jak sie ma prezencje i wyksztalcenie to nie jest problemem znalezienie pracy...
A skoro edukacje skonczylo sie przed ukonczeniem 18 lat to co chcesz robic oprocz zbierania malin ? ;]
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 lutego 2010 o 22:59
Jerzy Dudek pracuje w Hiszpanii i zarabia (w przeliczeniu na złotówki) 661 000,- miesięcznie, a nie ma ani wykształcenia, ani prezencji, a do tego ma najlepsze miejsce na stadionie podczas meczów Realu...
za granica po podstawowce jestes kims wystarczy ze znasz jezyk urzedowy w kraju w ktorym jestes i nieopier..dalasz sie w robocie w Polsce po studiach zamiatasz ulice :)
Kiedys pracowałem w Szwecjii dwóch Polaków,których zresztą znałem okradło cały kontener z narzędzi na naszej budowie, nic niesamowitego ani niepowtarzalnego w tych jełopach nie było...
Skoncz dobre studia , naucz sie jezyka hiszpanskiego , jedz do Hiszpani , to tam tez bedziesz "kims" . Wy potraficie tylko marudzic , mniej gadac wiecej robic.
Polska - kraj w którym każdy na wszystko marudzi. Akurat Stefano jest znanym tancerzem, więc nic dziwnego, że nie zbiera malin tylko tańczy! Proponuję jako drugie zdjęcie zamiast tych truskawek wstawić Jerzego Dudka w barwach Realu Madryt i ciekawe czy ten demot wciąż będzie taki dobry...
Żeby zbierać truskawki nie trzeba jechać do Hiszpani bez przesady w Polsce są również dobre zarobki w tego typu pracach sezonowych. A poza tym jak ktoś sobie coś wypracuje to to ma, wcale nie jest powiedziane, że Polak nie może dojść do czegoś więcej niż zbieranie truskawek. :D Nie róbcie z Polaków niewolników, bo obrażacie sami siebie.
wasil0915 zbierałeś kiedyś w Polsce truskawki? Nie powiedziałabym, że w Polsce "są również dobre zarobki w tego typu pracach sezonowych" chyba sobie żartujesz. Gdyby było jak mówisz to ludzie zbieraliby w kraju,z nie wyjeżdżali.
HAHAHA ci co robiom na truskawkach to nieźli frajerzy. Plecy bolom i wogole mało płacom. Mój tatuś ma plantacje wiec wiem jak to wyglonda z autopsji. Taka prawda.
Paradoksem Polaków jest fakt że w Polsce nikt by się nie przyznał że zbiera truskawki albo stoi na zmywaku. Ale wystarczy wsiąść w samolot, przekroczyć granicę RP i cała ambicja znika. Polak za pieniądze będzie się płaszczył przed intelektualnie słabszym osobnikiem, pracował jak za przeproszeniem murzyn i nie widzi w tym nic złego. Na swojego pracodawcępatrzą jak na króla, nauczyciela w podstawówce, milicjanta w PRLu. Na pytanie: "nie masz ambicji?" odpowiada: "a co? zazdrościsz?" Tak tak.. wydaje mu się że Boga za nogi złapał bo biega z koszykami truskawek i zarabia 3x więcej niż w Polsce. Taką tendencję widzę również tutaj w Norwegii. Ja skończyłem studia i nauczyłem się 3ch języków obcych, pracuje w zawodzie, norweżki sprzątają mi biuro i przygotowują lunch. (Zazdrośnicy mogą minusować droga wolna). Nie mam zamiaru się chwalić czy komuś zaimponować. Chce tylko zwrócić uwagę na pewien fenomen: jeden z najbardziej rozwiniętych intelektualnie narodów - Polska, robi jako murzyn Europy. Moi koledzy ze studiów nadal siedzą w Londynie i pakują mrożonki na taśmę w fabryce.
Cudze chwalicie, a swego nie znacie... nie gadajcie jak jest skoro czlowiek ktory nie dal sobie rady w naszym kraju aby utrzmac rodzine wyjezdza za granice, a hiszpan to co? niby u nich lepiej a przyjechal do polski pomyslcie najpierw a nie
jak sie ma prezencje i wyksztalcenie to nie jest problemem znalezienie pracy...
A skoro edukacje skonczylo sie przed ukonczeniem 18 lat to co chcesz robic oprocz zbierania malin ? ;]
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 lutego 2010 o 22:59
Jerzy Dudek pracuje w Hiszpanii i zarabia (w przeliczeniu na złotówki) 661 000,- miesięcznie, a nie ma ani wykształcenia, ani prezencji, a do tego ma najlepsze miejsce na stadionie podczas meczów Realu...
dobry demot... A mi się wydaje, że to są toskafki potężnie wykształcony kolego DemotPL :)
"potężnie wykształcony" kolego greg1992 TRUSKAWKI nie toskafki...;]
"poteżnie zacofany" kolego frankoo, odsylam do reklamy alpen gold i wielkiego mixa youtube :)
Potężnie wykształceni wszyscy, spie*dalajcie się pouczać gdzie indziej.
się uśmiałam
Przynajmiej można podjadać :P
Oczywiście. Możesz pojechać i jeść ile chcesz, ale nie płacą oni od godziny a od koszyka :)
czemu od razu przyszlo mi na mysl napie*dalanie truskawek na farmville?:D
demot:Polska:kraj wielkich możliwości
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lutego 2010 o 16:36
Ale na skuterze to on nie potrafi jeździć :))
Za bardzo, wiecie, za bardzo gazu dałem i wszystko... Kuuurwa przepraszam!:D
Hiszpanin, jeżli już.
no to zastanow sie... hiszpanie czy hiszpanini???
Hiszpańczyki! Albo Hiszpańczykowie!
Hiszpanowie.
świetne !
Afera z Niemcami i każdy staje sie patryjotom...
ale pomysł dobry : P
Tak... "patryjotom"
demot: I ta sama pensja
za granica po podstawowce jestes kims wystarczy ze znasz jezyk urzedowy w kraju w ktorym jestes i nieopier..dalasz sie w robocie w Polsce po studiach zamiatasz ulice :)
Super pomysl !
My po prostu nie potrafimy siebie docenić... A przecież każdy z nas jest niesamowitą, niepowtarzalną jednostką.
Kiedys pracowałem w Szwecjii dwóch Polaków,których zresztą znałem okradło cały kontener z narzędzi na naszej budowie, nic niesamowitego ani niepowtarzalnego w tych jełopach nie było...
Skoncz dobre studia , naucz sie jezyka hiszpanskiego , jedz do Hiszpani , to tam tez bedziesz "kims" . Wy potraficie tylko marudzic , mniej gadac wiecej robic.
Polska - kraj w którym każdy na wszystko marudzi. Akurat Stefano jest znanym tancerzem, więc nic dziwnego, że nie zbiera malin tylko tańczy! Proponuję jako drugie zdjęcie zamiast tych truskawek wstawić Jerzego Dudka w barwach Realu Madryt i ciekawe czy ten demot wciąż będzie taki dobry...
To nie jest Stefano :)
Sama mieszkam w Hiszpanii, skończyłam studia, znam języki. I pracy żadnej, nawet kelnerowania - kryzys większy niż u nas.
A ten Hiszpan Konrado Morena czy jak mu tam to nawet na skuterze nie potrafi jeździć... w widownie wjechał...
Mocne i prawdziwe...!
Żeby zbierać truskawki nie trzeba jechać do Hiszpani bez przesady w Polsce są również dobre zarobki w tego typu pracach sezonowych. A poza tym jak ktoś sobie coś wypracuje to to ma, wcale nie jest powiedziane, że Polak nie może dojść do czegoś więcej niż zbieranie truskawek. :D Nie róbcie z Polaków niewolników, bo obrażacie sami siebie.
wasil0915 zbierałeś kiedyś w Polsce truskawki? Nie powiedziałabym, że w Polsce "są również dobre zarobki w tego typu pracach sezonowych" chyba sobie żartujesz. Gdyby było jak mówisz to ludzie zbieraliby w kraju,z nie wyjeżdżali.
A ta pani to kim jest?
widziałem ostatnio condrao latał po koninie
Precz z UE!
Truskawki to się przypadkiem nie zbiera w Holandii?
A co to w Polsce truskawek nie ma? W Holandii co innego zbierają ;)
A czy ty przypadkiem nie jesteś ułomny?
bo nasze media maja dziwna przypadlosc : wlazenia w tylek wszystkim obcokrajowcom...
"no chyba ze nie... )"
A tak pro po pi***zenia o wykształceniu.Co to za laska na zdjęciu bo z kimś mi się kojarzy ale nie pamiętam...
HAHAHA ci co robiom na truskawkach to nieźli frajerzy. Plecy bolom i wogole mało płacom. Mój tatuś ma plantacje wiec wiem jak to wyglonda z autopsji. Taka prawda.
http://www.youtube.com/watch?v=CbQ8f62KI-g
Co prawda, to prawda...
Niezłe jaja, zobacz ^^
http://www.laura-beck.de.vu/index.php?id=c3a880
http://www.melissaweber.de.vu/?id=505aed
fakt!;d
dobree;]
hehe coraz lepsze demoty na gównej:D:D:D
ale radzę się uczyc a jak nie
to zapieprzać całe życie:]
sa cycki jest okejka
Fest mi cycki...
Polacy nadal podniecają się obcokrajowcami tak jak niemieckimi samochodami +
Prezent od państwa Polskiego: przymusowa wycieczka za granicę by przeżyć
koledzy u gory mają mało cyckow na demotach i chcą więcej.
Paradoksem Polaków jest fakt że w Polsce nikt by się nie przyznał że zbiera truskawki albo stoi na zmywaku. Ale wystarczy wsiąść w samolot, przekroczyć granicę RP i cała ambicja znika. Polak za pieniądze będzie się płaszczył przed intelektualnie słabszym osobnikiem, pracował jak za przeproszeniem murzyn i nie widzi w tym nic złego. Na swojego pracodawcępatrzą jak na króla, nauczyciela w podstawówce, milicjanta w PRLu. Na pytanie: "nie masz ambicji?" odpowiada: "a co? zazdrościsz?" Tak tak.. wydaje mu się że Boga za nogi złapał bo biega z koszykami truskawek i zarabia 3x więcej niż w Polsce. Taką tendencję widzę również tutaj w Norwegii. Ja skończyłem studia i nauczyłem się 3ch języków obcych, pracuje w zawodzie, norweżki sprzątają mi biuro i przygotowują lunch. (Zazdrośnicy mogą minusować droga wolna). Nie mam zamiaru się chwalić czy komuś zaimponować. Chce tylko zwrócić uwagę na pewien fenomen: jeden z najbardziej rozwiniętych intelektualnie narodów - Polska, robi jako murzyn Europy. Moi koledzy ze studiów nadal siedzą w Londynie i pakują mrożonki na taśmę w fabryce.
ale ma coło dupne ten hiszpan ;d
Bardzo trafiony demot!
Jestem Hiszpanem i to jest prawda.
Cudze chwalicie, a swego nie znacie... nie gadajcie jak jest skoro czlowiek ktory nie dal sobie rady w naszym kraju aby utrzmac rodzine wyjezdza za granice, a hiszpan to co? niby u nich lepiej a przyjechal do polski pomyslcie najpierw a nie
piałam z tego demota 100 lat. xD
zbieranie truskawek pod barcelona, wiem cos o tym ;]
Kolego kujawiak, no jaha że wiesz,przecież przeczytałeś wczesniej tego demota ;D xD
Demot na wypasie. Bedzie poczekalnia ;D