@soltyss,taka jest prawda, że to jest aż nazbyt oczywiste. Całe swoje życie jesteśmy świadkami rzeczy, które stopniowo z upływem czasu będą spisywane. Wiadomo, że tych mniej ważnych spraw w podręcznikach raczej nigdy się nie znajdzie, ale ostatnie wydarzenie( wiadomo jakie) na pewno nie będzie jedynym, które wydarzyło się za naszych czasów i zostanie umieszczone w podręcznikach.
Jakby powiedział sam Kaczyński: To jest oczywista oczywistość!
Każdy z żyjących był kiedyś świadkiem wielkiego wydarzenia, i nie ma w tym nic wyjątkowego, mimo iż samo wydarzenie jest wyjątkowe
Wow, invalid ma rację z captain obviousem. Zakładając, że większość z was cokolwiek pamięta z lekcji historii. Niech mi ktoś spróbuje w czasach od załóżmy roku 1000 do teraz znaleźć jakieś dajmy na to 60 lat, w trakcie których nie było żadnych dat, które trafiły do podręczników. Prawie każdy jest świadkiem takich wydarzeń... Bezsensowny demot.
No patrzcie państwo, a ze mnie to chyba prorok jakiś, bo było to dla mnie oczywiste od kiedy mnie w podstawówce historii zaczęli uczyć, ale jakoś nigdy nie wpadłam na to, żeby głosić takie prawdy objawione wśród ludu. Jak ja nienawidzę truizmów!!!
Nielubiebachorow tak mówisz? To może napiszę jakiś zbiorek moich niesamowicie mądrych przemyśleń i zarobię na tym kupę kasy:D Już nawet mam kilka: Jesteśmy świadkami historii. Woda jest mokra. Trawa jest zielona. Człowiek, który pi*rdolnie się młotkiem w palec, krzyczy "o ku*wa".
powiem tak - przyszłe pokolenia mają przerąbane... kiedyś nie zapisywało się tyle informacji ile teraz, nie chciałbym się uczyć historii za 20-50 lat w polskim systemie bezsensownego nauczania.
@done, jak masz nauczyciela z powołania, czyli jednego na tysiąc to może i uczysz się historii z zapartym tchem, ale większość nauczycieli historii nauczy Cię jej datami i szczegółami...
Jestem dumny że żyje w pokoleniu Prezydenta Kaczyńskiego i tych ludzi którzy zginęli. To że mogę żyć w tym czasie to traktuje to jako zaszczyt. Cześć pamięci tych którzy zginęli w Smoleńsku!
@Tomaho - po pierwsze, on już ma raczej inne problemy; po drugie myślę że to jednak dla nas większy zaszczyt żyć wśród pokolenia Solidarności niż dla nich żyć wśród pokolenia demotywatorów.
To samo sobie pomyślałam już w sobotę.Ja też kupię sobie gazetę z nazwiskami i pokażę moim dzieciom na pamiątkę.
Wydaje mi się że już za jakieś 5 czy 7 lat to wydarzenie będzie opisane w nowszych podręcznikach historii (Być może się mylę).
Znając nasze szkolnictwo to ciekawe czy dzieci na historii będą uczyły się na pamięć wszystkich nazwisk i funkcji zmarłych tragicznie pod Smoleńskiem osób??
i jeśli system edukacji się nie zmieni, będzie to po prostu beznamiętne klepanie na pamięć. i nikt z przyszłych pokoleń nie poczuje ani odrobiny emocji jakie my odczuwamy. gdybym I i II wojnę znała tylko z historii, nie czytając Kamieni na szaniec, Innego świata, Medalionów, Opowadań Borowskiego i wielu innych, to byłyby to po prostu daty, wyklepane na pamięć, nauczone do sprawdzianu i zapomniane. Na szczęście przeczytałam te książki i wiem choć w pewnym stopniu jak wielkie były to tragedie ludzkie. Historia byłaby naprawdę pasjonującą nauką, gdyby byłą w inny sposób nauczana.
Raczej wątpię żeby to wydarzenie znalazło się w podręczniku historii, bo niby co to tak naprawdę wnosi do niej..tyle samo co 400 ofiar trzęsienia ziemi w Chinach dzisiaj nie wspominając o 10 tys. rannych. Tego nawet połowa z was nawet nie zauważyła, a zginęło tam 4 razy więcej osób niż w tej katastrofie tupolewa..ktoś się przejął?? A może życia tych biednych chińczyków są mniej warte..?
@Klila odpowiem Ci słowami prezydenta Lecha Kaczyńskiego: "Spieprzaj dziadu" :) A tak na marginesie ten cytat też będzie w podręcznikach do Historii? ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
14 kwietnia 2010 o 23:09
A i owszem,wiem o trzęsieniu ziemi w Chinach,bo nasze media wielokrotnie dzisiaj o tym informowały
mimo tego,że dzieje się wiele bliższych nam spraw...Natomiast Chińczycy mają w głębokim
poważaniu naszą narodową tragedię...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 kwietnia 2010 o 1:35
Moim zdaniem to był ewidentny zamach. Po pierwsze te strzały w amatorskim nagraniu po drugie syrena samochodu zagłuszająca 2 strzały po 3 pilot wiedziałby ,że leci zbyt nisko zostałby poinformowany przez radar .
Bo filmik dostał się do internetu dopiero dzisiaj moim zdaniem to ktoś z załogi był zamachowcem albo ktoś kto mógł przemycić broń np. ktoś z BOR'u jak co onet.pl i poszukaj sobie tam o tajemniczych strzałach.
A co do tego wybuchu w środku samolotu nic takiego nie miało miejsca .A poza tym człowiek
który
to nagrywał nagle zaginął. Podałbym linki ale są usuwane na demotywatorach jakby ktoś nie umiał znaleźć tego filmiku to niech pisze gg:144798
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
14 kwietnia 2010 o 20:31
tak samo jak miejsca nie miał żaden zamach. tak trzymaj się źródeł typu onet.pl a na pewno będziesz miał 100% informacje. Rozumiesz to że tam byli ludzie i każdy KAŻDY z nich miał rodziny i swoje życie więc nie sądzę że zechciałby zabić siebie i resztę ludzi którzy lecieli upamiętnić tragedia w Katyniu. Filmik ? tak samo ja przepowiednie Nostradamusa ? też wielka " prawda " a wybuch mógł mieć miejsce.. i to było na pewno to zauważ ze tam był prezydent.. i jego ochroniarze.. którzy na pewno posiadali broń Zwróć uwagę że są tam również czarne skrzynki które są teraz sprawdzane co było dokładną przyczyną wypadku. I jestem przekonana że twoja teoria sie nie sprawdzi.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 kwietnia 2010 o 20:39
Dlaczego wnioskujesz że nie mieli broni ? Było to w końcu Biuro Ochrony Rządu ! Oczywiście wypadek będziesz zwalał na Rosję bo jakby inaczej tak ? To oni zestrzelili samolot prezydencki i może jeszcze upozorowali wypadek ? Tak tak.. Samolot zahaczył o drzewo pilot nie był wstanie już wznieść samolotu i nastąpił wybuch pierwszy w środku gdzie było wysoka temperatura i wystrzeliło. proste ? i nastąpił drugi wybuch samolot kiedy wbił się w ziemie.
też powiedziałam koleżanką tak: 'Patrzcie, kolejna data do podręczników z historii!'
Tylko, że nam świadkom tego wydarzenia nie będzie trzeba przypominać, bo tego się nie zapomni.
Z czego? Mamy być dumni i chodzić z uniesionymi głowami, bo to tak świetnie, że za naszego życia zginęło tylu ludzi, a my to oglądaliśmy w telewizji?
Rzeczywiście, powód do dumy jak nic innego. Ta katastrofa zdarzyła się obok nas. i jeśli chcesz, możesz cieszyć się, że byłaś świadkiem czegoś takiego, masz jakieś nowe doświadczenia, ale nie wiem, co ma do tego duma.
Tu nie chodzi o zapomnienie faktu, tylko o zapomnienie daty.
Trudno zapomnieć katastrofę i śmierć tylu ludzi, w tym prezydenta, ale jesteś pewien, że nigdy nie będziesz zastanawiał się, w którym to było roku?
Kocham Polskę:)! I jestem dumny, że jestem Polakiem :)! Nie wstydzę się tego i nigdy ni wstydziłem ! Zawsze bedę bronił honoru Mojej OJCZYZNY!
Ku czci i chwale zmarłym w tej katastrofie.
Polacy! Opanujcie się i pomyślcie dwa razy a nawet dziesięć zanim zaczniecie wymyślać jakieś teorie spiskowe albo tym podobne rzeczy przeciwko Rosji. Ówczesna Rosja to już nie Związek Radziecki ani nie rządzi nią Stalin. Nie możemy winić współczesnego pokolenia za krzywdy wyrządzone przez Stalina i jego pomagierów. Katastrofa, jaka wydarzyła się w sobotę zabolała nie tylko polaków, ale także i cały świat. Jak wiadomo Polska i Rosja były ze sobą w konflikcie. Ta tragedia wg nas ma przyczynić się do pojednania, a nie zerwania całkowicie więzi między nimi. Ze strony Rosjan widać już wielkie postępy w kierunku zjednoczenia. Oto kilka faktów, które za tym przemawiają: po pierwsze reakcja Putina na wieść o tragicznym wydarzeniu a mianowicie kondolencje, najlepsi specjaliści pracujący nad owym wydarzeniem, udostępnienie sprzętu, opłacenie wszelkich odszkodowań, a także pomoc rodzinom ofiar, a przede wszystkim okazanie czułego gestu naszemu premierowi. Po drugie upublicznienie filmu Katyń po trzecie, przyznanie się do zbrodni Katyńskiej. Po czwarte zwyczajni mieszkańcy przejęli się naszą tragedią jak własną. Tak jak to powiedział Putin "Wasza tragedia jest także naszą tragedią" Zapamiętajcie ten najważniejszy argument. I zwracamy się jeszcze raz do was przemyślcie zanim będziecie wymyślać jakieś bzdury typu przepowiednie Nostradamusa, sadzenie drzewa w Smoleńsku przez Stalina (demotywatory), strzelaniny, złe nakierowanie samolotu itp. Ta tragedia ma być punktem, który przyczynia się do pojednania narodów (Polski i Rosji gdzie niespełna 70 lat, rok, miesiąc nie było to możliwe) I ma być wzorcem do naśladowania przez inne państwa. Żyjemy w XXI wieku i dążymy do lepszej przyszłości, a nie gorszej. A właśnie jeszcze jedno odnośnie waszych protestów dotyczących pochówku prezydenta na Wawelu. Ci, co protestują chyba słabo znają historię, a także osobę Lecha Kaczyńskiego. Za życia dążył do tego, aby Polska stała się silniejsza. Lecąc do Katynia chciał złożyć ofiarę naszym zamordowanym rodakom, a w konsekwencji tą ofiarą stał się on sam i pozostali członkowie załogi prezydenckiego samolotu. Być może jego śmierć przyczyni się do polepszenia sytuacji na świecie. Dlatego jesteśmy za tym, aby pochować go na Wawelu, bo jest tego godzien. Pozdrawiamy Magdaleny. Gdyby były jakiekolwiek wątpliwości pisać na ten numer gg: 22480177
up@ nie tylko Królowie leżą na wawelu a pochowanie tam marszałka wywołało protesty, przy których te 2800 osób na paradach w kilku miastach wyglądają nad wyraz blado. Ponadto te protesty to też akcja obronna, wielu ludzi było przyzwyczajonych do negatywnego reagowania na Kaczyńskiego i otrzymywania za to społecznej akceptacji. Czynili to raczej bezrefleksyjnie, i kiedy od momentu katastrofy media zmieniły preferencje czują się oszukani i opuszczeni w nowych warunkach społecznych, więc podpinają się pod takie akcje widząc w nich element dobrze sobie znany, oporu i ataku. Niestety ich "stare, dobre czasy" wkrótce powrócą, bo Polacy nie są chyba w stanie tak szybko wyrwać się ze swoich haniebnych cech narodowych. Zresztą, zeby nie być gołosłownym u Sienkiewicza widać wyraźnie świadomość takiego stanu rzeczy ["co oni mają? jazdę dobrą i co więcej?"] i nie zmieniły tego powstania, wojny światowe, komunizm ani demokracja, więc jedna więcej tragedia też raczej nie pomoże. Zwłaszcza patrząc na te protesty zagubionych szczekaczy.
@killa: jezeli Ciebie to tak uraziło to wybacz, po prostu pisałam to stylistycznie bez błędów... Ale powiedzcie mi jedno odnoszę się do tych co są przeciwni pochowaniu na Wawelu, co wam szkodzi ze zostanie tam pochowany? No powiedzcie mi... Was tam mają pochować? Królów już zadnych nie mamy i mieć nie będziemy. Mi to zresztą obojętnie nie wiem jak wam...
"A kogo historia obchodzi... trzeba do przodu patrzeć a nie gadać o tym co było" - dzięki takim jak ty historia może się powtórzyć, dzięki zasranej nieświadomości ^^
Szkoda, że to się stało. Nie powinniśmy dyskutować o takich rzeczach jak przyczyny katastrofy, czy miejsce pochówku prezydenta. W przeciwnym razie znów skoczymy sobie do oczu jak dawniej, a nawet gorzej.
- Traktat Lizboński : Unia musiała pójść na ustępstwa wobec Polski przy tworzeniu Traktatu Lizbońskiego (do tej pory wszystko przyjmowano zgodnie z jej poleceniem nie bacząc na skutki dla kraju i ludzi).
- obrona Gruzji przed inwazją rosyjską
- koalicja wschodnia
- projekt uniezależnienia od rosyjskiego gazu
- walka o pozycję Polski za granicą
- Dzień Flagi
- Karta Polaka
- Muzeum Powstania Warszawskiego : Tym gestem Lech Kaczyński nie tylko wyrównał historyczne krzywdy, ale zdobył niedoceniane wcześniej środowiska kombatantów.
- poleciał do Cardiff walczyć o Euro 2012 dla nas
- pomagał zwykłym ludziom (choćby o Karinie Zygmuntowicz z
Gorzowa).
- walczył w komunie o to, aby każdy mógł swobodnie wyrażać swoje opinie bez żadnych represji
- za jego prezydentury powstały także wydziały obsługi mieszkańców.
- rozbicie tzw. układu warszawskiego, czyli istniejącej sieci nieformalnych powiązań rządzącej miastem koalicji Platformy Obywatelskiej (wcześniej Unii Wolności) i Sojuszu Lewicy Demokratycznej z lokalnymi biznesmenami, w której ramach miało dochodzić do ustawianych przetargów
Nie zrealizował wszystkich swoich planów, bo jako Prezydent nie miał takiej mocy sprawczej jak premier, ponieważ nie pozwalało mu na to prawo.
Prezydent uczył nas , że powinniśmy być dumni z naszej historii, ojczyzny i z nas samych.
Naród, który nie zna swojej historii skazany jest na zagładę.
Teraz widać jaką siłę mają media.
Dlaczego kiedy Lech Kaczyński żył o większości tych spraw nawet nie było wspomniane w TV, a teraz cały czas o tym mówią?
Ja codziennie wieczorem oglądam jakiś program informacyjny, a dopiero dzisiaj dowiedziałem się o tym, że Muzeum Powstania Warszawskiego powstało dzięki niemu. Ale niestety Polacy tego nie zauważają i nadal dają sobą manipulować mediom.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
15 kwietnia 2010 o 19:46
szkoda, ze inaczej niż powinna byc ...
@soltyss,taka jest prawda, że to jest aż nazbyt oczywiste. Całe swoje życie jesteśmy świadkami rzeczy, które stopniowo z upływem czasu będą spisywane. Wiadomo, że tych mniej ważnych spraw w podręcznikach raczej nigdy się nie znajdzie, ale ostatnie wydarzenie( wiadomo jakie) na pewno nie będzie jedynym, które wydarzyło się za naszych czasów i zostanie umieszczone w podręcznikach.
Jakby powiedział sam Kaczyński: To jest oczywista oczywistość!
Każdy z żyjących był kiedyś świadkiem wielkiego wydarzenia, i nie ma w tym nic wyjątkowego, mimo iż samo wydarzenie jest wyjątkowe
Powiedział mojej klasie to na lekcji w poniedziałek mój wychowawca, historyk.
@soltyss, przejrzyj sobie profil Invalid'a to zobaczysz że to tylko prowokacja i lubi zbierać minusy xD
kolejna rzecz o której myślałem, ale na demota nie wpadłem
Wow, invalid ma rację z captain obviousem. Zakładając, że większość z was cokolwiek pamięta z lekcji historii. Niech mi ktoś spróbuje w czasach od załóżmy roku 1000 do teraz znaleźć jakieś dajmy na to 60 lat, w trakcie których nie było żadnych dat, które trafiły do podręczników. Prawie każdy jest świadkiem takich wydarzeń... Bezsensowny demot.
Wczoraj pomyślałam dokładnie o tym samym!
zacytuje pytanie, które od tego tragicznego zdarzenia wciąż jest zadawane przez dziennikarzy: "I jakie są wasze odczucia?"
PLAGIAT :/ To tekst mojej nauczycielki od polskiego
mojej tez
moja koleżanka też powiedziała dziś takie słowa !
a moi nauczyciele i koledzy nie powiedzieli nic podobnego
No patrzcie państwo, a ze mnie to chyba prorok jakiś, bo było to dla mnie oczywiste od kiedy mnie w podstawówce historii zaczęli uczyć, ale jakoś nigdy nie wpadłam na to, żeby głosić takie prawdy objawione wśród ludu. Jak ja nienawidzę truizmów!!!
Carmilla - przecież ciemny lud wszystko kupi
Nielubiebachorow tak mówisz? To może napiszę jakiś zbiorek moich niesamowicie mądrych przemyśleń i zarobię na tym kupę kasy:D Już nawet mam kilka: Jesteśmy świadkami historii. Woda jest mokra. Trawa jest zielona. Człowiek, który pi*rdolnie się młotkiem w palec, krzyczy "o ku*wa".
i mojej świnki morskiej również
Carmilla - i jeszcze koniecznie "myj zęby co najmniej dwa razy dziennie" :)))
Oczywiście jeśli dożyjemy tych 50-60 lat...
Dobre spostrzeżenie. ;]
Jakich przyszłych pokoleń? Przecież koniec świata miał być w 2012!
pogadamy 22.12.2012...
Ja to samo powiedziałam do mojego brata...
Będzie się uczył daty 10 kwietnia 2010 na pamięć.
tak? a wiesz, że już ją powinnaś znać i braciszek też? pewnie nic ci nie mówi data 10.04.1940 r.? wielcy patrioci za 10 groszy.
rzecież mówi że 10 kwietnia 2010 a nie 1940 ;/
Braciszek ma 12 miesięcy, a data 10.04.1940 fakt mówi mi że 70 lat temu ZSRR z woli Stalina rozstrzelał polski oficerów!
powiem tak - przyszłe pokolenia mają przerąbane... kiedyś nie zapisywało się tyle informacji ile teraz, nie chciałbym się uczyć historii za 20-50 lat w polskim systemie bezsensownego nauczania.
Naprawdę uważasz, że uczysz się historii tak szczegółowo? Rozczaruję cię - wcale nie. Po prostu Polska ma bogatą historię.
Ale swoja historia zawsze jest najlepsza...
@done, jak masz nauczyciela z powołania, czyli jednego na tysiąc to może i uczysz się historii z zapartym tchem, ale większość nauczycieli historii nauczy Cię jej datami i szczegółami...
popieram demota i komentujących. U nas w budzie co ciągle pani od polskiego to samo powtarza ;p
wolałbym zeby sie ta historia nie wydarzyla niz byc swiadkiem...
rewelacyjny demot, choć czuję się okropnie, że przeżyłem tak tragiczną historię...
A przyszłe pokolenia będą nią gardzić,a na marginesach podręczników rysować niepoważne obrazki...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 kwietnia 2010 o 1:32
I dorysowywać wąsy i rogi zdjęciom poległych.
Mój opis na gg "Na naszych oczach tworzy się historia" - miałem go przy śmierci MJ i przy katastrofie "TU".
i przyszłe pokolenie będą czytać o wojnie, która niedługo wybuchnie...
Jestem dumny że żyje w pokoleniu Prezydenta Kaczyńskiego i tych ludzi którzy zginęli. To że mogę żyć w tym czasie to traktuje to jako zaszczyt. Cześć pamięci tych którzy zginęli w Smoleńsku!
A ja myślę, że to Prezydent Kaczyński powinien czuć się dumny, że mógł żyć w naszym pokoleniu.
@Tomaho - po pierwsze, on już ma raczej inne problemy; po drugie myślę że to jednak dla nas większy zaszczyt żyć wśród pokolenia Solidarności niż dla nich żyć wśród pokolenia demotywatorów.
Tomaho: Nie przeceniaj się
Tak nam mówił pan od historii.
Specjalnie zachowałam sobie gazetę z nazwiskami zmarłych i z kilkoma informacjami aby pokazać moim dzieciom ;pp
Łaaał, ale odkrycie. Pewnie, to stwierdzenie to prawda, ale oczywista.
Nie wiem, co ten "demotywator" robi na głównej.
To samo sobie pomyślałam już w sobotę.Ja też kupię sobie gazetę z nazwiskami i pokażę moim dzieciom na pamiątkę.
Wydaje mi się że już za jakieś 5 czy 7 lat to wydarzenie będzie opisane w nowszych podręcznikach historii (Być może się mylę).
Znając nasze szkolnictwo to ciekawe czy dzieci na historii będą uczyły się na pamięć wszystkich nazwisk i funkcji zmarłych tragicznie pod Smoleńskiem osób??
KŁAMIESZ
plun nowa data do zapamiętania ^^
Będziemy o tym opowiadać naszym dzieciom i wnukom, więc zapamiętujmy co się da.
a co mnie to kur*a obchodzi, ja już się tego uczył nie będę
jesteśmy świadkami... a także twórcami tejże historii
Twórcami ? my osobiście nie ... ale co innego załoga tupoleva...
O rany, rzeczywiście. Jak się tak zastanawiałam o tej tragedii to nawet o tym nie pomyślałam. Niesamowicie dobry demot. + i fav ode mnie.
i jeśli system edukacji się nie zmieni, będzie to po prostu beznamiętne klepanie na pamięć. i nikt z przyszłych pokoleń nie poczuje ani odrobiny emocji jakie my odczuwamy. gdybym I i II wojnę znała tylko z historii, nie czytając Kamieni na szaniec, Innego świata, Medalionów, Opowadań Borowskiego i wielu innych, to byłyby to po prostu daty, wyklepane na pamięć, nauczone do sprawdzianu i zapomniane. Na szczęście przeczytałam te książki i wiem choć w pewnym stopniu jak wielkie były to tragedie ludzkie. Historia byłaby naprawdę pasjonującą nauką, gdyby byłą w inny sposób nauczana.
Straszna historia, która nie powinna się wydarzyć nigdzie na całym świecie....
żyje niecałe 20 lat a wydarzyło się już tyle, że do tych podręczników zostanie dodany osobny rozdział...
Serio?!?!?!?!?!?!?!?!?
Raczej wątpię żeby to wydarzenie znalazło się w podręczniku historii, bo niby co to tak naprawdę wnosi do niej..tyle samo co 400 ofiar trzęsienia ziemi w Chinach dzisiaj nie wspominając o 10 tys. rannych. Tego nawet połowa z was nawet nie zauważyła, a zginęło tam 4 razy więcej osób niż w tej katastrofie tupolewa..ktoś się przejął?? A może życia tych biednych chińczyków są mniej warte..?
wydawało mi się do tej pory, że dla Polaków historia Polski jest ważniejsza niż historia świata. A może się mylę?...
@Klila odpowiem Ci słowami prezydenta Lecha Kaczyńskiego: "Spieprzaj dziadu" :) A tak na marginesie ten cytat też będzie w podręcznikach do Historii? ;)
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 kwietnia 2010 o 23:09
A i owszem,wiem o trzęsieniu ziemi w Chinach,bo nasze media wielokrotnie dzisiaj o tym informowały
mimo tego,że dzieje się wiele bliższych nam spraw...Natomiast Chińczycy mają w głębokim
poważaniu naszą narodową tragedię...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 kwietnia 2010 o 1:35
U mnie w szkole specjalnie nauczycielka zrobiła na odwrót :) Najpierw historia wspołczesna, potem reszta, bo potem nikt się z tym nie wyrabia.
Wreszcie porządny motywator! Powinniśmy się starać, by nasi potomkowie nie musieli się za nas wstydzić.
heh. oj teraz dzieje sie naprawde duzo... i zapewne nasze dzieci beda sie tego uczyly (+)
Haha, w poniedziałek powiedziała to moja pani od historii ;D
a ja sama na to wpadłam i nie sądziłam,że z tego bedzie demotywator na główną..
No właśnie, jw. - bo to jest oczywiste.
to samo powiedziała moja nauczycielka od matematyki.
jednak szkoda, że ta historia jest właśnie taka, a nie inna
Wolałbym, żeby ten czas nie zapisał się na łamach historii :/
no shit sherlock
dokładnie, nawet dzisiaj myślałam o tym.
demotywujące...
Moim zdaniem to był ewidentny zamach. Po pierwsze te strzały w amatorskim nagraniu po drugie syrena samochodu zagłuszająca 2 strzały po 3 pilot wiedziałby ,że leci zbyt nisko zostałby poinformowany przez radar .
skąd masz te informacje ? bo akurat o tym nie słyszałam.
Broń wybuchła w samolocie pod wpływem wysokiej temperatury (czyli wybuchu w środku samolotu) !
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 kwietnia 2010 o 20:06
Bo filmik dostał się do internetu dopiero dzisiaj moim zdaniem to ktoś z załogi był zamachowcem albo ktoś kto mógł przemycić broń np. ktoś z BOR'u jak co onet.pl i poszukaj sobie tam o tajemniczych strzałach.
Napisz, że sobie z nas kpisz. Proszę
A co do tego wybuchu w środku samolotu nic takiego nie miało miejsca .A poza tym człowiek który to nagrywał nagle zaginął.
A co do tego wybuchu w środku samolotu nic takiego nie miało miejsca .A poza tym człowiek
który
to nagrywał nagle zaginął. Podałbym linki ale są usuwane na demotywatorach jakby ktoś nie umiał znaleźć tego filmiku to niech pisze gg:144798
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 kwietnia 2010 o 20:31
tak samo jak miejsca nie miał żaden zamach. tak trzymaj się źródeł typu onet.pl a na pewno będziesz miał 100% informacje. Rozumiesz to że tam byli ludzie i każdy KAŻDY z nich miał rodziny i swoje życie więc nie sądzę że zechciałby zabić siebie i resztę ludzi którzy lecieli upamiętnić tragedia w Katyniu. Filmik ? tak samo ja przepowiednie Nostradamusa ? też wielka " prawda " a wybuch mógł mieć miejsce.. i to było na pewno to zauważ ze tam był prezydent.. i jego ochroniarze.. którzy na pewno posiadali broń Zwróć uwagę że są tam również czarne skrzynki które są teraz sprawdzane co było dokładną przyczyną wypadku. I jestem przekonana że twoja teoria sie nie sprawdzi.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 kwietnia 2010 o 20:39
Buba zobacz co ty piszesz wybuch mógł miec miejsce a ochroniarze nie mieli broni w takim razie kto strzelał? A jak nie strzelał to co wybuchło?
Dlaczego wnioskujesz że nie mieli broni ? Było to w końcu Biuro Ochrony Rządu ! Oczywiście wypadek będziesz zwalał na Rosję bo jakby inaczej tak ? To oni zestrzelili samolot prezydencki i może jeszcze upozorowali wypadek ? Tak tak.. Samolot zahaczył o drzewo pilot nie był wstanie już wznieść samolotu i nastąpił wybuch pierwszy w środku gdzie było wysoka temperatura i wystrzeliło. proste ? i nastąpił drugi wybuch samolot kiedy wbił się w ziemie.
Heh właśnie takie słowa powiedziała moja nauczycielki od historii. Mówiła nam, że będziemy opowiadać to swoim dzieciom, które będą się o tym uczyć.
też powiedziałam koleżanką tak: 'Patrzcie, kolejna data do podręczników z historii!'
Tylko, że nam świadkom tego wydarzenia nie będzie trzeba przypominać, bo tego się nie zapomni.
demot:Jesteśmy świadkami historii:której i tak nie zdążą omówić na lekcjach
Ni to demotywator, ni motywator...
dobre i tak.
To my (będziemy) tworzymy historie, która z czasem będzie spisana
W przeciwienstwie do historii sprzed 2 lat, kiedy to setka glow panstwa nie zginela w wypadku?
a ja bede mogla z dumą przyznać ze Krystyna Bochenek mieszkała w Ligocie czyli tu gdzie ja mieszkam :)
G*wnoprawda :) To będzie tylko wzmianka.
demot: Jesteśmy świadkami Historii:Prezydent pochowany w Krakowie ? Na Wawelu ?
Bądźmy z tego dumni.
Z czego? Mamy być dumni i chodzić z uniesionymi głowami, bo to tak świetnie, że za naszego życia zginęło tylu ludzi, a my to oglądaliśmy w telewizji?
Rzeczywiście, powód do dumy jak nic innego. Ta katastrofa zdarzyła się obok nas. i jeśli chcesz, możesz cieszyć się, że byłaś świadkiem czegoś takiego, masz jakieś nowe doświadczenia, ale nie wiem, co ma do tego duma.
kurde pewnie dzieciaki jęczą , że bedzie nowa data do zapamiętania , ale żal mi was ,,o kurde dzieci mnie minusują durne ;D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 kwietnia 2010 o 20:46
Za parę lat, to większość z nas będzie się zastanawiać: "Kiedy to właściwie było? W 2009? Chyba 2010...? Nie, raczej 2011..."
Tak będzie ;D jak teraz z wcześniejszymi datami mamy takie problemy , to tak samo będzie z późniejsza młodzieżą
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 kwietnia 2010 o 20:40
done - no chyba sobie żarujesz -.-
nie wydaje mi sie, żeby kiedykolwiek ktoś o tym zapomniał!
No chyba że jakies bachory
Tu nie chodzi o zapomnienie faktu, tylko o zapomnienie daty.
Trudno zapomnieć katastrofę i śmierć tylu ludzi, w tym prezydenta, ale jesteś pewien, że nigdy nie będziesz zastanawiał się, w którym to było roku?
Dokładnie, tak jak pisze Gigihuhu. Spytaj sobie kilka osób o pełną datę ataku na WTC. To usłyszysz o co mi chodzi.
faktycznie mi historia, moze i beda sie uczyc, tylko ze nigdy nie dowiedza sie co to za historia, przekrety, uklady, i na koncu ten wawel !!!
p.s faktycznie nowosc !!! az demota trzeba bylo z tego zrobic !!!
demotywatory schodza na psyyy !!!
podobnie pomyślałam w sobotę po południu patrząc na dzieci grające w piłkę. Oni sobie nie zdają teraz sprawy, że o tym będą się uczyć.
Kocham Polskę:)! I jestem dumny, że jestem Polakiem :)! Nie wstydzę się tego i nigdy ni wstydziłem ! Zawsze bedę bronił honoru Mojej OJCZYZNY!
Ku czci i chwale zmarłym w tej katastrofie.
Oglądajcie w niedziele telewizje. Będziecie świadkami wybuchu wojny i zamachu. Czuje to.
ooo losie, nie strasz człowieku...
ta historia mnie przeraza...
u mnie prawie na kazdej lekcji tak mowili
Jeden z najlepszych demotów jakie widziałem ;]
pozdrawiam.
Autor demota Amerykę odkrył. Gratulacje, nikt wcześniej tego nie wiedział.
Bo to pierwszy raz? A upadek komuny, wejście do NATO i UE? Całkiem ciekawe te czasy :-)
"Obyś żył w ciekawych czasach";]
demotywator mówiący o rzeczach oczywistych. Wiadomo, czas mija, tworzy sie historia.
Polacy! Opanujcie się i pomyślcie dwa razy a nawet dziesięć zanim zaczniecie wymyślać jakieś teorie spiskowe albo tym podobne rzeczy przeciwko Rosji. Ówczesna Rosja to już nie Związek Radziecki ani nie rządzi nią Stalin. Nie możemy winić współczesnego pokolenia za krzywdy wyrządzone przez Stalina i jego pomagierów. Katastrofa, jaka wydarzyła się w sobotę zabolała nie tylko polaków, ale także i cały świat. Jak wiadomo Polska i Rosja były ze sobą w konflikcie. Ta tragedia wg nas ma przyczynić się do pojednania, a nie zerwania całkowicie więzi między nimi. Ze strony Rosjan widać już wielkie postępy w kierunku zjednoczenia. Oto kilka faktów, które za tym przemawiają: po pierwsze reakcja Putina na wieść o tragicznym wydarzeniu a mianowicie kondolencje, najlepsi specjaliści pracujący nad owym wydarzeniem, udostępnienie sprzętu, opłacenie wszelkich odszkodowań, a także pomoc rodzinom ofiar, a przede wszystkim okazanie czułego gestu naszemu premierowi. Po drugie upublicznienie filmu Katyń po trzecie, przyznanie się do zbrodni Katyńskiej. Po czwarte zwyczajni mieszkańcy przejęli się naszą tragedią jak własną. Tak jak to powiedział Putin "Wasza tragedia jest także naszą tragedią" Zapamiętajcie ten najważniejszy argument. I zwracamy się jeszcze raz do was przemyślcie zanim będziecie wymyślać jakieś bzdury typu przepowiednie Nostradamusa, sadzenie drzewa w Smoleńsku przez Stalina (demotywatory), strzelaniny, złe nakierowanie samolotu itp. Ta tragedia ma być punktem, który przyczynia się do pojednania narodów (Polski i Rosji gdzie niespełna 70 lat, rok, miesiąc nie było to możliwe) I ma być wzorcem do naśladowania przez inne państwa. Żyjemy w XXI wieku i dążymy do lepszej przyszłości, a nie gorszej. A właśnie jeszcze jedno odnośnie waszych protestów dotyczących pochówku prezydenta na Wawelu. Ci, co protestują chyba słabo znają historię, a także osobę Lecha Kaczyńskiego. Za życia dążył do tego, aby Polska stała się silniejsza. Lecąc do Katynia chciał złożyć ofiarę naszym zamordowanym rodakom, a w konsekwencji tą ofiarą stał się on sam i pozostali członkowie załogi prezydenckiego samolotu. Być może jego śmierć przyczyni się do polepszenia sytuacji na świecie. Dlatego jesteśmy za tym, aby pochować go na Wawelu, bo jest tego godzien. Pozdrawiamy Magdaleny. Gdyby były jakiekolwiek wątpliwości pisać na ten numer gg: 22480177
up@ nie tylko Królowie leżą na wawelu a pochowanie tam marszałka wywołało protesty, przy których te 2800 osób na paradach w kilku miastach wyglądają nad wyraz blado. Ponadto te protesty to też akcja obronna, wielu ludzi było przyzwyczajonych do negatywnego reagowania na Kaczyńskiego i otrzymywania za to społecznej akceptacji. Czynili to raczej bezrefleksyjnie, i kiedy od momentu katastrofy media zmieniły preferencje czują się oszukani i opuszczeni w nowych warunkach społecznych, więc podpinają się pod takie akcje widząc w nich element dobrze sobie znany, oporu i ataku. Niestety ich "stare, dobre czasy" wkrótce powrócą, bo Polacy nie są chyba w stanie tak szybko wyrwać się ze swoich haniebnych cech narodowych. Zresztą, zeby nie być gołosłownym u Sienkiewicza widać wyraźnie świadomość takiego stanu rzeczy ["co oni mają? jazdę dobrą i co więcej?"] i nie zmieniły tego powstania, wojny światowe, komunizm ani demokracja, więc jedna więcej tragedia też raczej nie pomoże. Zwłaszcza patrząc na te protesty zagubionych szczekaczy.
@hatifnaty: dziwnie mi się czyta mądry post kogoś, kto pisze w nim "Stalin" wielką literą, a "Polaków" małą... ;a
@killa: jezeli Ciebie to tak uraziło to wybacz, po prostu pisałam to stylistycznie bez błędów... Ale powiedzcie mi jedno odnoszę się do tych co są przeciwni pochowaniu na Wawelu, co wam szkodzi ze zostanie tam pochowany? No powiedzcie mi... Was tam mają pochować? Królów już zadnych nie mamy i mieć nie będziemy. Mi to zresztą obojętnie nie wiem jak wam...
A kogo historia obchodzi... trzeba do przodu patrzeć a nie gadać o tym co było.
"A kogo historia obchodzi... trzeba do przodu patrzeć a nie gadać o tym co było" - dzięki takim jak ty historia może się powtórzyć, dzięki zasranej nieświadomości ^^
Szkoda, że to się stało. Nie powinniśmy dyskutować o takich rzeczach jak przyczyny katastrofy, czy miejsce pochówku prezydenta. W przeciwnym razie znów skoczymy sobie do oczu jak dawniej, a nawet gorzej.
Szkoda tylko, że ta historia większości będzie "zwisać", tak samo jak to jest teraz.
No nie wytrzymam, jakie to odkrywcze... to chyba normalne, że teraźniejszość się historią stanie... dla mnie bez polotu i oczywisty suchy demot.
miałem ten sam pomysł pozdro ;)
i w jaki sposób to demotywuje?
demot:Może i będzie opisywana:jednym zdaniem
i pewnie zatuszują pare faktow...
Śmiech, śmiech, przecież to oczywiste
Taki już generalnie urok historii, że dzieje się na bieżąco.
Co zrobił ś.p. Lech Kaczyński?
- Traktat Lizboński : Unia musiała pójść na ustępstwa wobec Polski przy tworzeniu Traktatu Lizbońskiego (do tej pory wszystko przyjmowano zgodnie z jej poleceniem nie bacząc na skutki dla kraju i ludzi).
- obrona Gruzji przed inwazją rosyjską
- koalicja wschodnia
- projekt uniezależnienia od rosyjskiego gazu
- walka o pozycję Polski za granicą
- Dzień Flagi
- Karta Polaka
- Muzeum Powstania Warszawskiego : Tym gestem Lech Kaczyński nie tylko wyrównał historyczne krzywdy, ale zdobył niedoceniane wcześniej środowiska kombatantów.
- poleciał do Cardiff walczyć o Euro 2012 dla nas
- pomagał zwykłym ludziom (choćby o Karinie Zygmuntowicz z
Gorzowa).
- walczył w komunie o to, aby każdy mógł swobodnie wyrażać swoje opinie bez żadnych represji
- za jego prezydentury powstały także wydziały obsługi mieszkańców.
- rozbicie tzw. układu warszawskiego, czyli istniejącej sieci nieformalnych powiązań rządzącej miastem koalicji Platformy Obywatelskiej (wcześniej Unii Wolności) i Sojuszu Lewicy Demokratycznej z lokalnymi biznesmenami, w której ramach miało dochodzić do ustawianych przetargów
Nie zrealizował wszystkich swoich planów, bo jako Prezydent nie miał takiej mocy sprawczej jak premier, ponieważ nie pozwalało mu na to prawo.
Prezydent uczył nas , że powinniśmy być dumni z naszej historii, ojczyzny i z nas samych.
Naród, który nie zna swojej historii skazany jest na zagładę.
Teraz widać jaką siłę mają media.
Dlaczego kiedy Lech Kaczyński żył o większości tych spraw nawet nie było wspomniane w TV, a teraz cały czas o tym mówią?
Ja codziennie wieczorem oglądam jakiś program informacyjny, a dopiero dzisiaj dowiedziałem się o tym, że Muzeum Powstania Warszawskiego powstało dzięki niemu. Ale niestety Polacy tego nie zauważają i nadal dają sobą manipulować mediom.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 15 kwietnia 2010 o 19:46
A jak będzie koniec świata w 2012? ;p
słychać strzały