystkim swoim demotem dogodzisz...