Ty chyba nie znasz polskich reali, bo albo jesteś dzieciaczkiem z zawodówki, albo z liceum bez matury, albo skończyłeś jakieś filologie.
Pozdrawiam studentów z wydziałów technicznych jak Mechanika czy Automatyka. Przed nami jest pełen rynek pracy.
Ale cóż najlepiej bez wysiłku skończyć zawodówkę i później gadać o czymś o czym się nie ma pojęcia.
Wszystko jest dobre, byleby tylko wytłumaczyć się z lenistwa, strachu przed nauką lub "ciężkim kierunkiem"... Już nie będę wychwalał kierunków technicznych, bo np. języki obce też nieźle się mają na rynku pracy. Lepiej "stracić" 5 lat życia niż biec do żabki/carrefoura a potem demotywować ludzi, którym jednak się chciało pouczyć, powalczyć o lepszą pracę. Skończcie z tym, wieje nudą.
Już siężygać chce od tego biadolenia jak to studentom trudno znaleźć pracę. Pisałem już o tym pod demotem-komiksem o pracowniku supermarketu i chętnie bym to wkleił tutaj. Komuna się skończyła. Teraz nie ma nic za darmo i z przydziału. Jesteś magistrem na bezrobociu? Właśnie udowodniłeś że nie jesteś wart tego tytułu i zmarnowałeś 5 lat żeby zdobyć jakiś papier nieadekwatny do twojej wartości rynkowej. Demot genialny bo wyśmiewa właśnie tą głupią PRL-owską mentalność, ale niestste większość go nie rozumie pisząc o "polskich realiach" i "smutnej prawdzie"
Banda leniuchów i debili próbuje usprawiedliwić fakt, że przy wyborze studiów sprawdzili tylko, jakie studia są "fajne", zamiast pomyśleć gdzie można po tym pracować
Debil jednoosobowy głupszy od stada psychicznie chorych małp...jak wielu powyżej. Popatrz na informacje o kierunkach (dla głupio mądrych nawet technicznych), napiszą cuda na patyku. Nawet w NASA można robotę dostać byle iść do nich i w gruncie rzeczy to się zgadza można ale nie bo doświadczenia nie ma nie bo za 1000zł to nawet gara i dachu nie będziesz miał...jak sie ma 40 na karku w dupie było i gówno wie to pisze co widać.
Odpowiedź na wszystkie bolączki bezrobotnego nie jest "aboslwent" tylko "jest kryzys".
Wymówek szukają pracodawcy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 czerwca 2010 o 21:47
Pamiętam sytuacje z pierwszego roku inf. na polibudzie: [studenci] -Panie doktorze inne poznańskie uczelnie mają już wakacje, a Pan nas męczy tym egzaminem, to niesprawiedliwe. [dr] -To bardzo sprawiedliwe, niby dlaczego wy macie mieć dobrą pracę, a oni nie ;-)
Ciekawostka z ostatniej chwili: W całej europie brakuje fachowców w branży IT, wielkie koncerny biją na alarm. Eksperci twierdzą, że problem polega na nieznajomości tematu przez dzisiejszą młodzież którym IT kojarzy się z nerdami siedzącymi całymi dniami w ciemnej piwnicy, tworząc ciągi nudnych kodów. Z tego powodu organizacja Digital Europe organizuje kampanię obejmującą swoim zasięgiem 21 państw Europy i mającą na celu promocję wykształcenia technicznego z naciskiem na IT. Program wspierają lokalne organizacje i szefowie IT dużych firm. No cóż każdy ma pełne prawo wyboru. Wybierasz "ochronę środowiska", "filozofię", "socjologię i inne takie, w porządku, ciesz się mnóstwem wolnego czasu na wypady na piwo, gry komputerowe i seriale TV, ale nie narzekaj na brak pracy i nie zwalaj winy na cały świat.
Kiedy wybierałem kierunek też był raban KIERUNKI TECHNICZNE no to poszedłem na kier. związany z chemią i co i g...
-Po studiach? Doświadczenie 5 lat Pan ma?
-Nie ma, studiował i dorabiał wieczorami.
-...
Ludzie, nauczcie się wreszcie, że większość studiów to nie zawodówka i nie służy przygotowaniu do zawodu, a do zdobywania konkretnej wiedzy. Można skończyć trzy kierunki studiów (dla zabawy i na przyszłość) a zarabiać spore pieniądze na jakimś swoim starym hobby, które zaczęło się wykorzystywać zawodowo jeszcze w liceum. Można skończyć informatykę i dwa miesiące później zarabiać 8.000 na czysto, a można skończyć informatykę i przez dwa lata szukać pracy, bo trafiło się na zapaść rynkową. Nie ma reguły. Trzeba mieć pomysł i nieco szczęścia. Oczywiście można też załozyć własną działalość - prosto, łatwo i przyjemnie (guzik prawda, że to skomplikowane, mnie wszystko zajęło jakieś 2-3 godziny plus tydzień czekania na rejestrację), ale z kolei trzeba borykać się z brakiem klientów i podatkami. Dla chcącego (i upartego) nic trudnego.
Kiedy czytam wasze komentarze, to prawdziwa rozmowa ch*ja z butem.
Głosujcie dalej na PiS, wprowadzajcie płatne studia, dziwcie się i KRZYCZCIE!!!! ile fabryka dała, że młodzi wykształceni emigrują na zachód.
MISTRZOSTWO :D
Fajnie zgrywa się ich radość z tymi polskimi realiami ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 marca 2010 o 23:11
Ty chyba nie znasz polskich reali, bo albo jesteś dzieciaczkiem z zawodówki, albo z liceum bez matury, albo skończyłeś jakieś filologie.
Pozdrawiam studentów z wydziałów technicznych jak Mechanika czy Automatyka. Przed nami jest pełen rynek pracy.
Ale cóż najlepiej bez wysiłku skończyć zawodówkę i później gadać o czymś o czym się nie ma pojęcia.
Hahaha... Studenci znajdują pracę podczas studiów ;p
"reali" hahaha słabo słabo :D nie wiem, czy lepiej nie znać realiów, czy gramatyki ;)
mocny demot :D
chce to zobaczyc na glownej:D genialne ++
smutna prawda. zasługuje na główną! [+]
Dziw wstawiłem podobny z lekką ironią
Szara rzeczywistość:(
a ja walczę:) mnie sie pan dr tak łatwo nie pozbędzie ;)
Świetny demot :) Demotywuje maksymalnie :)
tak tylko żeby się zajerejstrować jako bezrobotny trzeba przepracować jeden rok...[-]
W życiu. Bezrobotnym można być zawsze, żeby dostać zasiłek trzeba pracować rok.
Super demot ! Chociaż jest prawdziwy to i tak trochę zabawny . +
ma nadzieję że mnie to nie czeka hehe
Dobre
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 marca 2010 o 15:20
podpis zajebisty ;p
real!
Zdjęcie z UE we Wrocławiu :P
jak ktos jest cymbalem, to nie znajdzie roboty - niewazne czy ma studia czy nie
kolejny durny demot o tym że absolwenci po studiach są bezrobotni...
żeby się zarejstrować jako bezrobotny trzeba mieć rok przepracowany.
ci biegnacy sa na reklamie akademii ekonomicznej langego we wroo :)
W kółko tylko pier...cie o tych bezrobotnych studentach... To już jest nudne!!!
To nie studiujcie i przestańcie piep**yć
I zgadzam sie z EliasGrodin'em
Wszystko jest dobre, byleby tylko wytłumaczyć się z lenistwa, strachu przed nauką lub "ciężkim kierunkiem"... Już nie będę wychwalał kierunków technicznych, bo np. języki obce też nieźle się mają na rynku pracy. Lepiej "stracić" 5 lat życia niż biec do żabki/carrefoura a potem demotywować ludzi, którym jednak się chciało pouczyć, powalczyć o lepszą pracę. Skończcie z tym, wieje nudą.
jak sie idzie na filozofie czy stosunki międzynarodowe to tak jest :)
hehe, pozdrawiam Nicole ;*
dobre
chętnie się z nimi zamienię i skończę już te studia
dobre i trudne studia -> praca;
przyjemne studia -> hobby;
trzeba pomyśleć o pracy zanim się wybierze kierunek i uczelnię
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 marca 2010 o 11:54
Już siężygać chce od tego biadolenia jak to studentom trudno znaleźć pracę. Pisałem już o tym pod demotem-komiksem o pracowniku supermarketu i chętnie bym to wkleił tutaj. Komuna się skończyła. Teraz nie ma nic za darmo i z przydziału. Jesteś magistrem na bezrobociu? Właśnie udowodniłeś że nie jesteś wart tego tytułu i zmarnowałeś 5 lat żeby zdobyć jakiś papier nieadekwatny do twojej wartości rynkowej. Demot genialny bo wyśmiewa właśnie tą głupią PRL-owską mentalność, ale niestste większość go nie rozumie pisząc o "polskich realiach" i "smutnej prawdzie"
Banda leniuchów i debili próbuje usprawiedliwić fakt, że przy wyborze studiów sprawdzili tylko, jakie studia są "fajne", zamiast pomyśleć gdzie można po tym pracować
Debil jednoosobowy głupszy od stada psychicznie chorych małp...jak wielu powyżej. Popatrz na informacje o kierunkach (dla głupio mądrych nawet technicznych), napiszą cuda na patyku. Nawet w NASA można robotę dostać byle iść do nich i w gruncie rzeczy to się zgadza można ale nie bo doświadczenia nie ma nie bo za 1000zł to nawet gara i dachu nie będziesz miał...jak sie ma 40 na karku w dupie było i gówno wie to pisze co widać.
Odpowiedź na wszystkie bolączki bezrobotnego nie jest "aboslwent" tylko "jest kryzys".
Wymówek szukają pracodawcy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 czerwca 2010 o 21:47
Pamiętam sytuacje z pierwszego roku inf. na polibudzie: [studenci] -Panie doktorze inne poznańskie uczelnie mają już wakacje, a Pan nas męczy tym egzaminem, to niesprawiedliwe. [dr] -To bardzo sprawiedliwe, niby dlaczego wy macie mieć dobrą pracę, a oni nie ;-)
Ciekawostka z ostatniej chwili: W całej europie brakuje fachowców w branży IT, wielkie koncerny biją na alarm. Eksperci twierdzą, że problem polega na nieznajomości tematu przez dzisiejszą młodzież którym IT kojarzy się z nerdami siedzącymi całymi dniami w ciemnej piwnicy, tworząc ciągi nudnych kodów. Z tego powodu organizacja Digital Europe organizuje kampanię obejmującą swoim zasięgiem 21 państw Europy i mającą na celu promocję wykształcenia technicznego z naciskiem na IT. Program wspierają lokalne organizacje i szefowie IT dużych firm. No cóż każdy ma pełne prawo wyboru. Wybierasz "ochronę środowiska", "filozofię", "socjologię i inne takie, w porządku, ciesz się mnóstwem wolnego czasu na wypady na piwo, gry komputerowe i seriale TV, ale nie narzekaj na brak pracy i nie zwalaj winy na cały świat.
Kiedy wybierałem kierunek też był raban KIERUNKI TECHNICZNE no to poszedłem na kier. związany z chemią i co i g...
-Po studiach? Doświadczenie 5 lat Pan ma?
-Nie ma, studiował i dorabiał wieczorami.
-...
Ludzie, nauczcie się wreszcie, że większość studiów to nie zawodówka i nie służy przygotowaniu do zawodu, a do zdobywania konkretnej wiedzy. Można skończyć trzy kierunki studiów (dla zabawy i na przyszłość) a zarabiać spore pieniądze na jakimś swoim starym hobby, które zaczęło się wykorzystywać zawodowo jeszcze w liceum. Można skończyć informatykę i dwa miesiące później zarabiać 8.000 na czysto, a można skończyć informatykę i przez dwa lata szukać pracy, bo trafiło się na zapaść rynkową. Nie ma reguły. Trzeba mieć pomysł i nieco szczęścia. Oczywiście można też załozyć własną działalość - prosto, łatwo i przyjemnie (guzik prawda, że to skomplikowane, mnie wszystko zajęło jakieś 2-3 godziny plus tydzień czekania na rejestrację), ale z kolei trzeba borykać się z brakiem klientów i podatkami. Dla chcącego (i upartego) nic trudnego.
Gdyby wiedzieli co ich w życiu czeka to by się tak nie cieszyli
Kiedy czytam wasze komentarze, to prawdziwa rozmowa ch*ja z butem.
Głosujcie dalej na PiS, wprowadzajcie płatne studia, dziwcie się i KRZYCZCIE!!!! ile fabryka dała, że młodzi wykształceni emigrują na zachód.