kadix, zależy. Trudno wyjaśnić zdjęcie gościa, który grzebie ci po majtkach, przynajmniej w tym democie są dowody namacalne. A że w 95% przypadkach dowodów namacalnych nie ma, trzeba wierzyć lub nie na słowo... to już inna bajka.
Ja pie*olę, jesteś najżałośniejszym przykładem faceta jakim można być, jak zwykle, najpierw ruhanko potem reszta. Kur*a mam tego na poważnie powyżej uszu, TAKIE ZACHOWANIE JEST ŻAŁOSNE! Bliżej ci do byle zwierzęcia niż do człowieka. Bara-Bara a potem reszta świata. Gardzę takimi jak ty cwelu.
gardze ? takich jak on sie odrazu po glowie nap**rdala :) i SantaTeresa czlowiek nawet jesli jest zwierzeciem to nie bez powodu to ludzie rzadza na tym swiecie i tym sie roznimy od zwierzatek ze myslimy nie dzialamy instynktownie wiec nie tlumacz takiej szumowiny jak gatts51
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 marca 2010 o 20:42
odpowiedź jest prosta, jeśli masz choć trochę szacunku do Siebie i samego i Do niej to dołożysz wszelkich starań, aby bezpiecznie dotarła do domku :). Ja osobiście pomagam.
Widzę że nie jestem sam...
Litości, sex z pijaną kobietą to akt totalnej desperacji.
Może jestem za stary, i nie na czasie, ale po czymś takim, w lustrze widział bym ofiarę losu która nie potrafi poderwać trzeźwej kobiety, a nie faceta. Jeśli ktoś ma problemy z kobietami i ucieka sie do takich środków, mam jedną radę: wykastrujcie się albo kupcie sobie dmuchane lale
Nie dalej jak w ten weekend miałem taką sytuację. Zrobiłem wszystko żeby pomóc mimo, że sam potrzebowałem pomocy. Usłyszałem wtedy "dlaczego mi pomagasz? powinieneś mnie zostawić, głupia jestem". Odpowiedziałem jej, że jesteśmy tylko ludźmi i mamy prawo popełniać błędy.
No na pierwszym obrazku to miejsce faktycznie wygląda jak narkomańska speluna, a ten koleś na narkomana. A na drugim obrazku obrzydliwe jest do jakiego stanu jest się w stanie doprowadzić człowiek..
Solidna kobieta nie doprowadzi się do takiego stanu - ok, ale solidny facet nawet się na taką nie spojrzy tak więc ten kto wykorzysta, jest jeszcze gorszy ;)
ja pewnie bym pomyślał, żeby ją wykorzystać, po czym odprowadziłbym ją kulturalnie do domu. Choć to tylko rozważania czysto teoretyczne, bo generalnie nie lubię dziewczyn, które piją (jak również palą i przeklinają), więc się z takimi nie zadaję.
Idąc za mądrością Basha : pijaną dziewczynę prędzej doprowadzisz do orgazmu niż do domu :)
Edycja: przy czym zaznaczam, że moim zdaniem to wcale nie jest ani dobre, ani słuszne. To jest najzwyczajniej w świecie prawdziwe.
A co do piszących "kobieta nie powinna się doprowadzić do takiego stanu" polecam się zapoznać z ciekawym zjawiskiem znanym bliżej jako "stan patologicznego upojenia alkoholowego" przy którym nie ma znaczenia, że Twoja zwykła dawka to 6 piw, a dziś wypiłeś/aś tylko dwa.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 marca 2010 o 16:58
Nie no, swietni faceci sa widze. Chuci nie umiecie opanowac? Spiaca tez byscie sobie wzieli? Az tacy zdesperowani? Brzydze sie wami. Seks z kims, kto nie dal na to wyraznej zgody jest gwaltem - czy byla pijana, czy nie.
Cóż, niektóre po tym, jak się spiją, dają bardzo wyraźne zgody. ;] A jak się oboje spiją, to kto kogo wykorzystał? Bo widzisz, na trzeźwo to nie z każdą kobietą mężczyzna ma ochotę...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
1 marca 2010 o 18:16
wszyscy zgodni, ze "porzadna kobieta nie doprowadzilaby sie do takiego stanu" - a czy to zawsze jest jej wina?
Przyklad z jednego z wroclawskich klubow - kumpela nie pila, bo miala byc naszym kierowca - leciala na jakichs mixach bezalkoholowych a nagle na parkiecie zaczela sie zataczac - w szpitalu na toksykologii okazalo sie, ze ktos jej jakiegos gowna dosypal;|
a wg mnie, jeśli mogę się wtrącić to takie pijane laski wykorzystują tylko faceci, którzy mają potężne kompleksy i żadna trzeźwa ich nie chce...
a dziewczyna też człowiek i napić się lubi jak każdy;)a pytanie do facetów: jakbyście się czuli jakbyście nie kontaktowali i wyruchałby was jakiś gej??bo to dokładnie ta sama sytuacja...
tyle w tym temacie...:)
Nie uważam, że porządna osoba nie doprowadzi się do takiego stanu. Alkohol jest dla ludzi, ale trzeba znać umiar, jak ze wszystkim. A no i mylisz się, że każdy lubi się napić ;)
Zaraz dojdziemy do tego, że jak zabiję kogoś po pijaku, to to nie jest przestępstwo, bo zrobiłem to nieświadomie... Jeżeli wiem, że po alkoholu robię coś, czego bardzo żałuję, to nie piję - proste.
Gdyby mnie wykorzystała w stanie upojenia alkoholowego jakaś dziewczyna, to raczej nie miałbym szczególnych obiekcji, ot - zyje sie dalej ;] (ofc, ze nie byloby przy tym świadków czy coś, bo wtedy takie akcje byłyby naprawde nie na miejscu)
Wszyscy mówicie, że jeśli kobieta się szanuje, to nie doprowadzi się do takiego stanu... Ale czasem każdy ma gorszy dzień - albo z powodu problemów, albo ogólnej odporności organizmu na alkohol - i może się zdarzyć, że wypije się za dużo. Nie jest to kwestia "bycia porządną/ym". Poza tym, żeby wiedzieć jaka ilość alkoholu do takiego stanu doprowadza - trzeba ją wypić ;P Nie przesadzajcie więc z oceną kobiet na podstawie ich jednorazowych przegięć ;)
A nie można w ogóle nie pić jak się nie wie ile można ? Czy alkohol jest niezbędny do życia ? żeby nie było mam 19lat, nie jestem jakimś starym "motywatorem"
jak facet i kobieta są pijani i mają na to ochotę - to ok, humanizm przede wszystkim,ale jak typka się tak nawali jak na zdjęciach, to wg prawa gwałtu nie będzie, ale korzystanie z takiej okazji....qrwa...to gruba przesada
Tu nie ma żadnego usprawiedliwienia - ani dla faceta ani dla kobiety. Facet tez mógł miec zły dzien i ochote na bara-bara i co?
Problemy ma każdy, a jakoś na imprezach zazwyczaj jest naj*bana jedna osoba na dziesięć albo i więcej. A jak się facet najebie to sobie porzyga i pójdzie w kime, a dziewczyny... czasem wręcz się o to proszą.
Chyba, że byłbyś tak zalany, że byłoby ci wszystko jedno... xP Na trzeźwo to nikt normalny pijanej nie ruszy, no ale właśnie... co, jak to nie będzie na trzeźwo?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 marca 2010 o 18:19
@Zonaimad - oj , niestety ruszy. znam kumpli, którzy wbili się na impreze i zupełnie na trzeźwo rozebrali moją kumpele i sobie przed nią walili. hmm, dziwny ten świat, no nie?
Boże, czytając wasze komentarze przestaję wierzyć, że istnieją jeszcze normalni faceci, którzy nie myślą tylko o tym (teraz mówię językiem facetów) jak "przelecieć" dziewczynę. W sumie zgadzam się z tym, że dziewczyna nie powinna doprowadzać się do aż takiego stanu, ale każdemu zdarza się wpadka. Do mężczyzn którzy by wykorzystali, a nie pomogli: Postawcie się na oto takiej dziewczyny miejscu. Z szacunem do normalnych, ale rzygam na takich facetów, którzy mówią "wykorzystałbym, korzystałbym z okazji". Pzdr.
Ja w takim przypadkach pomagam lub zostawiam je pod opieką kogoś innego - proste. Każdy ma prawo się upić, ale recydywistki nie zasługują na pomoc, którą i tak im udzielam zwykle. Jeżeli jednak jakiś facet ją wykorzysta, to mogą winić tylko siebie. Mnie też kiedyś obili po pijaku i bynajmniej to była moja wina - trzeba było nie pić.
Generalnie komentarze są żałosne bo nic nie usprawiedliwia jednak "wykorzystania" kobiety kiedy jest np nieprzytomna. Po prostu uważam, że szanujące się, porządne kobiety nie powinny doprowadzać się do takiego stanu żeby potem nie było problemów bo będąc pijanymi często same namawiają do seksu bądź też "miziania", a na drugi dzień jak już kojarzą fakty to się czują wykorzystane, mimo że prawie niczego nie pamiętają.
I żeby nie było ja w takich sytuacjach zawsze pomagam, ale z obrzydzeniem patrze na zalanych ludzi, tak kobiety jak i mężczyzn. Dlatego sam nie piję i jestem z tego dumny ;) PS jestem studentem ;)
jak to mawiali starożytni rosjanie: azaliż żakiem nie jest ten kto etanolu w jakiejkolwiek postaci nie spożywa :] No to pożartowaliśmy, ale na pewno okazem raczej rzadko spotykanym wśród studentów jesteś :)
Więc zawsze się pije z kimś, kto w razie czego może pomóc.
Znam dwie przyjaciółki, które robią mniej więcej tak: Umawiają się, że idą na jakąś domówkę i która może sobie pozwolić na więcej (nie chodzi o to, że ta druga nie może wypić nic, tylko jest to ilość dla poprawy humoru raczej :P). I kiedyś jedna się upiła tak, że potem mówiła, że film jej się urwał. No ale tamta druga wszystko grzecznie i kulturalnie z nią zrobiła - wyszła na spacer, pomogła jej, odprowadziła na samym końcu do domu . W konsekwencji pozostał jej tylko kac moralny w stylu "jak ja mogłam się tak zalać" a nie ciąża lub spojrzenia facetów, którzy coś tam jej zrobili.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
1 marca 2010 o 17:21
Można ? Można ? :D A najlepiej w ogóle nie pić ;) Z każdej sytuacji jest wyjście. Ale nie można potem z siebie robić ofiary losu. Alkohol jest dla dorosłych ludzi, dojrzałych więc wiedzą na co się narażają pijąc na umór.
Wszystko ma dwie strony, jeżeli dziewczyna jest podpita i normalnie kontaktuje i wyraża chęć to wszystko jest OK
w życiu nietknąłbym kompletnie pijanej kobiety - to zezwierzęcenie
Troszkę dziwi mnie postawa typu - facet sobie popije porzyga i pójdzie spać i jest ok, natomiast kobieta jak się nawali to już szczyt nieszanowania się - Oo. Czy my żyjemy na tej samej planecie?
no tak, dziewczyna jak się upije, to jej wina, sama tego chciała, jest niekulturalna, szmata itp. a facetowi wszystko wolno...
nic gorszego nie może spotkać dziewczyny niż gwałt... nawet jak jest nieprzytomna, nie wiem jak można w ogóle myśleć o tym, że by się to zrobiło... kilka chwil a niszczycie komuś całe życie
Nikt nie mówi, że sama tego chciała albo że jest szmatą. Facetom oczywiście nie wszystko wolno i normalny facet nic takiego kobiecie nie zrobi. Ale powiedz mi po jaką cholerę doprowadzać się do takiego stanu ? No po ch** ? I takie są czasami konsekwencje i uważam, że kobiety powinny winić same siebie za to do jakiego stanu się doprowadziły, a mężczyźni samych siebie, że "wykorzystali sytuację".
raczej chodziło mi o to, że dziewczynom upijać się nie wolno, bo jest to źle widziane. (odnośnie "szmaty" patrz inne komentarze, takie wnioski można wyciągnąć) a facet jak się upije to ok. I powyżej połowa facetów uważa, że pijana dziewczyna doprowadzając się do takiego stanu sama się o to prosi... jeśli dziewczynom nie wolno tak pić to dlaczego faceci mogą?
ja np. nie piję... i dobrze bo bym się bała co ze mną zrobią... a takich "konsekwencji" nic nie usprawiedliwia
Ja też nie piję, ale z zupełnie innych powodów. Uważam, że jednak jest różnica między kobietami, a mężczyznami i dużo gorzej widziane jest upicie się kobiety. Ot po prostu tak się przyjęło w naszej kulturze. Poza tym faceci generalnie upijają się w swoim gronie, ja bym się wstydził nawalić jak szpak w towarzystwie kobiet.
no to nie jest powód, że nie piję, ale dzięki temu, że nie pije nikt mi nie powie, że się prosiłam. I uważam, że upicie się to porażka. Mimo tego będę bronić tych dziewczyn co piją, bo każdy ma do tego prawo, a nikt nie ma prawa ich wykorzystywać. I powinny czuć, że czasem mogą odpocząć od tego "tego mi nie wypada, bo jestem dziewczyną" i że z tego powodu nikt im krzywdy nie zrobi.
Jak widzę takiego faceta, to mnie krew zalewa. Ale kobiety też nie są bez winy, ile razy już widziałem, że same rozpinały kolesiom rozporek na imprezach... Facet, jeśli dostanie sygnał od kobiety wykorzysta, taka jego natura.
Ja bym dał w tytule: chłopcem, który ją wykorzysta, czy mężczyzną, który jej pomoże. Facet mimo wszystko kojarzy mi się z dojrzałym gościem, a dojrzały mężczyzna nie dopuści do siebie nawet myśli wykorzystania bezbronnej istoty.
poza tym facet który jej wsadza rękę w majtki też jest pijany. jak się człowiek upija, to albo z rozsądkiem albo niech ma kogoś do pomocy z góry załatwionego. a nie się narąbać jak ruski autobus a potem się dziwić że kradną, że biją i gwałcą. lol
No po komenatarzach trzeba przyznać, że są świnie i Mężczyźni. A krew mnie zalewa jak widzę: 'skoro jej pomożesz to może czas się przerzucić na facetów'. No faktycznie każdy "prawdziwy mężczyzna" potrafi tylko pieprzyć, tak sądzicie?;>
Dziękuję tym nielicznym chłopakom, którzy jednak mają rozum i by wybrali opcję POMÓŻ.
A co do reszty.. BOŻE, WIDZISZ I NIE GRZMISZ..
No tak, przecież żadna trzeźwa z Tobą nie pójdzie ;]
Ja na szczęście zawsze piłam wśród przyjaciół(w większości mężczyzn) i zawsze odprowadzali mnie do domu i nie było mowy o tym żeby kogoś wykorzystać,choć się im podobałam.
mowisz do mnie ? bo mi chodiz o to ze nienawidze wykorzystywania kobiet pod wpływem ! wolałbym nigdy z rzadzna juz nie pojsc nic chodzic wbrewe ich woli ... tez zawsze pije w takim towarzystwie ze nikt nikomu sobie krzyzwdy nie robi i i jestem mezczyzna nie kobieta zaznaczam i a mimo to nie wykorzystałbym zadnej kobiety wbrew jej woli
A co jeśli dziewczyna którą odprowadzasz do domu zaczyna się do Ciebie tulić? Zaczyna Cię dotykać czy nawet próbuje pocałować? Często odprowadzam swoje koleżanki po imprezach i byłem światkiem takich sytuacji. Mimo to żadnej nigdy nie wykorzystałem. I to wcale nie dla tego, że były brzydkie, o nie!! Gejem też nie jestem. Więc kim? Frajerem czy dżentelmenem? To już chyba najlepiej oceni moja dziewczyna :)
Myślę, że nawet przez myśl by im nie przeszło, że mógłbym coś zrobić. Wdzięczne są bardziej za to, że mogą na mnie zawsze polegać. Niestety po komentarzach widzę, że tacy faceci jak ja są chyba w mniejszości. Często słyszę od kumpli "przegapiłeś okazje" a co to za okazja? Jaka to przyjemność?
Uczciwość jednak czasem popłaca... oni są samotni a ja mam cudowną kobietę u swego boku :)
Ciekawe czy Ci wszyscy mężczyźni uparcie twierdzący, że pijana kobieta sama sobie winna tak samo śpiewaliby gdyby ich nieprzytomnych wykorzystał jakiś... facet. Gwałt bo tym to jest powinien być karany i jest obrzydliwy
Dobra,daje do myślenia,faktycznie. Jednak moim zdaniem,nie ma nic gorszego niż widok kobiety pijanej do nieprzytomności..to okropne:( może już się tak utarło,że kobiecie nie wypada i jestem staroświecka,ale nie mogę tego znieść..Kobieta jako istota subtelna nie może tak siebie reprezentować,nieee. Facet jak facet,może pomóc lub wykorzystać,w tym drugim wypadku uważam,że takie kobiety powinny mieć pretensje również do siebie. ;)
święta prawda. Sam jestem facetem ale wg. mnie nie powinno się tak traktować kobiety choć by nieważne w jakim stanie była. Prawda jest taka że głównym złem jest tutaj alkohol i brak samokontroli bądź dziecinna chęć "przyszpanienia" cholera jak bym kiedyś miał córkę to ją zamknę chyba w wierzy i poczekam aż będą jakieś lepsze czasy o0 (no... mówimy tutaj tj. za 10 lat najprędzej [w wieku 17 lat bycie ojcem mi się nie widzi o0] XD)
jak ktoś napisał powyżej... jeżeli obudze się obok wielkie tłustego paszczura to niemam prawa napisać że zostałem zgwałcony??
jeżeli dziewczyna mogłaby toz robić robiła by to=d wszyscy jestesmy ludzmi... oczywiscie nieprzytpomnej dziewczynie nie zaglądał bym do majtek to poniżej mojej godnosci
nie noo..tu juz nie chodzi o takie nawalenie sie,zeby byc nieprzytomnym i nic nie ogarniac i wtedy,żeby ktos nas wykorzystał.nie,nie nie.! dziewczyna moze sie upic iwtedy staje sie smielsza.nie zawsze to ona namawia do wykorzystania 'siebie'.czasem to facet okazuje sie chamem i wykorzystuje to w jakim stanie jest dziewczyna..tu teraz chodzi czy bd prawdziwym mezczyzna czy tlyko wykorzystywaczem głupim..niech sie odwazy zaproponowac to jak bedzie trzezwa.!
albo mi się wydaje albo te kawały o blondynkach to prawda...
"dziewczyna moze sie upic iwtedy staje sie smielsza.nie zawsze to ona namawia do wykorzystania
'siebie'.czasem to facet okazuje sie chamem i wykorzystuje to w jakim stanie jest dziewczyna" - ale on jej do takiego stanu nie doprowadził
wiadomo,ale faceci są różni,bez sensu jest narażać się tylko dlatego,że miało ochotę się upić. Lepiej pić pod humor i nie robić z siebie niewiadomo jak śmiałej dziewczyny i w ogóle czegokolwiek wbrew sobie. Zresztą..jeżeli kobieta ma poukładane w głowie i wie na co sobie nie pozwoli będąc trzeźwą,to nie pozwoli sobie na te same rzeczy pod wpływem alkoholu. To tylko moje skromne zdanie oczywiście:) Co nie oznacza,że uważam,że alkohol i dobra zabawa to coś złego.
uważam, że kobieta też może nie raz się napić bo miała gorszy dzień i chce się odstresować...zdarzyło mi się napić mocno kilka razy jednka zawsze w towarzystwie któremu ufam!!! lub gdy ktoś mnie pilnował!! osobiście uważam, że jeżeli facet jest porządny i wie ile jest wart to pomoże kobiecie. A facet który ma kompleksy, nie wierzy w siebie po prostu wykorzysta sytuacje bo innej może nie mieć...tyle!!!! choć tego nie popieram!!! +
Hmm na pewno do takiego stanu upijać się nie powinien ani facet, ani kobieta. Jednak jeśli już się uchleje to
zróbmy z nią to co z facetem. Czyli zatachajmy towarzysza broni do domu. A że kobieta ma z natury słaby łeb powinna
albo własnie jak już wcześniej wspomniano pić co drugą, albo połówki. A poza tym uchlać się jak świnia na
imprezie towarzyskiej to tak jakby samemu prosić o gwałt. Bo zawsze się znajdzie czarna owca. Ktoś już wcześniej
powiedział:
-Jak się chłop chce nachlać umawia się z kumplami na wódkę, jak kobieta chce popić niech się umówi
z dziewczynami. A alkohol np. na dyskotece powinien być stosowany w niskich dawkach.
Hmm złe określenie. W ROZSĄDNYCH dawkach.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 marca 2010 o 20:57
Podpisuję się pod tym obiema rękami.
Inaczej upić się z koleżankami, rzygać, rozbierać się czy co tam jeszcze można robić niż z facetemi :P. Nie mówie o notorycznych przypadkach, ale znam bardzo mało osób, które bawią się na imprezach, domówkach, 18stkach czy tam innych a nigdy się im film nie urwał.
W sumie mało demtywujące, chyba że faceta. Jednak prawdziwe, +:)
nie oglądałęm a pomysł przyszedł w środe po powrocie do domu z imprezy.
cioty
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 stycznia 2011 o 22:43
Kadix, utrafiłeś w sedno... Oj szkoda ;/
kadix, zależy. Trudno wyjaśnić zdjęcie gościa, który grzebie ci po majtkach, przynajmniej w tym democie są dowody namacalne. A że w 95% przypadkach dowodów namacalnych nie ma, trzeba wierzyć lub nie na słowo... to już inna bajka.
dokladnie tak, demototywujace jest to ze zazwyczaj zdarza sie to pierwsze..;/
+ Daje do myślenia
Daje ale jedno drugiego nie wyklucza ]:->
Można i to i to...
nie wiem jak Ty, ale ja wolę jak kobieta jest trzeźwa, zdecydowanie!
To zależy ...
jakby to była jakaś zioma, z którą mam złe stosunki to pewnie bym ją jakos ośmieszył albo poprostu zostawił, ale za nic nie wykorzystał seksualnie.
pomagam.
na plecy i do piwnicy ;)
Ta pewnie tobie tak tatuś robił to masz przykład
chyba ty masz takie wspomnienia z dzicinstwa, bo jakbys byl bardziej domyslny to bys wiedzial ze skomentowalem tylko 2 obrazek :)
Ludzie, jak wy nie kontaktujecie poczucia humoru i obecności emotki ";)"... Koledze plus, za poczucie humoru:))
Rzeczywiście zgwałcenie pijanej kobiety w piwnicy bardzo śmieszne...Tyle śmiechu...
najpierw bym wykorzystal a pozniej pomogl ;]
Ja pie*olę, jesteś najżałośniejszym przykładem faceta jakim można być, jak zwykle, najpierw ruhanko potem reszta. Kur*a mam tego na poważnie powyżej uszu, TAKIE ZACHOWANIE JEST ŻAŁOSNE! Bliżej ci do byle zwierzęcia niż do człowieka. Bara-Bara a potem reszta świata. Gardzę takimi jak ty cwelu.
A czym jest człowiek jak nie zwięrzęciem ?
gardze ? takich jak on sie odrazu po glowie nap**rdala :) i SantaTeresa czlowiek nawet jesli jest zwierzeciem to nie bez powodu to ludzie rzadza na tym swiecie i tym sie roznimy od zwierzatek ze myslimy nie dzialamy instynktownie wiec nie tlumacz takiej szumowiny jak gatts51
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 marca 2010 o 20:42
haha zburzyliscie sie o jakis osrany komentarz jak domek z zapalek, smiech z was a cwelem mozesz nazywac draken swoich kolegow z osiedla.
Skoro do takiego stanu się doprowadza, to trzeba jej pomóc przed libacją, a nie po...
Ja bym jej pomógł... Zgubić portfel i ewentualnie zrzucić odzienie wierzchnie.
Cokolwiek byś nie zrobił to i tak:
a)nie będzie pamiętać że ją wykorzystałeś
b)nie będzie pamiętać, jak trafiła do domu, czy że w ogóle jej pomogłeś. :)
A późniejsza ewentualna ciąża będę jak zapylenie.
Fakt, że nie będzie pamiętać że jej pomogłeś cokolwiek zmienia?
ILoveYouBitch, pomyślałaby, że to niepokalane poczęcie ;).
no..
odpowiedź jest prosta, jeśli masz choć trochę szacunku do Siebie i samego i Do niej to dołożysz wszelkich starań, aby bezpiecznie dotarła do domku :). Ja osobiście pomagam.
Widzę że nie jestem sam...
Litości, sex z pijaną kobietą to akt totalnej desperacji.
Może jestem za stary, i nie na czasie, ale po czymś takim, w lustrze widział bym ofiarę losu która nie potrafi poderwać trzeźwej kobiety, a nie faceta. Jeśli ktoś ma problemy z kobietami i ucieka sie do takich środków, mam jedną radę: wykastrujcie się albo kupcie sobie dmuchane lale
A jakby tak to i to ]:->
no dobra, ale sytuacja gdy oboje jestemy pijani jest troche bardziej skomplikowana :p
Nie dalej jak w ten weekend miałem taką sytuację. Zrobiłem wszystko żeby pomóc mimo, że sam potrzebowałem pomocy. Usłyszałem wtedy "dlaczego mi pomagasz? powinieneś mnie zostawić, głupia jestem". Odpowiedziałem jej, że jesteśmy tylko ludźmi i mamy prawo popełniać błędy.
tu raczej zależy też co ta dziewczyna od Ciebie oczekuję. Są takie które potem złe będą, żeś ich nie wykorzystał.
No nie wiem czy znajomość z takimi dziewczynami to dobry pomysł...
"Są takie które potem złe będą, żeś ich nie
wykorzystał"- Co wcale nie oznacza, że to czego one sobie życzą zawsze jest dla nich właściwe.
Jeżeli chodzi o demota (+).Oba obrazki są ohydne.Przy pierwszym mnie mdli bo dodatkowo facet jest jakiś strasznie wyłajdaczony
No na pierwszym obrazku to miejsce faktycznie wygląda jak narkomańska speluna, a ten koleś na narkomana. A na drugim obrazku obrzydliwe jest do jakiego stanu jest się w stanie doprowadzić człowiek..
Trza bylo nie chlac tyle zdziry
ja bym się spaliła ze wstydu, gdybyś mi później przypomniał, jak pomogłeś. Dlatego z umiarem, nie ma nic gorszego niż pijana dziewczyna.
porządna dziewczyna nie doprowadzilaby sie do takiego stanu !!!
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 marca 2010 o 16:28
Każdemu może się zdarzyć;)
Jestem Barmanem na tym dance'ingu
Oczywiscie, ze tym 1 ; d trzeba korzystac z okazji : D @@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@
Gratuluję podejścia do życia ;|
trzeźwej panny nie poderwiesz kupo kompleksów?
Raka prostaty życzę...
to nie muszą się upijać, a potem robią problemy ...
jakbym zobaczył coś takiego jak na pierwszym obrazku, to doj*e*bałbym gościowi, albo lepiej wy*ruchałbym go w dupę!
to fajnie zalatwiasz takie sprawy. ruchajac faceta w dupe ._.'
czyli też wykorzystałbyś okazję (biorąc pod uwagę to, ze on też byłby pijany), mhmm roi się ciekawie haha
Solidna kobieta nie doprowadzi się do takiego stanu - ok, ale solidny facet nawet się na taką nie spojrzy tak więc ten kto wykorzysta, jest jeszcze gorszy ;)
"odstawiła striptiz na kolanach naszego wspólnego znajomego"
Po tym zdaniu wiedziałem że była udana nie musiałem czytać do końca
ja pewnie bym pomyślał, żeby ją wykorzystać, po czym odprowadziłbym ją kulturalnie do domu. Choć to tylko rozważania czysto teoretyczne, bo generalnie nie lubię dziewczyn, które piją (jak również palą i przeklinają), więc się z takimi nie zadaję.
piona! zgadzam się w 100%, też takich nie lubię.
Idąc za mądrością Basha : pijaną dziewczynę prędzej doprowadzisz do orgazmu niż do domu :)
Edycja: przy czym zaznaczam, że moim zdaniem to wcale nie jest ani dobre, ani słuszne. To jest najzwyczajniej w świecie prawdziwe.
A co do piszących "kobieta nie powinna się doprowadzić do takiego stanu" polecam się zapoznać z ciekawym zjawiskiem znanym bliżej jako "stan patologicznego upojenia alkoholowego" przy którym nie ma znaczenia, że Twoja zwykła dawka to 6 piw, a dziś wypiłeś/aś tylko dwa.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 marca 2010 o 16:58
Nie no, swietni faceci sa widze. Chuci nie umiecie opanowac? Spiaca tez byscie sobie wzieli? Az tacy zdesperowani? Brzydze sie wami. Seks z kims, kto nie dal na to wyraznej zgody jest gwaltem - czy byla pijana, czy nie.
Cóż, niektóre po tym, jak się spiją, dają bardzo wyraźne zgody. ;] A jak się oboje spiją, to kto kogo wykorzystał? Bo widzisz, na trzeźwo to nie z każdą kobietą mężczyzna ma ochotę...
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 marca 2010 o 18:16
Toteż tu nie o zgodę idzie. Kiedy osoba jest nieprzytomna ciężko o tym mówić, prawda?
W AUCIE !
Okaże się że jest kretynem który nie jest w stanie zaliczyć laski która jest trzeźwa albo prawdziwym facetem który pomógł a nie wykorzystał ;)
wszyscy zgodni, ze "porzadna kobieta nie doprowadzilaby sie do takiego stanu" - a czy to zawsze jest jej wina?
Przyklad z jednego z wroclawskich klubow - kumpela nie pila, bo miala byc naszym kierowca - leciala na jakichs mixach bezalkoholowych a nagle na parkiecie zaczela sie zataczac - w szpitalu na toksykologii okazalo sie, ze ktos jej jakiegos gowna dosypal;|
No dobra ale to już są sytuacje patologiczne i chyba nikt nie ma na myśli takich momentów...
Szkoda mi niektórych tutaj ;] Widać, że nie mają jakichkolwiek szans, na to, żeby trzeźwa dziewczyna dała się im dotknąć.
doobre... i chyba nawet prawdziwe... xD
można wykożystać a potem pomóc i wszystcy będą szczęśliwi :D
można pomóc, a następnego dnia zapytać jak się czuję, a w przyszłości może nie będziesz musiał wykorzystać ;]
a wg mnie, jeśli mogę się wtrącić to takie pijane laski wykorzystują tylko faceci, którzy mają potężne kompleksy i żadna trzeźwa ich nie chce...
a dziewczyna też człowiek i napić się lubi jak każdy;)a pytanie do facetów: jakbyście się czuli jakbyście nie kontaktowali i wyruchałby was jakiś gej??bo to dokładnie ta sama sytuacja...
tyle w tym temacie...:)
Nie uważam, że porządna osoba nie doprowadzi się do takiego stanu. Alkohol jest dla ludzi, ale trzeba znać umiar, jak ze wszystkim. A no i mylisz się, że każdy lubi się napić ;)
ale laski nie "rucha" laska, taka mała różnica.
Zaraz dojdziemy do tego, że jak zabiję kogoś po pijaku, to to nie jest przestępstwo, bo zrobiłem to nieświadomie... Jeżeli wiem, że po alkoholu robię coś, czego bardzo żałuję, to nie piję - proste.
Gdyby mnie wykorzystała w stanie upojenia alkoholowego jakaś dziewczyna, to raczej nie miałbym szczególnych obiekcji, ot - zyje sie dalej ;] (ofc, ze nie byloby przy tym świadków czy coś, bo wtedy takie akcje byłyby naprawde nie na miejscu)
Wszyscy mówicie, że jeśli kobieta się szanuje, to nie doprowadzi się do takiego stanu... Ale czasem każdy ma gorszy dzień - albo z powodu problemów, albo ogólnej odporności organizmu na alkohol - i może się zdarzyć, że wypije się za dużo. Nie jest to kwestia "bycia porządną/ym". Poza tym, żeby wiedzieć jaka ilość alkoholu do takiego stanu doprowadza - trzeba ją wypić ;P Nie przesadzajcie więc z oceną kobiet na podstawie ich jednorazowych przegięć ;)
A nie można w ogóle nie pić jak się nie wie ile można ? Czy alkohol jest niezbędny do życia ? żeby nie było mam 19lat, nie jestem jakimś starym "motywatorem"
Mocne. I prawdziwe;) mimo że u mnie jest na odwrót tj. moja ledwo co pije a ja z reguły jestem spity jak bóbr. I to ona mi do domu pomaga iść:D
gratuluje dziewczyny xD
jak facet i kobieta są pijani i mają na to ochotę - to ok, humanizm przede wszystkim,ale jak typka się tak nawali jak na zdjęciach, to wg prawa gwałtu nie będzie, ale korzystanie z takiej okazji....qrwa...to gruba przesada
o i to jest bardzo mądry komentarz.
demot:Bo żadna trzeźwa:Cię nie chce?
demot:Mężczyzno !:Od Ciebie zależy, czy chcesz być człowiekiem, czy k*rwą.
siedze : NIE KOPIUJ MOICH KOMENTARZY.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 marca 2010 o 16:31
Tu nie ma żadnego usprawiedliwienia - ani dla faceta ani dla kobiety. Facet tez mógł miec zły dzien i ochote na bara-bara i co?
Problemy ma każdy, a jakoś na imprezach zazwyczaj jest naj*bana jedna osoba na dziesięć albo i więcej. A jak się facet najebie to sobie porzyga i pójdzie w kime, a dziewczyny... czasem wręcz się o to proszą.
Jak się proszą? Bo mają szparę między nogami? Wytłumacz mi w ogóle jak osoba nieprzytomna może się o coś prosić? Laske w śpiączce też byś wyruchał?
jak ma ochote na bara bara to niech sie lepiej nauczy trzymac ptaszka na uwiezi ;> bo jeszcze sie czyms zarazi i co ?
pi_rdole to - zostaje księdzem
nigdy w życiu nie obmacałbym zalanej laski O.o
Chyba, że byłbyś tak zalany, że byłoby ci wszystko jedno... xP Na trzeźwo to nikt normalny pijanej nie ruszy, no ale właśnie... co, jak to nie będzie na trzeźwo?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 marca 2010 o 18:19
@Zonaimad - oj , niestety ruszy. znam kumpli, którzy wbili się na impreze i zupełnie na trzeźwo rozebrali moją kumpele i sobie przed nią walili. hmm, dziwny ten świat, no nie?
@madziaalenka - dlatego napisane było, że nikt NORMALNY. Twoi znajomi NIE są normalni, więc wszystko się zgadza.
Wykorzystać i pomóc. :)
a ona teraz (1 fotka) sika w majty ! hehe
+
Boże, czytając wasze komentarze przestaję wierzyć, że istnieją jeszcze normalni faceci, którzy nie myślą tylko o tym (teraz mówię językiem facetów) jak "przelecieć" dziewczynę. W sumie zgadzam się z tym, że dziewczyna nie powinna doprowadzać się do aż takiego stanu, ale każdemu zdarza się wpadka. Do mężczyzn którzy by wykorzystali, a nie pomogli: Postawcie się na oto takiej dziewczyny miejscu. Z szacunem do normalnych, ale rzygam na takich facetów, którzy mówią "wykorzystałbym, korzystałbym z okazji". Pzdr.
Sory ale są jeszcze normalni, miałem nie raz taką okazje ale jak ktoś napisał wyżej nie spojrzałbym w lustro widząc to co zrobiłem..
Ja w takim przypadkach pomagam lub zostawiam je pod opieką kogoś innego - proste. Każdy ma prawo się upić, ale recydywistki nie zasługują na pomoc, którą i tak im udzielam zwykle. Jeżeli jednak jakiś facet ją wykorzysta, to mogą winić tylko siebie. Mnie też kiedyś obili po pijaku i bynajmniej to była moja wina - trzeba było nie pić.
dobrze powiedziane, wstyd następnego dnia i tak jest już dość dużą karą
a to jest przyjemne wyru*ać laskę, która jest tak naje*ana, że nic nie kojarzy? ;/
"Baba pijana, dupa sprzedana" jak to mawia mój majster.
Zawsze pomagam. +
Czułbym się podle jakbym wykorzystał.
jeżeli kobieta się doprowadza do takiego stanu, to nic już jej nie pomoże!
Kobieta pijana dupa sprzedana. Stara zyciowa prawda.
A co jeśli pomizia a potem odprowadzi do domu? :DDD
To i tak jestes chj bez respektu. Jak już nie masz odwagi czegoś zrobic to chociaż nie pogarszaj sytułacji
moze wykorzysta i pomoze
Generalnie komentarze są żałosne bo nic nie usprawiedliwia jednak "wykorzystania" kobiety kiedy jest np nieprzytomna. Po prostu uważam, że szanujące się, porządne kobiety nie powinny doprowadzać się do takiego stanu żeby potem nie było problemów bo będąc pijanymi często same namawiają do seksu bądź też "miziania", a na drugi dzień jak już kojarzą fakty to się czują wykorzystane, mimo że prawie niczego nie pamiętają.
I żeby nie było ja w takich sytuacjach zawsze pomagam, ale z obrzydzeniem patrze na zalanych ludzi, tak kobiety jak i mężczyzn. Dlatego sam nie piję i jestem z tego dumny ;) PS jestem studentem ;)
jak to mawiali starożytni rosjanie: azaliż żakiem nie jest ten kto etanolu w jakiejkolwiek postaci nie spożywa :] No to pożartowaliśmy, ale na pewno okazem raczej rzadko spotykanym wśród studentów jesteś :)
Więc zawsze się pije z kimś, kto w razie czego może pomóc.
Znam dwie przyjaciółki, które robią mniej więcej tak: Umawiają się, że idą na jakąś domówkę i która może sobie pozwolić na więcej (nie chodzi o to, że ta druga nie może wypić nic, tylko jest to ilość dla poprawy humoru raczej :P). I kiedyś jedna się upiła tak, że potem mówiła, że film jej się urwał. No ale tamta druga wszystko grzecznie i kulturalnie z nią zrobiła - wyszła na spacer, pomogła jej, odprowadziła na samym końcu do domu . W konsekwencji pozostał jej tylko kac moralny w stylu "jak ja mogłam się tak zalać" a nie ciąża lub spojrzenia facetów, którzy coś tam jej zrobili.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 marca 2010 o 17:21
Można ? Można ? :D A najlepiej w ogóle nie pić ;) Z każdej sytuacji jest wyjście. Ale nie można potem z siebie robić ofiary losu. Alkohol jest dla dorosłych ludzi, dojrzałych więc wiedzą na co się narażają pijąc na umór.
odpowiednie zdjęcia czynią demoty bardziej demotywującymi.
ode mnie duży +
daje do myślenia, oj daje...
Wszystko ma dwie strony, jeżeli dziewczyna jest podpita i normalnie kontaktuje i wyraża chęć to wszystko jest OK
w życiu nietknąłbym kompletnie pijanej kobiety - to zezwierzęcenie
Troszkę dziwi mnie postawa typu - facet sobie popije porzyga i pójdzie spać i jest ok, natomiast kobieta jak się nawali to już szczyt nieszanowania się - Oo. Czy my żyjemy na tej samej planecie?
Pewnie że wykorzystać... Więcej się potem już nie upije :D
Z jakiego filmu jest 1 foto?
nie wiem czy z filmu, ogólnie znalazłem gdzies w googlach, choć było ciężko ale w końcu trafiłem dokładnie coś w stylu tego co oczekiwałem
no tak, dziewczyna jak się upije, to jej wina, sama tego chciała, jest niekulturalna, szmata itp. a facetowi wszystko wolno...
nic gorszego nie może spotkać dziewczyny niż gwałt... nawet jak jest nieprzytomna, nie wiem jak można w ogóle myśleć o tym, że by się to zrobiło... kilka chwil a niszczycie komuś całe życie
Nikt nie mówi, że sama tego chciała albo że jest szmatą. Facetom oczywiście nie wszystko wolno i normalny facet nic takiego kobiecie nie zrobi. Ale powiedz mi po jaką cholerę doprowadzać się do takiego stanu ? No po ch** ? I takie są czasami konsekwencje i uważam, że kobiety powinny winić same siebie za to do jakiego stanu się doprowadziły, a mężczyźni samych siebie, że "wykorzystali sytuację".
raczej chodziło mi o to, że dziewczynom upijać się nie wolno, bo jest to źle widziane. (odnośnie "szmaty" patrz inne komentarze, takie wnioski można wyciągnąć) a facet jak się upije to ok. I powyżej połowa facetów uważa, że pijana dziewczyna doprowadzając się do takiego stanu sama się o to prosi... jeśli dziewczynom nie wolno tak pić to dlaczego faceci mogą?
ja np. nie piję... i dobrze bo bym się bała co ze mną zrobią... a takich "konsekwencji" nic nie usprawiedliwia
Ja też nie piję, ale z zupełnie innych powodów. Uważam, że jednak jest różnica między kobietami, a mężczyznami i dużo gorzej widziane jest upicie się kobiety. Ot po prostu tak się przyjęło w naszej kulturze. Poza tym faceci generalnie upijają się w swoim gronie, ja bym się wstydził nawalić jak szpak w towarzystwie kobiet.
no to nie jest powód, że nie piję, ale dzięki temu, że nie pije nikt mi nie powie, że się prosiłam. I uważam, że upicie się to porażka. Mimo tego będę bronić tych dziewczyn co piją, bo każdy ma do tego prawo, a nikt nie ma prawa ich wykorzystywać. I powinny czuć, że czasem mogą odpocząć od tego "tego mi nie wypada, bo jestem dziewczyną" i że z tego powodu nikt im krzywdy nie zrobi.
taka kobieta nei zasługuje na pomoc. Jak facet się upije to liczy na pomoc kolegów, anie przypadkowych ludzi
Przecież można wszystko połączyć...
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 marca 2010 o 18:09
Jak widzę takiego faceta, to mnie krew zalewa. Ale kobiety też nie są bez winy, ile razy już widziałem, że same rozpinały kolesiom rozporek na imprezach... Facet, jeśli dostanie sygnał od kobiety wykorzysta, taka jego natura.
demot:On ją przecież:niesie do jaskini!
Ja bym dał w tytule: chłopcem, który ją wykorzysta, czy mężczyzną, który jej pomoże. Facet mimo wszystko kojarzy mi się z dojrzałym gościem, a dojrzały mężczyzna nie dopuści do siebie nawet myśli wykorzystania bezbronnej istoty.
jasneeeee...
poza tym facet który jej wsadza rękę w majtki też jest pijany. jak się człowiek upija, to albo z rozsądkiem albo niech ma kogoś do pomocy z góry załatwionego. a nie się narąbać jak ruski autobus a potem się dziwić że kradną, że biją i gwałcą. lol
;] można też zrobić i jedno i drugie ;] :P
Facetem, który ją wykorzysta.
Dobra, naciśnij już tego minusa.
Żartowałem, pomogę jej.
Możesz nacisnąć plus.
Jednak nie. Wykorzystam ją.
No po komenatarzach trzeba przyznać, że są świnie i Mężczyźni. A krew mnie zalewa jak widzę: 'skoro jej pomożesz to może czas się przerzucić na facetów'. No faktycznie każdy "prawdziwy mężczyzna" potrafi tylko pieprzyć, tak sądzicie?;>
Dziękuję tym nielicznym chłopakom, którzy jednak mają rozum i by wybrali opcję POMÓŻ.
A co do reszty.. BOŻE, WIDZISZ I NIE GRZMISZ..
A pozatym.. kobieta też człowiek i pić może. A te wykorzystane, oby wam kiedyś jaja wyrwały. Pozdrawiam uroczo ;> dobry demot.
Jak suka nie da - to pies nie weźmie.
No tak, przecież żadna trzeźwa z Tobą nie pójdzie ;]
Ja na szczęście zawsze piłam wśród przyjaciół(w większości mężczyzn) i zawsze odprowadzali mnie do domu i nie było mowy o tym żeby kogoś wykorzystać,choć się im podobałam.
mowisz do mnie ? bo mi chodiz o to ze nienawidze wykorzystywania kobiet pod wpływem ! wolałbym nigdy z rzadzna juz nie pojsc nic chodzic wbrewe ich woli ... tez zawsze pije w takim towarzystwie ze nikt nikomu sobie krzyzwdy nie robi i i jestem mezczyzna nie kobieta zaznaczam i a mimo to nie wykorzystałbym zadnej kobiety wbrew jej woli
Zabiłbym kazdego faceta ktory by wykorzystał pijana kobietę !!!
Niech nie zapijają się w trupa - nie będą miały problemu.
Nie, nie mówiłam do Ciebie.
Tylko do wszystkich którzy lubią takie wykorzystywanie kobiet i zachowują się jak prostaki.
A co jeśli dziewczyna którą odprowadzasz do domu zaczyna się do Ciebie tulić? Zaczyna Cię dotykać czy nawet próbuje pocałować? Często odprowadzam swoje koleżanki po imprezach i byłem światkiem takich sytuacji. Mimo to żadnej nigdy nie wykorzystałem. I to wcale nie dla tego, że były brzydkie, o nie!! Gejem też nie jestem. Więc kim? Frajerem czy dżentelmenem? To już chyba najlepiej oceni moja dziewczyna :)
jestem pewna, że te koleżanki są ci wdzięczne za to, że nic nie zrobiłeś :).
Myślę, że nawet przez myśl by im nie przeszło, że mógłbym coś zrobić. Wdzięczne są bardziej za to, że mogą na mnie zawsze polegać. Niestety po komentarzach widzę, że tacy faceci jak ja są chyba w mniejszości. Często słyszę od kumpli "przegapiłeś okazje" a co to za okazja? Jaka to przyjemność?
Uczciwość jednak czasem popłaca... oni są samotni a ja mam cudowną kobietę u swego boku :)
Ciekawe czy Ci wszyscy mężczyźni uparcie twierdzący, że pijana kobieta sama sobie winna tak samo śpiewaliby gdyby ich nieprzytomnych wykorzystał jakiś... facet. Gwałt bo tym to jest powinien być karany i jest obrzydliwy
Nie uchlewam się w trupa po krzakach, albo knajpach. Innym też to polecam.
ta pierwsza do złudzenia przypomina mi tą bohaterke ze "zmierzchu"
Ten pierwszy tylko ją pieści a ten drugi na plecy i do domu by ją w łóżku wykorzystać :) Także oboje chcą jednego i żaden nie pomaga :P
odnalazłeś ukryte dno brawo! -.-
teorie spiskowe są wszędzie tylko trzeba umieć szukać
Dobra,daje do myślenia,faktycznie. Jednak moim zdaniem,nie ma nic gorszego niż widok kobiety pijanej do nieprzytomności..to okropne:( może już się tak utarło,że kobiecie nie wypada i jestem staroświecka,ale nie mogę tego znieść..Kobieta jako istota subtelna nie może tak siebie reprezentować,nieee. Facet jak facet,może pomóc lub wykorzystać,w tym drugim wypadku uważam,że takie kobiety powinny mieć pretensje również do siebie. ;)
święta prawda. Sam jestem facetem ale wg. mnie nie powinno się tak traktować kobiety choć by nieważne w jakim stanie była. Prawda jest taka że głównym złem jest tutaj alkohol i brak samokontroli bądź dziecinna chęć "przyszpanienia" cholera jak bym kiedyś miał córkę to ją zamknę chyba w wierzy i poczekam aż będą jakieś lepsze czasy o0 (no... mówimy tutaj tj. za 10 lat najprędzej [w wieku 17 lat bycie ojcem mi się nie widzi o0] XD)
jak ktoś napisał powyżej... jeżeli obudze się obok wielkie tłustego paszczura to niemam prawa napisać że zostałem zgwałcony??
jeżeli dziewczyna mogłaby toz robić robiła by to=d wszyscy jestesmy ludzmi... oczywiscie nieprzytpomnej dziewczynie nie zaglądał bym do majtek to poniżej mojej godnosci
Ale jakby dziewczyna zaproponowała sex pijanemu facetowi, to nikt by nie mówił o wykorzystaniu
Facet jak jest pijany to nie jest w stanie nic zrobić :P.
nataly93 jak ty mało wiesz o facetach... My możemy zawsze wszędzie i w każdym stanie puki żyjemy
hmm,co innego luźna propozycja a co innego ostateczne działanie,bez żadnej zgody.
nie noo..tu juz nie chodzi o takie nawalenie sie,zeby byc nieprzytomnym i nic nie ogarniac i wtedy,żeby ktos nas wykorzystał.nie,nie nie.! dziewczyna moze sie upic iwtedy staje sie smielsza.nie zawsze to ona namawia do wykorzystania 'siebie'.czasem to facet okazuje sie chamem i wykorzystuje to w jakim stanie jest dziewczyna..tu teraz chodzi czy bd prawdziwym mezczyzna czy tlyko wykorzystywaczem głupim..niech sie odwazy zaproponowac to jak bedzie trzezwa.!
poza tym,ej sorry,ale na pierwszym zdjeciu,on wcale jej nie wykorzystuje.!! przeciez to dla niej jeszcze przyjemnosc!
hahaha
albo mi się wydaje albo te kawały o blondynkach to prawda...
"dziewczyna moze sie upic iwtedy staje sie smielsza.nie zawsze to ona namawia do wykorzystania
'siebie'.czasem to facet okazuje sie chamem i wykorzystuje to w jakim stanie jest dziewczyna" - ale on jej do takiego stanu nie doprowadził
Ja bym wykorzystał i pomógł ;) w ramach pomocy xD
wiadomo,ale faceci są różni,bez sensu jest narażać się tylko dlatego,że miało ochotę się upić. Lepiej pić pod humor i nie robić z siebie niewiadomo jak śmiałej dziewczyny i w ogóle czegokolwiek wbrew sobie. Zresztą..jeżeli kobieta ma poukładane w głowie i wie na co sobie nie pozwoli będąc trzeźwą,to nie pozwoli sobie na te same rzeczy pod wpływem alkoholu. To tylko moje skromne zdanie oczywiście:) Co nie oznacza,że uważam,że alkohol i dobra zabawa to coś złego.
Jeszcze nie spotkałem się z taką sytuacją i obym się nie spotkał. Ale nawet jakby do tego doszło to oczywiście bym pomógł.
powinno być frajerem a nie facetem
pijana dziewczyna - to nie dziewczyna tylko dno !
uważam, że kobieta też może nie raz się napić bo miała gorszy dzień i chce się odstresować...zdarzyło mi się napić mocno kilka razy jednka zawsze w towarzystwie któremu ufam!!! lub gdy ktoś mnie pilnował!! osobiście uważam, że jeżeli facet jest porządny i wie ile jest wart to pomoże kobiecie. A facet który ma kompleksy, nie wierzy w siebie po prostu wykorzysta sytuacje bo innej może nie mieć...tyle!!!! choć tego nie popieram!!! +
Hmm na pewno do takiego stanu upijać się nie powinien ani facet, ani kobieta. Jednak jeśli już się uchleje to
zróbmy z nią to co z facetem. Czyli zatachajmy towarzysza broni do domu. A że kobieta ma z natury słaby łeb powinna
albo własnie jak już wcześniej wspomniano pić co drugą, albo połówki. A poza tym uchlać się jak świnia na
imprezie towarzyskiej to tak jakby samemu prosić o gwałt. Bo zawsze się znajdzie czarna owca. Ktoś już wcześniej
powiedział:
-Jak się chłop chce nachlać umawia się z kumplami na wódkę, jak kobieta chce popić niech się umówi
z dziewczynami. A alkohol np. na dyskotece powinien być stosowany w niskich dawkach.
Hmm złe określenie. W ROZSĄDNYCH dawkach.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 marca 2010 o 20:57
Podpisuję się pod tym obiema rękami.
Inaczej upić się z koleżankami, rzygać, rozbierać się czy co tam jeszcze można robić niż z facetemi :P. Nie mówie o notorycznych przypadkach, ale znam bardzo mało osób, które bawią się na imprezach, domówkach, 18stkach czy tam innych a nigdy się im film nie urwał.
demot:PISZĄ TAK...:Każdy w tym ja bym wykorzystał taką suczke.
Demot słusznie pokazuje do czego doprowadzić mogą człowieka używki zasłużony +
facet to facet..
mi się zdarzyło tak raz; najpierw chłopak mnie 'chronił' a potem i tak wykorzystał i nie, nie jestem dziwką..
Nie wsadzaj wszystkich do jednego worka. Mi by własny honor nie pozwolił na coś takiego.