Zgodzę się... Stare autka rox, robią wrażenie :D Nawet takie rozsypujące się rupiecie. Nawet rozsypujące bardziej lubię niż nowe... Sami pomyślcie - co robi większe wrażenie - ktoś podjeżdża gdzieś spokojnie jakimś kultowym starociem, a obok z piskiem opon zatrzymuje się BMW z żelogłowami na pokładzie... :)
Ja tam wole jechać tym z tatą nawet jak będą sie śmiać bo to zależy od tego czy on cię w ogóle kocha ... Lepiej mieć kochających rodziców niż bogatych którzy cię psują od początku do końca i na wszystko pozwalają . ;/
Aż mi się łezka w oku kręci, jak sobie przypomnę, kiedy jako gówniara wstydziłam się z ojcem jeździć, czy chodzić do szkoły, a jemu było tak niesamowicie przykro.. Ale cóż, w tym wieku ważniejsze "co ludzie powiedzą";/ jak dla mnie ogromny +.
mój kumpel lat 19 ;D odremontował trochę trabanta i się nim wozi do szkoły ;D furorę robi nie małą ;D a i znalazła się banda zacnych niewiast robiących sobie słit foteczki z tymże samochodem ;D
do szkoły chodzę na piechotę bo mam blisko, ale gdybym miał na tyle daleko, że musiałbym dojeżdżać to miałbym gdzieś czy mój ojciec podwoziłby mnie maluchem czy rolls-roycem.
Wiadomo że w gimnazjum to taki szczeniacki wiek gdzie patrzy się na człowieka po tym jaki ma telefon, lub czym jeżdżą jego rodzice.
mówcie co chcecie, ale ja kocham takie auta;) szczególnie te, które do tej pory jeżdżą na Kubie, z lat 60,70-tych;) gdybym miał dużo kasy to bym je kupował, odnawiał (blacha, nowiutki błyszczący lakier, tapicerka, fotele, itp) i dumnie jeździł;)
Kojarzy mi się z Ludwiczkiem ;)
Tata Ludwiczka miał Ramblera. Sam na takiego poluję, bo uwielbiam takie stare auta.
Taki syf na głownej?
to jest z konkursu a jak nie wiesz to każdy konkurs musi trafić na główną nie ważne jak kiepski jest
: D
@Hestin
Ja chodzę do szkoły z buta 1,5 km potem kolejką i następne 0,5km.
a wywiadu z toba czasami o tym w tvn nie bylo?
Hah, teraz się zacznie szpan ile kto z buta chodzi ;P Ja chodzę 4km i nie narzekam:D
ja nie narzekam że idę 20 m na przystanek, zapalam papierosa ... kończę papierosa, wsiadam do autobusu i wysiadam pod uczelnią :D
Ja na szczęście nie miałem takich problemów ;d
Wydaje mi się, że taki demot już był...
Ale ten samochód przecież genialny jest! Toż to zaszczyt w takim siedzieć. Chciałabym taki, byle by tylko jeszcze jeździł. :D
Dokładnie, idealny jest ten Moskal!
Jeśli odpala to tym lepiej, a nawet jeśli
nie, to nadaje się idealnie na rzeźbę ogrodową.
Gdyby odświeżyć taki samochód to fajnie by było takim podjechać pod szkołę ;)
Ten samochód jest boski ! Jak ja chciałabym taki mieć :(
Zgodzę się... Stare autka rox, robią wrażenie :D Nawet takie rozsypujące się rupiecie. Nawet rozsypujące bardziej lubię niż nowe... Sami pomyślcie - co robi większe wrażenie - ktoś podjeżdża gdzieś spokojnie jakimś kultowym starociem, a obok z piskiem opon zatrzymuje się BMW z żelogłowami na pokładzie... :)
Niektórych w ogóle nie stać na samochód, pozatym jak dla mnie samochód to samochód byle by jeździł, może jestem wychowany na innych wartościach.
Ja tam wole jechać tym z tatą nawet jak będą sie śmiać bo to zależy od tego czy on cię w ogóle kocha ... Lepiej mieć kochających rodziców niż bogatych którzy cię psują od początku do końca i na wszystko pozwalają . ;/
tato twoje specyficzne auto nic tu nie ma do rzeczy, ja po prostu lubię chodzić albo wspierać mpk
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 kwietnia 2010 o 19:40
Aż mi się łezka w oku kręci, jak sobie przypomnę, kiedy jako gówniara wstydziłam się z ojcem jeździć, czy chodzić do szkoły, a jemu było tak niesamowicie przykro.. Ale cóż, w tym wieku ważniejsze "co ludzie powiedzą";/ jak dla mnie ogromny +.
Lepiej chu***o jechać niż dobrze iść ;)
przecież ten samochód jest piękny
może ma blisko do szkoły
Odpicować, odmalować, blacharkę zrobić w środku skórą obłożyć i nie jedna osoba by się spojrzała na takiego z podziwem :)
wiecie jaki był by szpan w gimnazjum takom furke miec
jak ty chodzisz do gimnazjum i masz prawo jazdy to ile lat tam kiblujesz? hehe
Bo nie ma czym :D
mój kumpel lat 19 ;D odremontował trochę trabanta i się nim wozi do szkoły ;D furorę robi nie małą ;D a i znalazła się banda zacnych niewiast robiących sobie słit foteczki z tymże samochodem ;D
autko niczego sobie jak by było odestaurowane wolałbym tym niż maluchem .
stare, jeny admin ma sklerozę;d?
bo jestem idiota i wazniejszy jest dla mnie lans niż wygodne i szybkie dotarcie do szkoly
ten samochód jest cudowny
niech sie znajdzie ktoś kto mnie by takim woził to nawet się nie zastanawiam i wsiadam ;d
do szkoły chodzę na piechotę bo mam blisko, ale gdybym miał na tyle daleko, że musiałbym dojeżdżać to miałbym gdzieś czy mój ojciec podwoziłby mnie maluchem czy rolls-roycem.
Wiadomo że w gimnazjum to taki szczeniacki wiek gdzie patrzy się na człowieka po tym jaki ma telefon, lub czym jeżdżą jego rodzice.
Ale zajebiście dałby się przerobić na rost'a!!! :)
mówcie co chcecie, ale ja kocham takie auta;) szczególnie te, które do tej pory jeżdżą na Kubie, z lat 60,70-tych;) gdybym miał dużo kasy to bym je kupował, odnawiał (blacha, nowiutki błyszczący lakier, tapicerka, fotele, itp) i dumnie jeździł;)
@Hestin
+ :). Widzę że tu same bogate 15 latki co cię minusują..