Ja przechadzając się ulicami mam spostrzeżenia nieco inne. Co prawda tekst idealnie odzwierciedla moje myśli, ale na obrazku psie (bo mniemam, że nie człowiek wali takie rogaliki w dodatku na chodniku) kupy zastąpiłbym synonimem tak kupy jak i kasztana - czyli po prostu ludźmi. Lub w domyśle obrazek ten sam a tekst nieco przekształcony na "Jesienią o zmroku przechodzę przez pełne "ludzi" ulice"
Czy nie można tego zbierać po swoich ulubieńcach? Przecież to zaraza. Czym się różni gówność gówna psiego od gówna ludzkiego? A jak ja bym tak zaczął walić kupy po trawnikach, w piaskownicach i podcieniach, arkadach, sadzać stolce na betonach, chodnikach, srać na skwerach? Muszę kupić wiatrówkę! - Adaś Miauczyński
bez jaj, że konkretnie skopiowany obrazek razem z opisem (który na blogu jest nad obrazie- tak, duklanie TEN tekst co w podpisie) BEZ żadnej własnej inwencji wszedł na główną...
dałam minusa chociaż mogłam się wstrzymać od głosu, chyba tak było by lepiej. Jako właścicielka psa muszę napisać, że pozwalają psu srać na chodniku tylko niechluje i sama osobiście byłabym za tym aby takich delikwentów karać mandatami
czepiacie sie gowienek ktore po pierwszym deszczu po prostu znikaja...jasne,ze na chodniku byc ich nie powinno ale z drugiej strony coraz wiecej betonu to gdzie niby te psy maja sie zalatwiac?sami tworzymy tony smieci ktore beda rozkladac sie milony lat a czepiacie sie do organicznego tworzywa i kazecie pakowac te gowienka w folie,ktore ktos na wysypisku bedzie musial segregowac!gdzie rozum gdzie glowa!jeden podchwyci a reszta jak papugi-o wiele powazniejszym problemem sa ludzkie scieki ,smieci,tony folii,pampersow,plastikow niz te psie kupki
Mają się załatwiać gdziekolwiek, właściciel ma po nich sprzątać! No do ch... po ostatniej zimie, jak psy srały w śnieg przez wiele tygodni, jak przyszła odwilż to te gówienka, jak to ładnie ująłeś, wcale nie znikały, o nie! One pływały w jednym gigantycznym, obrzydliwym bajorze gówna! W tamtym momencie to najchętniej rozstrzelałbym wszystkie psy, chociaż co one winne, skoro mają debili za właścicieli. Nie wiem, czy wiesz, ale materia nie znika sama z siebie. Gówno + woda = więcej gówna. Jak tak nie sądzisz to sobie przekieruj rurę odpływową od sracza na kran i zobaczymy.
zgadzam się z komentarzem od myak.
Właściciele psów powinni mi czyścić buty, ilekroć wlazłam w pozostałości ich pupili. Mam kota - muszę po nim sprzątać. Dlaczego właściciel psa nie musi?
@Pala07: "gdzie niby te psy maja sie zalatwiac?" Gdzie? Już Ci mówię: właściciel psa powinien mieć warunki do trzymania psów. Warunki - to jest teren, na którym pies może się wybiegać, wysrać, wytarzać i co tylko - rzędu kilkuset metrów kwadratowych co najmniej. A jak nie ma - to nie powinien mieć psa!
Zdecydowanie, plus!Jak mnie to wkurza, już nawet nie sam widok (bo mam oczy, to omijam), ale gdy latem idzie się koło Politechniki Warszawskiej, to tak śmierdzi, że porażka!
To nie wina psow, tylko wlascicieli ktorzy jeszcze utkneli w komunie i starych zwyczajach, gdzie prostactwo i glupota ida przed rozsadkiem i kultura. Do wszystkich wlascicieli psow: tak ciezko wziasc torebke plastikowa, czy zwykla reklamowke z Tesco. W Londynei widzialem wlasciciela, jego pies przy wszystkich na chodniku zlozyl olbrzymich rozmiarow kupe(Doberman) i co zrobil wlascicie, spokojnie poszedl do sklepu wziare reklamowke, wywrocil na druga strone i uzyl jej jako rekawiczki. Myslicie ze ktos sie z niego smial?Nikt!Ale w polsce to siara, wiem, wszyscy beda patrzec i robic sobie zarty....tragedia....sprzatajcie po woich psach! Jak sie chcialo brac pieknego szczeniaczka to trzeba trzymac sie zasad!
A źródło to nie łaska podać? http://boli.blog.pl/
Te kasztany są wyjątkowe. Można je zobaczyć o każdej porze roku.
jeżeli z tych kasztanów robiłeś w przedszkolu ludziki, to nie chcial bym byc twoją przedszkolanką
dajMinusa - plus za komentarz, który wniósł do mojego życia więcej, niż kilkadziesiąt lat edukacji.
T.Love!
I właśnie dlatego nienawidzę psów, i jak widziałem te demoty o ludziach zabijających psy to się śmiałem a nie płakałem.
HAHAHHHAHAHAH
Ja przechadzając się ulicami mam spostrzeżenia nieco inne. Co prawda tekst idealnie odzwierciedla moje myśli, ale na obrazku psie (bo mniemam, że nie człowiek wali takie rogaliki w dodatku na chodniku) kupy zastąpiłbym synonimem tak kupy jak i kasztana - czyli po prostu ludźmi. Lub w domyśle obrazek ten sam a tekst nieco przekształcony na "Jesienią o zmroku przechodzę przez pełne "ludzi" ulice"
Po prostu wchodzi na blog boliego i zżyna jego komentarze. To można całkiem na trzeźwo robić.
i przy każdym nadepnięciu na kasztany owe, zapachy rozchodzą się błogie...
Wspolczuje dziecinstwa...
... zbieramy je i zjadamy z całą rodziną
Nie wiem jak mogło się to znaleźć na głównej...
bo dobre jest :P
wytarł buty o trawę?
masakra, to jest najgorsze, kompletnie nie wiadomo.
ale chyba wolałabym zrobić z tego bk i wyczyścić niz ukrywać się i później przypał by był .
Czy nie można tego zbierać po swoich ulubieńcach? Przecież to zaraza. Czym się różni gówność gówna psiego od gówna ludzkiego? A jak ja bym tak zaczął walić kupy po trawnikach, w piaskownicach i podcieniach, arkadach, sadzać stolce na betonach, chodnikach, srać na skwerach? Muszę kupić wiatrówkę! - Adaś Miauczyński
najgorzej jest wiosną, gdy śnieg topnieje.
najlepsze kasztany są na placu Pigalle
Zuzanna lubi je tylko jesienią.
Ale przecież właściciele psów nic złego w tym nie widzą...
+ za t.love
bez jaj, że konkretnie skopiowany obrazek razem z opisem (który na blogu jest nad obrazie- tak, duklanie TEN tekst co w podpisie) BEZ żadnej własnej inwencji wszedł na główną...
Zawsze to darmowa reklama dla boli.blog.pl
dałam minusa chociaż mogłam się wstrzymać od głosu, chyba tak było by lepiej. Jako właścicielka psa muszę napisać, że pozwalają psu srać na chodniku tylko niechluje i sama osobiście byłabym za tym aby takich delikwentów karać mandatami
A jak pies sra na chodniku to już OK czy jak? Po psie się sprząta niezależnie od tego, gdzie sra.
Wielki plus za tekst T.Love :)
oł tina pada śnieg.....
chyba poje bałem piosenki... wybaczcie ludziska :(
"Jesienią zawsze zaczyna się szkoła, a w knajpach zaczyna się picie" :)
Jesienią zawsze myślę o latach tak starych, jak te kamienice
Jesienią o zmroku przechodzę z tobą
Przez pełne kasztanów ulice..
Czysta poezja
jesienne widoki ;)
czepiacie sie gowienek ktore po pierwszym deszczu po prostu znikaja...jasne,ze na chodniku byc ich nie powinno ale z drugiej strony coraz wiecej betonu to gdzie niby te psy maja sie zalatwiac?sami tworzymy tony smieci ktore beda rozkladac sie milony lat a czepiacie sie do organicznego tworzywa i kazecie pakowac te gowienka w folie,ktore ktos na wysypisku bedzie musial segregowac!gdzie rozum gdzie glowa!jeden podchwyci a reszta jak papugi-o wiele powazniejszym problemem sa ludzkie scieki ,smieci,tony folii,pampersow,plastikow niz te psie kupki
Mają się załatwiać gdziekolwiek, właściciel ma po nich sprzątać! No do ch... po ostatniej zimie, jak psy srały w śnieg przez wiele tygodni, jak przyszła odwilż to te gówienka, jak to ładnie ująłeś, wcale nie znikały, o nie! One pływały w jednym gigantycznym, obrzydliwym bajorze gówna! W tamtym momencie to najchętniej rozstrzelałbym wszystkie psy, chociaż co one winne, skoro mają debili za właścicieli. Nie wiem, czy wiesz, ale materia nie znika sama z siebie. Gówno + woda = więcej gówna. Jak tak nie sądzisz to sobie przekieruj rurę odpływową od sracza na kran i zobaczymy.
zgadzam się z komentarzem od myak.
Właściciele psów powinni mi czyścić buty, ilekroć wlazłam w pozostałości ich pupili. Mam kota - muszę po nim sprzątać. Dlaczego właściciel psa nie musi?
@Pala07: "gdzie niby te psy maja sie zalatwiac?" Gdzie? Już Ci mówię: właściciel psa powinien mieć warunki do trzymania psów. Warunki - to jest teren, na którym pies może się wybiegać, wysrać, wytarzać i co tylko - rzędu kilkuset metrów kwadratowych co najmniej. A jak nie ma - to nie powinien mieć psa!
JasniePanQrdupel - dobrze powiedziana.
Pies nie powinien męczyć się cały dzień w mieszkaniu. Nie jest zabawką, która sobie spokojnie poczeka.
T.Love Warszawa ;)
(...) gdzie Reksio i Azor zrobili co swoje, gdzie wiosna kałem oddycha.
Kochany Au.
Na ulice wypad! Tam tak czysto!
a kolega admina chyba bo takie gówno na głownej ?
złamałeś prawa autorskie umieszczając ten rysunek :)
nie masz praw autorskich do tego rysunku deklu...
zgadzam się z tyberium.
http://boli.blog.pl/komentarze/index.php?nid=11407533
proszę, link, który "zainspirował" autora tego demota.
Popieram. Raporcik do admina wysłany.
a w knajpach zaczyna się picie
to jedz przy stole a nie przed monitorem:]
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 września 2010 o 22:27
było już z 200 razy jak powstawały demoty
"gdy patrze w twe oczy zmeczone jak moje..." ;)
Ale żeś się wysilił z tym demotem :/ rysunek i podpis zerżnięte jota w jotę z Boliego :/ SŁABE dałem
Ciekawe co na to autor BoliBlogu.. ;/
Stan trawników i chodników świadczy o kulturze właścicieli piesków...
Gdy patrze w Twe oczy, zmęczone jak moje. To kocham to miasto, zmęczone jak ja.
żywcem ściągnięte!!!.. GDZIE MODERATORZY? ŚLEPI?? TO DO OKULISTY WYJAZD!!!!!!!!!!!!!
A tu link: http://boli.blog.pl/jesieni-o-zmroku-przechodz-z-tob-przez-pelne-kasztanw-ulice,11407533,n
Może by tak coś samemu wymyślić?
Giń za plagiat. Poza tym od boliego kopiować :/ [-]
Zdecydowanie, plus!Jak mnie to wkurza, już nawet nie sam widok (bo mam oczy, to omijam), ale gdy latem idzie się koło Politechniki Warszawskiej, to tak śmierdzi, że porażka!
to niech studenciki sie myja jak smierdza-proste
To nie wina psow, tylko wlascicieli ktorzy jeszcze utkneli w komunie i starych zwyczajach, gdzie prostactwo i glupota ida przed rozsadkiem i kultura. Do wszystkich wlascicieli psow: tak ciezko wziasc torebke plastikowa, czy zwykla reklamowke z Tesco. W Londynei widzialem wlasciciela, jego pies przy wszystkich na chodniku zlozyl olbrzymich rozmiarow kupe(Doberman) i co zrobil wlascicie, spokojnie poszedl do sklepu wziare reklamowke, wywrocil na druga strone i uzyl jej jako rekawiczki. Myslicie ze ktos sie z niego smial?Nikt!Ale w polsce to siara, wiem, wszyscy beda patrzec i robic sobie zarty....tragedia....sprzatajcie po woich psach! Jak sie chcialo brac pieknego szczeniaczka to trzeba trzymac sie zasad!
Genialne !
masz psa to ku**a sprzątaj po nim !!