teoretyczny to łatwizna w porównaniu z praktycznym...czepiają się wszystkiego..nie zdał ktoś z was za to, że tylne koło znajdowało się 20cm od krawężnika? (miało być równo!)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 marca 2010 o 15:18
moze nie wszyscy ale zdecydowana wiekszosc tak, wg mnie powinni wprowadzic przepis o tym ze jesli ktos nie zdal egzaminu 3x czy 5x nie powinien miec dalszej mozliwosci zdawania egzaminu gdyz nie nadaje sie do prowadzenia pojazdu i napewno bedzie stwarzac zagrozenie w ruchu drogowym.
Tobie też wszystko w życiu wychodzi za max 3im podejściem? Są tacy co muszą dłużej ćwiczyć, a są tacy co zdadzą za pierwszym razem, a za tydzień dzwon. Gdyby wprowadzono taki przepis to jeszcze więcej pieniędzy "upadałoby" kursantom
Racja, miałem dzisiaj okazję pojeździć trochę z kursantami (mój tata jest instruktorem) i powiem wam, że takich emocji to już dawno nie miałem. A najfajniej było z pewną blondynką o imieniu Ania. 2 razy chciała wjechać pod prąd, raz na ekspresówkę, raz na skrzyżowaniu w centrum, usiłowała jechać na 4-ce przy prędkości 40 km/h. Przy parkowaniu, zamiast powoli się toczyć ruszyła z piskiem opon, mało brakowało i wjechała by w auto przed nią. Z pełnym gazem wchodziła w zakręt... Masakra.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 marca 2010 o 0:46
@HawanaBoy: "@BialyWilk: "usiłowała jechać na 4-ce przy prędkości 40 km/h" A słyszałeś "mistrzu" o czymś takim jak Eco Driving ?" Jak Ty nazywasz jazdę 40km/h na 4 biegu ekonomiczną to jesteś śmieszny. Poczytaj sobie trochę najpierw o tym a potem się wypowiadaj. Jadąc z taką prędkością na 4 biegu palisz więcej paliwa niż jakbyś jechał na 3, no chyba że w ogóle nie naciskasz pedała gazu to się zgodzę. Tyle że minimalny ruch pedałem gazu i żłopie tyle paliwa jak na 3 biegu przy 110km/h. Silnik się tylko się męczy i po co to komu? Ehh... pseudo znawcy i mechanicy :F
nie wiem, jestem kobietą i myślę, że to chyba zależy, jaki silnik i "na co"? mnie uczył instruktor, że 4 przy 40 już ewentualnie być może, a jeździliśmy autkami z gazową instalacją.
http://www.szkola-auto(.)pl/g/zapytaj_eksperta_1.gif prosze bardzo znawcy "eco drivingu" jak nie
wierzycie w wiarygodnosc to zapraszam na szkola-auto(.)pl i tam sobie zajzyjcie w "ekspert
odpowiada" na wykresie ewidentwnie widac ze 4 sie wrzuca dopiero przy 50 km/h.
@zenonzone sluchaj,
jesli ktos kto mieszka w krakowie jedzie zdawac prawo jazdy do nowego sacza dlatego ze tam jest
"niby" latwiej dlatego ze w saczu podobno nie ma tramwaji(nie bylem tam jeszcze wiec nie wiem na
ile to prawda) i nie musza zawracac sobie glowy przejazdami przez torowiska i uwazac na to czy jakis
tramwaj nie jedzie a i tak oblewaja 5 egzaminow to wg mnie jest cos nie halo z takim kierowca.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 marca 2010 o 12:07
"Grzyb91": No co mam takiego poczytać, co ? Powiedz mi, bo nie wiem co Tobie chodzi po głowie. Chłopcze (chyba mogę takiego określenia użyć, zważając na Twój wiek), przejeździj troszke kilometrów w życiu, różnymi autami, z różnymi silnikami, i potem sam powiedz czy jazda na trzecim biegu przy prędkości 110km/h jak mówisz jest równie oszczędna jak załóżmy jazda na czwartym przy prędkości 50km/h, bo chyba sie nie rozumiemy. Pseudoznawca, co dopiero świstkiem sie może pochwalić :F
Do zdania części teoretycznej nawet największy głąb jest się w stanie przygotować, jeśli tylko mu się chce, natomiast na praktycznej wychodzą umiejętności w prowadzeniu auta lub ich brak. Zresztą ja bym zadał inne pytanie: dlaczego tylu ludzi zdaje egzamin? Na drogach widzi się tylu debili i frustratów, że człowiek się zastanawia komu dali w łapę, by móc jeździć i dlaczego do jasnej cholery, przed wyrobieniem prawka na kat.B i tym bardziej A, nie wymaga się testów psychologicznych...
Akurat jeśli chodzi o kategorię "A" to bajka jest troche inna ;p bo nawet nie wiecie ile osob jeździ na motorach bez prawka bo albo nie zdali jeszcze i im sie nie chce, albo im zabrali :P Wogole można motocyklistą wiele zarzucić, ze jeżdżą szybko, ze wariują, ale statystyki policyjne mówią ze 70% wypadków ktore są z udziałem motocyklistów są spowodowane tym, że kierowcy aut się czują na drodze jak królowie i to ich wina. A tylko (albo aż) 30% to wina samych motocyklistów ;)
Bo nie potrafią jeździć ;). Zrozumcie wreszcie, że samochody egzaminatorów są monitorowane ze wszystkich stron i jeżeli tylko egzaminator przepuści kogoś, kto zrobił coś źle on sam ma spore kłopoty. Niestety taka prawda. Problem nie leży w egzaminatorach, a w przepisać "odgórnych".
@donpablo85 - wcale nie jest tak, że największy głąb jest w stanie się przygotować. Słyszałem o przypadkach że ludzie zdawali po 5 razy teoretyczny egzamin. Był też głośny przypadek jak to gościu miał w zegarku kamerę i słuchawki w uszach na egzaminie teoretycznym - kontaktował się z ludźmi w samochodzie pod budynkiem WORDu, którzy mu podpowiadali odpowiedzi :P Był o tym artykuł w necie. Przypadki chodzą po ludziach. Ten egzamin odrzuca największych kretynów. I dobrze. Reszta sobie poradzi.
bo po prostu czesc zdajacych prawo jazdy to po prostu sa DEBILE ... np wez pod uwage osobe ktora poznalem oblala egzamin 13 razy ;] z czego 7 to byla teoria :))
przemysl:) trudno jest sie nauczyc glupich pytan ?
To wygląda na test z tyłu jakiejś książki dla 10-latków o znakach drogowych aczkolwiek w prawdziwym teście na prawo jazdy też zdarzają się takie kwiatki, zwłaszcza w pytaniach z pierwszej pomocy. Co do samego prawka uważam, że egzamin powinno zdawać się znacznie później, te "kilka" lekcji (30 jak dobrze pamiętam) to zdecydowanie za mało aby nauczyć się dobrze jeździć. Chociaż osobiście zdałam za 3 razem rozłożywszy się wcześniej dwukrotnie na "praktycznej teorii" (niespuszczenie ręcznego to raz a dwa - zaparowane szyby uniemożliwiające jazdę z którymi nie byłam pewna jak sobie poradzić). Sama praktyka wyglądała u mnie bardzo dobrze.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
23 marca 2010 o 13:00
nie potrzeba wiecej godzin niz 30 bo w tym czasie normalny czlowiek nauczy sie jezdzic. Ale nikt nie nauczy sie logicznie myslec dopoki nie zacznie jezdzic sam, bez instruktora ktory mowi co masz zrobic i moze zawsze nacisnac pedal hamulca. A osobiscie twierdze, ze lepiej gorzej jezdzic i sie uczyc podczas jazdy, juz ze zdanym prawo jazdy niz jezdzic znakomicie ale chwalic sie przed kumplami i po 100km/h w centrum miasta. Niby tyle jest wypadkow, ale ile jest przez ludzi ktorzy slabo jezdza, a ile przez pijanych kierowcow i nadmierna predkosc?
"jedynie na kartę rowerową." bo ten znak zawiera dwuznaczność której starsi nie docenią; nakazuję wzmożoną ostrożność, a za razem informuje, że gdzieś w okolicy można kupić mleko u "chłopa" XD
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
23 marca 2010 o 22:17
ta znalazłem oto taki mały diamencik w testach z credo:
pytane z przykładowego egzaminu na prawko:
W jaki sposób rozpoznasz złamanie żeber u przytomnej ofiary wypadku?
a)ofiara skarży się na ból, który nasila się przy głębszym wdechu lub przy poruszaniu się,
b)może towarzyszyć zasinienie skory tuż nad złamanym żebrem
c) ofiara wypadku wyraźnie kuleje na prawą nogę.
Ja bym osobiście parsknął śmiechem jakbym na egzaminie dostał takie pytanie. Jak już ktoś napisał, najpierw narzekają że smutny kraj, a jak ktoś odwali coś śmiesznego to już nie pasuje. Demota nie oceniam. Jest zabawny, ale ni to demotywator ni motywator.
Nie ma takiego pytania w testach, specjalnie całą książeczkę z testami przejrzałem. Mówię oczywiście o prawku kat. b, bo właśnie taką sobie robię więc wiem .
[-]
skoro jesteście tacy inteligentni to przeróbcie testy na prawo jazdy tam takiego pytania nie ma ;/
To może być test na karte rowerowa bo to na pewno nie jest pytanie z prawka...
No tak....ale z drugiej strony, jeśli w pobliżu są zwierzęta gospodarskie, to jest również gospodarstwo, a co za tym idzie można zakupić świeże mleko ;P
to nie wiesz ze u nas sie kpi z kazdego?
teoretyczny to łatwizna w porównaniu z praktycznym...czepiają się wszystkiego..nie zdał ktoś z was za to, że tylne koło znajdowało się 20cm od krawężnika? (miało być równo!)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 marca 2010 o 15:18
ale oni nie sądzą oni to wiedzą;]
hahaha chyba tak jest :) +
w wielu przypadkach pewnie dużo się nie mylą. Ale faktycznie, pytanie rozbrajające ;p [+]
Nie nie nie ... właśnie są tacy debile na świecie i w ten sposób robią pierwszą selekcję :]
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 marca 2010 o 21:13
właśnie. pięknie doskonale wychodzą debile z ludzi :] nie raz, nie dwa.
dobra dobre ale lepsze jest to ze autor demota nie ma prawka i nie zdałby testu
Ma i to od paru lat
To zgaduj za kogo mają Cię jeżeli nie za debila :]
moze nie wszyscy ale zdecydowana wiekszosc tak, wg mnie powinni wprowadzic przepis o tym ze jesli ktos nie zdal egzaminu 3x czy 5x nie powinien miec dalszej mozliwosci zdawania egzaminu gdyz nie nadaje sie do prowadzenia pojazdu i napewno bedzie stwarzac zagrozenie w ruchu drogowym.
Tobie też wszystko w życiu wychodzi za max 3im podejściem? Są tacy co muszą dłużej ćwiczyć, a są tacy co zdadzą za pierwszym razem, a za tydzień dzwon. Gdyby wprowadzono taki przepis to jeszcze więcej pieniędzy "upadałoby" kursantom
Racja, miałem dzisiaj okazję pojeździć trochę z kursantami (mój tata jest instruktorem) i powiem wam, że takich emocji to już dawno nie miałem. A najfajniej było z pewną blondynką o imieniu Ania. 2 razy chciała wjechać pod prąd, raz na ekspresówkę, raz na skrzyżowaniu w centrum, usiłowała jechać na 4-ce przy prędkości 40 km/h. Przy parkowaniu, zamiast powoli się toczyć ruszyła z piskiem opon, mało brakowało i wjechała by w auto przed nią. Z pełnym gazem wchodziła w zakręt... Masakra.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 marca 2010 o 0:46
a niby co dziwnego w jechniu 40km/h na czwórce? widać sam jeszcze nie prowadziłes auta a już się podniecasz
@BialyWilk: "usiłowała jechać na 4-ce przy prędkości 40 km/h"
A słyszałeś "mistrzu" o czymś takim jak Eco Driving ?
BialyWilk Wiesz ze jeśli ty nie prowadzisz aktualnie kursu na prawo jazdy w tej szkole gdzie uczył twój ojciec to nie wolno ci z nimi jeździc?
@HawanaBoy: "@BialyWilk: "usiłowała jechać na 4-ce przy prędkości 40 km/h" A słyszałeś "mistrzu" o czymś takim jak Eco Driving ?" Jak Ty nazywasz jazdę 40km/h na 4 biegu ekonomiczną to jesteś śmieszny. Poczytaj sobie trochę najpierw o tym a potem się wypowiadaj. Jadąc z taką prędkością na 4 biegu palisz więcej paliwa niż jakbyś jechał na 3, no chyba że w ogóle nie naciskasz pedała gazu to się zgodzę. Tyle że minimalny ruch pedałem gazu i żłopie tyle paliwa jak na 3 biegu przy 110km/h. Silnik się tylko się męczy i po co to komu? Ehh... pseudo znawcy i mechanicy :F
nie wiem, jestem kobietą i myślę, że to chyba zależy, jaki silnik i "na co"? mnie uczył instruktor, że 4 przy 40 już ewentualnie być może, a jeździliśmy autkami z gazową instalacją.
http://www.szkola-auto(.)pl/g/zapytaj_eksperta_1.gif prosze bardzo znawcy "eco drivingu" jak nie
wierzycie w wiarygodnosc to zapraszam na szkola-auto(.)pl i tam sobie zajzyjcie w "ekspert
odpowiada" na wykresie ewidentwnie widac ze 4 sie wrzuca dopiero przy 50 km/h.
@zenonzone sluchaj,
jesli ktos kto mieszka w krakowie jedzie zdawac prawo jazdy do nowego sacza dlatego ze tam jest
"niby" latwiej dlatego ze w saczu podobno nie ma tramwaji(nie bylem tam jeszcze wiec nie wiem na
ile to prawda) i nie musza zawracac sobie glowy przejazdami przez torowiska i uwazac na to czy jakis
tramwaj nie jedzie a i tak oblewaja 5 egzaminow to wg mnie jest cos nie halo z takim kierowca.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 marca 2010 o 12:07
"Grzyb91": No co mam takiego poczytać, co ? Powiedz mi, bo nie wiem co Tobie chodzi po głowie. Chłopcze (chyba mogę takiego określenia użyć, zważając na Twój wiek), przejeździj troszke kilometrów w życiu, różnymi autami, z różnymi silnikami, i potem sam powiedz czy jazda na trzecim biegu przy prędkości 110km/h jak mówisz jest równie oszczędna jak załóżmy jazda na czwartym przy prędkości 50km/h, bo chyba sie nie rozumiemy. Pseudoznawca, co dopiero świstkiem sie może pochwalić :F
tak?
Niby tak, tylko ciekawe dlaczego tyle osób nie zdaje ;p
Do zdania części teoretycznej nawet największy głąb jest się w stanie przygotować, jeśli tylko mu się chce, natomiast na praktycznej wychodzą umiejętności w prowadzeniu auta lub ich brak. Zresztą ja bym zadał inne pytanie: dlaczego tylu ludzi zdaje egzamin? Na drogach widzi się tylu debili i frustratów, że człowiek się zastanawia komu dali w łapę, by móc jeździć i dlaczego do jasnej cholery, przed wyrobieniem prawka na kat.B i tym bardziej A, nie wymaga się testów psychologicznych...
Akurat jeśli chodzi o kategorię "A" to bajka jest troche inna ;p bo nawet nie wiecie ile osob jeździ na motorach bez prawka bo albo nie zdali jeszcze i im sie nie chce, albo im zabrali :P Wogole można motocyklistą wiele zarzucić, ze jeżdżą szybko, ze wariują, ale statystyki policyjne mówią ze 70% wypadków ktore są z udziałem motocyklistów są spowodowane tym, że kierowcy aut się czują na drodze jak królowie i to ich wina. A tylko (albo aż) 30% to wina samych motocyklistów ;)
Bo nie potrafią jeździć ;). Zrozumcie wreszcie, że samochody egzaminatorów są monitorowane ze wszystkich stron i jeżeli tylko egzaminator przepuści kogoś, kto zrobił coś źle on sam ma spore kłopoty. Niestety taka prawda. Problem nie leży w egzaminatorach, a w przepisać "odgórnych".
@donpablo85 - wcale nie jest tak, że największy głąb jest w stanie się przygotować. Słyszałem o przypadkach że ludzie zdawali po 5 razy teoretyczny egzamin. Był też głośny przypadek jak to gościu miał w zegarku kamerę i słuchawki w uszach na egzaminie teoretycznym - kontaktował się z ludźmi w samochodzie pod budynkiem WORDu, którzy mu podpowiadali odpowiedzi :P Był o tym artykuł w necie. Przypadki chodzą po ludziach. Ten egzamin odrzuca największych kretynów. I dobrze. Reszta sobie poradzi.
Gdybyś użył wyobraźni wyobraziłbyś sobie, że taki test wyeliminowałby właśnie debilów, jak sam ich nazwałeś.
WIĘKSZOŚĆ przyszłych kierowców, którzy i tak zdają, to ludzie, którzy stwarzają zagrożenie swoją nieuwagą i innymi aspektami.
Oni nie mają nas za debilów tylko za ludzi z poczuciem humoru :)
Muszą tak myśleć. Chole*a wie kogo mogą wypuścić na ulicę. Minus
A źle Ci z tym? Lepsze skomplikowane pytania?
nie, mają nadzieję że przyszły kierowca nie jest aż takim idiotą żeby nie mieć poczucia humoru
Wydaje mi się że niektórzy ze zdających mogą być warszawiakami:)
W sumie testy psychologiczne to ściema, praktycznie nic by to nie dało. Debile byli, są i będą z prawkiem lub bez.
bo po prostu czesc zdajacych prawo jazdy to po prostu sa DEBILE ... np wez pod uwage osobe ktora poznalem oblala egzamin 13 razy ;] z czego 7 to byla teoria :))
przemysl:) trudno jest sie nauczyc glupich pytan ?
ja ubil targu z wlascicielem, a nie krowa ;)
3/4 ludzi z prawkiem to i tak debile, bo większość z nich jeździ ze swoimi zasadami d:
jakby opis był inny to by był dobry demot, ale opis taki jak połowa ostatnio dodanych demotów...
Rozejrzyjcie się po drogach, pewnie że dużo debili jeździ. Inaczej nie byłoby ~6000 trupów rocznie i dużo więcej rannych.
test sprzed 5 lat na pewno jest niezwykle aktualny o_0 A poza tym chyba lepiej dostać test dla debili bo masz jedno zadanie więcej zaliczone ;]
tak:)
ehm.. TO SMUTNE, że tak wielu nie potrafi docenić POCZUCIA HUMORU układających testy, to przecież też ludzie, tacy jak my.
To wygląda na test z tyłu jakiejś książki dla 10-latków o znakach drogowych aczkolwiek w prawdziwym teście na prawo jazdy też zdarzają się takie kwiatki, zwłaszcza w pytaniach z pierwszej pomocy. Co do samego prawka uważam, że egzamin powinno zdawać się znacznie później, te "kilka" lekcji (30 jak dobrze pamiętam) to zdecydowanie za mało aby nauczyć się dobrze jeździć. Chociaż osobiście zdałam za 3 razem rozłożywszy się wcześniej dwukrotnie na "praktycznej teorii" (niespuszczenie ręcznego to raz a dwa - zaparowane szyby uniemożliwiające jazdę z którymi nie byłam pewna jak sobie poradzić). Sama praktyka wyglądała u mnie bardzo dobrze.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 marca 2010 o 13:00
demot:Test na prawo jazdy:Wersja dla blondynek
Ooooo za moich czasów tego pytania nie było :D
demot:Ehh...:A ja zawsze kupowałem mleko w sklepie
A ja dzisiaj zdalem praktyczny xDDD
Tak! Przyszli kierowcy to debile!
Myslisz, że najwieksze ilość wypadków to wina dziur w drogach? Tak, ale w 10%, bo pozostałe 90 to właśnie "debile".
nie potrzeba wiecej godzin niz 30 bo w tym czasie normalny czlowiek nauczy sie jezdzic. Ale nikt nie nauczy sie logicznie myslec dopoki nie zacznie jezdzic sam, bez instruktora ktory mowi co masz zrobic i moze zawsze nacisnac pedal hamulca. A osobiscie twierdze, ze lepiej gorzej jezdzic i sie uczyc podczas jazdy, juz ze zdanym prawo jazdy niz jezdzic znakomicie ale chwalic sie przed kumplami i po 100km/h w centrum miasta. Niby tyle jest wypadkow, ale ile jest przez ludzi ktorzy slabo jezdza, a ile przez pijanych kierowcow i nadmierna predkosc?
mleka od krowy , dlatego jest tak napisane ponieważ może być mleko kozie ;/ nie udało ci się ;/
lol tego pytania nie ma w teście na prawko! może jedynie na kartę rowerową...;/ i po co takie coś wstawiać..
"jedynie na kartę rowerową." bo ten znak zawiera dwuznaczność której starsi nie docenią; nakazuję wzmożoną ostrożność, a za razem informuje, że gdzieś w okolicy można kupić mleko u "chłopa" XD
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 marca 2010 o 22:17
ale teraz testy na praw3o jazdy są podchwytliwe i każde odpowiedzi pasują do pytania
Tak patrząc z gramatycznego punktu widzenia - ta krowa tam stoi, sprzedaje swoje mleko i wydaje resztę :P
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 marca 2010 o 15:24
wszyscy nie, ale niektórzy na pewno
Coś musieli dać, bo o zwierzętach raczej wszystkie możliwości wyczerpane.
ooo tak jest kilka takich perelek w testach typu rozpoznanie zlamania zeber. jedna z odp : poszkodowany wyraznie kuleje na prawa noge :D
@Kropidlo jestem blondynka - zdałam za pierwszym razem...
o jejku... a pozniej narzekaja ze zyja w ponurym kraju...
jest kilka podobnych pytań.
ta znalazłem oto taki mały diamencik w testach z credo:
pytane z przykładowego egzaminu na prawko:
W jaki sposób rozpoznasz złamanie żeber u przytomnej ofiary wypadku?
a)ofiara skarży się na ból, który nasila się przy głębszym wdechu lub przy poruszaniu się,
b)może towarzyszyć zasinienie skory tuż nad złamanym żebrem
c) ofiara wypadku wyraźnie kuleje na prawą nogę.
ja stawiam na c a wy ?? =,='
@karimurararichi mialem dokladnie to pytanie na egzaminie w MORDzie (malopolski osrodek ruchu
drogowego)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 marca 2010 o 23:23
nie jeden by zaznaczył tą odpowiedz :+
debile są, ale sie dobrze maskują, a to co tutaj zaprezentowano to się nazywa
..weryfikacja ; p
pojeździj po drogach wewnętrznych takich jak parkingi galerii etc. to zobaczysz, że wielu aktualnych kierowców to debile...
Nie... ale mądry polak zawsze ubezpieczony;]
Ja bym osobiście parsknął śmiechem jakbym na egzaminie dostał takie pytanie. Jak już ktoś napisał, najpierw narzekają że smutny kraj, a jak ktoś odwali coś śmiesznego to już nie pasuje. Demota nie oceniam. Jest zabawny, ale ni to demotywator ni motywator.
zdawalem niedawno prawko. uczylem sie testow i przetrzepalem wszystkie pytania kilka razy i takiego jak to na 100% nie ma.
wydaje mi się że zaznaczona odpowiedź nie jest poprawna :)
niestety, spora część jest na tyle głupia, że ma szansę się pomylić. wystarczy poczytać demoty w poczekalni, niektóre porażają...
demot:nie daj się nabrać:krowy nie dają mleka, mleko powstaje w supermarkecie
a myślisz że uważają nas za inteligentów ??? ale spoko demotywator xD
Nie ma takiego pytania w testach, specjalnie całą książeczkę z testami przejrzałem. Mówię oczywiście o prawku kat. b, bo właśnie taką sobie robię więc wiem .
[-]
nie wszyscy. jedna trzecia.
skoro jesteście tacy inteligentni to przeróbcie testy na prawo jazdy tam takiego pytania nie ma ;/
To może być test na karte rowerowa bo to na pewno nie jest pytanie z prawka...
PEWNIE JAK KTOŚ ZAZNACZY "A" TO MA BANA NA PRAWKO NA DOBRZE 3 LATA :D
Jak patrzę na młodych kierowców (takich jak Wy) to muszę odpowiedzieć TAK.
Kierowca od 10 lat z prawkiem zdanym za pierwszym razem.
Bomba HAHA xD
Nie ma takiego pytania testowego.
Autor zdjęcia musi być debilem skoro mu dali taki test
Nie wszyscy ale 33%, są 3 możliwe odpowiedzi.
No tak....ale z drugiej strony, jeśli w pobliżu są zwierzęta gospodarskie, to jest również gospodarstwo, a co za tym idzie można zakupić świeże mleko ;P
Na kartę rowerową dzieciakom takich bzdur nie wciskają ;D
Ale dorosły człowiek, to co innego... ;D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 marca 2010 o 16:51
Pytanie na kat.T;Do rolnika z Wachocka
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 kwietnia 2010 o 9:16
Te testy układają osoby, które czerpią przykład z siebie.
Może któryś miał taką sytuację?- o znak z krową, hamuj Kaziu w pobliżu mleko będzie można kupić.
jesli nie ma debili to czemu niektorzy te testy oblewaja...
W końcu trzeba jakoś zrobić wstępny przesiew ;)
dobry demot :D usmialem sie xD
Może znają polskie absurdy dotyczące znaków
Przedwczoraj zdałam. Nie ma takiego pytania.Ale demot dobry :)
Be ! xd
krowa raczej mleka nie sprzedaje, tylko je daje .
Bo czasami nie tak łatwo wymyśleć odpowiedzi, bo muszą być 3 odpowiedzi. Co dalibyście w zamian?