No troche smutne ale prawda to prawda - to jeden z powodów przez który daruje sobie na razie konto na NK i się z tym nie bawię :P - z prawdziwymi znajomymi spotkam się czy odwiedzę osobiście w realnym świecie a nie na stronie w necie - i nie trzeba mi ich tylu bo wystarczy tych paru ale dobrych - nie trudno mieć kilkuset "znajomych" na NK podczas gdy obowiązuje tam prosta zasada - "znajomy mojego znajomego jest moim znajomym" ale cóż ludzie się w to lubią bawić wiec niech się bawią nic w tym złego...tylko się kiedy nie rozczarujcie, bo oni po Was wszyscy nawet nie zapłaczą :/... trzeba czasem docenić prawdziwych znajomych ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 marca 2010 o 1:02
Znajomy to nie przyjaciel ani kolega nawet. Można kogoś znać z widzenia, z dupienia, z wakacji, ze szkoły do której się chodziło 20 lat temu itd także co się mają tacy znajomi po szpitalach włóczyć? Co innego gdyby na NK miało się KUMPLI czy PRZYJACIÓŁ :P Także jeżeli chodzi o ścisłość to lipa :) Ale i tak daje plusa bo wiadomo o co chodzi:P
To jest po prostu boskie. Ja miałem ostatnio taką sytuację, stosunkowa mała liczba znajomych, a wielu przyszło mnie wspierać na poprawce, a pewną panienkę - nikt. A przecież ma znajomych na nk ponad 400... Och, co za ironia losu. +
Ja tam nie mówiłam ludziom, że leżę w szpitalu - wiedziały w sumie dwie osoby (oprócz rodziny). Jedna przyszła, druga chciała, ale mieszka 200 kilometrów ode mnie i nie chciała kłopotać mojej mamy, żeby wyjechała po nią na dworzec. Nie widzę powodu, żeby informować byle kogo o swoim stanie zdrowia - po powrocie dowiedziały się jeszcze trzy osoby i jedna zażądała abym pisała, co się ze mną dzieje.
Ale i tak [+]
Nasza klasa to chlam z portalu gdzie ludzie moga odnajdywac swoic szkolnych znajomych po latach, przeobrazila sie w photoblog i wylegarnie pustych wirtualnych znajomosci. + dla tego demota
nie chciałabyś. trafiłam na 3 miesiące do szpitala. i musze powiedzieć, że byłam mile zaskoczona moimi znajomymi, każdego dnia po kilka osób mnie odwiedzało. myślę, że po prostu umiem dobierać znajomych ;] wszystkim tego życzę. lecz nie życzę bycia w szpitalu ;)
Hahahaha,
Jeden z lepszych demotów jakie widziałem :P
No troche smutne ale prawda to prawda - to jeden z powodów przez który daruje sobie na razie konto na NK i się z tym nie bawię :P - z prawdziwymi znajomymi spotkam się czy odwiedzę osobiście w realnym świecie a nie na stronie w necie - i nie trzeba mi ich tylu bo wystarczy tych paru ale dobrych - nie trudno mieć kilkuset "znajomych" na NK podczas gdy obowiązuje tam prosta zasada - "znajomy mojego znajomego jest moim znajomym" ale cóż ludzie się w to lubią bawić wiec niech się bawią nic w tym złego...tylko się kiedy nie rozczarujcie, bo oni po Was wszyscy nawet nie zapłaczą :/... trzeba czasem docenić prawdziwych znajomych ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 marca 2010 o 1:02
dobre naprawde dobre
Mocne. Stanowczo na główną! +
true.
na glowna!
świetny ;D
genialny demot
imo top 10 przynajmniej. Oby tylko takich więcej!
-"zostałeś zaproszony do listy znajomych"
-przypomnisz mi skąd się znamy?
-a wiesz, chodzimy do jednej szkoły :)
-"zaakceptuj zaproszenie"...
Znajomy to nie przyjaciel ani kolega nawet. Można kogoś znać z widzenia, z dupienia, z wakacji, ze szkoły do której się chodziło 20 lat temu itd także co się mają tacy znajomi po szpitalach włóczyć? Co innego gdyby na NK miało się KUMPLI czy PRZYJACIÓŁ :P Także jeżeli chodzi o ścisłość to lipa :) Ale i tak daje plusa bo wiadomo o co chodzi:P
Genialny podpis ^^
To jest po prostu boskie. Ja miałem ostatnio taką sytuację, stosunkowa mała liczba znajomych, a wielu przyszło mnie wspierać na poprawce, a pewną panienkę - nikt. A przecież ma znajomych na nk ponad 400... Och, co za ironia losu. +
jak by mnie 5 osób odwiedziło to bym był w szoku :D
Genialne, brawo za pomysł !
znajomych można mieć wielu ale prawdziwych przyjaciół zliczysz na palcach
hah! ale sie usmialem :D
Świetne!..prawdziwie demotywujący^^
3 - starzy i ciotka
nk nie jest po to, żeby ktoś Cię odwiedzał tylko po to, żeby się chwalić zdjęciami !
Moze w to nie uwierzycie, ale nigdy nie bylem w szpitalu dluzej niz 1 dzien (nawet w szpitalnym lozku nie lezalem nigdy). :)
jeden z najlepszych demotywatorow jaki widzialem, plusik oczywiscie
Dobrze demotywuje do odwiedzania naszej klasy :)
Co prawda To Prawda DOBRE :)
Fikcyjne napewno odwiedza :P
bardzo dobry demot, mnie w szpitalu to tylko babcia z mama odwiedzaly, a nie mam ich w znajomych :D
demot:K***a:Ale fajne kwiatki...
bardzo dobry demot, mnie w szpitalu to tylko babcia z mama odwiedzaly, a nie mam ich w znajomych :D
Świetny demot, po co więcej mówić, większość powinna zrozumieć...
@woyteeeek
eheheheh wpisy z kondolencjami na profilu
Ja tam nie mówiłam ludziom, że leżę w szpitalu - wiedziały w sumie dwie osoby (oprócz rodziny). Jedna przyszła, druga chciała, ale mieszka 200 kilometrów ode mnie i nie chciała kłopotać mojej mamy, żeby wyjechała po nią na dworzec. Nie widzę powodu, żeby informować byle kogo o swoim stanie zdrowia - po powrocie dowiedziały się jeszcze trzy osoby i jedna zażądała abym pisała, co się ze mną dzieje.
Ale i tak [+]
Genialne! Mistrzowskie! Najlepszy Demot! Bo liczy się jakim jesteś człowiekiem a nie ile masz znajomych na nk. Znajomi to nie przyjaciele.
Gdyby wysłać to do jakiejś gazety, to zostanie potraktowane jako współczesna rzeczywistość. o_O" Ale prawda (+)
chyba najlepszy demot jaki widziałem
demot:Masz 700 znajomych na Naszej Klasie:A 90% z nich pewnie nie znasz.
Mistrzostwo świata ;d
demot:Masz 700 znajomych na Naszej Klasie:i drugie tyle zaproszeń do wysłania
demot:Profil na N-K:łatwo odwiedzić
http://demotywatory.pl/114241/Kiedy-idzie-naprawde-ciezko
demot:Masz 700 znajomych na Naszej Klasie:Co z tego Twój rak ma to w dupie
Zajebiste!!!
demot:Masz 700 znajomych na n-k: Ale im i tak będzie łatwiej odwiedzić twój profil niż szpital
najlepszy demot ever :)
święta prawda
szczerze? to nawet trochę przykre... niestety prawdziwe
Nasza klasa to chlam z portalu gdzie ludzie moga odnajdywac swoic szkolnych znajomych po latach, przeobrazila sie w photoblog i wylegarnie pustych wirtualnych znajomosci. + dla tego demota
nie no naprawdę hyle czoła jeśli chodzi o pomysł... stanowczo popieram +
prawda! sam nie tak dawno w szpitalu leżałem! i sprawdziło się to ....
świetny demot... daje do myslenia
wirtualna rzeczywistość, dla wielu jedyna rzeczywistość;/
kiedyś odwiedziło mnie konto fikcyjne
kamilozi: hehe, dobre!
a które? Wszyscy niebieskoocy blondyni świata? ;]
To się nazywa demotywator!!
nk toi tylko portal. Niech nie będzie miarą przyjaźni.
najlepszy demot JAKIEGO widziałem. nawet znaiomi to potwierdzają :)
super demotywator! Brawa dla autora!
bo miał za mało certyfikatów..
demot:Przyjaciół poznaję się w biedzie...:Ona ich nie ma...
Hehe to wymiata:D:D
Szczera prawda...
^^ szczera prawda ... ~`
PRAWDA! Genialne!! Kurcze tekst mnie rozwalił :)
Boskie, Ja odpadłem
166znajomych, odwiedziło mnie 11, nie jest źle ! ; p
701
aaaaauuuaa XD
Nikt.
demot:700. wspaniałych znajomych z n-k:których nie masz
ou men! Ahahahahahahahahah!
Demotywuje;))
demot:"sw33taśn4 f0ci4 kr3jz0lk0"
MIEJ NAWET 1000 A I TAK NIKT CIĘ NIE ODWIEDZI...
Demotywujące...+
A ze 30 osób się przewinęło. :D jest to jakaś... 1/9 moich znajomych :D
Demot: Masz 700 znajomych na N-K;jednak oni odwiedzą Cie tylko na profilu..
smieszne a zarazem smutne :| [+]
najlepszy demot jaki kiedykolwiek widzialam. mistrzostwo swiata.
demot: Masz 700 znajomych na Naszej Klasie: a ja mam przyjaciela
no ja tez i co?
wole mieć 15 zajebistych znajomych na naszej klasie, niż 1000 z czego znam tylko rodzine ;p
No właśnie. Może to głupie co powiem, ale chciałabym trafić do szpitala( nie na coś poważnego) i zobaczyć kto mnie odwiedzi... ;p
nie chciałabyś. trafiłam na 3 miesiące do szpitala. i musze powiedzieć, że byłam mile zaskoczona moimi znajomymi, każdego dnia po kilka osób mnie odwiedzało. myślę, że po prostu umiem dobierać znajomych ;] wszystkim tego życzę. lecz nie życzę bycia w szpitalu ;)
jak ja leżałam w szpitalu, to znajomi z fikcji bardziej się tym przejmowali..
Znam to z własnego doświadczenia :(((
Świetny demot :)