Podoba wam się pogo? Spróbujcie kiedyś mosha ! To jest już jazda bez trzymanki :D I tak jak przy pogo jest to ,,taniec miłości" czyli (nie mówiąc o idiotach bez wyobraźni)umyślnie nikt wam tam krzywdy nie zrobi. Dobra zabawa gwarantowana :P
Pomagają, ale najlepsze w pogo jest to, że jest dla każdego i nie trzeba umieć tańczyć, a zabawy potąd. :P
A i tak niektórzy się zarzekają, ze nie wejdą. :)
No tak, ja tez zapomniałem dodać, ze jadę!
Do zobaczyska ludziska! :)
@Edit:
Aha i pamiętajcie: Woodstock to impreza dla każdego, '09 byłem pierwszy raz i to, co mnie najbardziej zdziwiło to atmosfera i różnorodność ludzi. Spotkałem co najmniej 5 ludzi słuchających techno, którzy świetnie się bawili. :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 marca 2010 o 21:09
Uwielbiam pomagać tym którzy na pogo sie przewracaja xD
Co do surfowanie na dłoniach ludu zawsze sie boje, że kogoś pociągne z glana w głowę wiec to omijam xD
brudasy?! muzyka jak każda inna, ludzie również. brudasy to te pustaki, które kilogram tapety na ryju mają, a włosy sztywne od lakieru i spalone od rozjaśniaczy i prostownicy! na karku lęgną im się robaki, a na kołnierzach od kurtek zostają ślady podkładu! ja już nie chcę wiedzieć co się dzieje w majtkach takich dziewczyn... i to jest brud! a nie glany i długie [k.urwa umyte!!!] włosy!
O dziwo prawda. Banda brudnych, niechlujnych i pijanych metali/punków jest o wiele kulturalniejsza i milsza niż przeciętny użytkownik warszawskiej komunikacji miejskiej ^^'
Ja na Acidach w Kolobrzegu na Mech-Day dostałem z glana w szczene jak leżałem xD. ale zaraz mnie podnosili:P tylko czasem jak jest zadyma podnosza Cię ale wczesniej z Ciebie 10 kolesi to jest jazda:D
też dostałem kiedyś z glana w głowę, w sumie to nie bolało. Widziałem tez jak nosili kolesiana rekach, a później go puścili na beton z ok 2m. ale chyba mu sie nic nei stało
Bo wszystko trzeba robić z głową. Sam osobiście widziałem z zeszłym roku na koncercie Acid Drinkers gdy podczas robienia młynu jeden koleś się przewrócił a wszyscy wkoło go podnieśli i razem biegli dalej. To jest własnie piękne.
A tak nawiasem to zapraszam na mazury do Węgorzewa na Seven Festiwal(dawniej Union of Rock) w dniach 8-11 lipca. WYstąpią między innymi Hunter, Vader, Sepultura
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 marca 2010 o 7:56
Na koncercie Acidów w zeszłym roku złamali mi nos. Ale to było piękne pogo i gość, który to zrobił przypadkiem. Jakoś tak się stało, że większość osób wylądowała na glebie i jakiś gość wylądował na mnie. Złamany nos, ale koncert do końca życia będę pamiętał :D
Prawda prawda prawda na główną z tym.
Nie zapomne jak na koncercie włochatego upadłem bez sił i pierwszą osobą która podała mi ręke był posiadacz okazałego irokeza na głowie.
brudasy?! muzyka jak każda inna, ludzie również. brudasy to te pustaki, które kilogram tapety na ryju mają, a włosy sztywne od lakieru i spalone od rozjaśniaczy i prostownicy! na karku lęgną im się robaki, a na kołnierzach od kurtek zostają ślady podkładu! ja już nie chcę wiedzieć co się dzieje w majtkach takich dziewczyn... i to jest brud! a nie glany i długie [k.urwa umyte!!!] włosy!
Taaa najlepsza jest akcja jak coś komuś wypadnie, i zaraz wszyscy robią miejsce żeby można było to podnieść,włożyć do kieszeni..i jak tylko przedmiot trafia do kieszeni wszyscy wchodzą w pogo jeszcze raz;)
A ja myślę, że ten demot jest super! Prawdziwy, a nie jakieś głupie obrazki... Wiem, co mówię. Do mnie też wyciągali pomocną dłoń w czasie pogo. To jest niewiarygodne... Piękne!
Pozdrawiam pogowiczów!!; )
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 marca 2010 o 16:40
brudasy?! muzyka jak każda inna, ludzie również. brudasy to te pustaki, które kilogram tapety na ryju mają, a włosy sztywne od lakieru i spalone od rozjaśniaczy i prostownicy! na karku lęgną im się robaki, a na kołnierzach od kurtek zostają ślady podkładu! ja już nie chcę wiedzieć co się dzieje w majtkach takich dziewczyn... i to jest brud! a nie glany i długie [k.urwa umyte!!!] włosy!
Prawda, mój starszy brat w tamtym roku na koncercie uderzył się głową o scenę, to wszyscy przestali tańczyć, zespół przestał grać, a to był tylko mały upadek. Kilka punkowców chciało nawet zadzwonić po pogotowe. Cała prawda. Wielki + :)
w subkulturze razniej? Po prostu jestescie za slabi, musicie sie czyms wyrozniac i manifestowac swoja innosc, nie wiedzac nawet ze tak naprawde wszyscy jestescie tacy sami ze swoimi irokezami i a w koleczku, wielcy anarchisci plujacy na system, chdozacy do panstwowych szkol odprowadzajacy podatki na rzecz panstwa poslugujacy sie panstwowa waluta... pozdrowienia od nacjonalisty, do zobaczenia po zmroku na miescie...
Po zmroku na mieście kiedy będziesz chodził ze swoją bandą liczącą 30 ciot uzbrojonych w noże i być może zdołacie zadrasnąć jednego punka / metala przy ogromnych staraniach? Podziękuję.
a naziole to nie subkultura? wy się nie wyróżniacie łysymi pałami? wam nie raźniej w grupie? jak nie jesteście w grupie, to cioty z was większe niż z emo i tyle w temacie
tyle że banda 30 punków nic ci nie zrobi a wręcz jeszcze na wino zaprosi a dresy czy im podobne nie raz goniły mnie po osiedlach ale tylko gdy byłem sam a ich min 5 :)
Fendero a co nie można wiedzieć? Każdy musi znać tą żałosną skakanine ? Do punków nic nie mam,ale tylko do tych prawdziwych.Najgorsze są kinderpunki,co zespoły znają z wikipedii,ubierają się w croppie i na wszystkich forach się lansują.
no cóż, musimy sobie pomagać, bo jesteśmy jak jedna wielka rodzina :) większość ludzi uważa metali, punków, itp
za margines społeczny, ale sami się nie kwapią do pomocy. swoją drogą doznania w pogo- niezapomniane! :D
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
12 marca 2010 o 16:37
Jak pogo jest dobre, to można obie nogi podnieść i nie przewracając się wylądować kilkadziesiąt metrów dalej... a potem powrót do młynka i zabawa od nowa xD
westsider, jak mniemam jesteś bardzo modny i reprezentujesz "JP na 9% bo tata policjant ale czuje to w sercu"
I tak na prawda gdyby przyszło co do czego, gdybyś miał nam to powiedzieć w twarz a nie przez internet, to byś gacie 89 razy zmieniał...
Pogo jest jak mecz czy inna techo zajawka, ktoś z innej subkultury tego nie zrozumie :) Ale nic nie zastąpi braterskich wygłupów i taniego wina przy pogo :) Metal, Punk , Hipis czy kto tam jeszcze w pogo bawi się świetnie :)
Mnie zawsze śmieszyło na pogo czy czymkolwiek innym, że jak tłum podnosił dziewczynę na ręce, to wszyscy trzymali za tyłek a nogi i głowa sobie zwisały ^^
i tak najpiękniejsze jest jak w moshpicie ktoś komuś rozwali nos, że aż krwią się zaleje a za chwile idą na piwo razem ;) bo na koncertach i festiwalach wiekszość traktuje reszte jak swoich i równych sobie, nie to co głupie drechy nawalają się między sobą itd -.- bezsens, tylko by sie pozabijali.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 marca 2010 o 16:39
Pewnego rodzaju "taniec" nie jest AŻ tak ostry, ludzie się trochę przepychają, czasem ktoś dostanie przypadkowego gonga. Jest tez brutalniejsza odmiana pogo zwana Mosh.
proste - skaczesz 'byle jak' xD obijasz się o wszystkich dookoła .. popychasz innych .. chłoniesz tą wspaniałą energie, która tam powstaje :) spróbuj - nie pożałujesz :D tylko ostrzegam .. pogo uzależnia :)
garcon : zamknij się z tymi poglądami nazisty ! jeżele uwarzasz punków i metalów za " brudasów " to nie jestes żadnym patriotą czy nacjonalistą, tylko nazistą i faszystą.
dokładnie :) za każdym razem liczę na jakieś siniaki .. jejujj jak ja zazdrościłam kumplowi po jednym koncercie siniaków na żebrach .. ja miałam tylko kilka małych i buty całe podeptane ..
A właśnie że nie masz racji :) Na jednym z kameralnych koncertów było super pogo. Nagle ktoś wyczaił, że ulicę dalej jakaś techno impreza jest. Co zrobiliśmy? Przenieśliśmy imprezę. Pogo przy techno! I uwierz wiele osób tego doznało :)
Kiedyś L,P&RR. Dziś JP. Qvo vadis domine? A najbardziej rozwalają mnie negatywne komenty o Woodstocku, ekspertów, którzy nie byli, bo jeszcze nie mogą podróżować bez opieki dorosłych.
nie dla wszystkich takie imprezy po prostu :> ja wole mocniejszą muzykę niż jest na woodstocku. nie byłam bo zawsze znajdzie sie lepszy festiwal w tym samym czasie i to nie koniecznie w polsce. ale myśle ze tu piszą dzieci które marzą tylko o dyskotekach -.-
Pogo - "Pogo polega na dość chaotycznym wzajemnym odbijaniu się od siebie, przepychankach w tańczącym tłumie. Zdarza się, że tańczący padają na ziemię, jednak zwykle od razu podnoszeni są przez osoby tańczące obok. Czasami tańczący chwytają się pod ramię, wtedy zmniejsza się ryzyko upadku. Pogo w większości przypadków nie zawiera elementów groźnych dla zdrowia, choć dla osób postronnych może sprawiać wrażenie prawdziwej bijatyki."
oczywiście zdarzają się incydenty gdzie kolesie lecą do siebie z pięściami ale to rzadko spotykanie a jeżeli już to występuje to na baaardzo ciężkich koncertach
Czemu niby na cięższych że muzyka agresywniejsza to od razu ludzie bardziej agresywni i szukają burd ... Bzdura !!! Po to jest pogo by się wyładować agresję, przeżywać muzykę i chłonąć energie !!!!
irob1901 - Pogo to taniec, który najprościej można zdefiniować, wytłumaczyć tak: popychanka, skakanie. Jeśli przewrócisz się na ulicy w mieście czy na wsi, nikt się tym nie zainteresuje, a jeśli już, to będzie się śmiał. Natomiast w pogo po upadku nie będziesz mógł się zdecydować, którą rękę "wybrać", bo będzie ich pełno - wszyscy będą chcieli Ci pomóc.
Kocham to !
Pamiętam jak raz zrobiłem przypadkiem takie domino, wpadłem na kogoś i z pięć czy sześć osób się po kolei wywaliło... Reakcja osób dookoła - bezcenna, choć tak oczywista. Wszyscy dookoła wyciągają ręce, żeby tylko pomóc wstać leżącym, coś niezwykłego.
ja miałam podobnie ;D skoczyłam tyłem, myśląc, że ktoś za mną jest i oczywiście nikogo nie było ;p na moich nogach przewrócił się kumpel, a na jego nogach, moja siostra ;D ale od razu się zbiegli, żeby nas podnieść.
oj prawdaa! :) na ostatnim koncercie właśnie podczas pogo upadłam i bałam się że za chwile masa ludzi na mnie skoczy, a kilka ludzi zrobili bramke,aby nie dopuscic sie do tego zeby cos mi sie stalo, a inni wzieli mnie pod pachy i podniesli.
cos pięknego! ;d
cytuje ostrego:
Nieważne co na głowie nosisz mycke czy turban, w co wierzysz, gdzie robisz, co jesz i jak chcesz się ubrać, gdzie chodzisz, co ruchasz, na jakich suburbiach? Jak widzisz tylko siebie to reszty nie podkur_wiaj!
wiec niektorzy co sluchaja ostrego niech lepiej przerzucą sie na Tokio hotel czy czego tam wasi znajomi sluchają jesli mają sie zamiar negatywnie wypowiadać,pozdro dla słabych i ograniczonych frajerów ktorzy sluchaja tego co jest trendy,żal mi was
I to jest właśnie zajebiste na koncertach:D W ogóle to jakaś naturalna reakcja, bo jak ktoś obok mnie się przewraca, to też od razu pomagam mu wstać;) Jak dopiero zaczynałam chodzić na koncerty, to bałam się fali:) ale teraz normalnie nie wyobrażam sobie gigu bez "latania" :D bo wiem, że nawet jak nagle będę miała główę i tułów niżej niż nogi:D to i tak nie walnę gleby na ziemię, bo zaraz ludzie rzucą się na ratunek;)
ja na jednymm z woodstoków dostałem z glana przez przypadek na ścianie w twarz i mam do dzisiaj pamiąkę ale pogo to jedeyny tanie któy każdy umie zatańczyć bez zwględów na wiek ...
na jednym z koncertów spotkałem 72 letniego pana - dziaka który tańczył z nami pogo ;d oczywiście był to koncert Końca Świata
True, true true. szczera prawda, demot rewelacja. Upadasz- nawet nie wiesz kiedy wstajesz, zgubisz coś- spokojnie możesz podnieść, spadasz z fali głową w dół- mnie osobiście na koncercie KATa złapano w ostatnim momencie. plus plus plus, i jeszcze raz plus. i do wszystkich krytycznych: nie zrozumie tego nikt, kogo nigdy w pogo nie było. pozdrawiam pogowiczów!!!:D
mnie na koncercie strachów na breakoucie łapali 3 razy jak spadałam z fali i jak tylko dochodziłam do barierek (skąd ochrona wypie..r..dalała i trzeba było iść pod scene jeszcze raz) to krzyczeli "do tyłu ją!" i z powrotem w tłum ;D a głowa w dół-niezapomniane uczucie ;D niby zaraz pie..rdo...lniesz o ziemię, ale w ostatniej chwili łapią ;D
Fajny, prawdziwy demot...
Wiecie, co jest jeszcze piękne? Czasem pierwszy raz widzę jakiegoś "brudasa" czy "brudaskę" (jak mówią mądrzy trójpaskowi i inni światli JP100%) i czuję, jakby ta osoba była moim rodzeństwem, z resztą rozmawiamy pierwszy raz a w ten sposób. A sąsiad często nawet dzień dobry nie odpowie... Nie chcę być taki jak większość, bo ten świat nie jest moim światem, wartości święte dla mnie, jak np. miłość czy przyjaźń często nic tu nie znaczą... A że ktoś tego nie rozumie czy nienawidzi? Cóż, jego problem, niestety...
Święta prawda. Plus jeśli ktoś potrąci cię na ulicy, prawie popychając cię pod sam autobus, to nie usłyszysz głupiego "przepraszam". W pogo jak ktoś przez przypadek cię mocniej szturchnie to przeprosi, a wszyscy pytają czy nic ci się nie stało.
@po1son1986: No zdarzało się, że dostawałam po gębie i po skończonym kawałku podchodziła do mnie osoba, która mnie walnęła. Oczywiście mówię tu o przypadkach, kiedy naprawdę fest mocno się dostanie, a nie o jakichś tam siniaczkach.
piękne i prawdziwe ! :D
Zrobmy więc pogo na ulicach!
@rozowykruk masz racje!!!
kiedyś wyszedłem z pogo na chwilę żeby zawiązać buta ...
kucnąłem a tu pytania kilku osób czy wszystko w porządku .. :D
Podoba wam się pogo? Spróbujcie kiedyś mosha ! To jest już jazda bez trzymanki :D I tak jak przy pogo jest to ,,taniec miłości" czyli (nie mówiąc o idiotach bez wyobraźni)umyślnie nikt wam tam krzywdy nie zrobi. Dobra zabawa gwarantowana :P
Ja jednak tak samo jak pogo, kocham surfowanie na dłoniach ludu :D
spróbuj tuz pry scenie znalezc okulary które Ci upadły !! 10% szans ze wyjdziesz bez szwanku
Oj taaa:] nie zdaze upasc juz podnosza:]
prawda!! Oi!
Ale co z tego? ani nie śmieszy, ani nie demotywuje - po prostu fakt. - (pewnie zaraz mi zminusują komentarz.. :f)
Co pieknego w brudasach i piciu nalewek ? nieznosze tej subkultury ! za takie uberanie sie powinni do wiezienia wsadzac
MrHouse jesteś nietolerancyjnym idiotą.
Prawda! Zapraszam na woodstock 2010!
Jadę skarbie ;D
Pomagają, ale najlepsze w pogo jest to, że jest dla każdego i nie trzeba umieć tańczyć, a zabawy potąd. :P
A i tak niektórzy się zarzekają, ze nie wejdą. :)
pogo pogo pogo! też będę dziubaski :D
BRUDstock
cała elita jedzie :> a demot w 100% prawdziwy.
No tak, ja tez zapomniałem dodać, ze jadę!
Do zobaczyska ludziska! :)
@Edit:
Aha i pamiętajcie: Woodstock to impreza dla każdego, '09 byłem pierwszy raz i to, co mnie najbardziej zdziwiło to atmosfera i różnorodność ludzi. Spotkałem co najmniej 5 ludzi słuchających techno, którzy świetnie się bawili. :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 marca 2010 o 21:09
Hahaha! Też tak wołałem! :D
Aż mi się łezka zakręciła w oku...
A i byłbym zapomniał: ZAMKNIJ SIĘ! :D
mój 3 wood będzie w tym roku;) niech się wali niech się pali a ja będę i nie ma, że boli. do zobaczyska w POGO
taaa elita...ostatnio poziom wykonawców był na poziomie opola.Jaka była impreza potem to nie wiem,ale występy widziałem i byłem załamany.
będę jak zawsze.
Uwielbiam pomagać tym którzy na pogo sie przewracaja xD
Co do surfowanie na dłoniach ludu zawsze sie boje, że kogoś pociągne z glana w głowę wiec to omijam xD
I ja będe bo od 3 lat jakoś nie moge tam wrócic więc czas najwyższy;]
bede ;)
Jasne, że będę :D A surfowanie po ludziach jest genialne, jak i pogo :D
RIP - mam nadzieję że więcej ludzi pozna to wspanialem miejsce ! :)
brudasy!!! tfu..
nietolerancja!!! tfu..
Powinni cię wpisać do księgi rekordów Guinessa, za największe natężenie minusów na każde napisane słowo w jednym poście.
brudasy?! muzyka jak każda inna, ludzie również. brudasy to te pustaki, które kilogram tapety na ryju mają, a włosy sztywne od lakieru i spalone od rozjaśniaczy i prostownicy! na karku lęgną im się robaki, a na kołnierzach od kurtek zostają ślady podkładu! ja już nie chcę wiedzieć co się dzieje w majtkach takich dziewczyn... i to jest brud! a nie glany i długie [k.urwa umyte!!!] włosy!
Oj prawda prawda ^^ miłe wspomnienia :)
O dziwo prawda. Banda brudnych, niechlujnych i pijanych metali/punków jest o wiele kulturalniejsza i milsza niż przeciętny użytkownik warszawskiej komunikacji miejskiej ^^'
Ja na Acidach w Kolobrzegu na Mech-Day dostałem z glana w szczene jak leżałem xD. ale zaraz mnie podnosili:P tylko czasem jak jest zadyma podnosza Cię ale wczesniej z Ciebie 10 kolesi to jest jazda:D
też dostałem kiedyś z glana w głowę, w sumie to nie bolało. Widziałem tez jak nosili kolesiana rekach, a później go puścili na beton z ok 2m. ale chyba mu sie nic nei stało
G**** prawda, w pogo można co najwyżej dostać łokciem w twarz!
Bo wszystko trzeba robić z głową. Sam osobiście widziałem z zeszłym roku na koncercie Acid Drinkers gdy podczas robienia młynu jeden koleś się przewrócił a wszyscy wkoło go podnieśli i razem biegli dalej. To jest własnie piękne.
A tak nawiasem to zapraszam na mazury do Węgorzewa na Seven Festiwal(dawniej Union of Rock) w dniach 8-11 lipca. WYstąpią między innymi Hunter, Vader, Sepultura
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 marca 2010 o 7:56
Na koncercie Acidów w zeszłym roku złamali mi nos. Ale to było piękne pogo i gość, który to zrobił przypadkiem. Jakoś tak się stało, że większość osób wylądowała na glebie i jakiś gość wylądował na mnie. Złamany nos, ale koncert do końca życia będę pamiętał :D
Prawda zapraszam do Jarocina :)
Racja jarocin zeszedł na psy
"Sprzedali Jarocin nasz skrawek wolności" bolesna prawda.
Prawda prawda prawda na główną z tym.
Nie zapomne jak na koncercie włochatego upadłem bez sił i pierwszą osobą która podała mi ręke był posiadacz okazałego irokeza na głowie.
Bo stereotypy trzeba niszczyć.
I to jest piękne :)
'Bo stereotypy trzeba niszczyć.'
Dobrze powiedziane ;)
Fakt, ale pogo w knajpie jest niezbyt bezpieczne. Można na stół wpaśći się obić albo w sufit przywalić jak podnoszą...
Ja tez zapraszam na woodstock, a pozniej do psychologa po wypraniu mozgu przez krisznowcow i szybciutko do monaru...
Taaaa, Up widzę, że byłeś i wiesz wiele. Wracaj do lekcji!
Brudasy.
Nie ma tu twoich rodziców.
Smola - piękne to było :D
brudasy?! muzyka jak każda inna, ludzie również. brudasy to te pustaki, które kilogram tapety na ryju mają, a włosy sztywne od lakieru i spalone od rozjaśniaczy i prostownicy! na karku lęgną im się robaki, a na kołnierzach od kurtek zostają ślady podkładu! ja już nie chcę wiedzieć co się dzieje w majtkach takich dziewczyn... i to jest brud! a nie glany i długie [k.urwa umyte!!!] włosy!
cholernie prawdziwe! +
Dokładnie!
demot:Pogo:albo podniosą albo stratują w każdym razie zabawa dla debili
w dupie byliście gówno widzieliście(tyczy się was obu)
d00mie - ja nikomu w dupę nie wchodzę, nie wiem jak Ty.. ale chyba doskonale znasz te klimaty z tego co piszesz.
yee! w subkulturze zawsze raźniej :)
Taaa najlepsza jest akcja jak coś komuś wypadnie, i zaraz wszyscy robią miejsce żeby można było to podnieść,włożyć do kieszeni..i jak tylko przedmiot trafia do kieszeni wszyscy wchodzą w pogo jeszcze raz;)
Ostatnio na pogo dostałem glanami w biodro i miałem rozdartą skórę na ramieniu przez pieszczochę... ale i tak fajnie było ;p
mimo że utożsamiam się z metalem itp. to demot słaby
A ja myślę, że ten demot jest super! Prawdziwy, a nie jakieś głupie obrazki... Wiem, co mówię. Do mnie też wyciągali pomocną dłoń w czasie pogo. To jest niewiarygodne... Piękne!
Pozdrawiam pogowiczów!!; )
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 marca 2010 o 16:40
brudasy
brudasy?! muzyka jak każda inna, ludzie również. brudasy to te pustaki, które kilogram tapety na ryju mają, a włosy sztywne od lakieru i spalone od rozjaśniaczy i prostownicy! na karku lęgną im się robaki, a na kołnierzach od kurtek zostają ślady podkładu! ja już nie chcę wiedzieć co się dzieje w majtkach takich dziewczyn... i to jest brud! a nie glany i długie [k.urwa umyte!!!] włosy!
Chciałbym spytać: czemu? Ale jest to pytanie retorycznie więc nie musisz odpowiadać ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 marca 2010 o 16:37
nienawidzisz metali a słuchasz ostrego? to posłuchaj przynajmniej jego tekstów jeebany hipokryto
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 marca 2010 o 16:37
a ja takich ciot jak ty :*
@ Grzechu1616: Zalogowalem sie tylko po to zeby dac ci minusa.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 marca 2010 o 17:33
@Grzechu1616: jesteś brudasem, bo przecież brudasy to ci, których nikt nie lubi
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 czerwca 2010 o 17:57
Prawda, mój starszy brat w tamtym roku na koncercie uderzył się głową o scenę, to wszyscy przestali tańczyć, zespół przestał grać, a to był tylko mały upadek. Kilka punkowców chciało nawet zadzwonić po pogotowe. Cała prawda. Wielki + :)
zawsze w pogo ktoś przy upadku pomaga,prawdziwe.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 marca 2010 o 16:35
w subkulturze razniej? Po prostu jestescie za slabi, musicie sie czyms wyrozniac i manifestowac swoja innosc, nie wiedzac nawet ze tak naprawde wszyscy jestescie tacy sami ze swoimi irokezami i a w koleczku, wielcy anarchisci plujacy na system, chdozacy do panstwowych szkol odprowadzajacy podatki na rzecz panstwa poslugujacy sie panstwowa waluta... pozdrowienia od nacjonalisty, do zobaczenia po zmroku na miescie...
Po zmroku na mieście kiedy będziesz chodził ze swoją bandą liczącą 30 ciot uzbrojonych w noże i być może zdołacie zadrasnąć jednego punka / metala przy ogromnych staraniach? Podziękuję.
śmiejesz się z nas bo jesteśmy inni? a my z Ciebie bo jesteś taki sam jak inni!
Nasza inność nie jest całe szczęście postrzegana przez wszystkich źle ;] a wręcz przeciwnie.
Nie wszyscy są anarchistami - punkami ;] radzę nie wypowiadać się w temacie, o którym nie wie się nic!
a naziole to nie subkultura? wy się nie wyróżniacie łysymi pałami? wam nie raźniej w grupie? jak nie jesteście w grupie, to cioty z was większe niż z emo i tyle w temacie
Wy natomiast macie kiepskie rozumowanie, bo jak się ma flaga biało-czerwona w jednej ręce, a gest "sieg heil" w drugiej?
tyle że banda 30 punków nic ci nie zrobi a wręcz jeszcze na wino zaprosi a dresy czy im podobne nie raz goniły mnie po osiedlach ale tylko gdy byłem sam a ich min 5 :)
Do Monaru? Przecież nikt nie lata za tobą ze strzykawką krzycząc: daj se w żyłę. Ludzie, myślcie.
A co to za przeproszeniem te pogo?
Taniec wymyślony przez Sida Viciousa basisty z punkowego zespołu Sex Pistols (podobno on to wymyślił). Skaczesz tłuczesz i odpychasz
Fendero a co nie można wiedzieć? Każdy musi znać tą żałosną skakanine ? Do punków nic nie mam,ale tylko do tych prawdziwych.Najgorsze są kinderpunki,co zespoły znają z wikipedii,ubierają się w croppie i na wszystkich forach się lansują.
no cóż, musimy sobie pomagać, bo jesteśmy jak jedna wielka rodzina :) większość ludzi uważa metali, punków, itp
za margines społeczny, ale sami się nie kwapią do pomocy. swoją drogą doznania w pogo- niezapomniane! :D
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 marca 2010 o 16:37
Piękne prawdziwe.. kocham POGO :))
A telewizja pierze mózgi skuteczniej niż wszyscy krisznowcy razem wzięci.
Upaść? W pogo nie da się nawet dobrze upaść, bo zanim dotkniesz ziemi leci do ciebie tyle rąk ile ludzi naokoło. Świetny Prawdziwy Demot, mocne!
Jak pogo jest dobre, to można obie nogi podnieść i nie przewracając się wylądować kilkadziesiąt metrów dalej... a potem powrót do młynka i zabawa od nowa xD
prawda... brudasy i nic wiecej. Jak tacy uczynni i pomocni sa to niech jada na afganistan pomagac arabom walczyc z terrorystami.
Nie plam zachodniego wybrzeża wstawiając je sobie w nick kiedy wygadujesz takie nietolerancyjne idioctwa.
A ty się kąpiesz codziennie?:)
westsider16
załóż spowrotem słuchawki na uszy, włącza sobie peje czy innego pseudo artyste i nie udzielaj sie ;]
Przynajmniej jak jestem na koncercie, to żaden debil nie woła ze sceny "Wiecie co z nim zrobić?".
westsider, jak mniemam jesteś bardzo modny i reprezentujesz "JP na 9% bo tata policjant ale czuje to w sercu"
I tak na prawda gdyby przyszło co do czego, gdybyś miał nam to powiedzieć w twarz a nie przez internet, to byś gacie 89 razy zmieniał...
westsider16 a ty kim jesteś by ich oceniać?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 lipca 2010 o 22:33
o takk ^^
prawdziwe ;D ja tez uwielbiam pogo :)
trzeba sobie pomagać ;]
chciałabym wierzyć, że to prawda.
To zacznij
to przejdz sie na pierwszy lepszy koncert ;)
Uwierz, bowiem Wiara góry przenosi ;D
Pogo jest jak mecz czy inna techo zajawka, ktoś z innej subkultury tego nie zrozumie :) Ale nic nie zastąpi braterskich wygłupów i taniego wina przy pogo :) Metal, Punk , Hipis czy kto tam jeszcze w pogo bawi się świetnie :)
Demonsthere masz racje - jeśli ktoś nie poskacze w pogo to tego nie zrozumie.
pogo miłością mą :)
True
Mnie zawsze śmieszyło na pogo czy czymkolwiek innym, że jak tłum podnosił dziewczynę na ręce, to wszyscy trzymali za tyłek a nogi i głowa sobie zwisały ^^
mnie tak trzymali. za każdym razem xD ale zorientowałam się dopiero jak zobaczyłam zdjęcia ;p
i tak najpiękniejsze jest jak w moshpicie ktoś komuś rozwali nos, że aż krwią się zaleje a za chwile idą na piwo razem ;) bo na koncertach i festiwalach wiekszość traktuje reszte jak swoich i równych sobie, nie to co głupie drechy nawalają się między sobą itd -.- bezsens, tylko by sie pozabijali.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 marca 2010 o 16:39
szczerze powiem ze do konca nie wiem co to pogo wiec jakby ktos byl w stanie mnie uswiadomic;)
Pewnego rodzaju "taniec" nie jest AŻ tak ostry, ludzie się trochę przepychają, czasem ktoś dostanie przypadkowego gonga. Jest tez brutalniejsza odmiana pogo zwana Mosh.
proste - skaczesz 'byle jak' xD obijasz się o wszystkich dookoła .. popychasz innych .. chłoniesz tą wspaniałą energie, która tam powstaje :) spróbuj - nie pożałujesz :D tylko ostrzegam .. pogo uzależnia :)
Dobre pogo nie jest złe;)
fcuking true!
garcon : zamknij się z tymi poglądami nazisty ! jeżele uwarzasz punków i metalów za " brudasów " to nie jestes żadnym patriotą czy nacjonalistą, tylko nazistą i faszystą.
ah, to uczucie dumy kiedy w zeszłym roku na koncercie Analogsów ktoś mi rozciął łokciem wargę,
po pogo z radością ogląda się obrażenia :P
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 marca 2010 o 16:41
dokładnie :) za każdym razem liczę na jakieś siniaki .. jejujj jak ja zazdrościłam kumplowi po jednym koncercie siniaków na żebrach .. ja miałam tylko kilka małych i buty całe podeptane ..
Analogsi byli pierwszym moim koncercie. Koncert był w małym klubiku nie pogujący wokół ścian popychających tych co lecą na nich. Świetna rzecz ;)
Ta, a najgorsze jest to, że większość osób uważa, że punki i metale to takie brudasy i niewychowawance, afe!
Walić stereotypy!
A mnie to naprawdę zdemotywowało bo mnie Moja LoFFciana Mamusia nie puszcza mnie na Ligę Rocka ://
Jak skończysz podstawówkę to Cię puści.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 marca 2010 o 19:08
i to właśnie kocham w takich imprezach. Na żadnej imprezie dla technożeli czegoś takiego nikt nie dozna.
A właśnie że nie masz racji :) Na jednym z kameralnych koncertów było super pogo. Nagle ktoś wyczaił, że ulicę dalej jakaś techno impreza jest. Co zrobiliśmy? Przenieśliśmy imprezę. Pogo przy techno! I uwierz wiele osób tego doznało :)
:D taaaa i to jest właśnie zaje*iste :D:D:D:D
plus ode mnie :D
jak jesteś frajerem to się nie dziw, że na ulicy nikt Ci ręki nie poda!
Kiedyś L,P&RR. Dziś JP. Qvo vadis domine? A najbardziej rozwalają mnie negatywne komenty o Woodstocku, ekspertów, którzy nie byli, bo jeszcze nie mogą podróżować bez opieki dorosłych.
nie dla wszystkich takie imprezy po prostu :> ja wole mocniejszą muzykę niż jest na woodstocku. nie byłam bo zawsze znajdzie sie lepszy festiwal w tym samym czasie i to nie koniecznie w polsce. ale myśle ze tu piszą dzieci które marzą tylko o dyskotekach -.-
pogo - piękna sprawa. ^^
Prawdziwe
Ostatnio na koncercie Comy rozwiązała mi się sznurówka ukucnąłem i zawiązałem oczywiście wszyscy mnie otoczyli by nic się nie stało potem.
Pogo - "Pogo polega na dość chaotycznym wzajemnym odbijaniu się od siebie, przepychankach w tańczącym tłumie. Zdarza się, że tańczący padają na ziemię, jednak zwykle od razu podnoszeni są przez osoby tańczące obok. Czasami tańczący chwytają się pod ramię, wtedy zmniejsza się ryzyko upadku. Pogo w większości przypadków nie zawiera elementów groźnych dla zdrowia, choć dla osób postronnych może sprawiać wrażenie prawdziwej bijatyki."
oczywiście zdarzają się incydenty gdzie kolesie lecą do siebie z pięściami ale to rzadko spotykanie a jeżeli już to występuje to na baaardzo ciężkich koncertach
Czemu niby na cięższych że muzyka agresywniejsza to od razu ludzie bardziej agresywni i szukają burd ... Bzdura !!! Po to jest pogo by się wyładować agresję, przeżywać muzykę i chłonąć energie !!!!
nie jestem za bardzo obeznany w subkulturze punk/metal; moze troche bardziej w rasta, ale mniejsza z tym.
moglby mi ktos wytlumaczyc ock z tym pogo??
Można prosić o samo zdjęcie? Jest naprawdę dobre.
irob1901 - Pogo to taniec, który najprościej można zdefiniować, wytłumaczyć tak: popychanka, skakanie. Jeśli przewrócisz się na ulicy w mieście czy na wsi, nikt się tym nie zainteresuje, a jeśli już, to będzie się śmiał. Natomiast w pogo po upadku nie będziesz mógł się zdecydować, którą rękę "wybrać", bo będzie ich pełno - wszyscy będą chcieli Ci pomóc.
Kocham to !
dokładnie ^^ w pogo każdy ojcuje i matkuje :P
Kurde, zjechalem tak monitorem ze nie widzialem ostatniej linijki i wtedy pomyslalem ze w pogo to by od razu ludzie podnieśli...
:):)
TRUE TRUE
Czy ty nie potrafisz pisac bez capslocka? Wszystkie twoje komentarze tak wygladaja...
racja zwalczajmy fałszywe stereotypy.. pogo to najlepszy taniec na wyrażenie swoich uczuć. Powinien być w you can dance :))
już to widze jak banda pijanych ludzi będzie patrzyło co ma pod nogami, a raczej kogo :)
No ja to widzę za każdym razem jak tańczę pogo, może problemy ze wzrokiem?:P
uwierz mi że patrzą. raz na jednym koncercie koleś sie tak upił że zasnął w samym epicentrum tłumu :P wynieśli go poza obszar rażenia :P
'epicentrum tłumu' ? Chyba pomyliłaś pojęcia.
Pamiętam jak raz zrobiłem przypadkiem takie domino, wpadłem na kogoś i z pięć czy sześć osób się po kolei wywaliło... Reakcja osób dookoła - bezcenna, choć tak oczywista. Wszyscy dookoła wyciągają ręce, żeby tylko pomóc wstać leżącym, coś niezwykłego.
ja miałam podobnie ;D skoczyłam tyłem, myśląc, że ktoś za mną jest i oczywiście nikogo nie było ;p na moich nogach przewrócił się kumpel, a na jego nogach, moja siostra ;D ale od razu się zbiegli, żeby nas podnieść.
Uwielbiam komentarze ludzi o pogo choc nigdy nie pogowali
na Woodstocku nie zdążyłem upaść a już mnie podnosili:)
oj prawdaa! :) na ostatnim koncercie właśnie podczas pogo upadłam i bałam się że za chwile masa ludzi na mnie skoczy, a kilka ludzi zrobili bramke,aby nie dopuscic sie do tego zeby cos mi sie stalo, a inni wzieli mnie pod pachy i podniesli.
cos pięknego! ;d
kur,wa czym wy sie podniecacie?
90 komentów o podnoszeniu z ziemi,
je,bać brudasów!
brudasy pozdrawiają JPkówców :*
Panu jotpe juz podziekujemy.
równierz przyłączam się do pozdrowień! J e ba ć Jotpeków!
Po prostu piękne, zabrakło mi słów
demot:Mnie tam:zdeptali
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 marca 2010 o 17:00
heh. Człowiek nie zdąży dobrze się przewrócić już go podnoszą i heja dalej
cytuje ostrego:
Nieważne co na głowie nosisz mycke czy turban, w co wierzysz, gdzie robisz, co jesz i jak chcesz się ubrać, gdzie chodzisz, co ruchasz, na jakich suburbiach? Jak widzisz tylko siebie to reszty nie podkur_wiaj!
wiec niektorzy co sluchaja ostrego niech lepiej przerzucą sie na Tokio hotel czy czego tam wasi znajomi sluchają jesli mają sie zamiar negatywnie wypowiadać,pozdro dla słabych i ograniczonych frajerów ktorzy sluchaja tego co jest trendy,żal mi was
Po prostu jesteśmy ponad. Szkoda tylko że poza koncertami tak rąk do każdego nie wyciągamy, no chyba że się schleje ;)
z doświadczenia mogę powiedzieć, że to szczera prawda
pogo ssie, only MOSH!
mi się jeszcze nie zdarzyło upaść na pogo . na szczęście? xd
moze po prostu byłas na niewielu koncertach
bo na takich koncertach panuje jedna miłość:):):) a minusują Ci którzy pewnie nawet nie wiedzą co to jest pogo:P bless:P
I to jest właśnie zajebiste na koncertach:D W ogóle to jakaś naturalna reakcja, bo jak ktoś obok mnie się przewraca, to też od razu pomagam mu wstać;) Jak dopiero zaczynałam chodzić na koncerty, to bałam się fali:) ale teraz normalnie nie wyobrażam sobie gigu bez "latania" :D bo wiem, że nawet jak nagle będę miała główę i tułów niżej niż nogi:D to i tak nie walnę gleby na ziemię, bo zaraz ludzie rzucą się na ratunek;)
To coś wspaniałego, tylko szkoda że poza pogo nie jest już z nami aż tak solidarnie
true. i za to kocham punków!
Prawda prawda :)
sama tego doświadczyłam...
świetne uczucie
:D
demot:Jestem brudasem:I jestem z tego dumny! (pozdrawiam dzieci JP :*)
prawda! zgadzam się bo nie raz tego doświadczyłam na koncertach :) [+]
Pogo to świetna sprawa :D
pogo pogo pogo ;D tez dostałam z glana ale cóż, wole dostać przypadkiem w pogo niz od wyznawcy jp na ulicy..
true true.
uwielbiam pogo. i jeszcze nigdy nie zostałem zdeptany. czasami nawet nie zdążyłem upaść na podłogę a już mnie podnosili /,,/
ja na jednymm z woodstoków dostałem z glana przez przypadek na ścianie w twarz i mam do dzisiaj pamiąkę ale pogo to jedeyny tanie któy każdy umie zatańczyć bez zwględów na wiek ...
na jednym z koncertów spotkałem 72 letniego pana - dziaka który tańczył z nami pogo ;d oczywiście był to koncert Końca Świata
prawda!
True, true true. szczera prawda, demot rewelacja. Upadasz- nawet nie wiesz kiedy wstajesz, zgubisz coś- spokojnie możesz podnieść, spadasz z fali głową w dół- mnie osobiście na koncercie KATa złapano w ostatnim momencie. plus plus plus, i jeszcze raz plus. i do wszystkich krytycznych: nie zrozumie tego nikt, kogo nigdy w pogo nie było. pozdrawiam pogowiczów!!!:D
mnie na koncercie strachów na breakoucie łapali 3 razy jak spadałam z fali i jak tylko dochodziłam do barierek (skąd ochrona wypie..r..dalała i trzeba było iść pod scene jeszcze raz) to krzyczeli "do tyłu ją!" i z powrotem w tłum ;D a głowa w dół-niezapomniane uczucie ;D niby zaraz pie..rdo...lniesz o ziemię, ale w ostatniej chwili łapią ;D
demot:Mnie tam w tym pogo zdeptali!:spróbuj się tam przewrócić, zanim zaczniesz gadać głupoty
to chyba na kiepskim pogo, wśród kinderów byłeś.
zawsze jak się przewracam to mnie podnoszą. czy to pogo do ska, czy metalu.
Szczera prawda 16 czerwiec sonisphere festival warszawa ale się będzie działo
Muehehehehehehehehehehehehehehe
Masacration w najczystszej formie, można powiedzieć :)
Do zobaczenia na Bemowie!!
O tak, na Sonisphere to dopiero będzie pogo bez ograniczeń... Do zobaczenia!
piękne i prawdziwe (:
Fajny, prawdziwy demot...
Wiecie, co jest jeszcze piękne? Czasem pierwszy raz widzę jakiegoś "brudasa" czy "brudaskę" (jak mówią mądrzy trójpaskowi i inni światli JP100%) i czuję, jakby ta osoba była moim rodzeństwem, z resztą rozmawiamy pierwszy raz a w ten sposób. A sąsiad często nawet dzień dobry nie odpowie... Nie chcę być taki jak większość, bo ten świat nie jest moim światem, wartości święte dla mnie, jak np. miłość czy przyjaźń często nic tu nie znaczą... A że ktoś tego nie rozumie czy nienawidzi? Cóż, jego problem, niestety...
otóż to :D
Święta prawda. Plus jeśli ktoś potrąci cię na ulicy, prawie popychając cię pod sam autobus, to nie usłyszysz głupiego "przepraszam". W pogo jak ktoś przez przypadek cię mocniej szturchnie to przeprosi, a wszyscy pytają czy nic ci się nie stało.
@po1son1986: No zdarzało się, że dostawałam po gębie i po skończonym kawałku podchodziła do mnie osoba, która mnie walnęła. Oczywiście mówię tu o przypadkach, kiedy naprawdę fest mocno się dostanie, a nie o jakichś tam siniaczkach.
zgadzam sie z tym nademną :P
demot:pogo:to jest lepsze niż wasze techno-podrygi i bauns
demot:Pogo dobre:ale fala lepsza
Najprawdziwsza prawda! ;)