sverir - na szczescie wiekszosc jezykow programowania rzadzi sie logika, czego nie mozna powiedziec o normalnych jezykach gdzie od kazdej zasady masz 50 odstepstw i w gruncie rzeczy powstaje calkowity chaos.
A teraz humanisto oddaj czesc inzynierowi, bo wklad Twoj w zycie przecietnego czlowieka sprowadza sie do wydania reszty w biedronce czy napisaniu notki w gazecie!
Umysły ścisłe urzeczywistniają myśli o których humaniści marzą "fajnie gdyby coś takiego powstało, wszystko byłoby prostsze".
Humaniści dbają o duszę, a umysły ścisłe... o wszystko inne co człowiekowi potrzebne do życia ;p
A) Ten, który stroni od nauk ścisłych nie ma prawa się nazywać humanistą. B) Naszej cywilizacji by nie było bez wkładu którejkolwiek ze stron barykady. Piszę to jako tegoroczny maturzysta, chodzący do humanistycznej klasy LO (czego teraz bardzo żałuję, bo humanista ze mnie żaden i siebie tk nie określam. No ale coż - któś musi przegrać swoje życie, aby ktoś inny mógł je wygrać.)
Można na to różnie spojrzeć... Idźmy jeszcze dalej: Jakby na świecie nie było NIC humanistycznego, to byście się w ogóle nie porozumieli, bo nie byłoby w ogóle języka, a Wasza egzystencja polegałaby tylko na pracy. NUDA... Czemu zawsze ktoś musi być lepszy, wszyscy sporo zawdzięczamy naszym przodkom, którzy jakoś potrafili współpracować i nie musieli mówić kto jest lepszy.
humanizm to pragnienie rozwijania się w każdej dziedzinie, w każdej ! dzisiaj jest błędnie używany, po cholere taka niby kłótnia? to o jednych i drugich raczej kiepsko świadczy, zarówno tych programistów jak i tych "humanistów" .... ta niby kłótnia jest demotywująca, zresztą jak i internet, czasami mam małe marzenie by komentowanie w internecie zostało zakazane i wyłączone przez programistów dla dobra "humanistów" i innych :)
Mogliscie nie zauwazyc, ale demotywatory to wlasnie WSPOLNA praca humanistow i programistow...bez jednych drudzy mieliby problem, wiec po co sie sprzeczac kto lepszy?
"NIC humanistycznego, to byście się w ogóle nie porozumieli, bo nie byłoby w ogóle języka"
to jest cecha gatunku, gdy rozwijała się mowa wyobraź sobie nie było filologów i to jest gorzej niż głupi argument.
A i śmiać się chce ludzie określający się mianem humanistów nie mają pojęcia c oto słowo znaczy.
Języki programowania i całe programowanie opiera się mocno na matematyce.
dzieki wam programisci ze wymysliliscie ten pierniczony internet, gdyby nie to ze bez tego nie da sie teraz studiowac (co gorzej nawet zyc!) to do dzis bym tego ustrojstwa nie mial,
dzieki wam humanisci ze jestescie tak zapatrzeni w samych siebie iz nie widzicie ze np matematyka tez jest nauka humanistyczna a wy klniecie na nia ze wszech stron, klania sie tu wasza znajomosc swojej branzy
a ja jestem PRZYRODNIKIEM i mam was wszystkich w powazaniu, zarabiajcie kokosy, wyrywajcie laski, ciekawe tylko ilu z was osiagnie dzieki temu spelnienie i choc odrobine prawdziwej satysfakcji z zycia
i dajcie sobie spokoj z ta idiotyczna dziecinna wojna bo swiatem i tak rzadza realisci
Ile jeszcze dennych demotywatorów w tym stylu będzie? Czy ci programiści to jakaś zakompleksiona grupka która bez przerwy musi się dowartościowywać? Jakim trzeba być idiotą,żeby posługiwać się takimi uogólnieniami?
bezsensowny demot, nawet bez programistow byli by i humanisci, jak nie w internecie na stronie internetowej to w gazecie, telewizji czy gdziekolwiek indziej.
Otóż, chciałbym wtrącić swoje skromne zdanie.
Drodzy humaniści, droga Blondyno, programowanie to nie tylko internet. Bez programowania nie istniałby nawet automat z napojami, nie mówiąc już o bankomatach, windach, kasach fiskalnych, telefonach komórkowych, aparatach cyfrowych, systemach alarmowych, nowoczesnych systemach bezpieczeństwa w samochodach etc. etc. - TO WSZYSTKO TRZEBA ZAPROGRAMOWAĆ, programowanie nie ogranicza się do tworzenia stron www i programów dla różnych platform. Otóż jako uczeń 4 klasy technikum niedawno dowiedziałem się czym jest futuryzm. Od razu przyszło mi do głowy, że my, informatycy, dostrzegamy piękno w tym co robimy, nie czytamy poematów, nie komponujemy wierszy, my widzimy piękno w kodzie źródłowym każdego oprogramowania. Ciężko uwierzyć? A jednak tak jest. Dlaczego więc nie nazwać programisty poetą? My coś tworzymy, zostawiamy po sobie bardziej lub mniej trwały ślad w kartach historii. Z całym szacunkiem, ale co w tym samym czasie robi większość humanistów? Zachwyca się pięknem czyjegoś utworu i marzy, marzy, marzy..
"Bez humanistów byś tego nie przeczytał, nie mowiac o napisaniu :))"
nie masz pojęcia kim byli humaniści, m.in tales z miletu dobry matematyk a nie dzisiejszy humanista=macdonalds
Ludzie, humaniści są tak samo potrzebni jak inżynierowie, informatycy i programiści. Pomyślcie, czy istaniałaby Polska bez Mickiewicza lub Dądrowskiego? Nie, bez utworów napisanych przez tych autorów zginęlibyśmy, bylibyśmy Niemcami! Czym byłby dzisiejszy świat bez psychologów, lekarzy, którzy również są humanistami? Co byśmy wiedzieli o przeszłości bez historyków, archeologów? Jak wyglądałby świat, gdyby nie narodził się twórca demokracji? Prawdopodobnie nadal żylibyśmy jak w średniowieczu a naszym ulubionym zajęciem byłoby oglądanie walk gladiatorów...
Jestem humanistą, z matmy jestem zerem :P ale uwielbiam teoretyczną fizykę i astronomię, fascynują mnie nowoczesne technologie i rozwiązania, szanuje ludzi o ścisłym umyśle i jedyne co mnie śmieszy w tym demotywatorze to tylko to, że ludzie podniecający się, że są lepsi bo są albo humanistami albo ścisłymi umysłami, są tak naprawdę głupi i ograniczeni. My humaniści potrzebujemy was inżynierów żebyście nam zbudowali dom, samochód, komputer, a wy potrzebujecie nas by obejrzeć film, spektakl w teatrze, przeczytać książkę, nauczyć się języka itp. Symbioza moi drodzy ;)
@dawids0208 humaniści to byli m.in inżynierowie ,a Mickiewicz to pisarz bardziej jak humanista(jak już to naciągany), zapoznajcie się ze słowem humanista i pogódźcie się z faktem że co dzisiaj się nazywają humanistami nie wnieśli niczego i nie wniosą bo to zazwyczaj jacyś ludzie po pedagogice itp. Prawdziwy humanista zna się i na historii i na matmie.
Dlaczego humaniści uważają, że programiści do analfabeci? Przecież każdy umie (a przynajmniej powinien) czytać, pisać itd... czyżby zazdrość?:P Bezsensowna kłótnia... tym bardziej wklejanie obrazków kto więcej zarabia, skoro i tak co najwyżej możecie pomarzyć o takich samochodach itd:P (w większości oczywiście:P)
Humaniści to ludzie zajmujący się wszystkimi aspektami nauki, debile! Ja jestem na studiach politologicznych i filozoficznych, a jakoś umiem C, C+, C++, Javę i Visual Basica. Uspokójcie się już, a Admin niech nie wrzuca czegoś co nie demotywuje ani nie motywuje.
Do pana paawiana:
W sumie masz racje ze bez programistów by nie było tych rzeczy, ale ktoś wam musiał je zrobić czyli elektronicy, dla nich ktoś inny stworzył teorie czyli fizycy, dla fizyka ktoś musiał stworzyć język: matematycy itd. bez lekarzy wszyscy byśmy dawno pomarli. Ale jednak żeby coś wymyślić trzeba być choć trochę humanistą, trzeba myśleć abstrakcyjnie (co jest ich główną cechą). Skoro wiec jesteś w 100% umysłem ścisłym to mało sobą reprezentujesz, ale nie jestes bo nawet tekst który napisałeś jest związany z myśleniem abstrakcyjnym, wiec moim skromnym zdaniem nawet w programiście jest 1% humanisty.
a ja mam was wszystkich w dupie ;] admin to gowno wrzucil bo uwarza sie za programiste, niestety nie potrafi nawet wlasnej strony dobrze napisac... pozdrawiam wszystkich co maja w dupie wszystkich
Ostatnio mi wyszło, że jestem umysłem ścisłym, a piszę z wielką przyjemnością. Nie wiem, więc po co te kłótnie. Każdy może zostać pisarzem, wystarczy tylko mieć ten cel i praca, praca i jeszcze raz praca. Ja jestem tak zmotywowany, że w ciągu tygodnia powstaje po kilka tekstów liczących kartkę A4. Raz dokładam do opowiadania, raz piszę feletion itp.
To, że mam marzenia, nie uważam za przekleństwo. Toż to szczęście :-) Ci, którzy chcą tylko np. zarobić określoną ilość pieniędzy i to będzie ich sukcesem w życiu, są dla mnie tacy płytcy. Marzenia są fajne i warto je mieć. A najważniejsze to do nich dążyć i je spełniać.
czemu tego z wojewodzkim nie ma na glownej - za***sta riposta na ten 1-szy.. widze ze jak sie za dlugo posiedzi na informatyce w szkole to zaczyna sie tego typu klotnie brac strasznie do siebie :)
tak jakby to co najmniej od nas zalezalo jak skonczymy :)
Przepraszam bardzo, ale chcie mi wmowic że to dzięki humanistą(w sensie rozumianym dzisiaj) nie byłoby pisma i mowy?
Bo tak wnioskuje czytajac wypowiedzi niektorych "humanistów". To rozwinęlo sie samo w procesie ewolucji i nauki a potem niektórzy zrobili z tego swoją dziedzine i strasznie zadowoleni że nie wiadomo kim są...
Programowanie to tak naprawdę czysta matematyka, dopiero później wprowadzone języki programowania w których można używac słow.
W jakiej dziedzinie zycia potrzebni nam humanisci? Nie widze takiej.
Powiecie że np. pisanie książek, ale piszą też umysły ścisłe.
Więc co może teatr? Moze i tak ale czy umysł ścisły naprawdę potrzebuje przedstawien teatralnych? Ja osobiście w eatrze lubie tylko komedie, inne sztuki do mnie nie przemawiaja. Ale nie czuję też potrzeby chodzenia do teatru. Może są umysły ścisłe które bardzo lubią teatr.
Zabierzcie ludziom teatr a będą życ dalej, a sproboj życ bez całej dzisiejszej technologii.
Tak więc nie widze symbiozy humaniscie bez umysłów ścisłych nie przeżyja, a umysły ścicłe bez humanistów tak.
Oczywiście miaem na myśli humanistów w pojęciu naszych czasów.
Pojawił się też wątek wytworzenia demokracji. Jak dla mnie byl to największy bląd ludzkości. Ludzie myślicie że obecny porządek może trwac w nieskonczonosc? Niestety nie kiedyś to się zawali, a wojny zniszczą ludzkośc. A wszystko dzięki demokracji. Cieszmy się że tego nie dożyjemy ;p
Ja osobiście jestem humanistą i ścisłowcem. Uwielbiam nauki ścisłe, matematyka, fizyka. Lubię także programowanie i technologie.
Nigdy nie zapomnę słów mojej polonistki, która powiedziała "Prawdziwy humanista nigdy nie zamyka się tylko na sztuki językowe, ale bierze udział we wszystkich dziedzinach życia, w tym także w naukach ścisłych". Osobiście się z tym zgadzam. A za jakiś czas zostanę inżynierem i będzie ogólnie fajnie ^^ Taki neoromantyzm, dostosowywanie się do realiów. Tylko nie negujmy programistów, bez nich życie byłoby ciężkie. Nie negujmy też humanistów, bez nich życie byłoby pustą regułą bez emocji...
czy ktoś w ogóle tutaj kuma znaczenie słowa "humanista"? prawdziwy humanista zna się także na matmie. jeśli nie umiesz liczyć, to nie jesteś humanistą, a idiotą.
Humanizm – prąd filozoficzny, etyczny i kulturowy, uznający człowieka za najwyższą wartość i podkreślający jego godność (za wiki). Jeśli więc jakiś programista (i nie tylko) odcina się radykalnie od humanizmu, to w 5% świadczy to o tym, że interesują go inne prądy myślowe, a w 95%, że jest totalnym ignorantem, który nie zna terminu, a mimo to pluje nim na lewo i na prawo, żeby podkreślić swoją wybitność. To samo z resztą tyczy się "humanistów samozwańców", którzy być może wiedzą, że są humanistami, ale żaden z nich nie wie dlaczego.
A ja powiem, że w całym wątku wypowiedzieli się tylko dwaj programiści. Reszta to użytkownicy komputera, którzy nie mają problemu z kopiowaniem plików (przez co czują się wspaniali). Prawdziwy zarówno programista jak i humanista jest wysoko ponad tym groteskowym konfliktem. Kiedyś usłyszałem ciekawe zdanie - Programiści poetami nowej ery. Moim zdaniem jest to trafne określenie, adekwatne do czasów w jakich przyszło nam żyć, w końcu od przeszło połowy wieku świat jest ogarniany przez wszechobecną informatyzację... Ponadto kultura się liberalizuje i staje się globalna - ciężko dziś ludzi zaskoczyć poematem, znacznie łatwiej to osiągnąć za pomocą kontrowersji i łamania tabu.
Sierpor - też poczytaj - bo z kolei matematyki i fizyki nie byloby bez "matki wszystkich nauk" czyli filozofii - a to jak najbardziej humanistyka... ta klotnoa pokazuje że obie strony czują się przegrane - inaczej ta ktora jest naprawde zadowolona, dawno by odpuscila... może czas żeby "humaniści" nauczyli sie troche od matematyków bo czasami p***lą takie głupoty że aż głowa mała.. a informatycy podnieśli głow zza kompa i jesli nie do ludzi to chociaz ksiazki se poczytajcie - już teraz nanjnowsze technolegie zaczynają odwoływac się do teorii ludzkich społeczeństw... a i koles ktory wymysli w pelni funkcjonalny sztuczny mozg bedzie co najmnie najslawniejszy na swiece - ale do tego nie wystarczy byc dobrym programista, albo humanista - trzeba być inter :) - polecam bo poszerza horyzonty :)
I właśnie dlatego, mając do wyboru kierunki ścisłe i kierunki humanistyczne(a zdałam i matematykę, i WOS, więc miałam wybór), wybrałam humanistyczne. Nie wytrzymałabym wśród takich zadufanych w sobie bubków. W tym roku skończę socjologię, nie bo nie miałam gdzie iść, ale bo mnie interesowała. Za rok wybieram się na ekonomię, bo też mnie interesuje(przy okazji, czy to też kierunek, który się nikomu nie przydaje?). A tak z własnego doświadczenia, wiecie, kto się najbardziej naśmiewa z popularnych kierunków humanistycznych? Ci, którzy nie radzą sobie na swoich technicznych kierunkach. Tacy, którzy nic nie umieją zdać za pierwszym razem, przechodzą na trójach, co semestr warunek, a po wyjściu ze studiów umieją jedynie policzyć co łatwiejsze całki. Ci, którzy umieją i lubią, nie muszą leczyć kompleksów na demotywatorach. Nawiasem mówiąc, czy tylko ja uważam, że demotywatory pod względem poziomu użytkowników zbliżają się do onetu?
niestety, większość komentujących ma inteligencję komentatora z onetu. w sumie to wcale taka osoba nie musi być głupia - w internecie ludzie po prostu bawią się w bycie kimkolwiek chcą, a udawanie idioty jest stosunkowo proste, nie trzeba dużo pisać ;p
prawdziwi humanisci i programisci prawdopodobnie by sie tak nie napinali bo to zalosne i nie na ich poziomie :P
wiadomo że są zależni od siebie. Każdy kij ma dwa końce.
tysenna - nie "zbliżają się" a tworzą te strony dokładnie ci sami ludzie (gdzieś czytałem że n-k to zbawienie dla polskiego internetu - bo dzieki niej miliny polakow podlączylo sobie neta - a jak n-k wisi to trzeba sie gdzies "odstresować" (bash, demoty) albo "podyskutować na poziomie"(onet, gazeta.pl)
sto2 - nie wierzysz bo jestes przedstawicielem tylko jedenej ze specjalizacji - sama kogniwistyka wlasnie nie wystarczy.. - zresztą ja tam moge powiedziec jedynie, że skoro raz sie udało (umysł człowieka) to szanse na powtórzenie wynoszą 100%.. ale ja tego nie zrobie bo nie umiem :) ale wierze że jest sporo bardziej zdolnych ode mnie i jeśli nie bedą tracic czasu na neta (i głupie kłótnie) (i jak w moim przypadku na picie i panienki) i nie będą bawić sie w jakieś głupie specjalizacje - być może już niedługo infobot będzie gadał calkiem sensownie :)
"specjalizacje" w sensie, dzielić naukę na humistyczną i matematyczną i którejsc przyznawac wyższośc.. nawet chocby einstein przecież swoją teorię stworzyl dzieki podbudowie filzoficznej
uses YouInfo;
procedure Won();
begin
if (You.Type = 'Humanist') then
begin
CloseBrowser(You.Handle);
ShowMessage('Za 10 sekund twój komputer ulegnie destrukcji');
end;
@kazelot: Nie da się w dzisiejszych czasach być przedstawicielem obu stron, no chyba, że masz za sobą nieograniczone środki :). Inaczej musisz funkcjonować wg prostego modelu: nauczyć się coś robić, i dzięki temu zarabiać (Fromm bardzo ładnie to opisuje: Podwyższyć swoją wartość, by sprzedać siebie z większym zyskiem). A co do sztucznego mózgu, to nie uda się, ponieważ psychologowie i zajmujący się kognitywistyką nigdy nie opracują wystarczająco dobrej mapy ludzkiego mózgu, którą będzie można wykorzystać, a programiści nie napiszą programu, który sam będzie mógł siebie ulepszać. To byłoby jakieś programistyczne perpetum mobile!
humaniści i programiści nie siedzą na demotywatorach, mają lepsze rzeczy do roboty... :P mickiewicz by wolał wyjść na flaszkę, a Zuckerberg siedzi pewnie na facebooku p
qrwa, kiedyś za demota w democie dostawało się bana, teraz za 4 demoty na których prawie nie widac podpisu admin daje na główną... TO DOPIERO DEMOTYWUJĄCE.
macie się o co kłócić, każdy w społeczeństwie jest potrzebny, inżynier żeby było gdzie mieszkać, czym jechać do pracy i na czym pracować, humanista żeby było wiadomo co się dzieje na świecie, rozwiązywać konflikty i dyskutować, nawet taki rolnik żeby i jeden i drugi miał co do gara włożyć i ten ostatni chyba najciężej ze wszystkich pracuje, a nie drze się tutaj jak cała reszta
"wrzucanie demotów z combo breakerami (demotywator w demotywatorze) grozi natychmiastowym banem na to konto i wszystkie, które założysz później"
powinno być dodane "chyba, że wstawka podbudowuje ego administracji" :>
Pier**lić w d**e humanistów programista się liczy gdyby nie programista byście teraz nic nie ogarniali NIC! zaczynając od kalkulatora kończąc na kompie, bankomacie, kasie fiskalnej... a humanista, co on wnosi? tylko pierdo*i jakieś głupoty. Jedyny jaki z nich pożytek to, to że wiemy co się w świecie dzieje, ale tylko dzięki PROGRAMISTOM bo byście TV nie mieli, ani neta KU*WA JEŁ*PY!! P.S. Sorry że tak nie po polsku ale po 1 walić humanistów! Po 2 się wkó**iłem jak przeczytałem że bez humanistów by świata nie było!!
kiedys aby zasluzyc na miano humanisty nalezalo studiowac matematyke, geografie, historie, chemie, biologie. dzisiaj aby zostac humanista wystarczy "pala" z matematyki
Oj, dzieci, dzieci... wytłumaczę wam to obrazowo moją bezbłędną logiką: programiści lepią dzbanek, a humaniści nalewają do niego soku. Sam dzbanek do niczego by się nie przydał, tak samo jak sam sok. Jedni bez drugich nie mogliby żyć i czas się z tym, cholercia, pogodzić.
Tukotuko to co napisałeś w wibitny sposób świadczy o twojej głupocie więc pozdro. A co do wypowiedzi pana Satana: ująłeś to po mistrzowsku, tak dokładnie jest. Wielki ukłon w twoją strone.
sto2 - nie trzeba odtwarzać ludzkiego mózgu przecież nawet miedzy sobą potrafią sie one róznić.. wystarczy odtworzyc stopień skomplikowania budowy, bo zasade działania już znamy.. ja mam swiadomosc swoich ograniczen, ale wiem ze sa ludzie co maja i po 170 iq i marnuja sie na zbyt ścisłe specjalizacje.. tymczasem, dla psychologii najwiecej zrobili matematycy dla matematyki filozofowie a dla informatyki psychologowie.. i tylko taka synteza moze coś dać
dobra nie chrzańcie
dzisiejsza nauka zapomniała jak wyrosła z logiki i filozofii
odcina się od badań emocji, jednostki, sprawy, idei
Na polibudzie najfajniejszy jest tylko jeden profesor. Jak opowiada o kosmosie opowiada często mity greckie, imiona, wydarzenia. Podaje masę teorii fizycznych oraz ich oparcie w filozofii, ontologii..
Puści inżynierowie, łatwo manipulowalne jednostki, każdy system porusza takimi trutniami, pionami, z łatwością, do czego zechce. Masz rację plisken. Myślą "jak" i nie myślą po co. Nawet jeśli niejednokrotnie rozwój kroczy po trupach ludzkich. Dualizm moralny i bezmózgowie. Chyba, że komuś dobrze jest być kalkulatorem.
Mam umysł ścisły, byłem w klasie informatycznej w LO, teraz idę na wydział elektryczny. Nie potrafię zinterpretować wiersza, nie wiem co ludzie widzą w nudnych lekturach (niby jakieś znaczenie głębsze mają, ale dla mnie to nuda kompletna), ale potrafię się wysławiać poprawnie, zachowuję składnię zdań, które wypowiadam czy piszę, to samo się tyczy większości ludzi, których znam. Więc w ogóle nie mam pojęcia co to za głupota, że umysły ścisłe, nie mają dziewczyny (nie raz dziewczyna mi powiedziała, że świetne komplementy mówię, a nie potrzebuję do tego studiów humanistycznych), czy mają problemy z wypowiedzeniem się na jakiś temat.
Ludzie! Ta wasza kłótnia jest tak samo żałosna jak i wy.
Widocznie "humanistom" tak trudno zrozumieć, że programiści widzą "piękno" w KODZIE ŹRÓDŁOWYM a nie w jakichś poezjach, książkach, itp.
Do czego wy dążycie ?! Jeśli będziecie się tak zachowywać to nie macie żadnej przyszłości. Technologia idzie do przodu i żaden humanista ani nikt inny tego nie powstrzyma.
Śmiejecie się jak wyglądają programiści i jak piszą(ortografia), sam mogę siebie nazwać w pewnym stopniu programistą, ale jakoś błędów językowych nie robię.
Tak trudno zrozumieć, że to właśnie dzięki tym ludziom przeglądacie internet, korzystacie z telefonu, bankomatów, dzięki nim wasze auta mają alarmy i komputery pokładowe. Dzięki nim macie nawigację samochodową, oglądacie telewizję, słuchacie muzyki. Dzięki nim również nie dochodzi do wypadków na drogach ( sygnalizacje świetlne są ZAPROGRAMOWANE). Mógłbym tak wymieniać w nieskończoność.
Dziękuję.
dlaczego szanowni programiści i umysły ścisłe wyobrażacie sobie humanistów jako ludzi obsługujących kasy w biedronkach i okienka w McDonaldsach?;> Humanista niekoniecznie musi mieć nudną i słabo opłacaną pracę;P może i bez was nie byłoby nas na tej stronie, ale i tak żyjecie w błogiej nieświadomości, że to humaniści wami rządzą. Prawnicy są humanistami, a więc i osoby które tworzą dla Was normy prawne i te, które te normy egzekwują - a Wy musicie się im podporządkować i ich przestrzegać. A na koniec dodam, że programista, choćby zarabiał najwięcej musi się z tego rozliczać, opłacać składki itp. A Waszych znienawidzonych humanistów utrzymacie Wy sami, bo zatrudnieni w polskim wymiarze sprawiedliwości emerytur nie mają, zachowują dożywotnie prawo do pobierania pełnego uposażenia dożywotni, nawet będąc w stanie spoczynku;) programujcie więc dalej, z chęcią skorzystam z waszej pracy;)
No to chyba was pogielo... odniesmy sie do tego ze tzw. "humanizm" powstal u zarania dziejow kiedy o programowaniu nie bylo mowy i bez niej nie powstalo to co mamy dzisiaj bo probramistow by nie bylo a wtedy nawet nie mysleliscie o internecie wiec dzieki humanistom istnieje programowanie ale dzieki programowaniu zyje sie nam wygodnie wiec ku#wa skaczcie ten spor o nic !
bożesz, ta dyskusja się zapętla, podejrzewam, że nikt nie czyta komentarzy, no może jeden, tylko sugeruje się obrazkiem i tyle, to jest prawdziwy demotywator dyskusji gdziekolwiek w sieci
Szczyntek powiedz mi co byś niby miał w internecie przeglądać, co w telewizji oglądać, jak by wyglądały banknoty i do holery jasnej jakiej niby muzyki byś słychał gdyby nie humaniści Oo powiedz mi bo tego nie rozumiem. Ludzie kiedy w w koncu to zrozumiecie ze jedna strona bez drugiej poprostu nie mogła by istnieć (tak jka powiedział Satan: "programiści lepią dzbanek, a humaniści nalewają do niego soku. Sam dzbanek do niczego by się nie przydał, tak samo jak sam sok"). I wezcie już to skonczcie bo ta dyskusja jest BEZ SENSU!!!!!
Czy żeby zostać programistą trzeba skończyć jakąś szkołę ? Czy wystarczy mieć zapał i komputer ? Czy też trzeba być wybitnie utalentowanym człowiekiem ? Wielcy programiści jedno pytanie: Skoro jesteście tacy za**ści to po co to wszystko... ?
Nie oszukujmy się - humaniści to najczęściej ludzie którym się nie udało w życiu,
przykładowe dobre liceum: klasy ścisłe prawie zawsze są najlepsze, a human to często najgorsze klasy - zresztą w klasach ścisłych są także najlepsi "humaniści"
w LO profil mat-fiz, matura z tych przedmiotów poziom rozszerzony na 70-80%, spokojnie dostałam się na poli, mimo to poszłam na kierunek humanistyczny, resocjalizację. I co jestem humanistą czy ścisłowcem!? Więc nie mówcie że humani to tępaki co nie potrafią logicznie myśleć. Szybciej powiem, że leń który pól życia spędził nad kalkulatorem uważa się za ścisłowca, bo nie umie płynnie książki przeczytać.
Idioci, nie macie co robić tylko kłócić się na gimnazjalnym poziomie kto lepszy, mamie się jeszcze poskarżcie.
Ehhh... To się naprawdę żałosne zrobiło. Humanista powinien wyznawać zasadę "Nic co ludzkie nie jest mi obce", bowiem samo pochodzenie tego słowa na to wskazuje... A tutaj zrobił się podział. Programiści, humaniści, inżynierzy i za niedługo nie wiadomo co jeszcze. Jak widać nie tylko rasizm dzieli ludzi, choć też nie powinien. Każdy jeden od drugiego uzależniony, a narzeka. Dzięki programistom właśnie humaniści nie muszą się zajmować programowaniem, dzięki inżynierom projektowaniem konstrukcji i tym podobne. W drugą stronę też to działa, dzięki humanistom programiści mogą odpocząć od czystej logiki, odprężyć umysł, posłuchać muzyki klasycznej, czy przeczytać książkę. Inżynierzy to samo. Wiecie co... Wstydźcie się wszyscy, że szukacie na siły podziału. Że wytykacie innym, a sami jesteście nie lepsi. Zajęlibyście się pracą, a nie mówili jacy to Wy jesteście potrzebni temu światu, bo, za przeproszeniem, jesteście gówno warci przez to narzekanie. Sądzicie że jesteście kimś? Miło, zatrzymajcie to dla siebie, a nie obrażajcie innych :-) Miłego dnia.
JamesssB: Zgadzam się. Słuszna uwaga. Do humana zazwyczaj idą osoby, które sobie nie radzą z innych przedmiotów. A do szkoły takiej z przedmiotami ścisłymi osoby, które często w wolnym czasie rozwijają talent humanistyczny.
Ale do cholery jasnej zastanowcie sie w końcu o czym mówicie: czy o uczniach LO (klasy humanistyczne vs klasy z przedmiotami ścisłymi), czy o humanistach i programistach w wyższym znaczeniu. Już całkiem wszytsko popiepszyliście, masakra. Jeden mowi o zasługach programistów/humanistów a drugi sie wpiepsza z klasami LO. Oo
Jeden drobny, może nic nieznaczący, ale chyba ważny głos patrząc na stan wiedzy użytkowników. Czy ktoś kiedyś zdążył zanotować, że logika to wynalazek starożytnych filozofów? Głównie Arystotelesa. I to nie jest prehistoria. Wystarczy przejrzeć sobie katalog kursów na filozofii. Żeby odpowiedzieć szlaczkiem predykatów i kwantyfikatorów, najpierw trzeba było zadać fundamentalne filozoficzne pytanie.
Robicie z humanistów jakiś upośledzonych ludzi. Nie rozumiem i nie staram się zrozumieć tego jak programiści to "wszystko" programują:) dobra, ale nie tłumaczę swojego braku zainteresowania tym tematem tekstem: jestem humanistką. To, że nie zajmuję się programowaniem, nie oznacza, że siedzę pod gruszą, patrzę w chmury i składam rymy, a zajmuję się na co dzień czymś bardzo praktycznym i logicznym - fizjoterapią (organizm człowieka też jest zaprogramowany;) a przy okazji jest poezją i prozą w jednym;) Bycie humanistą to tak samo jak bycie programistą, tylko w drugą stronę.
Tak mi jedna rzecz przyszła do głowy. Zastanawialiście się, jak wyglądałby świat bez tych znienawidzonych humanistów? Albo z samymi programistami?
Nie byłoby lekarzy, farmaceutów, itd(to nie są inżynierzy i widzę, że nikt ich nie uwzględnia w sporze)większość z Was by się nie urodziła, bo Wasza matka zmarłaby przy którymś porodzie. Jeśli byście się urodzili, to prawdopodobnie w pierwszym roku życia połowa z Was zmarłaby na głupie przeziębienie...
A gdyby nie Ci znienawidzeni humaniści, drodzy panowie, żylibyście w anarchii- radzę sobie przejrzeć historię myśli społecznej- dzięki komu mamy demokrację? Dzięki komu istnieje obowiązkowe i darmowe szkolnictwo? Dzięki programistom? Kto może powiedzieć, że zna swoją historię rodzinną do 15-stu pokoleń wstecz i wie, że stać by go było na naukę? A bez tego żaden z Was nie umiałby czytać, liczyć, a na pewno nie programować. Kto teraz tworzy prawo? Hę?
To samo działoby się bez rolników, piekarzy- nie byłoby co jeść; sprzątaczek- ile chorób wywodzi się z brudu i syfu, nawet kierowców tirów- bo nie mielibyście jak przemieścić tych wspaniałych maszyn.
W niczym nie umniejszam zasług programistów, architektów, inżynierów, itd., są tak samo klockiem w układance, jak cała reszta. Ale sami byście sobie zwyczajnie nie poradzili...
Po co programistom humanista?! Przecież programy nie są pisane po polsku!! Są do tego specjalne języki programowania, które nie mają w ogóle związku z polskim, one składają się w zależności od języku pisania, albo z symboli, albo z wyrazów, które są najczęściej z jęz. angielskiego!
A dlaczego według Was programista ma nie lubić książek. Sam się tym zajmuje a książek czytanie sprawiało mi zawsze przyjemność (głównie fantasty i ogólnie humorystycznych), zaś sam kod źródłowy jest według mnie jak utwór literacki, budowa obu zależy od wyobraźni twórcy( tę samą wypowiedź można ująć innymi słowy, a dane zagadnienie można rozwiązać na wiele sposobów) i od umiejętności. Jeśli chodzi o temat typu a do czego przyda mi się w życiu to czego uczą mnie na tych wstrętnych przedmiotach (tu wstaw humanisto - fizykę, chemie, matematykę itp. / ścisłowcu - historię, język polski, WOS), odpowiedź jest prosta: po to żeby rozumieć co kto inny mówi, bo jak widać niektórzy mają problem z zauważeniem ironii, a inni nie znają podstawowych pojęć (pozdrowienia dla tego Pana co pisze w c+).
O ironio... ;)
Bez humanisty programista nie napisałby tego, co napisał:)
oj wierz mi, napisałby ;) wszystko opiera się obecnie na pracy programistów ;)
Myślenie humanisty: dlaczego i po co?
myślenie programisty: jak?
chciałbym zauważyć, że każdy z nich ma mózg
A wszystkich was pozdrawiają realiści :]
yea! tak właśnie jest. +
@sicwiz
a zakład, że by nienapisał? Nie wiek czy wiesz, ale komputerów kiedyś nie było... :) Humanista pozdrawia wszystkich!
sverir - na szczescie wiekszosc jezykow programowania rzadzi sie logika, czego nie mozna powiedziec o normalnych jezykach gdzie od kazdej zasady masz 50 odstepstw i w gruncie rzeczy powstaje calkowity chaos.
A teraz humanisto oddaj czesc inzynierowi, bo wklad Twoj w zycie przecietnego czlowieka sprowadza sie do wydania reszty w biedronce czy napisaniu notki w gazecie!
wreszcie ktoś elegancko podsumował. pozdro
HAHAHAH WRESZCIE!!!!!!!!! ++++ ;*
politycy pozdrawiają
jak dla mnie, zajebiste:)
FAIL! Autor demota chyba zapomnial, ze INZYNIER nie jest tytulem humanistycznym.
Umysły ścisłe urzeczywistniają myśli o których humaniści marzą "fajnie gdyby coś takiego powstało, wszystko byłoby prostsze".
Humaniści dbają o duszę, a umysły ścisłe... o wszystko inne co człowiekowi potrzebne do życia ;p
gówno jak to ma demotywowac?
kolejny błyskotliwy demot. Brawo dzieciaczki, brawo.
nie rozumiem tego kretynskiego demotywatora..
A) Ten, który stroni od nauk ścisłych nie ma prawa się nazywać humanistą. B) Naszej cywilizacji by nie było bez wkładu którejkolwiek ze stron barykady. Piszę to jako tegoroczny maturzysta, chodzący do humanistycznej klasy LO (czego teraz bardzo żałuję, bo humanista ze mnie żaden i siebie tk nie określam. No ale coż - któś musi przegrać swoje życie, aby ktoś inny mógł je wygrać.)
A i tak najbardziej niezbędny jest zwykły czarny robol bez którego nic by nie powstało.
Można na to różnie spojrzeć... Idźmy jeszcze dalej: Jakby na świecie nie było NIC humanistycznego, to byście się w ogóle nie porozumieli, bo nie byłoby w ogóle języka, a Wasza egzystencja polegałaby tylko na pracy. NUDA... Czemu zawsze ktoś musi być lepszy, wszyscy sporo zawdzięczamy naszym przodkom, którzy jakoś potrafili współpracować i nie musieli mówić kto jest lepszy.
humanizm to pragnienie rozwijania się w każdej dziedzinie, w każdej ! dzisiaj jest błędnie używany, po cholere taka niby kłótnia? to o jednych i drugich raczej kiepsko świadczy, zarówno tych programistów jak i tych "humanistów" .... ta niby kłótnia jest demotywująca, zresztą jak i internet, czasami mam małe marzenie by komentowanie w internecie zostało zakazane i wyłączone przez programistów dla dobra "humanistów" i innych :)
jedno jest pewne. humanista napewno nie jest realistą.
"po studiach zostane wielkim pisarzem albo wykladowca w harvardzie" lol
nuda nuda nuda... to Ty sie porozumiewaj a my idziemy sie nudzic w CS'a, WoW'a i pare innych rzeczy polegajacych na pracy =]
I co gorzej by nam było bez tego cholernego internetu na który obecnie się kupe życia traci? ;]
Ta dyskusja jest bezsensu. Widzę, że zarówno humaniści, jak i ścisłowcy mają dużo kompleksów i starają się je tu wyleczyć.
Panie, Panowie.
Każdy inżynier może zostać poetą, natomiast nie każdy poeta inżynierem!
Programiści w większości przypadków są humanistami. Humaniści zazwyczaj pozostają humanistami.
demot:Humaniści:nauczyli programistów czytać, pisać i rozumieć wyraz "programować"
Mogliscie nie zauwazyc, ale demotywatory to wlasnie WSPOLNA praca humanistow i programistow...bez jednych drudzy mieliby problem, wiec po co sie sprzeczac kto lepszy?
Co to za moda na "humaniści kontra programiści"? Chyba sie wam tematy skończyły.
"NIC humanistycznego, to byście się w ogóle nie porozumieli, bo nie byłoby w ogóle języka"
to jest cecha gatunku, gdy rozwijała się mowa wyobraź sobie nie było filologów i to jest gorzej niż głupi argument.
A i śmiać się chce ludzie określający się mianem humanistów nie mają pojęcia c oto słowo znaczy.
Języki programowania i całe programowanie opiera się mocno na matematyce.
I Humaniści i Programiści pozdrawiają jedynie klientów w MC Donald's życząc smacznego...
demot:Moja stara:Pozdrawia wszystkich!
Ni ma się co kłócić. Ale fakt faktem, że gdyby nie programiści to humaniści by w ogóle nie wiedzieli o tej kłótni bo by demotywatorów nie było:P
dzieki wam programisci ze wymysliliscie ten pierniczony internet, gdyby nie to ze bez tego nie da sie teraz studiowac (co gorzej nawet zyc!) to do dzis bym tego ustrojstwa nie mial,
dzieki wam humanisci ze jestescie tak zapatrzeni w samych siebie iz nie widzicie ze np matematyka tez jest nauka humanistyczna a wy klniecie na nia ze wszech stron, klania sie tu wasza znajomosc swojej branzy
a ja jestem PRZYRODNIKIEM i mam was wszystkich w powazaniu, zarabiajcie kokosy, wyrywajcie laski, ciekawe tylko ilu z was osiagnie dzieki temu spelnienie i choc odrobine prawdziwej satysfakcji z zycia
i dajcie sobie spokoj z ta idiotyczna dziecinna wojna bo swiatem i tak rzadza realisci
Dlatego, że niektórzy umieją wykorzystywać internet w dobry sposób.
gdyby nie humaniści to Was by nie było ;]
nor4d właśnie, to już się nudne robi :/
Ile jeszcze dennych demotywatorów w tym stylu będzie? Czy ci programiści to jakaś zakompleksiona grupka która bez przerwy musi się dowartościowywać? Jakim trzeba być idiotą,żeby posługiwać się takimi uogólnieniami?
tak swoją drogą gdybyśmy mieli rok przestępny to obchodzilibyśmy dzisiaj dzień programisty xD
demot:Programiści!:Bez programistek by was nie było
admin chyba leczy kompleksy akceptując kolejny już demot mówiący o tym jacy to programiści są fajni...
bezsensowny demot, nawet bez programistow byli by i humanisci, jak nie w internecie na stronie internetowej to w gazecie, telewizji czy gdziekolwiek indziej.
Otóż, chciałbym wtrącić swoje skromne zdanie.
Drodzy humaniści, droga Blondyno, programowanie to nie tylko internet. Bez programowania nie istniałby nawet automat z napojami, nie mówiąc już o bankomatach, windach, kasach fiskalnych, telefonach komórkowych, aparatach cyfrowych, systemach alarmowych, nowoczesnych systemach bezpieczeństwa w samochodach etc. etc. - TO WSZYSTKO TRZEBA ZAPROGRAMOWAĆ, programowanie nie ogranicza się do tworzenia stron www i programów dla różnych platform. Otóż jako uczeń 4 klasy technikum niedawno dowiedziałem się czym jest futuryzm. Od razu przyszło mi do głowy, że my, informatycy, dostrzegamy piękno w tym co robimy, nie czytamy poematów, nie komponujemy wierszy, my widzimy piękno w kodzie źródłowym każdego oprogramowania. Ciężko uwierzyć? A jednak tak jest. Dlaczego więc nie nazwać programisty poetą? My coś tworzymy, zostawiamy po sobie bardziej lub mniej trwały ślad w kartach historii. Z całym szacunkiem, ale co w tym samym czasie robi większość humanistów? Zachwyca się pięknem czyjegoś utworu i marzy, marzy, marzy..
luudzie te pseudo demoty są już strasznie nudne.Ani one śmieszne ani żadne. Skończta z tym.
zajebiste:) +++
(przyszły programista)
O co w tym chodzi ? O.o
demot:Jestem programistą:mam w chu* hajsu i dobrze się rucham
Bez humanistów byś tego nie przeczytał, nie mowiac o napisaniu :))
demot:Chciałbym pozdrowić mamę:I powiedzieć 3 słowa do ojca prowadzącego...
o co chodzi ?
"Bez humanistów byś tego nie przeczytał, nie mowiac o napisaniu :))"
nie masz pojęcia kim byli humaniści, m.in tales z miletu dobry matematyk a nie dzisiejszy humanista=macdonalds
każdy jest jakąś trybką
demot:Jestem programistą:Po co mi mózg, mam kompa.
Humaniście - pogódźcie się z tym, że internet to królestwo programistów. Programiści - nauczcie się podstaw ortografii i fleksji.
A ja nikogo nie pozdrawiam -.-
wszyscy sa potrzebni i ani jeddna strona ani druga tego nie zmieni:>
demot:"bez programistów by was tu nie było":no to chyba byłoby lepiej nie?
Ludzie, humaniści są tak samo potrzebni jak inżynierowie, informatycy i programiści. Pomyślcie, czy istaniałaby Polska bez Mickiewicza lub Dądrowskiego? Nie, bez utworów napisanych przez tych autorów zginęlibyśmy, bylibyśmy Niemcami! Czym byłby dzisiejszy świat bez psychologów, lekarzy, którzy również są humanistami? Co byśmy wiedzieli o przeszłości bez historyków, archeologów? Jak wyglądałby świat, gdyby nie narodził się twórca demokracji? Prawdopodobnie nadal żylibyśmy jak w średniowieczu a naszym ulubionym zajęciem byłoby oglądanie walk gladiatorów...
Jestem humanistą, z matmy jestem zerem :P ale uwielbiam teoretyczną fizykę i astronomię, fascynują mnie nowoczesne technologie i rozwiązania, szanuje ludzi o ścisłym umyśle i jedyne co mnie śmieszy w tym demotywatorze to tylko to, że ludzie podniecający się, że są lepsi bo są albo humanistami albo ścisłymi umysłami, są tak naprawdę głupi i ograniczeni. My humaniści potrzebujemy was inżynierów żebyście nam zbudowali dom, samochód, komputer, a wy potrzebujecie nas by obejrzeć film, spektakl w teatrze, przeczytać książkę, nauczyć się języka itp. Symbioza moi drodzy ;)
bez humanistów w ogóle nie byłoby informatyki ;]
@dawids0208 humaniści to byli m.in inżynierowie ,a Mickiewicz to pisarz bardziej jak humanista(jak już to naciągany), zapoznajcie się ze słowem humanista i pogódźcie się z faktem że co dzisiaj się nazywają humanistami nie wnieśli niczego i nie wniosą bo to zazwyczaj jacyś ludzie po pedagogice itp. Prawdziwy humanista zna się i na historii i na matmie.
mnie demotywuje cała ta sprzeczka kto lepszy... chociaż zdecydowanie humaniści lepiej wyglądają niż niektórzy programiści :D
"bez humanistów w ogóle nie byłoby informatyki ;]" mozesz rozwinac? :)
Na początku to było zabawne, ale teraz jest już nudne.
Temat o humanistach i programistach jest żałosny, nie mam pojęcia po co te całe rozmowy programiści to, humaniści tamto. Żal, po prostu ;/
chciałbym tylko dodać, że to że ktoś nie rozumie matmy ani nauk ścisłych, nie oznacza od razu że jest humanistą...
a cały ten spór to dla mnie fail, więc umrzyjcie
Fryc, większej głupoty nie czytałam. Elokwencji, sztuki pięknego pisania etc. się nie nauczysz.
demot:"Humaniści" i programiści:Jedno gówno by bez drugiego mogło żyć
Dlaczego humaniści uważają, że programiści do analfabeci? Przecież każdy umie (a przynajmniej powinien) czytać, pisać itd... czyżby zazdrość?:P Bezsensowna kłótnia... tym bardziej wklejanie obrazków kto więcej zarabia, skoro i tak co najwyżej możecie pomarzyć o takich samochodach itd:P (w większości oczywiście:P)
Zgodzę się z Tuvok wszyscy jesteśmy w symbiozie gdyby jednego szczebelka zabrakło wszystko by runęło.
Humaniści to ludzie zajmujący się wszystkimi aspektami nauki, debile! Ja jestem na studiach politologicznych i filozoficznych, a jakoś umiem C, C+, C++, Javę i Visual Basica. Uspokójcie się już, a Admin niech nie wrzuca czegoś co nie demotywuje ani nie motywuje.
Szkoda ze po 2 latach informatyki na uniwerku nie moge nazwac siebie programista -.-' (so hard...)
Do pana paawiana:
W sumie masz racje ze bez programistów by nie było tych rzeczy, ale ktoś wam musiał je zrobić czyli elektronicy, dla nich ktoś inny stworzył teorie czyli fizycy, dla fizyka ktoś musiał stworzyć język: matematycy itd. bez lekarzy wszyscy byśmy dawno pomarli. Ale jednak żeby coś wymyślić trzeba być choć trochę humanistą, trzeba myśleć abstrakcyjnie (co jest ich główną cechą). Skoro wiec jesteś w 100% umysłem ścisłym to mało sobą reprezentujesz, ale nie jestes bo nawet tekst który napisałeś jest związany z myśleniem abstrakcyjnym, wiec moim skromnym zdaniem nawet w programiście jest 1% humanisty.
a ja mam was wszystkich w dupie ;] admin to gowno wrzucil bo uwarza sie za programiste, niestety nie potrafi nawet wlasnej strony dobrze napisac... pozdrawiam wszystkich co maja w dupie wszystkich
Mój demot jest w pewnym sensie na głównej:D Duma mnie rozpiera...
Ostatnio mi wyszło, że jestem umysłem ścisłym, a piszę z wielką przyjemnością. Nie wiem, więc po co te kłótnie. Każdy może zostać pisarzem, wystarczy tylko mieć ten cel i praca, praca i jeszcze raz praca. Ja jestem tak zmotywowany, że w ciągu tygodnia powstaje po kilka tekstów liczących kartkę A4. Raz dokładam do opowiadania, raz piszę feletion itp.
To, że mam marzenia, nie uważam za przekleństwo. Toż to szczęście :-) Ci, którzy chcą tylko np. zarobić określoną ilość pieniędzy i to będzie ich sukcesem w życiu, są dla mnie tacy płytcy. Marzenia są fajne i warto je mieć. A najważniejsze to do nich dążyć i je spełniać.
ps.
Matematyka = logiczne myślenie.
humanista: "idę napić się piwa",
inżynier: get(piwo);
;)
ODEJDZCIE ja tu rozpaczam nad rozbitym Veyronem xF
nie ma to jak dzieci neostrady na domotach ... zamiast demotywatorów mamy śmieszne obrazki ...
czemu tego z wojewodzkim nie ma na glownej - za***sta riposta na ten 1-szy.. widze ze jak sie za dlugo posiedzi na informatyce w szkole to zaczyna sie tego typu klotnie brac strasznie do siebie :)
tak jakby to co najmniej od nas zalezalo jak skonczymy :)
"a wy potrzebujecie nas by obejrzeć film, spektakl w teatrze, przeczytać książkę, nauczyć się języka itp. Symbioza moi drodzy ;)"
Wszystko co macie nam do zaoferowania jest bezuzyteczne, za wyjatkiem jezyka, ktorego mozna nauczyc sie samemu...
Oj, no. Skończcie z tym! Programiści są potrzebni, a humaniści mają fajne życie - i tyle. ;)
Jeszcze programista będzie chciał żeby jakiś humanista-prawnik itp uratował mu tyłek w sądzie
Beznadzieja.
o co wam chodzi z tymi humanistami programistami itp ? dziesiąta na siłe szukana sensacja na demotach ? żal mi was.
dajcie spokój z tymi humanistami i programistami bo to już w ch*j nudne jest
Gdzie te czasy, gdzie "humanista" oznaczało człowieka wszechstronnie uzdolnionego we WSZYSTKICH kierunkach?
Przepraszam bardzo, ale chcie mi wmowic że to dzięki humanistą(w sensie rozumianym dzisiaj) nie byłoby pisma i mowy?
Bo tak wnioskuje czytajac wypowiedzi niektorych "humanistów". To rozwinęlo sie samo w procesie ewolucji i nauki a potem niektórzy zrobili z tego swoją dziedzine i strasznie zadowoleni że nie wiadomo kim są...
Programowanie to tak naprawdę czysta matematyka, dopiero później wprowadzone języki programowania w których można używac słow.
W jakiej dziedzinie zycia potrzebni nam humanisci? Nie widze takiej.
Powiecie że np. pisanie książek, ale piszą też umysły ścisłe.
Więc co może teatr? Moze i tak ale czy umysł ścisły naprawdę potrzebuje przedstawien teatralnych? Ja osobiście w eatrze lubie tylko komedie, inne sztuki do mnie nie przemawiaja. Ale nie czuję też potrzeby chodzenia do teatru. Może są umysły ścisłe które bardzo lubią teatr.
Zabierzcie ludziom teatr a będą życ dalej, a sproboj życ bez całej dzisiejszej technologii.
Tak więc nie widze symbiozy humaniscie bez umysłów ścisłych nie przeżyja, a umysły ścicłe bez humanistów tak.
Oczywiście miaem na myśli humanistów w pojęciu naszych czasów.
Pojawił się też wątek wytworzenia demokracji. Jak dla mnie byl to największy bląd ludzkości. Ludzie myślicie że obecny porządek może trwac w nieskonczonosc? Niestety nie kiedyś to się zawali, a wojny zniszczą ludzkośc. A wszystko dzięki demokracji. Cieszmy się że tego nie dożyjemy ;p
Pozdrawiam i dziękuję za uwagę
Ciekawe ile jeszcze tego typu durnych, nudnych obrazków się ukaże? Kompleksy adminów są bardzo głębokie jak widać:)
Plisken myslenie humanistow to jak, gdzie, kiedy, po co, i dlaczego,
a programistow to myslenie czy oplaca sie nad czyms myslec w ogole
Ja osobiście jestem humanistą i ścisłowcem. Uwielbiam nauki ścisłe, matematyka, fizyka. Lubię także programowanie i technologie.
Nigdy nie zapomnę słów mojej polonistki, która powiedziała "Prawdziwy humanista nigdy nie zamyka się tylko na sztuki językowe, ale bierze udział we wszystkich dziedzinach życia, w tym także w naukach ścisłych". Osobiście się z tym zgadzam. A za jakiś czas zostanę inżynierem i będzie ogólnie fajnie ^^ Taki neoromantyzm, dostosowywanie się do realiów. Tylko nie negujmy programistów, bez nich życie byłoby ciężkie. Nie negujmy też humanistów, bez nich życie byłoby pustą regułą bez emocji...
demot:Pozdrowienia dla Plemników i Jajników:Bez nich nie byłoby humanistów i programistów
demot:Mamo!:Jak idziesz do kuchni, to zrób mi kanapki.
a bez rolników nikogo by nie było
czy ktoś w ogóle tutaj kuma znaczenie słowa "humanista"? prawdziwy humanista zna się także na matmie. jeśli nie umiesz liczyć, to nie jesteś humanistą, a idiotą.
Żal mi humanistów...
dajcie już spokój z tym porównaniem
Humanizm – prąd filozoficzny, etyczny i kulturowy, uznający człowieka za najwyższą wartość i podkreślający jego godność (za wiki). Jeśli więc jakiś programista (i nie tylko) odcina się radykalnie od humanizmu, to w 5% świadczy to o tym, że interesują go inne prądy myślowe, a w 95%, że jest totalnym ignorantem, który nie zna terminu, a mimo to pluje nim na lewo i na prawo, żeby podkreślić swoją wybitność. To samo z resztą tyczy się "humanistów samozwańców", którzy być może wiedzą, że są humanistami, ale żaden z nich nie wie dlaczego.
A ja powiem, że w całym wątku wypowiedzieli się tylko dwaj programiści. Reszta to użytkownicy komputera, którzy nie mają problemu z kopiowaniem plików (przez co czują się wspaniali). Prawdziwy zarówno programista jak i humanista jest wysoko ponad tym groteskowym konfliktem. Kiedyś usłyszałem ciekawe zdanie - Programiści poetami nowej ery. Moim zdaniem jest to trafne określenie, adekwatne do czasów w jakich przyszło nam żyć, w końcu od przeszło połowy wieku świat jest ogarniany przez wszechobecną informatyzację... Ponadto kultura się liberalizuje i staje się globalna - ciężko dziś ludzi zaskoczyć poematem, znacznie łatwiej to osiągnąć za pomocą kontrowersji i łamania tabu.
Lubię placki ze smietaną :)
To się robi nudne :/
[znam C, C+, C++, Javę i Visual Basica]
Toś dowalił chłopie ! ;) Jak tam się pisze w C+?
Sierpor - też poczytaj - bo z kolei matematyki i fizyki nie byloby bez "matki wszystkich nauk" czyli filozofii - a to jak najbardziej humanistyka... ta klotnoa pokazuje że obie strony czują się przegrane - inaczej ta ktora jest naprawde zadowolona, dawno by odpuscila... może czas żeby "humaniści" nauczyli sie troche od matematyków bo czasami p***lą takie głupoty że aż głowa mała.. a informatycy podnieśli głow zza kompa i jesli nie do ludzi to chociaz ksiazki se poczytajcie - już teraz nanjnowsze technolegie zaczynają odwoływac się do teorii ludzkich społeczeństw... a i koles ktory wymysli w pelni funkcjonalny sztuczny mozg bedzie co najmnie najslawniejszy na swiece - ale do tego nie wystarczy byc dobrym programista, albo humanista - trzeba być inter :) - polecam bo poszerza horyzonty :)
I właśnie dlatego, mając do wyboru kierunki ścisłe i kierunki humanistyczne(a zdałam i matematykę, i WOS, więc miałam wybór), wybrałam humanistyczne. Nie wytrzymałabym wśród takich zadufanych w sobie bubków. W tym roku skończę socjologię, nie bo nie miałam gdzie iść, ale bo mnie interesowała. Za rok wybieram się na ekonomię, bo też mnie interesuje(przy okazji, czy to też kierunek, który się nikomu nie przydaje?). A tak z własnego doświadczenia, wiecie, kto się najbardziej naśmiewa z popularnych kierunków humanistycznych? Ci, którzy nie radzą sobie na swoich technicznych kierunkach. Tacy, którzy nic nie umieją zdać za pierwszym razem, przechodzą na trójach, co semestr warunek, a po wyjściu ze studiów umieją jedynie policzyć co łatwiejsze całki. Ci, którzy umieją i lubią, nie muszą leczyć kompleksów na demotywatorach. Nawiasem mówiąc, czy tylko ja uważam, że demotywatory pod względem poziomu użytkowników zbliżają się do onetu?
W pełni funkcjonalny sztuczny mózg? Kłania się kognitywistyka :). Osobiście wątpię w możliwość powodzenia takiego przedsięwzięcia.
Co robi tam ten pingwin? Linux sux
niestety, większość komentujących ma inteligencję komentatora z onetu. w sumie to wcale taka osoba nie musi być głupia - w internecie ludzie po prostu bawią się w bycie kimkolwiek chcą, a udawanie idioty jest stosunkowo proste, nie trzeba dużo pisać ;p
Odreagowujemy frustrację ?
Pozdrowienia od Nawigatorów :P
Humaniści nie mogli by żyć bez programistów i odwrotnie xD
pozdro od Realistów xD
@phaet: linux rox,jak nie uzywales to nie komentuj
prawdziwi humanisci i programisci prawdopodobnie by sie tak nie napinali bo to zalosne i nie na ich poziomie :P
wiadomo że są zależni od siebie. Każdy kij ma dwa końce.
tysenna - nie "zbliżają się" a tworzą te strony dokładnie ci sami ludzie (gdzieś czytałem że n-k to zbawienie dla polskiego internetu - bo dzieki niej miliny polakow podlączylo sobie neta - a jak n-k wisi to trzeba sie gdzies "odstresować" (bash, demoty) albo "podyskutować na poziomie"(onet, gazeta.pl)
sto2 - nie wierzysz bo jestes przedstawicielem tylko jedenej ze specjalizacji - sama kogniwistyka wlasnie nie wystarczy.. - zresztą ja tam moge powiedziec jedynie, że skoro raz sie udało (umysł człowieka) to szanse na powtórzenie wynoszą 100%.. ale ja tego nie zrobie bo nie umiem :) ale wierze że jest sporo bardziej zdolnych ode mnie i jeśli nie bedą tracic czasu na neta (i głupie kłótnie) (i jak w moim przypadku na picie i panienki) i nie będą bawić sie w jakieś głupie specjalizacje - być może już niedługo infobot będzie gadał calkiem sensownie :)
To jak walczenie przedszkolaków kredkami 'na miecze'. Wszyscy są jednakowo potrzebni, więc po co te kłótnie...
demot:Humaniści? Programiści?:Nieważne.. chodźmy się napić i już.
demot: Programiści: Bez humanistek by was nie było
"specjalizacje" w sensie, dzielić naukę na humistyczną i matematyczną i którejsc przyznawac wyższośc.. nawet chocby einstein przecież swoją teorię stworzyl dzieki podbudowie filzoficznej
Mózg humanisty ogranicza się do minimum,
jak ja nienawidzę Polskiego ! - szczególnie ortografii ;p
co to za wojna? niech ktoś wytłumaczy. proszę:)
Wśród was nie ma ani Humanistów ani programistów . Widzę tutaj tylko bandę szczekających dzieciaków . Ten portal schodzi na psy .
demot:Humaniści i Programiści:Równi sobie..
A ja nie jestem ani humanistką,ani programistką :( .Kto mnie pozdrowi?
uses YouInfo;
procedure Won();
begin
if (You.Type = 'Humanist') then
begin
CloseBrowser(You.Handle);
ShowMessage('Za 10 sekund twój komputer ulegnie destrukcji');
end;
end;
żal humanistów ;d
@kazelot: Nie da się w dzisiejszych czasach być przedstawicielem obu stron, no chyba, że masz za sobą nieograniczone środki :). Inaczej musisz funkcjonować wg prostego modelu: nauczyć się coś robić, i dzięki temu zarabiać (Fromm bardzo ładnie to opisuje: Podwyższyć swoją wartość, by sprzedać siebie z większym zyskiem). A co do sztucznego mózgu, to nie uda się, ponieważ psychologowie i zajmujący się kognitywistyką nigdy nie opracują wystarczająco dobrej mapy ludzkiego mózgu, którą będzie można wykorzystać, a programiści nie napiszą programu, który sam będzie mógł siebie ulepszać. To byłoby jakieś programistyczne perpetum mobile!
humaniści i programiści nie siedzą na demotywatorach, mają lepsze rzeczy do roboty... :P mickiewicz by wolał wyjść na flaszkę, a Zuckerberg siedzi pewnie na facebooku p
a ja jestem Dawidekiem i was wszystkich nie pozdrawiam xd
qrwa, kiedyś za demota w democie dostawało się bana, teraz za 4 demoty na których prawie nie widac podpisu admin daje na główną... TO DOPIERO DEMOTYWUJĄCE.
macie się o co kłócić, każdy w społeczeństwie jest potrzebny, inżynier żeby było gdzie mieszkać, czym jechać do pracy i na czym pracować, humanista żeby było wiadomo co się dzieje na świecie, rozwiązywać konflikty i dyskutować, nawet taki rolnik żeby i jeden i drugi miał co do gara włożyć i ten ostatni chyba najciężej ze wszystkich pracuje, a nie drze się tutaj jak cała reszta
"wrzucanie demotów z combo breakerami (demotywator w demotywatorze) grozi natychmiastowym banem na to konto i wszystkie, które założysz później"
powinno być dodane "chyba, że wstawka podbudowuje ego administracji" :>
demot:A i tak wszyscy:Pochodzicie z jaj swojego starego i bez nich by was nie było.
Pier**lić w d**e humanistów programista się liczy gdyby nie programista byście teraz nic nie ogarniali NIC! zaczynając od kalkulatora kończąc na kompie, bankomacie, kasie fiskalnej... a humanista, co on wnosi? tylko pierdo*i jakieś głupoty. Jedyny jaki z nich pożytek to, to że wiemy co się w świecie dzieje, ale tylko dzięki PROGRAMISTOM bo byście TV nie mieli, ani neta KU*WA JEŁ*PY!! P.S. Sorry że tak nie po polsku ale po 1 walić humanistów! Po 2 się wkó**iłem jak przeczytałem że bez humanistów by świata nie było!!
kiedys aby zasluzyc na miano humanisty nalezalo studiowac matematyke, geografie, historie, chemie, biologie. dzisiaj aby zostac humanista wystarczy "pala" z matematyki
Oj, dzieci, dzieci... wytłumaczę wam to obrazowo moją bezbłędną logiką: programiści lepią dzbanek, a humaniści nalewają do niego soku. Sam dzbanek do niczego by się nie przydał, tak samo jak sam sok. Jedni bez drugich nie mogliby żyć i czas się z tym, cholercia, pogodzić.
@Consi
gdzie to programiści są uzależnieni od humanistów? Przecież żeby pisać po polsku nie trzeba być humanistą.
demot:humanistka:humanistka, matka programisty pozdrawia i humanistów, i programistów
a ja bardzo lubie hot-dogi z ikea, kto sie zgodzi?
Ja dziecko Morfeusza pozdrawiam wszystkie dzieci Neo.
Tukotuko to co napisałeś w wibitny sposób świadczy o twojej głupocie więc pozdro. A co do wypowiedzi pana Satana: ująłeś to po mistrzowsku, tak dokładnie jest. Wielki ukłon w twoją strone.
demot:Wszyscy Wszystkich pozdrawiają:a mnie nikt nie pozdrowi...
sto2 - nie trzeba odtwarzać ludzkiego mózgu przecież nawet miedzy sobą potrafią sie one róznić.. wystarczy odtworzyc stopień skomplikowania budowy, bo zasade działania już znamy.. ja mam swiadomosc swoich ograniczen, ale wiem ze sa ludzie co maja i po 170 iq i marnuja sie na zbyt ścisłe specjalizacje.. tymczasem, dla psychologii najwiecej zrobili matematycy dla matematyki filozofowie a dla informatyki psychologowie.. i tylko taka synteza moze coś dać
demot:Każdy, kto nie umie majcy:Podaje się za humanistę
dobra nie chrzańcie
dzisiejsza nauka zapomniała jak wyrosła z logiki i filozofii
odcina się od badań emocji, jednostki, sprawy, idei
Na polibudzie najfajniejszy jest tylko jeden profesor. Jak opowiada o kosmosie opowiada często mity greckie, imiona, wydarzenia. Podaje masę teorii fizycznych oraz ich oparcie w filozofii, ontologii..
Puści inżynierowie, łatwo manipulowalne jednostki, każdy system porusza takimi trutniami, pionami, z łatwością, do czego zechce. Masz rację plisken. Myślą "jak" i nie myślą po co. Nawet jeśli niejednokrotnie rozwój kroczy po trupach ludzkich. Dualizm moralny i bezmózgowie. Chyba, że komuś dobrze jest być kalkulatorem.
Mam umysł ścisły, byłem w klasie informatycznej w LO, teraz idę na wydział elektryczny. Nie potrafię zinterpretować wiersza, nie wiem co ludzie widzą w nudnych lekturach (niby jakieś znaczenie głębsze mają, ale dla mnie to nuda kompletna), ale potrafię się wysławiać poprawnie, zachowuję składnię zdań, które wypowiadam czy piszę, to samo się tyczy większości ludzi, których znam. Więc w ogóle nie mam pojęcia co to za głupota, że umysły ścisłe, nie mają dziewczyny (nie raz dziewczyna mi powiedziała, że świetne komplementy mówię, a nie potrzebuję do tego studiów humanistycznych), czy mają problemy z wypowiedzeniem się na jakiś temat.
demot:Realiści:Pozdrawiają.
co to robi na głównej ?
pierwsza od lewej w dolnym rzędzie to fake zal.pl
Ludzie! Ta wasza kłótnia jest tak samo żałosna jak i wy.
Widocznie "humanistom" tak trudno zrozumieć, że programiści widzą "piękno" w KODZIE ŹRÓDŁOWYM a nie w jakichś poezjach, książkach, itp.
Do czego wy dążycie ?! Jeśli będziecie się tak zachowywać to nie macie żadnej przyszłości. Technologia idzie do przodu i żaden humanista ani nikt inny tego nie powstrzyma.
Śmiejecie się jak wyglądają programiści i jak piszą(ortografia), sam mogę siebie nazwać w pewnym stopniu programistą, ale jakoś błędów językowych nie robię.
Tak trudno zrozumieć, że to właśnie dzięki tym ludziom przeglądacie internet, korzystacie z telefonu, bankomatów, dzięki nim wasze auta mają alarmy i komputery pokładowe. Dzięki nim macie nawigację samochodową, oglądacie telewizję, słuchacie muzyki. Dzięki nim również nie dochodzi do wypadków na drogach ( sygnalizacje świetlne są ZAPROGRAMOWANE). Mógłbym tak wymieniać w nieskończoność.
Dziękuję.
Oj, widzę że admin ma kompleksy...
Nissassa, a w czym programiści są tacy dziwni, że mogą pieprzyć i zapładniać tylko komputer?
chciałam towarzystwo pogodzić, a tu dalej wojna, no i po co? dziś już jedni bez drugich żyć nie mogą :)
for sure...
mam takie same buty ;)
Gdyby nie programiści, nie było by tyle dzieci neo/naszej-klasy/tibii/fotki itd. :)
dlaczego szanowni programiści i umysły ścisłe wyobrażacie sobie humanistów jako ludzi obsługujących kasy w biedronkach i okienka w McDonaldsach?;> Humanista niekoniecznie musi mieć nudną i słabo opłacaną pracę;P może i bez was nie byłoby nas na tej stronie, ale i tak żyjecie w błogiej nieświadomości, że to humaniści wami rządzą. Prawnicy są humanistami, a więc i osoby które tworzą dla Was normy prawne i te, które te normy egzekwują - a Wy musicie się im podporządkować i ich przestrzegać. A na koniec dodam, że programista, choćby zarabiał najwięcej musi się z tego rozliczać, opłacać składki itp. A Waszych znienawidzonych humanistów utrzymacie Wy sami, bo zatrudnieni w polskim wymiarze sprawiedliwości emerytur nie mają, zachowują dożywotnie prawo do pobierania pełnego uposażenia dożywotni, nawet będąc w stanie spoczynku;) programujcie więc dalej, z chęcią skorzystam z waszej pracy;)
No to chyba was pogielo... odniesmy sie do tego ze tzw. "humanizm" powstal u zarania dziejow kiedy o programowaniu nie bylo mowy i bez niej nie powstalo to co mamy dzisiaj bo probramistow by nie bylo a wtedy nawet nie mysleliscie o internecie wiec dzieki humanistom istnieje programowanie ale dzieki programowaniu zyje sie nam wygodnie wiec ku#wa skaczcie ten spor o nic !
Filozofia vs. życie dla liczb
wiem co wybieram
bożesz, ta dyskusja się zapętla, podejrzewam, że nikt nie czyta komentarzy, no może jeden, tylko sugeruje się obrazkiem i tyle, to jest prawdziwy demotywator dyskusji gdziekolwiek w sieci
filozofia vs. życie liczb
Ecce homo
demot:Kierowcy TIRów pozdrawiają:I humanistów, i programistów
Czemu tyle minusów skoro to szczera prawda? No ale prawda boli. :)
Szczyntek powiedz mi co byś niby miał w internecie przeglądać, co w telewizji oglądać, jak by wyglądały banknoty i do holery jasnej jakiej niby muzyki byś słychał gdyby nie humaniści Oo powiedz mi bo tego nie rozumiem. Ludzie kiedy w w koncu to zrozumiecie ze jedna strona bez drugiej poprostu nie mogła by istnieć (tak jka powiedział Satan: "programiści lepią dzbanek, a humaniści nalewają do niego soku. Sam dzbanek do niczego by się nie przydał, tak samo jak sam sok"). I wezcie już to skonczcie bo ta dyskusja jest BEZ SENSU!!!!!
demot:Możemy to zaminusować na śmierć...:...ale za pięć minut kolejny obrazek z tej serii trafi na główną.
Czy żeby zostać programistą trzeba skończyć jakąś szkołę ? Czy wystarczy mieć zapał i komputer ? Czy też trzeba być wybitnie utalentowanym człowiekiem ? Wielcy programiści jedno pytanie: Skoro jesteście tacy za**ści to po co to wszystko... ?
demot:A po drugie spec od sieci (jest ich najwięcej): to raczej nie programista, i zarabia najmniej...
Te demoty z humanistami i programistami są juz zalosne i NUDNE! syf
Jestem humanistą, ale tą ripostą wygrałeś cały ten spór. + ;)
humanista 1/1000000 moze zrobi cos kreatywnwgo reszta nic tak naprawde nie wnosi swiat stoi na nauce i logice a nei jakis rozmyslaniach i uj wie co
demot:Zajebiści ludzie pozdrawiają:Humanistów i Programistów
Nie oszukujmy się - humaniści to najczęściej ludzie którym się nie udało w życiu,
przykładowe dobre liceum: klasy ścisłe prawie zawsze są najlepsze, a human to często najgorsze klasy - zresztą w klasach ścisłych są także najlepsi "humaniści"
A co ma inżynieria do humanistyki? ;o
Wiecie drodzy programiści, bez humanistów nie umielibyście czytać. Buziaczki
Tak jakby świat dzielił sie na programistów i Humanistów... żałosne
w LO profil mat-fiz, matura z tych przedmiotów poziom rozszerzony na 70-80%, spokojnie dostałam się na poli, mimo to poszłam na kierunek humanistyczny, resocjalizację. I co jestem humanistą czy ścisłowcem!? Więc nie mówcie że humani to tępaki co nie potrafią logicznie myśleć. Szybciej powiem, że leń który pól życia spędził nad kalkulatorem uważa się za ścisłowca, bo nie umie płynnie książki przeczytać.
Idioci, nie macie co robić tylko kłócić się na gimnazjalnym poziomie kto lepszy, mamie się jeszcze poskarżcie.
Ehhh... To się naprawdę żałosne zrobiło. Humanista powinien wyznawać zasadę "Nic co ludzkie nie jest mi obce", bowiem samo pochodzenie tego słowa na to wskazuje... A tutaj zrobił się podział. Programiści, humaniści, inżynierzy i za niedługo nie wiadomo co jeszcze. Jak widać nie tylko rasizm dzieli ludzi, choć też nie powinien. Każdy jeden od drugiego uzależniony, a narzeka. Dzięki programistom właśnie humaniści nie muszą się zajmować programowaniem, dzięki inżynierom projektowaniem konstrukcji i tym podobne. W drugą stronę też to działa, dzięki humanistom programiści mogą odpocząć od czystej logiki, odprężyć umysł, posłuchać muzyki klasycznej, czy przeczytać książkę. Inżynierzy to samo. Wiecie co... Wstydźcie się wszyscy, że szukacie na siły podziału. Że wytykacie innym, a sami jesteście nie lepsi. Zajęlibyście się pracą, a nie mówili jacy to Wy jesteście potrzebni temu światu, bo, za przeproszeniem, jesteście gówno warci przez to narzekanie. Sądzicie że jesteście kimś? Miło, zatrzymajcie to dla siebie, a nie obrażajcie innych :-) Miłego dnia.
JamesssB: Zgadzam się. Słuszna uwaga. Do humana zazwyczaj idą osoby, które sobie nie radzą z innych przedmiotów. A do szkoły takiej z przedmiotami ścisłymi osoby, które często w wolnym czasie rozwijają talent humanistyczny.
ja nie moge. teraz sie wszyscy żreją a za chwilę humaniści programiści realiści kierowcy tirów itp. itd. pujdą na piwo i tyle...
Ale do cholery jasnej zastanowcie sie w końcu o czym mówicie: czy o uczniach LO (klasy humanistyczne vs klasy z przedmiotami ścisłymi), czy o humanistach i programistach w wyższym znaczeniu. Już całkiem wszytsko popiepszyliście, masakra. Jeden mowi o zasługach programistów/humanistów a drugi sie wpiepsza z klasami LO. Oo
demot:Bullshit::-)
Nareszcie to gowno ma wlasciwa ocene ;] (-200)
A i tak rządzi matematyka, wg której już za mld lat Słońce spali Nasza Planetę wraz z wszystkimi humanistami, programistami...hhe:)
Rolnicy są najważniejsi, to dzięki nim mamy co jeść :>
demot:Pozdrowienia dla wszystkich:Bez nich nie byłoby wszystkich
Jeden drobny, może nic nieznaczący, ale chyba ważny głos patrząc na stan wiedzy użytkowników. Czy ktoś kiedyś zdążył zanotować, że logika to wynalazek starożytnych filozofów? Głównie Arystotelesa. I to nie jest prehistoria. Wystarczy przejrzeć sobie katalog kursów na filozofii. Żeby odpowiedzieć szlaczkiem predykatów i kwantyfikatorów, najpierw trzeba było zadać fundamentalne filozoficzne pytanie.
Robicie z humanistów jakiś upośledzonych ludzi. Nie rozumiem i nie staram się zrozumieć tego jak programiści to "wszystko" programują:) dobra, ale nie tłumaczę swojego braku zainteresowania tym tematem tekstem: jestem humanistką. To, że nie zajmuję się programowaniem, nie oznacza, że siedzę pod gruszą, patrzę w chmury i składam rymy, a zajmuję się na co dzień czymś bardzo praktycznym i logicznym - fizjoterapią (organizm człowieka też jest zaprogramowany;) a przy okazji jest poezją i prozą w jednym;) Bycie humanistą to tak samo jak bycie programistą, tylko w drugą stronę.
Tak mi jedna rzecz przyszła do głowy. Zastanawialiście się, jak wyglądałby świat bez tych znienawidzonych humanistów? Albo z samymi programistami?
Nie byłoby lekarzy, farmaceutów, itd(to nie są inżynierzy i widzę, że nikt ich nie uwzględnia w sporze)większość z Was by się nie urodziła, bo Wasza matka zmarłaby przy którymś porodzie. Jeśli byście się urodzili, to prawdopodobnie w pierwszym roku życia połowa z Was zmarłaby na głupie przeziębienie...
A gdyby nie Ci znienawidzeni humaniści, drodzy panowie, żylibyście w anarchii- radzę sobie przejrzeć historię myśli społecznej- dzięki komu mamy demokrację? Dzięki komu istnieje obowiązkowe i darmowe szkolnictwo? Dzięki programistom? Kto może powiedzieć, że zna swoją historię rodzinną do 15-stu pokoleń wstecz i wie, że stać by go było na naukę? A bez tego żaden z Was nie umiałby czytać, liczyć, a na pewno nie programować. Kto teraz tworzy prawo? Hę?
To samo działoby się bez rolników, piekarzy- nie byłoby co jeść; sprzątaczek- ile chorób wywodzi się z brudu i syfu, nawet kierowców tirów- bo nie mielibyście jak przemieścić tych wspaniałych maszyn.
W niczym nie umniejszam zasług programistów, architektów, inżynierów, itd., są tak samo klockiem w układance, jak cała reszta. Ale sami byście sobie zwyczajnie nie poradzili...
demot:i tak wszyscy umrzemy
Co to za demotywator w lewym górnym rogu? Nie rozczytuję podpisu. Ktoś kojarzy?
Po co programistom humanista?! Przecież programy nie są pisane po polsku!! Są do tego specjalne języki programowania, które nie mają w ogóle związku z polskim, one składają się w zależności od języku pisania, albo z symboli, albo z wyrazów, które są najczęściej z jęz. angielskiego!
demot:Pozdrowienia:dla sprzątaczek z Lublina
nie każdy humanista idzie na filozofie. myślicie, że prawnicy skąd się biorą?
A dlaczego według Was programista ma nie lubić książek. Sam się tym zajmuje a książek czytanie sprawiało mi zawsze przyjemność (głównie fantasty i ogólnie humorystycznych), zaś sam kod źródłowy jest według mnie jak utwór literacki, budowa obu zależy od wyobraźni twórcy( tę samą wypowiedź można ująć innymi słowy, a dane zagadnienie można rozwiązać na wiele sposobów) i od umiejętności. Jeśli chodzi o temat typu a do czego przyda mi się w życiu to czego uczą mnie na tych wstrętnych przedmiotach (tu wstaw humanisto - fizykę, chemie, matematykę itp. / ścisłowcu - historię, język polski, WOS), odpowiedź jest prosta: po to żeby rozumieć co kto inny mówi, bo jak widać niektórzy mają problem z zauważeniem ironii, a inni nie znają podstawowych pojęć (pozdrowienia dla tego Pana co pisze w c+).