Dałem plusa, bo to prawdziwy demot, jeśli chodzi o trafienie zdjęcia. Jednak po chwili zastanowienia sądzę, że opis nie jest trafny. Kobieta jakby jeździć umiała, to by wypadku nie było, ja jakoś umiem omijać dziury, a jak nawet nie ominę, to nie zjadę na drugi pas. To nie przez dziury był ten wypadek, tylko przez chwilę nieuwagi, spowodowaną zmęczeniem. Mimo wszystko drogi w Polsce są w krytycznym stanie, ale nie zawsze są powodem wypadku i na pewno nie w tym przypadku.
pajong88
sądzę, że nie masz racji..
jadąc w nocy minimum 80 km/h lasem wątpię, że dostrzegłbyś np. taką pojedyńczą dziurę... a na dodatek być może przeciwnym pasem jechał samochód i nie było jak takiej dziury ominąć...
a gdyby na naszych drogach niebyłoby takich ubytków nie trzeba by było ich omijać..
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 marca 2010 o 11:57
Dobre!!! Szkoda że prawdziwe:( My sie tu wszyscy możemy produkowac,a i tak te cepy w rzadzie nic nie zrobią bo każdy patrzy zeby tylko jak najwięcej dla siebie nachapac(POZDRAWIAM PANA MINISTRA OD DRÓG)no ale do rzeczy-Dobry demot+
Moim zdaniem, chodzi o to, że samochód z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na przeciwny pas jezdni bo BABA chciała sobie ominąć dziury. Moja matka ostatnio tak zrobiła. Na początku bała się ominąć dziurę na pustej drodze, a ostatnio o mały włos nie zaliczyłbym czołowego jadąc tico przeciwko dodge'owi. Jechaliśmy około 60 km/h, tamten dodge miał chyba niewiele więcej, ale to i tak wystarczy, bo w tico wypadek to śmierć na miejscu. Jak ktoś kiedyś jechał tym pseudo samochodem , to wie ocb. Gdybym jej nie szarpnął kierownicy to by ze mnie został dżemik malinowy. Polecam
ahh wy i te Polskie dziury ku*wa ludzie ! nie podoba się wam ? jedźcie do Niemiec tam mają ładne drogi a nie tylko narzekacie jaka ta Polska jest nie podoba się ? to nara proste... te narzekanie już się żałosne robi...
@zado bez komentarza ;d @DziewczynaZPlacuBroni ja tam jakoś nie słyszałem o żadnych takich tragediach częściej dochodzi do tragedii przez brawurę niż przez drogi... jak to nie chodzi o narzekanie ? prawda jest taka że ludzie w Polsce widzą dziury, pkp (choć to też mnie denerwuje), polityke a zapominają jaka na prawde jest Polska...
Jakie kryc koszty samochodu? chyba ty za duzo nie jezdzisz! robisz dwie fotki, zglaszasz policji by zrobiula notke. poznije do wydzialu odpowiedzialnego za droge slesz koszta naprawy i cieszysz sie naprawiona fura i dodatkowa kasa na pare piwek, a jak ci sie uda to i na nowy samochod.
Nikt z was nie wpadł na to, że to nie dziury są powodem wypadków pt.: "Z niewiadomych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu", tylko samochody z zachodu które były bite i klepane choć podłużnice połamane i samochody krzywe jak cholera? Przy odpowiedniej prędkości ustawiona w takim krzywym samochodzie zbieżność zmienia się i doprowadza do nad/pod sterowności auta nawet na prostym odcinku drogi. Logika nie boli. Pozdrawiam.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 marca 2010 o 21:33
Bobi, nawet jesli odbierzesz samochód dopiero co z salonu i wpierniczysz się przy normalnej (tj. dozwolonej) prędkości w wyrwę o głębokości np. 20cm, to tak czy siak będziesz miał problem. I błagam, nie pisz więcej o logice, kiedy polskie dziury naprawdę mogą zabić.
I to, jak już mówiłem - nawet przy dozwolonej prędkości. Dziury powinno się omijać, bądź pokonywać z minimalną prędkością.
Ale w polsce normą są dziury w miejscach, gdzie jest ograniczenie do 100km/h. I jeśli człowiek takiej nie zauważy w nocy (np. dlatego, że w danym mieście nie działają latarnie - Mysłowice...), to skutki będą opłakane. I nie trzeba tu winić kierowcy, który "nie zauważył" dziury, tylko zarząd, który dopuscił do jej powstania, bądź - po prostu - nie załatania w odpowiednim czasie (albo choćby załatania na czas naprawy!).
Spytam z ciekawości - prowadziłeś kiedyś samochód po polskich drogach?
Zapewne nie.
Dlatego zrozum, że normą są dziury poza terenem zabudowanym, gdzie - przypominam minimalna dozwolona prędkośc wynosi 90km/h - i gdzie naprawdę łatwo w taką dziurę w nocy wjechać.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 marca 2010 o 22:34
I tu trafiłeś w sedno sprawy, prędkość dozwolona i prędkość odpowiednia do warunków to dwie różne rzeczy.
Całkowicie się zgadzam z Twoim Demotem.
Wniosek bardzo prosty - jak nie znasz drogi albo są dziury to jedziesz z taką prędkością żeby móc zareagować w odpowiednim czasie.
No i to sie k***a nazywa prawdziwy demot!:) Szacunek... Każdy tylko narzeka na "nadmierną prędkość" itp., podczas gdy jest mnóstwo innych przyczyn wypadków - tak jak na obrazku...
Ja tu bardziej myślałem o tym, że jechała sobie matka z trójką dzieci po chodniku (wózek etc) i jakiś samochód wjechał w dziurę i ustalono że zjechał z "niewyjaśnionych przyczyn".
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 marca 2010 o 7:54
Jak czytam te komentarze to nie wiem czy większość ludzi jest upośledzona czy co?
Przecież nigdzie nie pisze że to baba jechała, mógł jechać mąż a zginęła żona. Może chciał ominąć dziury ale nie zdążył przez samochodem.
Moim zdaniem to jest demotywator na 5+
Z jednej strony- prawda, dziury w jezdni niewątpliwie przyczyniają się do tego, że nasze drogi są niebezpieczne. Z drugiej- kierujący tym samochodem ewidentnie powinien był przed takimi kanionami zachować dużo większą ostrożność. Nie wyobrażam sobie, by ktoś przez takie koleiny chciał przejechać z prędkością wystarczającą do utracenia potem kontroli nad autem.
admin, czy ty jestes jakimś sfrustrowanym kierowcą? ja wiem, że tu jest takich dużo, ale ile jeszcze demotów o dziurach w drogach będzie? i to takich które wcale nie są odkrywcze/błyskotliwe/pomysłowe/zjadliwe? a tyle naprawde genialnych demotów ginie w poczekalni.
U nas jest taka wielka dziura na drodze, że zrobili z niej atrakcję turystyczną. Ludzie zza granica przyjeżdżają ją oglądać. Obok jest nawet sklep z pamiątkami.
no i co Ci da narzekanie? fakt- prawda, ale wiele razy już na demotywatorach były dyskusje o polskich drogach i myśle że dalsze dyskusje na ten temat są bezcelowe. :) takie jest moje zdanie i nie musze chyba narzekać tylko dlatego że wszyscy to robią. :)
Dokładnie! Bo jakieś 80% wypadków w Polsce jest przez nierówności i dziury na drogach... Taka prawda niestety. A najlepszy text policjantów jak nie wiedzą co wpieprzyć to "niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze"... :/
Takie tłumaczenie tylko udowadnia poziom głupoty naszego społeczeństwa... skoro wiesz że są dziury w drogach to po co tak szybko jedziesz??? wiesz że ciężko to nazwać drogą ale przecież każdy polak to Kubica i jazda na drugi pas a jak nie na pas to owija się o drzewo i na pogrzebie płacze tylko matka... zabitego pasażera, kolegi od "Kubicy"
hm. barwo dobry demot ;]]
ale raczej nie powiesz "Zjechał na drugi pas 'asfaltu'"
Dałem plusa, bo to prawdziwy demot, jeśli chodzi o trafienie zdjęcia. Jednak po chwili zastanowienia sądzę, że opis nie jest trafny. Kobieta jakby jeździć umiała, to by wypadku nie było, ja jakoś umiem omijać dziury, a jak nawet nie ominę, to nie zjadę na drugi pas. To nie przez dziury był ten wypadek, tylko przez chwilę nieuwagi, spowodowaną zmęczeniem. Mimo wszystko drogi w Polsce są w krytycznym stanie, ale nie zawsze są powodem wypadku i na pewno nie w tym przypadku.
trafny demot .
Dobrze pasuje to naszych teraźniejszych dróg . ;//
pajong88
sądzę, że nie masz racji..
jadąc w nocy minimum 80 km/h lasem wątpię, że dostrzegłbyś np. taką pojedyńczą dziurę... a na dodatek być może przeciwnym pasem jechał samochód i nie było jak takiej dziury ominąć...
a gdyby na naszych drogach niebyłoby takich ubytków nie trzeba by było ich omijać..
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 marca 2010 o 11:57
Bo w nocy sie nie jezdzi 80 km/h przy ograniczonej widocznosci.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 marca 2010 o 14:09
dzięki :) to mój pierwszy raz :D
Czy ta informacja jest prawdziwa? Taki wypadek miał miejsce?
Dobre!!! Szkoda że prawdziwe:( My sie tu wszyscy możemy produkowac,a i tak te cepy w rzadzie nic nie zrobią bo każdy patrzy zeby tylko jak najwięcej dla siebie nachapac(POZDRAWIAM PANA MINISTRA OD DRÓG)no ale do rzeczy-Dobry demot+
dobre;]
Główna i +
będzie główna
Spoko ; ] +
Doskonały demot. W kwestii polskich dróg mówi wszystko.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 marca 2010 o 21:47
Ciekawe kto to zaminusował. Chyba ktoś kto nie rozumie o czym ten demot jest... Oczywiście plus.
Moja mama to zaminusowała. Pozdrawiam.
To nie jest smieszne niestety :/ na tych dziurach w nocy mozna na prawde rozbić auto :/ to jest tragedia ;/ + niestety
a czy ktoś mówi że ma być śmieszne, to ma być demotywator. A to demotywuje jak cholera...
jakby nie grzała ze 150 to by żyła
No właśnie, jakby jechała wolniej to by nic jej nie było, a poza tym dziury można ominąć.
Moim zdaniem, chodzi o to, że samochód z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na przeciwny pas jezdni bo BABA chciała sobie ominąć dziury. Moja matka ostatnio tak zrobiła. Na początku bała się ominąć dziurę na pustej drodze, a ostatnio o mały włos nie zaliczyłbym czołowego jadąc tico przeciwko dodge'owi. Jechaliśmy około 60 km/h, tamten dodge miał chyba niewiele więcej, ale to i tak wystarczy, bo w tico wypadek to śmierć na miejscu. Jak ktoś kiedyś jechał tym pseudo samochodem , to wie ocb. Gdybym jej nie szarpnął kierownicy to by ze mnie został dżemik malinowy. Polecam
Malinowy... mniam ;)
Bardzo dobry demot. +
Całe szczęście ,że się w nich nie utopili : O
Prawdziwe... Sam, jakies 10 dni temu, prawie bym potracil pieszego - wlasnie z tej przyczyny...
Najlepsze tłumaczenie dla rzecznika Policji,niekiedy nawet oskarżają kierowce o to,że był pijany.Mocne
ahh wy i te Polskie dziury ku*wa ludzie ! nie podoba się wam ? jedźcie do Niemiec tam mają ładne drogi a nie tylko narzekacie jaka ta Polska jest nie podoba się ? to nara proste... te narzekanie już się żałosne robi...
Tu nie chodzi o narzekanie na polskie drogi, ale o to, że przez ich stan dochodzi często do tragedii.
@zado bez komentarza ;d @DziewczynaZPlacuBroni ja tam jakoś nie słyszałem o żadnych takich tragediach częściej dochodzi do tragedii przez brawurę niż przez drogi... jak to nie chodzi o narzekanie ? prawda jest taka że ludzie w Polsce widzą dziury, pkp (choć to też mnie denerwuje), polityke a zapominają jaka na prawde jest Polska...
Demoty o polskich drogach już są trochę przereklamowane...
Ostatnio rzadko zdarza się demot, który wprawia mnie w zachwyt, a ten jest naprawdę dobry:) I w 100% spełnia warunki demota wg zasad:).
Przez takie dziury co dwa lata muszę felgi wymieniać :/
Brawura, brawura i jeszcze raz brawura, czyli polska głupota na drogach
Skończcie już z tymi demotami o dziurawych drogach. To robi się już nudne...nawet denerwujące :/
oby jak najwięcej takich demotów, nie jesteś kierowcą więc nie wiesz co to znaczy jeździć po takich drogach i kryć koszty remontu samochodu.
Jakie kryc koszty samochodu? chyba ty za duzo nie jezdzisz! robisz dwie fotki, zglaszasz policji by zrobiula notke. poznije do wydzialu odpowiedzialnego za droge slesz koszta naprawy i cieszysz sie naprawiona fura i dodatkowa kasa na pare piwek, a jak ci sie uda to i na nowy samochod.
jakub , idź sie wypałuj
Nikt z was nie wpadł na to, że to nie dziury są powodem wypadków pt.: "Z niewiadomych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu", tylko samochody z zachodu które były bite i klepane choć podłużnice połamane i samochody krzywe jak cholera? Przy odpowiedniej prędkości ustawiona w takim krzywym samochodzie zbieżność zmienia się i doprowadza do nad/pod sterowności auta nawet na prostym odcinku drogi. Logika nie boli. Pozdrawiam.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 marca 2010 o 21:33
Bobi, nawet jesli odbierzesz samochód dopiero co z salonu i wpierniczysz się przy normalnej (tj. dozwolonej) prędkości w wyrwę o głębokości np. 20cm, to tak czy siak będziesz miał problem. I błagam, nie pisz więcej o logice, kiedy polskie dziury naprawdę mogą zabić.
I to, jak już mówiłem - nawet przy dozwolonej prędkości. Dziury powinno się omijać, bądź pokonywać z minimalną prędkością.
Ale w polsce normą są dziury w miejscach, gdzie jest ograniczenie do 100km/h. I jeśli człowiek takiej nie zauważy w nocy (np. dlatego, że w danym mieście nie działają latarnie - Mysłowice...), to skutki będą opłakane. I nie trzeba tu winić kierowcy, który "nie zauważył" dziury, tylko zarząd, który dopuscił do jej powstania, bądź - po prostu - nie załatania w odpowiednim czasie (albo choćby załatania na czas naprawy!).
Jak wam nie pasuje to wypierdzielać gdzie macie lepiej
ciekawe ile jechal ze az dziury go wypchnely.............
gwarantuje ze przestrzegajac przepisy drogowe nagle nie zjedziecie na drugi pas...
demot:Przyczyna wypadku:Niedostosowanie prędkości do warunków jazdy
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 marca 2010 o 22:22
Spytam z ciekawości - prowadziłeś kiedyś samochód po polskich drogach?
Zapewne nie.
Dlatego zrozum, że normą są dziury poza terenem zabudowanym, gdzie - przypominam minimalna dozwolona prędkośc wynosi 90km/h - i gdzie naprawdę łatwo w taką dziurę w nocy wjechać.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 marca 2010 o 22:34
Napisał pryszczaty 14 latek który o aucie nawet za bardzo marzyc o aucie niema po co ...
I tu trafiłeś w sedno sprawy, prędkość dozwolona i prędkość odpowiednia do warunków to dwie różne rzeczy.
Całkowicie się zgadzam z Twoim Demotem.
Wniosek bardzo prosty - jak nie znasz drogi albo są dziury to jedziesz z taką prędkością żeby móc zareagować w odpowiednim czasie.
Trzeba było jeszcze więcej zapier*alać.
ale ścierwo
Za przeproszeniem niech wreszcie ktoś ku*wa naprawi nasze drogi... SAM MAŁO SIĘ PRZEDWCZORAJ NIE ZABILEM!
Sorry za nie bycie poważnym przy takim democie, ale bez jaj - te dziury wyglądają jak ślad stóp jakiegoś Yeti na asfalcie. :>
No i to sie k***a nazywa prawdziwy demot!:) Szacunek... Każdy tylko narzeka na "nadmierną prędkość" itp., podczas gdy jest mnóstwo innych przyczyn wypadków - tak jak na obrazku...
Ja tu bardziej myślałem o tym, że jechała sobie matka z trójką dzieci po chodniku (wózek etc) i jakiś samochód wjechał w dziurę i ustalono że zjechał z "niewyjaśnionych przyczyn".
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 marca 2010 o 7:54
Wszystko przez rząd... Darmozjady ;/ Oni nic nie wiedzą o zwykłym życiu.. O problemach normalnego Polaka :/
Wiedzą wiedzą... tylko na przeciętnego Polaka "nie ma funduszy".
Ale na ich służbowe samochody, mebelki itp. to są... ;/
Jak czytam te komentarze to nie wiem czy większość ludzi jest upośledzona czy co?
Przecież nigdzie nie pisze że to baba jechała, mógł jechać mąż a zginęła żona. Może chciał ominąć dziury ale nie zdążył przez samochodem.
Moim zdaniem to jest demotywator na 5+
Przykra prawda. Duży +.
i policja bada "okoliczności zdarzenia". plus odemnie
A pieniądze z podatków idą na... nowe fotoradary... PLUS, zdemotywowało!
Z jednej strony- prawda, dziury w jezdni niewątpliwie przyczyniają się do tego, że nasze drogi są niebezpieczne. Z drugiej- kierujący tym samochodem ewidentnie powinien był przed takimi kanionami zachować dużo większą ostrożność. Nie wyobrażam sobie, by ktoś przez takie koleiny chciał przejechać z prędkością wystarczającą do utracenia potem kontroli nad autem.
Płytka wyobraznia równiez bywa przyczyna tragedii...
Widocznie za szybko jechali
admin, czy ty jestes jakimś sfrustrowanym kierowcą? ja wiem, że tu jest takich dużo, ale ile jeszcze demotów o dziurach w drogach będzie? i to takich które wcale nie są odkrywcze/błyskotliwe/pomysłowe/zjadliwe? a tyle naprawde genialnych demotów ginie w poczekalni.
Winien oczywiście zawsze kierowca, nie dostosowanie do warunków na drodze.
U nas jest taka wielka dziura na drodze, że zrobili z niej atrakcję turystyczną. Ludzie zza granica przyjeżdżają ją oglądać. Obok jest nawet sklep z pamiątkami.
niewyjaśniona przyczyna?- baba za kierownicą:P
dajcie już spokój tym drogom, może wymyślcie coś nowego?
demotywowało na początku. teraz nudzi.
Nudzi?? kazdego dnia nowa dziura nowe wrazenia przejedz sie autem po ulicy to wtedy pogadamy o "nudzeniu"
no i co Ci da narzekanie? fakt- prawda, ale wiele razy już na demotywatorach były dyskusje o polskich drogach i myśle że dalsze dyskusje na ten temat są bezcelowe. :) takie jest moje zdanie i nie musze chyba narzekać tylko dlatego że wszyscy to robią. :)
To sa slady polskiej Godzilly.
W japoni takich nie maja.
Bardzo dobre,,,, +
gdyby jechał z odpowiednią prędkością nie byłoby problemu... (oczywiście wiem iż to tylko hipotetyczna sytuacja)
Tak szczerze, to o co chodzi w tym democie?
Dokładnie! Bo jakieś 80% wypadków w Polsce jest przez nierówności i dziury na drogach... Taka prawda niestety. A najlepszy text policjantów jak nie wiedzą co wpieprzyć to "niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze"... :/
Takie tłumaczenie tylko udowadnia poziom głupoty naszego społeczeństwa... skoro wiesz że są dziury w drogach to po co tak szybko jedziesz??? wiesz że ciężko to nazwać drogą ale przecież każdy polak to Kubica i jazda na drugi pas a jak nie na pas to owija się o drzewo i na pogrzebie płacze tylko matka... zabitego pasażera, kolegi od "Kubicy"