niestety wiele jest uczniów, którzy za swoje błędy winią nauczycieli, czesto za jedynki, albo za słuszne uwagi się nazywa nauczycieli "szmatami". Są oczywiście nauczyciele, którzy naprawde się czepiają, czy też nieuczciwie oceniają, etc. jednakże do każdego trzeba mieć szacunek, szczególnie dą mądrzejszych od siebie.
Odstawiając błąd na bok jest to całkowita prawda. Są nauczyciele debile i normalni ale prawda jest taka uczniowie debilowi do dupy będą włazić a na normalnym się wyżyją.
Hmm, nie powiedziałbym. U mnie w LO mam jedną nauczycielką, która jest okropna. Wszyscy ją olewamy ;). Tylko między sobą wymienimy jakiegoś uwagi ale w momencie kiedy ona zaczyna odwalać jakiś cyrk mamy ją w dupie. To na nią najlepiej działa. Większość nauczycieli mam zajebistych i nie ma żadnych problemów na lini klasa-nauczyciel. Wszystko jest w super porządku. Nikt na nikim się nie wyżywa, pomimo stłamszonych emocji po lekcji informatyki i wychowawczej (bo ta jedyna piźnięta baba to moja wychowawczyni i nauczycielka informatyki ;)
duude, widzę, że ty masz tak na oko... 5 lat 3 miesiące 2 dni.
1. emerytura jest w wieku ponad 60 lat.
2. twoja wypowiedź SUGERUJE, że jesteś idiotą
3. mam 14 lat. skończone w sobotę.
@duuude@ jak nie wiesz co to oznacza to sobie wejdź w Google i poszukaj a nie dupę zawracasz :::::::: sugerować- poddawać, podsuwać komuś myśl, pomysł, ideę; proponować oględnie jako rzecz właściwą, stosowaną; dawać pod rozwagę; przedstawiać jako przypuszczenie.
Nauczyciele nie zawsze są tacy mili. Moja pani od informatyki obraża uczniów, a od chemii jak zapytała czy ktoś nie rozumie, a ktoś powiedział że tak i chciał żeby wytłumaczyła jeszcze raz, to zrobiła awanture, że tu nie ma niczego, czego można by nierozumieć...
3 lata temu, przy wystawianiu ocen na swiadectwo ukończenia gimnazjum miałam taką nieprzyjemną sytuację. poszłam do babki od chemii zapytać czy mogę się jakoś poprawić, bo chemia będzie przedmiotem, który będzie punktowany w moim profilu. dodam, że nigdy nie sprawiałam problemów na lekcjach. usłyszałam, że jestem za tępa, żeby iść na biol-chem, babka mnie wyśmiała i stwierdziła, że jestem za głupia, żeby mieć wyższą ocenę niż 4.
Nie oceniaj młodzieży po najgorszym ich przedstawicielu. :) Swoją drogą zanim przeczytałam komentarze, to też myślałam, że chodzi o dzielenie... to "przez" strasznie myli, dość rażący błąd. "Nauczycielowi" nie przystoi...
Sam szanuję wielu nauczycieli, którzy są przez innych ostro obrzucani mięsem, a wcale nie mam 5 z góry na dół. Ale prawda jest taka że jest też sporo nauczycieli którymi gardzę, a i niekiedy mam u nich całkiem przyzwoite oceny. Więc może nie generalizujmy ani w jedną, ani w drugą stronę? :)
Przerażające...Jeżeli chodzi o nauczycieli powiem tak...To okropny zawód ... Jak któryś wyrabia sobie autorytet strachem..To uczniowie wyzywają potajemnie od różnych, ale na lekcji jest spokój..A jak ktoś jest spoko nauczycielem wejdą mu na głowę, rozpieprzając całą lekcje...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 marca 2010 o 17:09
Wiesz, z tym też jest różnie. Jedna z moich nauczycielek jest właśnie takim przykładem autorytetu przez strach. Na lekcji jest grobowa cisza, ludzie boją się oddychać, bo zaraz jej coś nie pasuje, nie wolno się o nic spytać czy odezwać. Tymczasem dwójka innych nauczycieli potrafi utrzymać spokój na lekcji, jest cicho i spokojnie, ale jednocześnie luźno, można się pośmiać, porozmawiać, lecz kiedy trzeba być poważnym i skupionym, nie trzeba nas do tego zmuszać. I żeby nie było tak, że to przez ważność ich przedmiotów (kolejno historia, biologia i angielski), bo na przykład nauczycielka od geografii jest zupełnie ignorowana przez klasę i trochę jej nawet współczuje, bo jest bardzo miła.
pomnożyć "przez" też można :P
jak kupujesz jabłka to mnożysz przez ilość dzieci, a możesz też mnożyć razy ilość dzieci :P dla mnie 1 wersja brzmi lepiej :)
Super wielce inteligentni humaniści. Kłaniam się przed Waszym upośledzeniem. "Rażący błąd", "nie przystoi", "mnoży się razy"... Czy wy jesteście, za przeproszeniem, tępi? "Mnoży przez" 98% ludzi w Polsce, a to co tutaj pokazujecie świadczy tylko i wyłącznie o Waszym umysłowym cofnięciu.
Dla mnie fake, ale problem istnieje. Kiedyś jak ktoś nie był zdolny - robił fizycznie. Dziś... rodzice go utrzymują, a sam jest pokraką umysłową spod znaku JP100%, fanatyka GW, prymitywnego hiphopu, czy emo zarazy... Jak jest za dobrze, rodzi się brak szacunku do wszystkiego i wszystkich. Chociaz pewnie matke bardziej zaboli "jestes szmata" niz nauczycielke..
PS. Jesli nie fake - czas zmienic szkole. Na te o wyzszej renomie, prywatna, katolicka... cokolwiek. Za taka pensje nie ma co sie uzerac z gowniarzami.
@kwini wymieniałeś szkoły, w których poziom jest równy glebie. W prywatnych jest "rozpi*dziel" jakich mało, katolickie często też... Tu trzeba patrzyć na rankingi w danym mieście, zwykle pierwsze są państwowe a na szarym końcu prywatne.
tak to jest, że jak się skończy szkołę to wtedy dociera do główki byłego ucznia,że ten nauczyciel co męczył,pytał i stawiał pałki
jedna za drugą chciał dla niego jak najlepiej. Dopiero po 'wyjściu' ze szkoły taki nauczyciel jest wspominany pozytywnie.
TRUE!
Jest cała masa wrednych i niesprawiedliwych nauczycieli.. Dlaczego? Bo uczniowie są nieznośni i nauczyciele się potem na nich mszczą.. Przyszedłem do Liceum równo z moim nauczycielem od matmy, ja i ta bardzo miła pani zaczęliśmy w tym samym czasie - ja naukę, ona pracę. Po pół roku z moją nieznośną klasą i stała się wredna i mściwa.. Na początku była sprawiedliwa, ale nie dało się inaczej "nas", a raczej paru osób uspokoić żeby dało się normalnie prowadzić lekcje. Teraz Ci kolesie mają duży problem, bo zwiększyła ogólnie rygor, a jak nie wiedza czegoś czego powinni wiedzieć dostają pały, wybiera ich częściej do odpowiedzi itd. Jest chamska.. W sumie to sprawiedliwa, ale zrobiła się tak samo chamska jak paru łebków z mojej klasy. Istnieje też masa innych przypadków... Czasami uczeń, a czasami nauczyciel ma rację.. Ale najczęściej jest właśnie tak... z większością na początku pozytywnie nastawionymi do młodzieży nauczycielami... Właśnie dlatego większość nauczycieli staje się wredna i niesprawiedliwa. Są też przypadki nauczycieli, którzy całe życie byli chamami i z góry ten zawód nie był dla nich przeznaczony, ale najczęściej przychodzi nowy Bogu ducha winny uczeń i zastaje wściekłego na dzieci belfra..
i czego wy się kurde czepiacie tam u góry? zauważyliście, że w demotach pokazujecie zazwyczaj własne swoje problemy? to dlaczego nie mogą robić tego inni? nauczyciel też człowiek. btw. bardzo dobry demot... bo świat nauczyć się "uogólniać" jeżeli jedna osoba z danej grupy jest zła, to od razu wszystkie muszą być?
matko... strach coś pisac na tym portalu bo nic tylko sie o błedy czepiacie.... a pisze wyraźnie pomnożyc.
Ale zgadzam sie w zupełności. I od strony nauczycieli i od storny uczniów występują debile... niestety. uczniowie debile którzy nie umieją pomnożyc wspomnianych cyfr. i nauczyciele dabile którzy stwierdzają np. że Mona lisa była księżną Florencji i żoną kupca.
Ale chyle czoła przed tymi nauczycielami "normalnymi" bo sama jako uczennica czesto im współczuje że muszą pracowac z bandą idiotów.
witamy Nauczyciela na glownej ;d
nauczyciel tez czlowiek,
ja szanuje nauczycieli, sam nawet jeden dzien w tygodniu jestem nauczycielem ;D
przeciez mozna z nimi (nauczycielami) zyc w symbiozie, wystaczy tylko... smiac sie z nimi a nie... nie z nich i ich szanowac.
no tak jeżeli jest to nauczyciel, który pozwala ucznią zdolnym się rozwijać, a nie tak jak np. mój dawny nauczyciel informatyki w gimnazjum kazał przepiszywać bezsensownie tekst na czas.
nie każdy jest tutaj gówniarzem jak ty. Co sprawia, że dana osoba nie nadaje się do tego portalu? Kiedyś to nie był portal tylko dla dzieci... ale powoli się w taki zmienia.
A skąd te wnioski, że jestem gówniarzem? I żeby nie było, że piszesz tylko głupoty zgodzę się z Tobą, iż portal faktycznie staje się (a raczej stał się już) portalem dla dzieci. Choć jak widać - nauczyciele (czyli dorośli ludzie) się zdarzają...
no to skoro się zdarzają to czemu Ty piszesz takie głupoty? A tak przy okazji, dlaczego uważasz, że się żali? po prostu stwierdza fakt, podając do tego pasujący przykład. I nie, nie chciałam Cie obrazić, po prostu wkurzają mnie takie teksty, bo sama zaliczam się do osób dorosłych, co nie oznacza, że muszę milczeć, bo to portal dla dzieci. Przyznaję się do błędu, zbyt mocno na to zareagowałam. Pozdrawiam. :)
Nie obraziłem się, nie ma problemu. Tu, na portalu, o wiele gorzej do mnie i o mnie pisano. ;) A napisałem takie "głupoty" ponieważ sama widzisz co się dzieje - portal stacza się poziomem podobnie, jak stoczyła się NK i wiesz, że nie jest to zasługa dorosłych jego użytkowników (którzy są jednak w mniejszości). I teraz zastanów się - chciałabyś rozmawiać o swoich (jednak poważnych) problemach z nie do końca dojrzałymi (i z racji okoliczności - nieobiektywnymi) ludźmi?
No to jednak masz racje. Może kiedyś było to by bardziej na miejscu (kiedy jednak dorośli byli na równi z małolatami, na tym portalu), ale wtedy jeszcze nie było takich głupich demotów. A teraz to aż się od nich roi.
Tu już nawet nie chodzi o głupie demoty. Popatrz na ton wypowiedzi komentujących osób. Każdy chce każdemu "dojechać", obrazić, określić jakimś niepochlebnym epitetem. Jeśli to nauczyciel - to szczególnie. Swoją drogą - sama też w pierwszej wypowiedzi to zrobiłaś w moim stosunku. Przecież to żadna satysfakcja...
To nie jest portal dla dzieci tylko dlatego, że siedzi tu pełno bachorów takich jak ty. Niektóre demotywatory przedstawiają najprawdziwszą prawdę i nie lada problemy ludzkości.. Jest tu pełno śmiesznych i na serio wyszukanych obrazków z podpisami, ale istnieją też te mądre, pokazujące ludzką głupotę i niesprawiedliwość. To jest najfajniejsza strona jaką znam - użytkownicy ją tworzą - ludzie! Wszystko jest o życiu, o tym co się aktualnie dzieje w necie i na świecie. Znajdziesz tu demota na każdy temat jaki istnieje, na każde zagadnienie, o którym możesz pogadać z drugą osobą..
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
10 marca 2010 o 0:30
Takich jak w opisie się ma w dupie. Trzeba ogarniać inne osoby które do czegoś dojdą w życiu, a takich to mieć głęboko gdzieś. Nie zda i będzie prosił aby przepuścić go do nast. klasy.
Sam gardzę szkołą. Połowa z tego co tam uczą jest tylko po to aby dostać się do następnej klasy nic więcej.
w dzisiejszych czasach tylko narzeka się na nauczycieli... nikt nie pomyślał w jakich warunkach oni pracują i za jakie pieniądze... tylko narzekać, opluwać i obrzucać błotem !!!!
Jakby banie w liceum stawiali za nieumiejętność pomnożenia 6 przez -9, a nie za to, że w 5 minut nie zrobiło się zadania na kartkówce, na zrobienie którego nauczyciel potrzebował 2 godziny lekcyjne, lub za pomylenie wzoru różnicy kwadratów z kwadratem różnic - nie nazywał bym nikogo szmatą.
Jednak nauczyciele zamiast nauczyć nas czegoś, pokazują w podręczniku CZEGO się mamy nauczyć i oczekują, że sami to zrozumiemy, zapamiętamy i na następnej lekcji będziemy robić zadania tak samo szybko jak oni, po 30 latach pracy w zawodzie.
@duuude " "SUGERUJESZ"? ILE TY MASZ LAT, 30? "
teraz to doje*ałeś... masz chyba 8 lat jeśli nie znasz takich wyrazów i nie umiesz wyłączyć caps locka...
Tak, tylko że wyrozumiały i pracowity nauczyciel trafia się raz na bardzo długo. Przeważnie są to sfrustrowani ludzie, którzy mają pomieszane w głowach po tylu latach pracy albo nauczyciele "Przepiszcie-z-podręcznika".
Pierwsze pół roku jest się wyrozumiałym, miłym i sprawiedliwym. Później masz już dosyć chamstwa i bezczelnych zachowań rozpuszczonych typków. NIKT nie jest w stanie wytrzymać psychicznie tego co teraz jest w szkołach. 80% nauczycieli było 'normalnych' na początku. Widzę po sobie jak się zmieniam. Wolę mieć spokój na lekcjach i wracać w dobrym humorze do domu niż żeby mnie uczniowie lubili, a później odsypiać pół dnia te kilka godzin TORTUR!
Zmienić zawód? Na jaki po takich studiach? Jak idziesz na studia nauczycielskie, to nikt Ci nie mówi, że dzisiejsze dzieci to bezmózgi z brakiem kultury. NIKT!
No właśnie... I co tu robić? Dać po sobie jeździć tym typkom, czy spróbować rozpocząć z nimi wojnę, której nie wygrają, bo nauczyciel zawsze wygra z uczniem. Ale jeśli kogoś "udupi" to oczywiście będzie, że nauczyciela wina..!! Jestem uczniem 1 klasy liceum i chodzę do tej szkoły żeby się czegoś nauczyć, a nie po to żeby powkurzać nauczycieli.. Mogłem nie iść dalej, skończyć edukacje po gimnazjum, ale nie chcę. Nie przeszkadzam na lakcjach tylko słucham, mam zamiar zdać maturę, iść na dobre studia żeby potem znaleźć jakąś pracę. Nigdy nie rozumiem moich "rówieśników" którzy niestety.. ale na szczęście w mniejszości takimi typami są, chodzącymi do szkoły nie wiem po co..
No to masz kobieto problem. Rzeczywiście, bardzo obiektywnie, wstawiać jedynkę, bo nie znał jednej odpowiedzi. Może ze stresu? Pomyślałaś o tym, czy jesteś tak samo zaślepiona jak te wszystkie inne głupie, zakompleksione baby, co uczą matematyki?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 marca 2010 o 18:00
haha, tam jest moj demot ;p ten na gorze po prawej, ale juz go usunalem. pisze na nim: Nauczyciel: Najmądrzejsza osoba w klasie ale i tak zadaje najwięcej pytań. ;pp
Chodzę do gimnazjum w którym są zarówno fajni jak i niefajni nauczyciele. Nie uważam że dobry nauczyciel to
ten
który wstawia same 5, czy że dobry nauczyciel to martwy nauczyciel, lub tym podobne. Dobrym nauczycielem nie jest
ten
który wstawia same jedynki... Dobrym i fajnym nauczycielem jest taki który tłumaczy rzeczy nawet po kilka razy,
jest
dla ucznia życzliwy, a nie tak jak niektórzy traktuje jako problem którego trzeba się pozbyć, ocenia
sprawiedliwie
i traktuje wszystkich na równi. Tacy nauczyciele (ja tak uważam) nie zdarzają się aż tak rzadko.
Należy tylko
wiedzieć że jak nauczyciel jest taki jak przypadki opisane powyżej, to nie należy traktować go jako
problem, tylko
wziąć się do nauki, a nie obwiniać o złe oceny nauczycieli. NIE MÓWIĘ TEŻ ŻE NIE MA ZŁYCH
NAUCZYCIELI BO JEST
ICH OK. 60-70%.
Pozdrawiam-uczeń społecznego gimnazjum nr 3 w Krakowie
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
9 marca 2010 o 18:52
w swoim życiu spotkałam "malutko" fajnych nauczycieli a "dużo" zjeb**,którzy tylko myślą jak ci życie uprzykrzyć. No trudno stało się,jesteś szmat* dla innych,ale naprawde cie to obchodzi? olej to i już:D
Dobry nauczyciel tłumaczył by to do usranej śmierci zamiast stawiać jedynkę za każdym razem :) Tak jak per wujkowi nauczycielowi chyba muszę potłumaczyć nieco zasady polskiej pisowni. Nie martw się, dojdziemy do wszystkiego. Ja ci pały nie postawię. Nie licz na to :)
Nie czepiajcie się - w moim gronie pedagogicznym jest kilku normalnych nauczycieli wiedzących że szczegółowa nauka nt. "układu krwionośnego człowieka" czy "absolutyzmu oświeconego" jest bezcelowa w klasie matematyczno-fizycznej i nie wywierają takiego nacisku na te zagadnienia, bo wiedzą że do matury nam się to nie przyda.
Jest także kilku nauczycieli którzy ewidentnie minęli się z powołaniem - patrz - moja nauczycielka Fizyki - która twierdzi że jeśli coś jest w podręczniku to nie trzeba tego tłumaczyć, no cóż... nauczyciele są różni - nie twierdzę że wszyscy są "źli" i "niedobrzy" ale niestety większość - reszta to po prostu normalni ludzie wiedzący jakie jest życie ucznia i mający poszanowanie dla jego czasu i nerwów.
Pozdrawiam - uczeń jednego z Krakowskich liceów
Jest tu dużo komentarzy typu 'żeby mieć dobre relacje z nauczycielem trzeba go szanować' ale... Niech ten nauczyciel też szanuje innych i nie wydziera, że tak brzydko powiem gęby na każde spóźnienie, każdy brak zadania. Nauczyciel też człowiek - fakt, ale uczeń też człowiek! Uczniowie owiele więcej czasu muszą poświęcać na naukę - jedni się do tego przystosowują a inni nie gdyż w dużych przypadkach jest to totalnie niepotrzebne do życia i to ich gryzie. A nauczyciel, który uczy powinien uczyć z pasją więc dla niego coś takiego powinno być przyjemnością + mu płacą... Uczniom nie płacą a uczą się czegoś co im się do życia nie przyda więc nie jest to ich pasja tylko strata cennego czasu...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 marca 2010 o 18:42
no sory , ale jak każdy nauczyciel myśli , że akurat jego przedmiot jest najważniejszy i to ten przedmiot trzeba najlepiej znać , niekiedy nauczyciele nie umieją tłumaczyć , mają może wiedze , ale tłumacza nie do zrozumienia, taka jest prawda, ;D
racja. chodzę do 1kl lo , na mat-geo i na przykład pan od po jest oburzony, jak możemy w domu nie czytać podręcznika od po i z wielką satysfakcją wstawia nam 1 za odpowiedź ustną..
Domyśliłem się, że jesteś uczennicą (zakładając, że 93 to rok urodzenia). Wiem, że o sprawach mało przyjemnych nie powinienem przypominać ale... matura jest z polskiego i matmy właśnie. Te przedmioty jednak powinny być dla Ciebie dość ważne.
ja chciałem tylko napomknąć, że średnio w każdej klasie jest osoba cierpiąca na dyskalkulię- taka choroba jak dysleksja, tylko że polega na trudności w odnajdywaniu się w świecie liczb i rachunków. Taka osoba do końca życia może nie pojąć ile to jest 9x-6.
Też bym nie wiedział czego ona chce bo nie wiem czy mam
a) pomnożyć 6 RAZY 9
b) PODZIELIĆ 6 przez 9
mnożyć coś razy coś
dzielić coś przez coś
a nie
mnożyć coś przez coś
dzielić coś razy coś
...
no tak, ale czasem nauczyciele są niesprawiedliwi. mi obiecała pani od niemieckiego, że jak poprawię kartkówkę na 3 to postawi mi 3 na semestr, i poprawiłem na 4, a ona mi postawiła 2, bo niby jej za mało było.
A już się bałam, że wszyscy tutejsi matematycy i antymatematycy polskiego nie znają... Zgadzam się z biochem, a kto ma jakieś wątpliwości do przez i razy, niech google zapyta się o mnożenie. Albo zajrzy do podręcznika od matematyki.
Wracając do głównego tematu - z moich obserwacji wynika, że większość nauczycieli jest wrednych wtedy, gdy są do tego zmuszani przez uczniów. Poza tym - większość uczniów każdą gorszą ocenę czy uwagę odbiera jako niesprawiedliwy atak osobisty i się obraża na nauczyciela, zamiast wreszcie się wziąć do nauki.
Mnożenia uczy się w podstawówce. Każdy licealista powinien to umieć - jednocześnie nikt nie mówi, że ledwie zapytany musi natychmiast odpowiedzieć. Rozumiem, że ktoś może mieć problem z czymś, ale wtedy należy dokonywać właściwych wyborów - tzn. osobnik z dyskalkulią nie powinien wybierać się do liceum, tylko do zawodówki.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 marca 2010 o 20:54
Moja mama jest nauczycielką i słyszałam, jak zwierza się tacie, jak to trudno jest jej wystawiać oceny, wiedząc ze wielu ludzi może być przez nie załamani... I jak to wstawiła 3 człowiekowi, który zasługiwał na 1.
Oczywiście, że są i okropni nauczyciele - ale to nieprawda, ze nauczyciel nie może być kumplem!
I on wcale nie ma tak łatwo, jak by się uczniom wydawało ;[
Ciekawostka. Gdy robiłem kurs prawa jazdy, instruktorzy, z którymi jeździłem jednomyślnie powiedzieli, że najgorzej uczy się nauczycieli. Faktycznie coś w tym jest bo nawet jak się pomyliła i zwracaliśmy uwagę na ten błąd to racji nam nie przyznała ;)
jesteś nienormalny i źle Ci życzę. proponuję żebyś dziecko skończył szkołę (jakąkolweik chodź ponad gimnazjum to Ci nie wróżę) zanim zaczniesz się wypowiadać.
Jako syn dwojga nauczycieli pozdrawiam autorkę i przepraszam autorów, ale rzygam czytając niektóre komentarze. Nie macie pojęcia jak wygląda ta praca, proponowałbym jednak więc nie komentować.
Jako syn dwojga nauczycieli może nie rzygam, bo jestem bardzo odporny :D ale nie dziwię się mojemu Tacie, że po pracy w gimnazjum przeszedł na emeryturę po tym, jak przechwycił w I klasie liścik dziewczyny do chłopaka z propozycją że mu zrobi loda na przerwie... :DDDD
z reguły to są odrębne światy - co widać po komentach... ale odrobinę zrozumienia by się przydało. Obu stronom :D
Jestem uczennicą i córką nauczycielki, ale także staram sie na ludzi patrzec obiektywnie. Niektórzy nauczyciele faktycznie utruwaja ludziom życie, ale to ejst na tyle nie wdzięczna praca, że należy ich szanować.
wypieprzyli Cię ze szkoły za wyniki co? :) albo lepiej, skończyłeś jakąś zawodówkę i teraz zapieprzasz fizycznie? I masz świadomość, że tak będzie do końca twojego życia? Że do końca twojego życia będziesz zapieprzał za marne grosze, bez możliwości awansu, przygód, perspektyw, realizowania się, bez niczego, bo kiedyś byłeś idiotą i się nie uczyłeś? bo nikt nie zwrócił na Ciebie uwagi?
zresztą to nie ważne. i tak jesteś totalnie żałosny.
daj se siana człowieku :/ moja mama była matematyczką i uczniowie ją uwielbiali :/
Mam nauczyciela od polskiego, który w tym roku szkolnym postawił mi tylko jedną 5 - za klasówkę, której nie podpisałam. Za wszystkie inne dostałam 1 i dziwnym zbiegiem okoliczności brakowało mi zawsze (powtarzam: zawsze) jednego, lub pół punkta do dopa. Przy dobrych odpowiedziach miałam postawione zera, a na pytanie dlaczego, dowiadywałam się, że "to można było inaczej ująć" albo "to można było troszkę rozbudować". Jego perfidia wzrosła do tego stopnia, że na ostatnim sprawdzianie liczba pkt wystarczałaby na dopa, ale w ostatnim zadaniu nie wiedzieć czego było 1 pkt skreślony i poprawiony na 0,5... ciekawe dlaczego...
Gówno byście potrafili gdyby nie nauczyciele
osobiście nic do nauczycieli nie mam.
Wiem że jeśli dostaje złą ocenę to wynika z mojego nieprzygotowania.Co zdarza się za często.
prawda jest taka,ze jak ty trzymasz z nauczycielem tak on z toba,tylko jest jeden mankament,ty mu nie mozesz zrobic nic a on tobie wiele,co by sie nie stalo zawsze uczen jest winny. Czasem trzeba ugryzc sie w jezyk,powstrzymac emocje bo zwykle konczy sie to zle;).
ahh chyba jest juz taka zasda ze w szkole dla uczniow azdy nauczyciel bedzie 'szmata'..jednak jesli ludzie sa naprawde w porzadku to uczniowie w glebi serca o tym wiedza ;)
Ehh, są nauczyciele dobrzy i nauczyciele ekhem..
Dla przykładu dziś na lekcji mimo moich dosyć dobrych ocen, nauczyciel wstaił mi -5pkt. (system punktowy -5pkt obniża ocenę końcową o 1, i praktycznie jest nie do nadrobienia) tylko za to, że raz nie odrobiłem pracy domowej, pod koniec lekcji z sarkazmem powiedziałem, iż dziękuje, odpowiedziała, że nie wie czy zdam, mimo iż wychodziła mi ocena 4+
Ale co wy mówicie.!
Są nauczyciele, którzy są wyrozumiali, ale jak licealista nie wie, ile jest 6*(-9), to się nie dziwię, że się wkurzają. :/
Zresztą, przecież wy sami nie jesteście lepsi - ile razy zdarzało się wam rozmawiać na lekcji, przeszkadzać itp.?
Czepiacie się, jak dostajecie 1, ale jak 5, to siedzicie cicho >.
Do autorki: Nie przejmuj się :) To on się zbłaźnił nie wiedząc czegoś takiego. Z drugiej strony zastanawiam się jak to jest możliwe że dostał się do liceum
A moim zdaniem to jeżeli ktoś tak stwierdził to miał słuszność .... Są nauczyciele którzy wstawią 1 a i tak możesz się z nimi zawsze dogadać są też "szmaty"
jak glupi Ci powie ze jestes glupi to sie ciesz... jestem uczniem ale rozumiem tą Panią, to co sie dzieje w szkole jest tragiczne; jesli w liceum nie umieja mnozyc jak tu jest napisane, wg pewnego humanisty w mojej szkole 1/2*6=13/11. to jest tragedia a nauczyciele nie moga sie temu postawic bo nie maja zadnych mozliwosi 'dojscia' do ucznia ktory jest zwyczajnym chamem lub niedoukiem. Brawo dla Autorki.
Wina jest w obu przypadkach, bo i nauczyciele to zwykle idioci już mi się nie chce tłumaczyć dlaczego (na pewno już tu było o tym pisane) i ci debile (uczniowie) JP którzy szpanują a nie umieją mnożyć...
Najwidoczniej jesteś szmatą skoro za nieumiejętność pomnożenia 6 przez -9 stawiasz jedynkę, a nie np. jakiegoś minusa czy coś. Jesteś osobą wredną lub byłaś najwidoczniej zdenerwowana to się nie dziw, że nastolatek (pewnie jeszcze pod wpływem presji) nazwał Cię szmatą (co mu się wcale nie dziwie) bo pewnie nie jedno z nas by tak zrobiło. Zachował się tak samo jak ty wobec jego
Wszyscy którzy krytykują tę Panią to banda imbecyli... Brawo za to, że nie bała się Pani postawić tej kosy... Pomimo tego jaka jest młodzież i co mogłaby Pani zrobić. Sam jestem w liceum, dobrym liceum i wiem co znaczy świetny nauczyciel i walka, żeby takiego posiadać.
Brak mi słów na komentowanie większości wypowiedzi. Nasuwa się tylko jedno określenie - DNO i 10 metrów mułu...
"Kosa postawiona zawodowo" :) Pozdrawiam autorkę bardzo serdecznie :)
...bo mnoży się 'razy', a nie 'przez'.
czepiasz się słówek :/
Nie dość, że się czepia to jeszcze błędnie
"Pomnóż sześć PRZEZ -dziewięć" v " Ile to jest sześć RAZY -dziewięć?" czy nie tak?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 grudnia 2010 o 2:56
widac ze nauczyciele mnożą przez i tworzy demoty ! gratulacje
widać że nie myślisz
Milano: Tu ciebie ja mam, matematyka jest bardziej humanistyczna niż nauka do matury z Polskiego :D
Polać Pandzie!
No tak bo jak ktos juz nie ma sie do czego doczepic to czepia sie slowek albo ortografii. Dobrze ze wy nigdy nie popelniacie bledow.
niestety wiele jest uczniów, którzy za swoje błędy winią nauczycieli, czesto za jedynki, albo za słuszne uwagi się nazywa nauczycieli "szmatami". Są oczywiście nauczyciele, którzy naprawde się czepiają, czy też nieuczciwie oceniają, etc. jednakże do każdego trzeba mieć szacunek, szczególnie dą mądrzejszych od siebie.
"Też się cieszę, że nie popełniam błędów ortograficznych, czy rzeczowych. To cholerny wstyd."
Bez przecinka przed 'czy'.
Odstawiając błąd na bok jest to całkowita prawda. Są nauczyciele debile i normalni ale prawda jest taka uczniowie debilowi do dupy będą włazić a na normalnym się wyżyją.
Hmm, nie powiedziałbym. U mnie w LO mam jedną nauczycielką, która jest okropna. Wszyscy ją olewamy ;). Tylko między sobą wymienimy jakiegoś uwagi ale w momencie kiedy ona zaczyna odwalać jakiś cyrk mamy ją w dupie. To na nią najlepiej działa. Większość nauczycieli mam zajebistych i nie ma żadnych problemów na lini klasa-nauczyciel. Wszystko jest w super porządku. Nikt na nikim się nie wyżywa, pomimo stłamszonych emocji po lekcji informatyki i wychowawczej (bo ta jedyna piźnięta baba to moja wychowawczyni i nauczycielka informatyki ;)
Możecie po prostu olać i zminusować tę nędzną prowokację? Stanowicie karmę dla trolla...
INTELIGENTNI LUDZIE NIE PRZEGLĄDAJĄ DEMOTYWATORÓW.
I kto to mówi.
TAK, I NIE PRÓBUJ MASKOWAĆ SWOJEJ GŁUPOTY TRUDNYMI SŁOWAMI, KTÓRYCH OBAJ NIE ROZUMIEMY. "SUGERUJESZ"? ILE TY MASZ LAT, 30?
oj cos czuje ze niedlugo powstanie nowa subkultura na miare jp na 100% z tym ze litera "n" zastapi "p".
pozdrawiam @mitochondrium i zycze mniej takich uczniow jak ci wspomniani w demotywatorze..
To po co sie tu rejestrowałeś?
TANIA ROZRYWKA DLA LUDZI MOCNO OGRANICZONYCH, TAKICH JAK MY.
duude niezły jesteś =D
Ej... od kiedy "sugerować" to trudne słowo? Powiedz, masz więcej niż siedem lat?
A TY ILE, 30? W TAKIM WIEKU POWINIENEŚ CIESZYĆ SIĘ EMERYTYRĄ, A NIE PRZEGLĄDAĆ DEMOTYWATORY.
duude, widzę, że ty masz tak na oko... 5 lat 3 miesiące 2 dni.
1. emerytura jest w wieku ponad 60 lat.
2. twoja wypowiedź SUGERUJE, że jesteś idiotą
3. mam 14 lat. skończone w sobotę.
koleś z was bekę kręci jak się napinacie, weźcie go zignorujcie.
JAK MASZ 14 TO LEPIEJ ZACZNIJ SZUKAĆ PRACY, A NIE NA DEMOTYWATORACH SIEDZISZ. I WYTŁUMACZY MI KTOŚ WKOŃCU CO OZNACZA TO SŁOWO "SUGEREWAĆ"?
@duuude@ jak nie wiesz co to oznacza to sobie wejdź w Google i poszukaj a nie dupę zawracasz :::::::: sugerować- poddawać, podsuwać komuś myśl, pomysł, ideę; proponować oględnie jako rzecz właściwą, stosowaną; dawać pod rozwagę; przedstawiać jako przypuszczenie.
capslockowego trolla nakarmili...
dobra dobra zalenie sie czy chwalenie ?
a ponoć za combosy miał być ban?
admin dopiero co wyszedl z przedszkola, nie wymagaj..
Ja p*****le, gdzie ty tu combosa widzisz??? Dowiedz się najpierw co to jest, a dopiero później używaj tego słowa.
Jakie to smutne :(
prawda je bane nieuki
C-C-C-C-COOOMBBOOOOO BREAKER!
Nauczyciele nie zawsze są tacy mili. Moja pani od informatyki obraża uczniów, a od chemii jak zapytała czy ktoś nie rozumie, a ktoś powiedział że tak i chciał żeby wytłumaczyła jeszcze raz, to zrobiła awanture, że tu nie ma niczego, czego można by nierozumieć...
Nauczyciel nauczycielowi nie równy.
MiskoV - To niby w liceach nie ma pań od informatyki? Ciekawe, bo w moim jest.
3 lata temu, przy wystawianiu ocen na swiadectwo ukończenia gimnazjum miałam taką nieprzyjemną sytuację. poszłam do babki od chemii zapytać czy mogę się jakoś poprawić, bo chemia będzie przedmiotem, który będzie punktowany w moim profilu. dodam, że nigdy nie sprawiałam problemów na lekcjach. usłyszałam, że jestem za tępa, żeby iść na biol-chem, babka mnie wyśmiała i stwierdziła, że jestem za głupia, żeby mieć wyższą ocenę niż 4.
-54?
PANI NAUCZYCIELKO PROSZE SIE NIE PRZEJMOWAC TEKSTAMI JAKIEGOS GOWNIARZA
Nigdy nie nabluzgałem na dobrego nauczyciela ^.- lecz takowych moge policzyć na palcach u jednej ręki :( ...za byle co nigdy nie miałem pretensji.
PASYYY PASYYY
Nie oceniaj młodzieży po najgorszym ich przedstawicielu. :) Swoją drogą zanim przeczytałam komentarze, to też myślałam, że chodzi o dzielenie... to "przez" strasznie myli, dość rażący błąd. "Nauczycielowi" nie przystoi...
to racja, wszyscy wyzywają... chory świat !
"przez" się dzieli a nie mnoży
Sam szanuję wielu nauczycieli, którzy są przez innych ostro obrzucani mięsem, a wcale nie mam 5 z góry na dół. Ale prawda jest taka że jest też sporo nauczycieli którymi gardzę, a i niekiedy mam u nich całkiem przyzwoite oceny. Więc może nie generalizujmy ani w jedną, ani w drugą stronę? :)
mam propozycję. dojdź do magistra, tak jak oni, a wtedy zacznij "gardzić". bo mam wrażenie, że na razie to za cienki w uszach jesteś żeby "pogardzać".
Przerażające...Jeżeli chodzi o nauczycieli powiem tak...To okropny zawód ... Jak któryś wyrabia sobie autorytet strachem..To uczniowie wyzywają potajemnie od różnych, ale na lekcji jest spokój..A jak ktoś jest spoko nauczycielem wejdą mu na głowę, rozpieprzając całą lekcje...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 marca 2010 o 17:09
Wiesz, z tym też jest różnie. Jedna z moich nauczycielek jest właśnie takim przykładem autorytetu przez strach. Na lekcji jest grobowa cisza, ludzie boją się oddychać, bo zaraz jej coś nie pasuje, nie wolno się o nic spytać czy odezwać. Tymczasem dwójka innych nauczycieli potrafi utrzymać spokój na lekcji, jest cicho i spokojnie, ale jednocześnie luźno, można się pośmiać, porozmawiać, lecz kiedy trzeba być poważnym i skupionym, nie trzeba nas do tego zmuszać. I żeby nie było tak, że to przez ważność ich przedmiotów (kolejno historia, biologia i angielski), bo na przykład nauczycielka od geografii jest zupełnie ignorowana przez klasę i trochę jej nawet współczuje, bo jest bardzo miła.
wg mnie to wina nauczycieli i zdania nie zmienię nigdy
pomnożyć "przez" też można :P
jak kupujesz jabłka to mnożysz przez ilość dzieci, a możesz też mnożyć razy ilość dzieci :P dla mnie 1 wersja brzmi lepiej :)
Super wielce inteligentni humaniści. Kłaniam się przed Waszym upośledzeniem. "Rażący błąd", "nie przystoi", "mnoży się razy"... Czy wy jesteście, za przeproszeniem, tępi? "Mnoży przez" 98% ludzi w Polsce, a to co tutaj pokazujecie świadczy tylko i wyłącznie o Waszym umysłowym cofnięciu.
Dla mnie fake, ale problem istnieje. Kiedyś jak ktoś nie był zdolny - robił fizycznie. Dziś... rodzice go utrzymują, a sam jest pokraką umysłową spod znaku JP100%, fanatyka GW, prymitywnego hiphopu, czy emo zarazy... Jak jest za dobrze, rodzi się brak szacunku do wszystkiego i wszystkich. Chociaz pewnie matke bardziej zaboli "jestes szmata" niz nauczycielke..
PS. Jesli nie fake - czas zmienic szkole. Na te o wyzszej renomie, prywatna, katolicka... cokolwiek. Za taka pensje nie ma co sie uzerac z gowniarzami.
@kwini wymieniałeś szkoły, w których poziom jest równy glebie. W prywatnych jest "rozpi*dziel" jakich mało, katolickie często też... Tu trzeba patrzyć na rankingi w danym mieście, zwykle pierwsze są państwowe a na szarym końcu prywatne.
tak to jest, że jak się skończy szkołę to wtedy dociera do główki byłego ucznia,że ten nauczyciel co męczył,pytał i stawiał pałki
jedna za drugą chciał dla niego jak najlepiej. Dopiero po 'wyjściu' ze szkoły taki nauczyciel jest wspominany pozytywnie.
TRUE!
Jest cała masa wrednych i niesprawiedliwych nauczycieli.. Dlaczego? Bo uczniowie są nieznośni i nauczyciele się potem na nich mszczą.. Przyszedłem do Liceum równo z moim nauczycielem od matmy, ja i ta bardzo miła pani zaczęliśmy w tym samym czasie - ja naukę, ona pracę. Po pół roku z moją nieznośną klasą i stała się wredna i mściwa.. Na początku była sprawiedliwa, ale nie dało się inaczej "nas", a raczej paru osób uspokoić żeby dało się normalnie prowadzić lekcje. Teraz Ci kolesie mają duży problem, bo zwiększyła ogólnie rygor, a jak nie wiedza czegoś czego powinni wiedzieć dostają pały, wybiera ich częściej do odpowiedzi itd. Jest chamska.. W sumie to sprawiedliwa, ale zrobiła się tak samo chamska jak paru łebków z mojej klasy. Istnieje też masa innych przypadków... Czasami uczeń, a czasami nauczyciel ma rację.. Ale najczęściej jest właśnie tak... z większością na początku pozytywnie nastawionymi do młodzieży nauczycielami... Właśnie dlatego większość nauczycieli staje się wredna i niesprawiedliwa. Są też przypadki nauczycieli, którzy całe życie byli chamami i z góry ten zawód nie był dla nich przeznaczony, ale najczęściej przychodzi nowy Bogu ducha winny uczeń i zastaje wściekłego na dzieci belfra..
i czego wy się kurde czepiacie tam u góry? zauważyliście, że w demotach pokazujecie zazwyczaj własne swoje problemy? to dlaczego nie mogą robić tego inni? nauczyciel też człowiek. btw. bardzo dobry demot... bo świat nauczyć się "uogólniać" jeżeli jedna osoba z danej grupy jest zła, to od razu wszystkie muszą być?
znam cie pi$#o, uczysz religi !
matko... strach coś pisac na tym portalu bo nic tylko sie o błedy czepiacie.... a pisze wyraźnie pomnożyc.
Ale zgadzam sie w zupełności. I od strony nauczycieli i od storny uczniów występują debile... niestety. uczniowie debile którzy nie umieją pomnożyc wspomnianych cyfr. i nauczyciele dabile którzy stwierdzają np. że Mona lisa była księżną Florencji i żoną kupca.
Ale chyle czoła przed tymi nauczycielami "normalnymi" bo sama jako uczennica czesto im współczuje że muszą pracowac z bandą idiotów.
tak! a świstak siedzi... tacu uczciwi to tylko pod publike.
Niema takiego co by każdemu dogodził.
Przekonaj się i zostań nauczycielem :P
zeby oczekiwac szacunku najpierw trzeba szanowac nauczycieli i taka jest prawda.
wyjątki są
@demot
1/100
witamy Nauczyciela na glownej ;d
nauczyciel tez czlowiek,
ja szanuje nauczycieli, sam nawet jeden dzien w tygodniu jestem nauczycielem ;D
przeciez mozna z nimi (nauczycielami) zyc w symbiozie, wystaczy tylko... smiac sie z nimi a nie... nie z nich i ich szanowac.
no tak jeżeli jest to nauczyciel, który pozwala ucznią zdolnym się rozwijać, a nie tak jak np. mój dawny nauczyciel informatyki w gimnazjum kazał przepiszywać bezsensownie tekst na czas.
Dorosła kobieta i żali się na portalu dla dzieci. No wiesz Ty co..?
nie każdy jest tutaj gówniarzem jak ty. Co sprawia, że dana osoba nie nadaje się do tego portalu? Kiedyś to nie był portal tylko dla dzieci... ale powoli się w taki zmienia.
A skąd te wnioski, że jestem gówniarzem? I żeby nie było, że piszesz tylko głupoty zgodzę się z Tobą, iż portal faktycznie staje się (a raczej stał się już) portalem dla dzieci. Choć jak widać - nauczyciele (czyli dorośli ludzie) się zdarzają...
no to skoro się zdarzają to czemu Ty piszesz takie głupoty? A tak przy okazji, dlaczego uważasz, że się żali? po prostu stwierdza fakt, podając do tego pasujący przykład. I nie, nie chciałam Cie obrazić, po prostu wkurzają mnie takie teksty, bo sama zaliczam się do osób dorosłych, co nie oznacza, że muszę milczeć, bo to portal dla dzieci. Przyznaję się do błędu, zbyt mocno na to zareagowałam. Pozdrawiam. :)
Nie obraziłem się, nie ma problemu. Tu, na portalu, o wiele gorzej do mnie i o mnie pisano. ;) A napisałem takie "głupoty" ponieważ sama widzisz co się dzieje - portal stacza się poziomem podobnie, jak stoczyła się NK i wiesz, że nie jest to zasługa dorosłych jego użytkowników (którzy są jednak w mniejszości). I teraz zastanów się - chciałabyś rozmawiać o swoich (jednak poważnych) problemach z nie do końca dojrzałymi (i z racji okoliczności - nieobiektywnymi) ludźmi?
No to jednak masz racje. Może kiedyś było to by bardziej na miejscu (kiedy jednak dorośli byli na równi z małolatami, na tym portalu), ale wtedy jeszcze nie było takich głupich demotów. A teraz to aż się od nich roi.
Tu już nawet nie chodzi o głupie demoty. Popatrz na ton wypowiedzi komentujących osób. Każdy chce każdemu "dojechać", obrazić, określić jakimś niepochlebnym epitetem. Jeśli to nauczyciel - to szczególnie. Swoją drogą - sama też w pierwszej wypowiedzi to zrobiłaś w moim stosunku. Przecież to żadna satysfakcja...
taaa... właśnie to zauważyłam...
To nie jest portal dla dzieci tylko dlatego, że siedzi tu pełno bachorów takich jak ty. Niektóre demotywatory przedstawiają najprawdziwszą prawdę i nie lada problemy ludzkości.. Jest tu pełno śmiesznych i na serio wyszukanych obrazków z podpisami, ale istnieją też te mądre, pokazujące ludzką głupotę i niesprawiedliwość. To jest najfajniejsza strona jaką znam - użytkownicy ją tworzą - ludzie! Wszystko jest o życiu, o tym co się aktualnie dzieje w necie i na świecie. Znajdziesz tu demota na każdy temat jaki istnieje, na każde zagadnienie, o którym możesz pogadać z drugą osobą..
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 marca 2010 o 0:30
bachorów? buahahaha! to Ci dobre! no na prawdę wyborne, wyborne ;]
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 marca 2010 o 17:56
A ja mam zaje...fajnych nauczycieli i jestem z tego dumny!
P.S nie tyczy się pani Tamarci P. :(
6 przez -9 to się dzieli... mnożenie słownie można zapisać np.: 6 i -9 :// Co to za nauczyciel matmy, który nie umie po polsku pisać
Bo matma jest międzynarodowa
jesli to prawda, to jestes jedna z najbardziej zajebistych nauczycielek. Bo takie sie rzadko spotyka.
Takich jak w opisie się ma w dupie. Trzeba ogarniać inne osoby które do czegoś dojdą w życiu, a takich to mieć głęboko gdzieś. Nie zda i będzie prosił aby przepuścić go do nast. klasy.
Sam gardzę szkołą. Połowa z tego co tam uczą jest tylko po to aby dostać się do następnej klasy nic więcej.
Więcej niż połowa - sądzę, że z 80% tego, czego uczysz się (?) w szkole nigdy w życiu Ci się nie przyda. Nie wiesz jednak które to 80%...
nie placz nauczycielka zolnierze gina na wojnach
I dobrze ci tak! I wyłaź z demotów, bo nikt normalny nie lubi nauczycieli!!!
ha ha ha... humoreska? wyborna, na prawdę... =.='
W takiej sytuacji też bym się "zeszmacił"
w dzisiejszych czasach tylko narzeka się na nauczycieli... nikt nie pomyślał w jakich warunkach oni pracują i za jakie pieniądze... tylko narzekać, opluwać i obrzucać błotem !!!!
Nikt im nie każe być nauczycielami.
Jakby banie w liceum stawiali za nieumiejętność pomnożenia 6 przez -9, a nie za to, że w 5 minut nie zrobiło się zadania na kartkówce, na zrobienie którego nauczyciel potrzebował 2 godziny lekcyjne, lub za pomylenie wzoru różnicy kwadratów z kwadratem różnic - nie nazywał bym nikogo szmatą.
Jednak nauczyciele zamiast nauczyć nas czegoś, pokazują w podręczniku CZEGO się mamy nauczyć i oczekują, że sami to zrozumiemy, zapamiętamy i na następnej lekcji będziemy robić zadania tak samo szybko jak oni, po 30 latach pracy w zawodzie.
Dziękuję.
Bo takie jest zadanie nauczyciela. Ty sam masz się nauczyć i zrozumieć, nikt tego za ciebie nie zrobi.
Ja mam takiego nauczyciela który mówi, aby nie uczyć się z podręcznika. (matematyk)
@duuude " "SUGERUJESZ"? ILE TY MASZ LAT, 30? "
teraz to doje*ałeś... masz chyba 8 lat jeśli nie znasz takich wyrazów i nie umiesz wyłączyć caps locka...
Tak, tylko że wyrozumiały i pracowity nauczyciel trafia się raz na bardzo długo. Przeważnie są to sfrustrowani ludzie, którzy mają pomieszane w głowach po tylu latach pracy albo nauczyciele "Przepiszcie-z-podręcznika".
Pierwsze pół roku jest się wyrozumiałym, miłym i sprawiedliwym. Później masz już dosyć chamstwa i bezczelnych zachowań rozpuszczonych typków. NIKT nie jest w stanie wytrzymać psychicznie tego co teraz jest w szkołach. 80% nauczycieli było 'normalnych' na początku. Widzę po sobie jak się zmieniam. Wolę mieć spokój na lekcjach i wracać w dobrym humorze do domu niż żeby mnie uczniowie lubili, a później odsypiać pół dnia te kilka godzin TORTUR!
Zmienić zawód? Na jaki po takich studiach? Jak idziesz na studia nauczycielskie, to nikt Ci nie mówi, że dzisiejsze dzieci to bezmózgi z brakiem kultury. NIKT!
No właśnie... I co tu robić? Dać po sobie jeździć tym typkom, czy spróbować rozpocząć z nimi wojnę, której nie wygrają, bo nauczyciel zawsze wygra z uczniem. Ale jeśli kogoś "udupi" to oczywiście będzie, że nauczyciela wina..!! Jestem uczniem 1 klasy liceum i chodzę do tej szkoły żeby się czegoś nauczyć, a nie po to żeby powkurzać nauczycieli.. Mogłem nie iść dalej, skończyć edukacje po gimnazjum, ale nie chcę. Nie przeszkadzam na lakcjach tylko słucham, mam zamiar zdać maturę, iść na dobre studia żeby potem znaleźć jakąś pracę. Nigdy nie rozumiem moich "rówieśników" którzy niestety.. ale na szczęście w mniejszości takimi typami są, chodzącymi do szkoły nie wiem po co..
naprawdę sądzisz, że obchodzisz, któregoś z nich na tyle, że zastanawiają się jak spieprzyć Ci dzień? kochany... nie bądź takim egocentrykiem...
No to masz kobieto problem. Rzeczywiście, bardzo obiektywnie, wstawiać jedynkę, bo nie znał jednej odpowiedzi. Może ze stresu?
No to masz kobieto problem. Rzeczywiście, bardzo obiektywnie, wstawiać jedynkę, bo nie znał jednej odpowiedzi. Może ze stresu? Pomyślałaś o tym, czy jesteś tak samo zaślepiona jak te wszystkie inne głupie, zakompleksione baby, co uczą matematyki?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 marca 2010 o 18:00
no tak. licealista może się tak zestresować, żeby nie wiedział, ile to jest 6*(-9). ;x
haha, tam jest moj demot ;p ten na gorze po prawej, ale juz go usunalem. pisze na nim: Nauczyciel: Najmądrzejsza osoba w klasie ale i tak zadaje najwięcej pytań. ;pp
Jeśli ten opis nie miał żadnych wrednych podtekstów to nawet sympatycznie Ci to wyszło.
No i kur*a goń się !!! Widocznie nie było mu to do szczęścia potrzebne. Od tego są kalkulatory !!!
potrzebujesz kalkulatora do takiego dzialania? to gratuluje... :/
Ja tez nie umiem, i co z tego? Za to potrafie wiele innych przydatniejszych w zyciu rzeczy...
Kasjerem nie zostaniesz, księgowym również niestety nie...
POZA TYM 6*-9=-54
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 marca 2010 o 18:40
straszne: nauczyciel, trafia na główną i mnoży "przez" !
Chodzę do gimnazjum w którym są zarówno fajni jak i niefajni nauczyciele. Nie uważam że dobry nauczyciel to
ten
który wstawia same 5, czy że dobry nauczyciel to martwy nauczyciel, lub tym podobne. Dobrym nauczycielem nie jest
ten
który wstawia same jedynki... Dobrym i fajnym nauczycielem jest taki który tłumaczy rzeczy nawet po kilka razy,
jest
dla ucznia życzliwy, a nie tak jak niektórzy traktuje jako problem którego trzeba się pozbyć, ocenia
sprawiedliwie
i traktuje wszystkich na równi. Tacy nauczyciele (ja tak uważam) nie zdarzają się aż tak rzadko.
Należy tylko
wiedzieć że jak nauczyciel jest taki jak przypadki opisane powyżej, to nie należy traktować go jako
problem, tylko
wziąć się do nauki, a nie obwiniać o złe oceny nauczycieli. NIE MÓWIĘ TEŻ ŻE NIE MA ZŁYCH
NAUCZYCIELI BO JEST
ICH OK. 60-70%.
Pozdrawiam-uczeń społecznego gimnazjum nr 3 w Krakowie
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 marca 2010 o 18:52
ps. MNOŻY SIĘ LICZBĘ a Z LICZBĄ b, A NIE LICZBĘ a PRZEZ LICZBĘ b
w swoim życiu spotkałam "malutko" fajnych nauczycieli a "dużo" zjeb**,którzy tylko myślą jak ci życie uprzykrzyć. No trudno stało się,jesteś szmat* dla innych,ale naprawde cie to obchodzi? olej to i już:D
Dobry nauczyciel tłumaczył by to do usranej śmierci zamiast stawiać jedynkę za każdym razem :) Tak jak per wujkowi nauczycielowi chyba muszę potłumaczyć nieco zasady polskiej pisowni. Nie martw się, dojdziemy do wszystkiego. Ja ci pały nie postawię. Nie licz na to :)
Nie czepiajcie się - w moim gronie pedagogicznym jest kilku normalnych nauczycieli wiedzących że szczegółowa nauka nt. "układu krwionośnego człowieka" czy "absolutyzmu oświeconego" jest bezcelowa w klasie matematyczno-fizycznej i nie wywierają takiego nacisku na te zagadnienia, bo wiedzą że do matury nam się to nie przyda.
Jest także kilku nauczycieli którzy ewidentnie minęli się z powołaniem - patrz - moja nauczycielka Fizyki - która twierdzi że jeśli coś jest w podręczniku to nie trzeba tego tłumaczyć, no cóż... nauczyciele są różni - nie twierdzę że wszyscy są "źli" i "niedobrzy" ale niestety większość - reszta to po prostu normalni ludzie wiedzący jakie jest życie ucznia i mający poszanowanie dla jego czasu i nerwów.
Pozdrawiam - uczeń jednego z Krakowskich liceów
Jest tu dużo komentarzy typu 'żeby mieć dobre relacje z nauczycielem trzeba go szanować' ale... Niech ten nauczyciel też szanuje innych i nie wydziera, że tak brzydko powiem gęby na każde spóźnienie, każdy brak zadania. Nauczyciel też człowiek - fakt, ale uczeń też człowiek! Uczniowie owiele więcej czasu muszą poświęcać na naukę - jedni się do tego przystosowują a inni nie gdyż w dużych przypadkach jest to totalnie niepotrzebne do życia i to ich gryzie. A nauczyciel, który uczy powinien uczyć z pasją więc dla niego coś takiego powinno być przyjemnością + mu płacą... Uczniom nie płacą a uczą się czegoś co im się do życia nie przyda więc nie jest to ich pasja tylko strata cennego czasu...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 marca 2010 o 18:42
Masz rację. Sam wstawiłem taki komentarz, ale popatrz się też na innych nauczycieli, bo nie wszyscy są tacy sami. Nie generalizuj, każdy jest inny.
Ja też nie umiem mnożyć 6 PRZEZ -9...
6*-9=-54
a nawias przy (-9) to kto wstawi? ^^
ty szmato! też nie umiem a jestem po studiach!
no sory , ale jak każdy nauczyciel myśli , że akurat jego przedmiot jest najważniejszy i to ten przedmiot trzeba najlepiej znać , niekiedy nauczyciele nie umieją tłumaczyć , mają może wiedze , ale tłumacza nie do zrozumienia, taka jest prawda, ;D
A co według Ciebie, dla ucznia szkoły średniej, może być ważniejszego od matmy (i polskiego)?
racja. chodzę do 1kl lo , na mat-geo i na przykład pan od po jest oburzony, jak możemy w domu nie czytać podręcznika od po i z wielką satysfakcją wstawia nam 1 za odpowiedź ustną..
Z calym szacunkiem, ale co ta wstawiona jedynka zmienila? :d Czy uczen nagle pojal jak pomnozyc 6 razy -9? ;>
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 marca 2010 o 19:34
biednybelfer wiesz co ja jestem akurat uczennicą szkoły średniej i dla mnie nie tylko matma i polak są najważniejsze,, ;/
Domyśliłem się, że jesteś uczennicą (zakładając, że 93 to rok urodzenia). Wiem, że o sprawach mało przyjemnych nie powinienem przypominać ale... matura jest z polskiego i matmy właśnie. Te przedmioty jednak powinny być dla Ciebie dość ważne.
shavo, brzmi jak olsztynskie elo4 3ci matfiz;D
ja chciałem tylko napomknąć, że średnio w każdej klasie jest osoba cierpiąca na dyskalkulię- taka choroba jak dysleksja, tylko że polega na trudności w odnajdywaniu się w świecie liczb i rachunków. Taka osoba do końca życia może nie pojąć ile to jest 9x-6.
wychodzi na to, że 3/4 nastolatków jest dys. P.S aż do matury miałam problemy z matmą. a jednak udało się nauczyć.
Też bym nie wiedział czego ona chce bo nie wiem czy mam
a) pomnożyć 6 RAZY 9
b) PODZIELIĆ 6 przez 9
mnożyć coś razy coś
dzielić coś przez coś
a nie
mnożyć coś przez coś
dzielić coś razy coś
...
no tak, ale czasem nauczyciele są niesprawiedliwi. mi obiecała pani od niemieckiego, że jak poprawię kartkówkę na 3 to postawi mi 3 na semestr, i poprawiłem na 4, a ona mi postawiła 2, bo niby jej za mało było.
Od kiedy mój wykładowca dał nam do poprawy prace swoich uczniów z liceów i gimnazjów to na dobrą sprawę współczuję tym mniej wytrzymałym nauczycielom.
Ile razy ja kiedyś słyszałem, że ta i tamta to szmaty, bo kumpel dostał jedynkę "za nic"? Minimum obiektywizmu...
mnoży się PRZEZ i nie macie się czego czepiać. matematycy się znaleźli... a demot dobry. demotywuje.
A już się bałam, że wszyscy tutejsi matematycy i antymatematycy polskiego nie znają... Zgadzam się z biochem, a kto ma jakieś wątpliwości do przez i razy, niech google zapyta się o mnożenie. Albo zajrzy do podręcznika od matematyki.
Wracając do głównego tematu - z moich obserwacji wynika, że większość nauczycieli jest wrednych wtedy, gdy są do tego zmuszani przez uczniów. Poza tym - większość uczniów każdą gorszą ocenę czy uwagę odbiera jako niesprawiedliwy atak osobisty i się obraża na nauczyciela, zamiast wreszcie się wziąć do nauki.
Mnożenia uczy się w podstawówce. Każdy licealista powinien to umieć - jednocześnie nikt nie mówi, że ledwie zapytany musi natychmiast odpowiedzieć. Rozumiem, że ktoś może mieć problem z czymś, ale wtedy należy dokonywać właściwych wyborów - tzn. osobnik z dyskalkulią nie powinien wybierać się do liceum, tylko do zawodówki.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 marca 2010 o 20:54
'Tu to będzie masa inteligentnych komentarzy' - pomyślałem i się nie myliłem ;p
i dobrze Ci powiedział:) jesteś szmatą:) mogłaś mu dać dopa
licealiscie? chyba kretynowi
cóż poradzić... brak szacunku to norma wśród polaków.
Moja mama jest nauczycielką i słyszałam, jak zwierza się tacie, jak to trudno jest jej wystawiać oceny, wiedząc ze wielu ludzi może być przez nie załamani... I jak to wstawiła 3 człowiekowi, który zasługiwał na 1.
Oczywiście, że są i okropni nauczyciele - ale to nieprawda, ze nauczyciel nie może być kumplem!
I on wcale nie ma tak łatwo, jak by się uczniom wydawało ;[
Moji nauczyciele oglądają demotywatory i myślę, że oni tez są ludzmi, więc..
Kurde, a jak się mylisz? Może jednak nie są ludźmi..? ;)
a combo to juz nie jest tak? świetnie.
powiedzcie mi w którym LO uczy się działań typu 6*(-9)???
to są chyba początki gimnazjum o ile się nie mylę ;)
Wypierd****** wynoś się szmato
niech się Pani nie przejmuje! Debile i głupcy tak mają, jak kończą się "ambitne" argumenty pozostaje tylko chamstwo ;]
Ciekawostka. Gdy robiłem kurs prawa jazdy, instruktorzy, z którymi jeździłem jednomyślnie powiedzieli, że najgorzej uczy się nauczycieli. Faktycznie coś w tym jest bo nawet jak się pomyliła i zwracaliśmy uwagę na ten błąd to racji nam nie przyznała ;)
Czego się "szmato"(cytat)spodziewasz dodając takiego demota??
Uczeń
jesteś nienormalny i źle Ci życzę. proponuję żebyś dziecko skończył szkołę (jakąkolweik chodź ponad gimnazjum to Ci nie wróżę) zanim zaczniesz się wypowiadać.
człowiek.
oj nie chcica byś wiedzieć co prawdopodobnie o tobie jeszcze gadają ...
Jako syn dwojga nauczycieli pozdrawiam autorkę i przepraszam autorów, ale rzygam czytając niektóre komentarze. Nie macie pojęcia jak wygląda ta praca, proponowałbym jednak więc nie komentować.
Jako syn dwojga nauczycieli może nie rzygam, bo jestem bardzo odporny :D ale nie dziwię się mojemu Tacie, że po pracy w gimnazjum przeszedł na emeryturę po tym, jak przechwycił w I klasie liścik dziewczyny do chłopaka z propozycją że mu zrobi loda na przerwie... :DDDD
z reguły to są odrębne światy - co widać po komentach... ale odrobinę zrozumienia by się przydało. Obu stronom :D
Uroki gimnazjum :)
Jestem uczennicą i córką nauczycielki, ale także staram sie na ludzi patrzec obiektywnie. Niektórzy nauczyciele faktycznie utruwaja ludziom życie, ale to ejst na tyle nie wdzięczna praca, że należy ich szanować.
może dlatego, że mnoży się razy, a nie przez ;)
ten co chce zostać nauczycielem jest życiowym nieudacznikiem albo zwykłą ku**ą która chce się wyżyć na innych za własne porażki !!!
wypieprzyli Cię ze szkoły za wyniki co? :) albo lepiej, skończyłeś jakąś zawodówkę i teraz zapieprzasz fizycznie? I masz świadomość, że tak będzie do końca twojego życia? Że do końca twojego życia będziesz zapieprzał za marne grosze, bez możliwości awansu, przygód, perspektyw, realizowania się, bez niczego, bo kiedyś byłeś idiotą i się nie uczyłeś? bo nikt nie zwrócił na Ciebie uwagi?
zresztą to nie ważne. i tak jesteś totalnie żałosny.
daj se siana człowieku :/ moja mama była matematyczką i uczniowie ją uwielbiali :/
Mam nauczyciela od polskiego, który w tym roku szkolnym postawił mi tylko jedną 5 - za klasówkę, której nie podpisałam. Za wszystkie inne dostałam 1 i dziwnym zbiegiem okoliczności brakowało mi zawsze (powtarzam: zawsze) jednego, lub pół punkta do dopa. Przy dobrych odpowiedziach miałam postawione zera, a na pytanie dlaczego, dowiadywałam się, że "to można było inaczej ująć" albo "to można było troszkę rozbudować". Jego perfidia wzrosła do tego stopnia, że na ostatnim sprawdzianie liczba pkt wystarczałaby na dopa, ale w ostatnim zadaniu nie wiedzieć czego było 1 pkt skreślony i poprawiony na 0,5... ciekawe dlaczego...
Gówno byście potrafili gdyby nie nauczyciele
osobiście nic do nauczycieli nie mam.
Wiem że jeśli dostaje złą ocenę to wynika z mojego nieprzygotowania.Co zdarza się za często.
I po co mówić wiele... Demot dla nauczycieli jest dobry:)
prawda jest taka,ze jak ty trzymasz z nauczycielem tak on z toba,tylko jest jeden mankament,ty mu nie mozesz zrobic nic a on tobie wiele,co by sie nie stalo zawsze uczen jest winny. Czasem trzeba ugryzc sie w jezyk,powstrzymac emocje bo zwykle konczy sie to zle;).
na tym świecie nie zaznacie sprawiedliwości. zawsze znajdzie się jakiś pajac-nauczyciel czy pajac-uczeń.
ahh chyba jest juz taka zasda ze w szkole dla uczniow azdy nauczyciel bedzie 'szmata'..jednak jesli ludzie sa naprawde w porzadku to uczniowie w glebi serca o tym wiedza ;)
Ehh, są nauczyciele dobrzy i nauczyciele ekhem..
Dla przykładu dziś na lekcji mimo moich dosyć dobrych ocen, nauczyciel wstaił mi -5pkt. (system punktowy -5pkt obniża ocenę końcową o 1, i praktycznie jest nie do nadrobienia) tylko za to, że raz nie odrobiłem pracy domowej, pod koniec lekcji z sarkazmem powiedziałem, iż dziękuje, odpowiedziała, że nie wie czy zdam, mimo iż wychodziła mi ocena 4+
Ania ?
Ale co wy mówicie.!
Są nauczyciele, którzy są wyrozumiali, ale jak licealista nie wie, ile jest 6*(-9), to się nie dziwię, że się wkurzają. :/
Zresztą, przecież wy sami nie jesteście lepsi - ile razy zdarzało się wam rozmawiać na lekcji, przeszkadzać itp.?
Czepiacie się, jak dostajecie 1, ale jak 5, to siedzicie cicho >.
Do autorki: Nie przejmuj się :) To on się zbłaźnił nie wiedząc czegoś takiego. Z drugiej strony zastanawiam się jak to jest możliwe że dostał się do liceum
A moim zdaniem to jeżeli ktoś tak stwierdził to miał słuszność .... Są nauczyciele którzy wstawią 1 a i tak możesz się z nimi zawsze dogadać są też "szmaty"
świetne
jak glupi Ci powie ze jestes glupi to sie ciesz... jestem uczniem ale rozumiem tą Panią, to co sie dzieje w szkole jest tragiczne; jesli w liceum nie umieja mnozyc jak tu jest napisane, wg pewnego humanisty w mojej szkole 1/2*6=13/11. to jest tragedia a nauczyciele nie moga sie temu postawic bo nie maja zadnych mozliwosi 'dojscia' do ucznia ktory jest zwyczajnym chamem lub niedoukiem. Brawo dla Autorki.
Wina jest w obu przypadkach, bo i nauczyciele to zwykle idioci już mi się nie chce tłumaczyć dlaczego (na pewno już tu było o tym pisane) i ci debile (uczniowie) JP którzy szpanują a nie umieją mnożyć...
nauczycielka, ale jednego demota ma i trafił na główną :D
-54
Najwidoczniej jesteś szmatą skoro za nieumiejętność pomnożenia 6 przez -9 stawiasz jedynkę, a nie np. jakiegoś minusa czy coś. Jesteś osobą wredną lub byłaś najwidoczniej zdenerwowana to się nie dziw, że nastolatek (pewnie jeszcze pod wpływem presji) nazwał Cię szmatą (co mu się wcale nie dziwie) bo pewnie nie jedno z nas by tak zrobiło. Zachował się tak samo jak ty wobec jego
NAUCZYCIELE
DO DOMU
Wszyscy którzy krytykują tę Panią to banda imbecyli... Brawo za to, że nie bała się Pani postawić tej kosy... Pomimo tego jaka jest młodzież i co mogłaby Pani zrobić. Sam jestem w liceum, dobrym liceum i wiem co znaczy świetny nauczyciel i walka, żeby takiego posiadać.
Brak mi słów na komentowanie większości wypowiedzi. Nasuwa się tylko jedno określenie - DNO i 10 metrów mułu...
"Kosa postawiona zawodowo" :) Pozdrawiam autorkę bardzo serdecznie :)
Ja miałem ostatnio licealistkę, która w zakresie mnożenia i dzielenia do 100 robiła błędy...
Oczywiście ona jak i jej rodzice byli zbulwersowani czego ta szkoła od córci chce...
Pozdrawiam autorke komentarza :]
1. mnozy sie razy, dzieli sie przez
2. jestem w szostej klasie podstawowki i to chyba jest -54