Ladna? Tylko tyle? W takim razie nie spelniasz wymagan. :)
Ale fakt, ze wielu osobom TERAZ to wystarczy... tylko pytanie co to bedzie gdy uroda przeminie?
laska tyle kasy wydaje na spa ze nawet w wieku 40 lat wyglada jak 25. a potem jak jest duzo zmarszczek i panna ma parking dla tirow w tylku to lapie jakiegos porzadnego faceta na sierotke marysie i tak ciagnie do konca ;]
demot przemawia do mnie, wielki plus. Teraz to na czasie że faceci wpadają w sidła blachar, tapeciar, córek solary i mięsistych skarbonek.. Szacuneczek dla autora
dedek , jaki z ciebie ignorant i hipokryta! całe życie kobiet przed emancypacją sprowadzało się tylko do tego, by ktoś uznał, że są ładne i zgarnął je wraz z posagiem na swoją chatkę. nawet was to widocznie cieszyło, że takie próżne laleczki bez wykształcenia, bez pasji, chodziły po salonach, no bo w końcu ile to trwało...
W każdych czasach to wystarczało. Mężczyźni zostali stworzeni wzrokowcami - by oceniać i być wabionymi przez piękno reprezentowane przez urodę kobiet. Taka to już ludzka natura - kobieta ma być ładna i podobać się mężczyźnie. Fakt, że kobiety osiągnęły pewien status społeczny, zawodowy i materialny (w ciągu ostatnich 100 lat) to nic innego jak rozwój cywilizacyjny. Można się z tym nie zgadzać ale nie zmieni się tego - kobieta zawsze będzie oceniana przez pryzmat urody.
Drogie kobiety - o czym Wy w ogóle piszecie? Z punktu widzenia antropologii kobieta zawsze będzie tą, która ma być ładna i tą, której uroda będzie przez faceta oceniana. Jak już wcześniej pisałem (i nie każdy chyba zrozumiał) to cywilizacja doprowadziła do zachwiania odwiecznymi zasadami panującymi w obrębie naszego gatunku.
Ciężko dyskutować z kimś, kto w imię źle rozumianego równouprawnienia zaprzecza milionom lat ewolucji. Nigdzie nie napisałem, że kobiety nie zwracają uwagi na urodę mężczyzn. Piszę za to ciągle o tym, że uroda kobiet była od zawsze wielkim czynnikiem decydującym o ich atrakcyjności. Nic w tym złego - taka to już nasza natura i nie ma się co temu przeciwstawiać. To, na co ja zwracam uwagę jest tylko i wyłącznie moją sprawą. A do antropologa (dyplomowanego) mi daleko... ;)
ja się zgadzam z biednymbelfrem -> kobieta od początków istnienia naszego gatunku miała być atrakcyjna, czy to kiedyś był wielki biust czy jakieś pomady i suknie w 19 wieku..mężczyzna ma przede wszystkim mieć pewność siebie, inteligencję i siłę która pozwoli zapewnić mu bezpieczeństwo i dobry byt rodziny.. :D ze mnie też taki antropolog jak z koziej d.... trąba, no ale takie jest moje zdanie :)
Biednyblef itd. mylicie się ;) I tak do antropologa Ci baaardzo daleko.
W biologii to samica wybiera partnera, nie samiec samice. To ona dokonuje wyboru. To samce się stroją biegają itd. itd. To nie samiec ma oceniac samice, ale samica samca. Tak jest u praktycznie WSZYSTKICH ptaków i ssaków. I u ludzi, którzy nie znają cywilizacji w naszym rozumieniu np. mieszkańców pierwotnych ludów Afryki. To kobieta ocenia faceta i do do niej należy ostatnie zdanie. I tak, ocenia fizyczność. Geny, geny, geny. Ważniejsze jest by samiec był ładny- bo wybór spermy jest zawsze spory ;) Przynajmniej wg. biologii.
@biednybelfer
To, że dla Ciebie wygląd jest tak ważny to nie znaczy, że dla każdego. Nie oceniaj wszystkich swoją miarą. Poza tym, sam wygląd NIE wystarcza. Mało który bogaty, inteligentny mężczyzna zwiąże się z kobietą, która jest tylko ładna.
Czemu tak zażarcie tłumaczycie sobie wszystkie wasze zachowania "naturą" ? Szukacie jakiegoś poklasku bo nie jesteście pewni słuszności swoich poczynań, czy o co chodzi? Oświećcie mnie.
biednybelfer, przeciez dowod na to, ze kobiety patrza na wyglad jest oczywisty: popatrz na pryszczatych,
malourodziwych, otylych mezczyzn i odpowiedz na pytanie: mają oni powodzenie czy nie? Ja bym nie słuchała babci, one mają skrajnie służalcze i konformistyczne poglądy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 lutego 2012 o 10:44
"Ciężko dyskutować z kimś, kto w imię źle rozumianego równouprawnienia zaprzecza milionom lat
ewolucji.
Nigdzie nie napisałem, że kobiety nie zwracają uwagi na urodę mężczyzn. Piszę za to ciągle
o tym, że
uroda kobiet była od zawsze wielkim czynnikiem decydującym o ich atrakcyjności." - w takim
razie, koleś, pieprzysz nie na temat! ile razy można pisać o tym samym? z resztą parafrazując twoje
własne słowa - nikt nie napisał, że to, że kobieta jest oceniana przez wygląd jest nieprawdą.
to, co ci tu tłumaczą, to to, że kobieta też patrzy na wygląd i to też jest uzasadnione ewolucją!
myślisz, że kobieta chciałaby, aby jej dzieci odziedziczyły jakąś chorobę, albo były tak brzydkie, że
nie mogłyby się same swobodnie rozmnażać? dlaczego kalectwo i brzydota nas odpycha?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 lutego 2012 o 10:40
heh zauważyłem coś ciekawego. Pod demotami w stylu "liczy się wygląd" są zawsze setki komentarzy kobiet, że liczy się [tu trylion innych cech] a gdzieś tam na końcu wygląd. A jak tu belfer rzucił hasło, że wygląd faceta jest mało ważny to kobiecy atak idzie w drugą stronę ;) @Amensalizm faktycznie u większości ptaków i ssaków (nie tam zaraz wszystkich) to samica wybiera samca do rozrodu, ale przy tym samice są brzydsze (małe, niepozorne, szare) a samce ładne (okazałe, kolorowe, "wystrojone"). U ludzi faktycznie można powiedzieć że kobieta wybiera sobie samca, ale jednocześnie to ona wabi wyglądem (stroi się, maluje, podkreśla atuty) żeby zmaksymalizować sobie pulę mężczyzn do wyboru. Generalnie dla mężczyzny dużo ważniejsza jest uroda partnerki niż dla kobiety (mężczyzna to wzrokowiec w każdym calu). Dla kobiety raczej istotne są pewne cechy wyglądu sugerujące zdrowego, silnego osobnika z wysokim poziomem testosteronu (chociaż wraz z cyklem trochę zmieniają się kobiece preferencje... ale nie będę się rozpisywał)
Wrócę do wypowiedzi belfra: "Ciężko dyskutować z kimś, kto w imię źle rozumianego równouprawnienia zaprzecza milionom lat ewolucji." No właśnie, miliony lat ewolucji minęły, a ty postrzegasz ludzi przez pryzmat pierwotnych (zwierzęcych) instynktów
-> Martwaryba - nie koncentruj sie tak na tym wyglądzie, inteligencja też jest ważna. Ni w ząb nie rozumiesz tego co piszę a mimo wszystko bulwersujesz się jakbym Ci jakąś krzywdę zrobił. (no i odpowiedziałaś nie w tym temacie co trzeba)
Właśnie, ale gościu nie umie wymyślić normalnego tematu, żeby porozmawiać z kobietą, tylko od razu wyskakuje z takimi tekstami. Zero wyobraźni....
Od niejednego faceta już słyszałam czego to on nie ma i kim nie jest. Trochę pokory by nie zaszkodziło!!
ale sluchaj facet szuka albo ciala albo kobiety. jak ciala to wiadomo ze sie nie bedzie wysilal i chce jak najszybciej panne na noc na warsztat wziasc. jak szuka kobiety na cos wiecej to wiadomo ze nie wyskoczy z tekstem "widzialas czym przyjechalem"?!
nie raz jak w klubie jestem to widuje laski co tylko sponsora szukaja...
ale inna opcja jak facet nic soba nie prezentuje oprócz tego co posiada. to o czyms musi gadac. taka moja opinia z grubsza ;]
SRODOWISKO W JAKIM POZNAJECIE FACETOW JUZ WAM POWINNO MOWIC CZEGO SIE SPODZIEWAC...
wiec jak jestescie na balecie w jakims klubie hip-hopowym to czego oczekujecie...
Kobieta ma na starcie łatwiej. Niektóre sprzedają swoje dziewictwo za kasę... i często to robią. Potem nic dziwnego, że na imprezach każda daje na prawo i lewo.
Święta prawda. Nie chcę generalizować, ale większość dziewczyn, a zwłaszcza tych ładnych znajduje taki właśnie sposób na życie. Okazuje się, że my mężczyźni nie mamy wcale tak łatwo.
dokładnie! wcale nie jest łatwo gdy zamiast na intelektualizm, faceci patrzą na ciało i podchodza z przekonaniem ze maja do czynienia z ładna pustą laska :/
wiadomo że dopiero zmienia sie to po rozmowie... ale juz samo podejscie..
Panowie... można mówić jak naszym obiektem zainteresowania są mądre kobiety z duszą ale jak spotykacie prześliczną kobietę to na wejściu otrzymuje +100 do mądrości i wnętrza:)
No właśnie - zresztą, to dotyczy nie tylko kobiet, ale i mężczyzn - jak się ma ładną buzię, to się jest postrzeganym jako miły, inteligentny człowiek. Czyli przewaga na samym starcie :)
Masz dobrze platna prace, bo jestes ladna. I tyle w tym temacie.
Piłem powyzszym zdaniem do komenta endlessly84, ale mojego w miedzyczasie obsunęło nieco niżej i się wyrwał z kontekstu :-) Pewnie dlatego minusujecie i psujecie mi statystyki ;-]
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 maja 2010 o 23:35
demot:Mam wyższe wykształcenie...:Mam wyższe wykształcenie, dobrze płatną pracę, szybki wóz i mieszkanie w centrum, a Ty?
- A ja jestem łatwa i blachara.
a niektórym to się nawet wydaje, że kasa, mieszkanie, samochód wystarczą, ,żeby uważać się za kogoś:)
ciekawe jak świadczy o takim kolesiu fakt, że świadomie decyduje się na bycie z kimś kto "jest tylko ładny" :)
On wnosi do związku:wykształcenie,prace,wóz i mieszkanie a ona urodę.Oboje uznają,że partner posiada cechy, które są w ich hierarchii najistotniejsze.Ich wybór.Natomiast jeśli on po kilku latach zacznie narzekać,że ona jest głupia jak but,niczym się nie interesuje poza zakupami i ogólnie jest materialistką to powiem widziały gały co brały i nie zwalaj winy na cały świat.Podobnie jeśli ona zacznie narzekać,że misio widzi w niej jedynie ciało i jakis taki wogóle monotematyczny.Chcieliście to macie...jeśli oboje postawili sprawę jasno i weszli w taki układ to sami są sobie winni.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
5 maja 2010 o 21:03
a ja wiem hmmm ladny nie jestem kobiety na mnie nie leca poniewaz zawsze bylem biedny ale wyzsze co prawda jest praca jest prespektywy sa i to bardzo dobre i wieku 24 lat moge szczerze powiedziec pocalujcie wy mnie drogie panie mocno w d**e przyzwyczailem sie do takiego stopnia w stanie kawalerstwa ze nie chce go zmieniac a kobieta wiaze sie z zasada 3 slow - slub , dziecko, kredyt - dzieki wole zostac samemu agencje nie sa takie zle pozdro dla prawdziwych facetow ;)
ponad 60% studentów w Polsce to kobiety. W kształceniu podyplomowym kobiet jest jeszcze więcej...
Ale co tam - nikt nie zrobi demota o tym, ilu facetów jest utrzymywanych przez kobiety.
To ja uwarzam sie za szczesciarza:) Mam prace ale nie zarabiam za dużo,mieszkam z rodzicami, nie posiadam własnego samochodu a jednak mam kochajacą bardzo piekną dziewczyne :)Która w dodadku ma coś w głowie..Nie jest tak zle nie przesadzajmy i nie ładujmy wszystkich ładnych kobitek do jednego wora.. pozdro
gorzej, jak jest brzydka- wtedy albo staje się zgorzkniałą feministką, albo bierze się za siebie, i staje się piękną, zimną suką. Smutne, bo tak czy siak jest nieszczęśliwa.
Wiem z autopsji ; d
ja potwierdzam że wygląd jest też bardzo ważny dla facetów
ja nie wyglądam dobrze. nie jestem wysoki i nie mam typową męską twarz która by się podobała wiekszośći dziewczynom
po prostu mam przej*bane, i dostaje takiego doła kiedy wychodze do klubów i patrze jak dziewczyny konkurują o uwaga przystojniaków, i dla mnie tylko zostają grubasy bo nikt inny je nie chce, te które nie mogą nawet kontrolowąć diete, a ja tak się staram...
faceci tak jak ja mają najbardziej przej*bane. Dlaczego? Wszyscy lubia dyskutować o antropologi, to w takim razie wiecie że kobiety chcą Alfa, najbarziej wybitny, zajebisty facet w grupie - najlepsze geny. A faceci po prostu zadowalają się, i to bardzo często. :|
hue-hue, no demotywujący koment;) Ja tam nigdy do żadnych klubów nie chodziłem, więc nie wiem, ale pewnie masz rację. Nigdy też o żadną jakoś szczególnie nie zabiegałem, wychodząc z założenia, że jak facet się podoba, to laska sama mu na co trzeba wskoczy. Swoją drogą, to w klubach spotkasz głównie puste zdziry, które widzą tylko czubek własnego nosa i których największa pasją jest czytanie - katalogów AVON czy Oriflame. A demot jest tró do bólu. Masa dup traktuje swoją urodę jak towar, który trzeba jak najlepiej sprzedać. Myślą, że to głównie to stanowi o ich wartości. Ktoś kiedyś powiedział, że małżeństwo to zalegalizowana forma prostytucji. Często tak właśnie jest.
relik, cała sztuka to to chcenie oszukać i święcie przekonać, że to ty jesteś naj naj, wmów sobie że jesteś najlepszy, wystarczy że siebie o tym przekonasz, a będzie to widać, będą cie próbowali ugnoić, ale jeśli się nie dasz osiągniesz swój cel, przynajmniej teoretycznie.
demot zajebisty cała prawda o niektórych babkach. i jak niby to normalne maja zdobyć chłopaka skoro taka pusta przeleci obok niego i już na tą drugą nie spojrzy. szkoda że nie ma demota o tym jak poszkodowane są te normalne laski. facetowi zwisa co przeleci byle ładne było a laska jak ma z tego kasę to zrobi wszystko transakcja wiązana. a najgorsze jest to,że na takie laski lecą ci normalni faceci, którzy sa dobrym materiałem na chłopakaale oni i tak wolą łatwiejszy towar niż się pomęczyć i postarać o kogoś nawet o ten seks. i uwierzcie laska jak zobaczy że chłopak się stara i kocha to mu da sorki że tak brzydko napisałam ale taka jest prawda, laski też mają takie same potrzeby jak faceci tylko może wstydzą się o tym mówić. tak wiec te normalne są najbardziej poszkodowane
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
17 maja 2010 o 9:31
"oni i tak wolą łatwiejszy towar niż się pomęczyć i postarać" - kto się za wysoko ceni ten traci. Mnie też się to nie do końca podoba, ale tak jest. Rozważ to.
A wiecie co? To samo można powiedzieć o mężczyznach! W 100%! Spotykałam się kiedyś z chłopakiem, który nie robił nic (oczywiście wydedukowałam to później), nie studiował, nie pracował... za to był niewyobrażalnej urody, a jego zajęciem było szukanie bogatej dziewczyny, bądź kobiety, która w przyszłości będzie miała dochodowy zawód. Jestem tego pewna! Oczywiście szybko zerwałam znajomość.
Wynaturzeniem raczej nazwałabym mężczyzn, którzy szukają poprawy statusu materialnego kosztem kobiety. Kobiety potrafię jeszcze zrozumieć, gdyż u ssaków (my też nimi jesteśmy), samica chce zapewnić jak najlepszy byt swojemu potomstwu, postawi na samca, który może jej to zapewnić... A mężczyźni raczej starają się o to, aby jak najwięcej zarabiać, aby zapewnić dobry byt swojej małżonce i potomstwu. Więc skąd tu nagle takie coś, taki mężczyzna? Nie potrafię tego pojąć do dziś... nazywam go wynaturzeniem... Druga sprawa, wygląd przy wyborze partnera jest podstawą... To my kobiety, szukamy tzw. "dobrych genów", partner ma być silny, zdrowy, piękny (według własnych kryteriów), a co za tym idzie posiadać porządny materiał genetyczny.
Ale urwałam wątek, nie do tego zmierzam. Zmierzam do tego, że mężczyźni lubią nazywać dziewczyny, kur*ami, blacharami i nie wiem czym jeszcze, a sami jacy jesteście? Gdy jadę moim bmw, kazdy z Was się uśmiecha do mnie i zaczepia na trzypasowych krzyżówkach.
Moje zdanie jest takie: wy wcale nie jesteście święci, obrażacie kobiety, gdzie po cześci taki zachowanie u kobiet jest dość normalne, ooo powiem, że naturalne, a u mężczyzn skąd? Wynaturzenie. Dużo gadacie, a robicie dokładnie to samo kochani.
Ja miałam to szczęście, że byłam w związku z chłopakiem, który nie miał nic, byłam z nim 3 lata. Był moim najlepszym przyjacielem, wspaniałym człowiekiem, a do tego jest niezwykle inteligentny, ma mnóstwo planów na siebie, które realizuje. I co z tego, że mieszka w starej kamienicy i nie ma kina domowego, ani dobrego auta?
Dawał mi takie poczucie bezpieczeństwa, przy nim czułam się kobietą. Niestety nie każdy z Was, a raczej mały procent Was, potrafi sprawić, że czuję się kobietą, a raczej, że czuję, iż jestem z mężczyzną.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
5 razy.
Ostatnia modyfikacja:
20 czerwca 2010 o 11:11
Ładna a nie piękna ;) Znam bogatego wykształconego który ma piękną i mądrą żonę :) Pozazdrościć . A ta laska to jedynie o alimenty może walczyć bo jest na jedną noc , nic więcej ...
Dosadnie powiedziane, ale prawdziwe niestety. Moim zdaniem nawet się specjalnie z tym nie kryją, zaczynają szczekać kiedy dopiero dasz im to do zrozumienia.
Miałem się dzisiaj nie logować, ale kiedy zobaczyłem demot, po prostu musiałem. Wręcz GENIALNY w swej prostocie, a w 125% prawdziwy. Ta beznadziejna dyskusja gówniarzy pod nim też go świetnie uzupełnia. Teraz facet który ma kasę musi się tylko odpowiednio z nią pokazać, a chętne potencjalne partnerki dosłownie go otoczą. Nie pieprzcie mi tutaj, że "nie wszystkie są takie", bo kobiety z tego czy innego powodu (dla wygód, uniknięcia pracy/niemożności znalezienia, zapewnienia dobrego życia sobie i dzieciom) zwyczajnie kalkulują z kim OPŁACA im się związać. Jeśli taki facet później pozytywnie oceni daną babkę, idzie na taki "deal". Wszystko zawsze opiera się na pieniądzach. Takie czasy, a ponadto z tego właśnie powodu tzw. "miłość" to tylko urojenie artystyczne.
P.S: Minusujcie sobie ile chcecie, wiem że prawda boli.
Dobre, dobre :D
Ladna? Tylko tyle? W takim razie nie spelniasz wymagan. :)
Ale fakt, ze wielu osobom TERAZ to wystarczy... tylko pytanie co to bedzie gdy uroda przeminie?
...więc, od teraz bedziesz moja. edit:nie zwracajcie uwagi na tego typu zwiazki.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 maja 2010 o 20:52
no i mamy jeb*ną ruwnowage xd
laska tyle kasy wydaje na spa ze nawet w wieku 40 lat wyglada jak 25. a potem jak jest duzo zmarszczek i panna ma parking dla tirow w tylku to lapie jakiegos porzadnego faceta na sierotke marysie i tak ciagnie do konca ;]
Spełnia wymagania na jedną noc :D
demot przemawia do mnie, wielki plus. Teraz to na czasie że faceci wpadają w sidła blachar, tapeciar, córek solary i mięsistych skarbonek.. Szacuneczek dla autora
Ano
dedek , jaki z ciebie ignorant i hipokryta! całe życie kobiet przed emancypacją sprowadzało się tylko do tego, by ktoś uznał, że są ładne i zgarnął je wraz z posagiem na swoją chatkę. nawet was to widocznie cieszyło, że takie próżne laleczki bez wykształcenia, bez pasji, chodziły po salonach, no bo w końcu ile to trwało...
Skoro niektórym tyle tylko wystarcza, to niech później nie płaczą że ich kobiety w uja wycięły
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 lutego 2012 o 15:53
Teraz coraz częściej tylko to wystarczy w dzisiejszych czasach.. Smutne. +
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 maja 2010 o 20:15
W każdych czasach to wystarczało. Mężczyźni zostali stworzeni wzrokowcami - by oceniać i być wabionymi przez piękno reprezentowane przez urodę kobiet. Taka to już ludzka natura - kobieta ma być ładna i podobać się mężczyźnie. Fakt, że kobiety osiągnęły pewien status społeczny, zawodowy i materialny (w ciągu ostatnich 100 lat) to nic innego jak rozwój cywilizacyjny. Można się z tym nie zgadzać ale nie zmieni się tego - kobieta zawsze będzie oceniana przez pryzmat urody.
Jak to mawiała moja babcia - facet ma być ciut piękniejszy od diabła. To chyba dość oczywista odpowiedź na Twoje pytanie. ;)
Drogie kobiety - o czym Wy w ogóle piszecie? Z punktu widzenia antropologii kobieta zawsze będzie tą, która ma być ładna i tą, której uroda będzie przez faceta oceniana. Jak już wcześniej pisałem (i nie każdy chyba zrozumiał) to cywilizacja doprowadziła do zachwiania odwiecznymi zasadami panującymi w obrębie naszego gatunku.
Ciężko dyskutować z kimś, kto w imię źle rozumianego równouprawnienia zaprzecza milionom lat ewolucji. Nigdzie nie napisałem, że kobiety nie zwracają uwagi na urodę mężczyzn. Piszę za to ciągle o tym, że uroda kobiet była od zawsze wielkim czynnikiem decydującym o ich atrakcyjności. Nic w tym złego - taka to już nasza natura i nie ma się co temu przeciwstawiać. To, na co ja zwracam uwagę jest tylko i wyłącznie moją sprawą. A do antropologa (dyplomowanego) mi daleko... ;)
-> tojapisalam - dobrze napisałaś, to jest zagadka! Czasem bardzo trudna do odgadnięcia...
ja się zgadzam z biednymbelfrem -> kobieta od początków istnienia naszego gatunku miała być atrakcyjna, czy to kiedyś był wielki biust czy jakieś pomady i suknie w 19 wieku..mężczyzna ma przede wszystkim mieć pewność siebie, inteligencję i siłę która pozwoli zapewnić mu bezpieczeństwo i dobry byt rodziny.. :D ze mnie też taki antropolog jak z koziej d.... trąba, no ale takie jest moje zdanie :)
@kama -> no i ta 'emancypacja' kobiet w naszej kulturze jest jednym z dowodów na kres naszej cywilizacji. Analogicznie do starożytnego Rzymu :)
Biednyblef itd. mylicie się ;) I tak do antropologa Ci baaardzo daleko.
W biologii to samica wybiera partnera, nie samiec samice. To ona dokonuje wyboru. To samce się stroją biegają itd. itd. To nie samiec ma oceniac samice, ale samica samca. Tak jest u praktycznie WSZYSTKICH ptaków i ssaków. I u ludzi, którzy nie znają cywilizacji w naszym rozumieniu np. mieszkańców pierwotnych ludów Afryki. To kobieta ocenia faceta i do do niej należy ostatnie zdanie. I tak, ocenia fizyczność. Geny, geny, geny. Ważniejsze jest by samiec był ładny- bo wybór spermy jest zawsze spory ;) Przynajmniej wg. biologii.
@biednybelfer
To, że dla Ciebie wygląd jest tak ważny to nie znaczy, że dla każdego. Nie oceniaj wszystkich swoją miarą. Poza tym, sam wygląd NIE wystarcza. Mało który bogaty, inteligentny mężczyzna zwiąże się z kobietą, która jest tylko ładna.
Czemu tak zażarcie tłumaczycie sobie wszystkie wasze zachowania "naturą" ? Szukacie jakiegoś poklasku bo nie jesteście pewni słuszności swoich poczynań, czy o co chodzi? Oświećcie mnie.
@kama
Bogate sponsorki :D A gdzie się takie znajduje?
biednybelfer, przeciez dowod na to, ze kobiety patrza na wyglad jest oczywisty: popatrz na pryszczatych,
malourodziwych, otylych mezczyzn i odpowiedz na pytanie: mają oni powodzenie czy nie? Ja bym nie słuchała babci, one mają skrajnie służalcze i konformistyczne poglądy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 lutego 2012 o 10:44
"Ciężko dyskutować z kimś, kto w imię źle rozumianego równouprawnienia zaprzecza milionom lat
ewolucji.
Nigdzie nie napisałem, że kobiety nie zwracają uwagi na urodę mężczyzn. Piszę za to ciągle
o tym, że
uroda kobiet była od zawsze wielkim czynnikiem decydującym o ich atrakcyjności." - w takim
razie, koleś, pieprzysz nie na temat! ile razy można pisać o tym samym? z resztą parafrazując twoje
własne słowa - nikt nie napisał, że to, że kobieta jest oceniana przez wygląd jest nieprawdą.
to, co ci tu tłumaczą, to to, że kobieta też patrzy na wygląd i to też jest uzasadnione ewolucją!
myślisz, że kobieta chciałaby, aby jej dzieci odziedziczyły jakąś chorobę, albo były tak brzydkie, że
nie mogłyby się same swobodnie rozmnażać? dlaczego kalectwo i brzydota nas odpycha?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 lutego 2012 o 10:40
heh zauważyłem coś ciekawego. Pod demotami w stylu "liczy się wygląd" są zawsze setki komentarzy kobiet, że liczy się [tu trylion innych cech] a gdzieś tam na końcu wygląd. A jak tu belfer rzucił hasło, że wygląd faceta jest mało ważny to kobiecy atak idzie w drugą stronę ;) @Amensalizm faktycznie u większości ptaków i ssaków (nie tam zaraz wszystkich) to samica wybiera samca do rozrodu, ale przy tym samice są brzydsze (małe, niepozorne, szare) a samce ładne (okazałe, kolorowe, "wystrojone"). U ludzi faktycznie można powiedzieć że kobieta wybiera sobie samca, ale jednocześnie to ona wabi wyglądem (stroi się, maluje, podkreśla atuty) żeby zmaksymalizować sobie pulę mężczyzn do wyboru. Generalnie dla mężczyzny dużo ważniejsza jest uroda partnerki niż dla kobiety (mężczyzna to wzrokowiec w każdym calu). Dla kobiety raczej istotne są pewne cechy wyglądu sugerujące zdrowego, silnego osobnika z wysokim poziomem testosteronu (chociaż wraz z cyklem trochę zmieniają się kobiece preferencje... ale nie będę się rozpisywał)
Wrócę do wypowiedzi belfra: "Ciężko dyskutować z kimś, kto w imię źle rozumianego równouprawnienia zaprzecza milionom lat ewolucji." No właśnie, miliony lat ewolucji minęły, a ty postrzegasz ludzi przez pryzmat pierwotnych (zwierzęcych) instynktów
zdemotywowało mnie to totalnie , ogromy +
-> Martwaryba - nie koncentruj sie tak na tym wyglądzie, inteligencja też jest ważna. Ni w ząb nie rozumiesz tego co piszę a mimo wszystko bulwersujesz się jakbym Ci jakąś krzywdę zrobił. (no i odpowiedziałaś nie w tym temacie co trzeba)
Kobiety mają łatwiej w życiu..
Poprawka: Ładne kobiety mają łatwiej w życiu.
Ładni faceci również mają łatwiej, osobiście tego nie wiem, ale gdzieś tak słyszałem :)
Właśnie, ale gościu nie umie wymyślić normalnego tematu, żeby porozmawiać z kobietą, tylko od razu wyskakuje z takimi tekstami. Zero wyobraźni....
Od niejednego faceta już słyszałam czego to on nie ma i kim nie jest. Trochę pokory by nie zaszkodziło!!
Widzisz, ale z niektórymi ładnymi paniami w inny sposób niż wyżej przedstawiony nie porozmawiasz... chyba logiczne, nikt tu nie generalizuje.
ale sluchaj facet szuka albo ciala albo kobiety. jak ciala to wiadomo ze sie nie bedzie wysilal i chce jak najszybciej panne na noc na warsztat wziasc. jak szuka kobiety na cos wiecej to wiadomo ze nie wyskoczy z tekstem "widzialas czym przyjechalem"?!
nie raz jak w klubie jestem to widuje laski co tylko sponsora szukaja...
ale inna opcja jak facet nic soba nie prezentuje oprócz tego co posiada. to o czyms musi gadac. taka moja opinia z grubsza ;]
Powiedzą niektórzy że to szowinistyczne, ale tak jest zazwyczaj jak nie można zanegować konkretnym argumentem
SRODOWISKO W JAKIM POZNAJECIE FACETOW JUZ WAM POWINNO MOWIC CZEGO SIE SPODZIEWAC...
wiec jak jestescie na balecie w jakims klubie hip-hopowym to czego oczekujecie...
Kobieta ma na starcie łatwiej. Niektóre sprzedają swoje dziewictwo za kasę... i często to robią. Potem nic dziwnego, że na imprezach każda daje na prawo i lewo.
każda? bez przesady. może pora zmienić towarzystwo?
DarkWanderer, proszę, nie patrz na innych przez pryzmat własnej osoby.
Przyznaj się, na którym filmie to widziałeś?
Jassne. Ja daje, a Ty jesteś ogierem. Uwielbiam to...
cała prawda o kobietach :-)
Święta prawda. Nie chcę generalizować, ale większość dziewczyn, a zwłaszcza tych ładnych znajduje taki właśnie sposób na życie. Okazuje się, że my mężczyźni nie mamy wcale tak łatwo.
jak jej uroda przeminie to juz bedzie zamezna i bogata.
ładnnie mu pojechala ;) ale tak juz w zyciu jest. ładnemu/ladnej jest duzo latwiej w zyciu to nie podlega watpliwosci.
Wiesz co DarkWanderer jak w twoim towarzystwie każda daje, to szczerze Ci współczuje, ale jak to mówią każdy ma to na co zasługuje!!
Ale muszę dodać, ze często kobiety ładne muszą wiele sie natrudzić, zeby udowodnić innym ludziom, że wcale nie są puste... przykre ale prawdziwe
szczególnie jeśli owa kobieta jest blondynką ;) ale trzeba podchodzić do tego z dystansem, liczy się to co ma się w głowie, a nie na głowie :)
Łatwiej? Naprawdę myślicie, że łatwiej żyje się, kiedy wszyscy patrzą na Ciebie jak na kawałek mięsa?...
dla tego "Kawałka mięsa" wielu jest gotów dać wszystko :P
lepszy kawalek mięsa niż śmiecia
no i potwierdza się stare powiedzenie że: dupa i pieniądze rządzą światem...
"....a ja? jestem ładna, a zarazem pusta."
Mimo że nic taka nie posiada(intelektualnie/materialnie) to jeszcze szuka księcia.
dokładnie! wcale nie jest łatwo gdy zamiast na intelektualizm, faceci patrzą na ciało i podchodza z przekonaniem ze maja do czynienia z ładna pustą laska :/
wiadomo że dopiero zmienia sie to po rozmowie... ale juz samo podejscie..
Właśnie, a nie wiem czemu dostłem aż 6minusów, ale to chyba te puste laski mi stawiają:D, nie bierzcie tego dosłownie ;)
Gdyby miała to wszystko i do tego była ładna, powiedziałbyś, że osiągnęła to przez łóżko.
biedne bogate wykształcone misie i puszczalskie panny ;)
a ilu z was łapie na taki text dziewczyny?
Panowie... można mówić jak naszym obiektem zainteresowania są mądre kobiety z duszą ale jak spotykacie prześliczną kobietę to na wejściu otrzymuje +100 do mądrości i wnętrza:)
No właśnie - zresztą, to dotyczy nie tylko kobiet, ale i mężczyzn - jak się ma ładną buzię, to się jest postrzeganym jako miły, inteligentny człowiek. Czyli przewaga na samym starcie :)
Mogl jeszcze dodac, ze ma dwa demoty na glownej - kobiety na to leca ;]
Masz dobrze platna prace, bo jestes ladna. I tyle w tym temacie.
Piłem powyzszym zdaniem do komenta endlessly84, ale mojego w miedzyczasie obsunęło nieco niżej i się wyrwał z kontekstu :-) Pewnie dlatego minusujecie i psujecie mi statystyki ;-]
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 maja 2010 o 23:35
demot:Mam wyższe wykształcenie...:Mam wyższe wykształcenie, dobrze płatną pracę, szybki wóz i mieszkanie w centrum, a Ty?
- A ja jestem łatwa i blachara.
a niektórym to się nawet wydaje, że kasa, mieszkanie, samochód wystarczą, ,żeby uważać się za kogoś:)
ciekawe jak świadczy o takim kolesiu fakt, że świadomie decyduje się na bycie z kimś kto "jest tylko ładny" :)
Niestety współczesne kobiety to dajochy. Za 10-20 zł jak są pijane to dają za free.... na imprezach oczywiście.
Jak daja to bierz jak bija to uciekaj;D
No i wystarczy;P
Odwieczna prawda. Ładni ludzie maja lżej w życiu...I nie ma się co bronić przed tym twierdzeniem bo tak po prostu jest...
betikaxx zgadzam się;) koleś mogłby coś więcej sobą reprezentowac....
Wyruchać i zostawić...
On wnosi do związku:wykształcenie,prace,wóz i mieszkanie a ona urodę.Oboje uznają,że partner posiada cechy, które są w ich hierarchii najistotniejsze.Ich wybór.Natomiast jeśli on po kilku latach zacznie narzekać,że ona jest głupia jak but,niczym się nie interesuje poza zakupami i ogólnie jest materialistką to powiem widziały gały co brały i nie zwalaj winy na cały świat.Podobnie jeśli ona zacznie narzekać,że misio widzi w niej jedynie ciało i jakis taki wogóle monotematyczny.Chcieliście to macie...jeśli oboje postawili sprawę jasno i weszli w taki układ to sami są sobie winni.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 maja 2010 o 21:03
(+), ale z uwagą, że w drugą stronę też to działa...
Demotywuje, bardzo [+] !
Zwłaszcza facetów.
Ja pierd*** to mi zje*a*o humor, bez kitu, większośc jest takich kobiet...
a ja wiem hmmm ladny nie jestem kobiety na mnie nie leca poniewaz zawsze bylem biedny ale wyzsze co prawda jest praca jest prespektywy sa i to bardzo dobre i wieku 24 lat moge szczerze powiedziec pocalujcie wy mnie drogie panie mocno w d**e przyzwyczailem sie do takiego stopnia w stanie kawalerstwa ze nie chce go zmieniac a kobieta wiaze sie z zasada 3 slow - slub , dziecko, kredyt - dzieki wole zostac samemu agencje nie sa takie zle pozdro dla prawdziwych facetow ;)
Na oszałamiający charakter też nikogo nie poderwiesz.
ładna? przecież kur*wa ona ma tyj jak koń..
a i ładna? chyba podkreślam ŁATWA ! ! !
tak jak większość typiar..
dobry kontekst dales - co musi zrobic mezczyzna aby wyjsc na szczyt, a co kobieta...
haha grube tworcze zajebiste ;d + Ci co najwiecej gadaja najmniej wiedza zawsze tak bylo i bedzie ;) pozdro
"no to się dogadaliśmy" haha xD Dobry demot;D
"wszystkie one to ku*wy są"
facet moze byc przystojny a ladny to moze byc pedal, trzymajmy sie tego
i prawda! jak facet ladny to pedal jak brzydki to niechluj...:/
zalezy czy ladny jest w sensie przystojny czy zadbany ,niechluj to zbyt subiektywna opinia
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 maja 2010 o 1:06
No Niestety, ale Taka prawda;] Chłopacy zawsze są o krok do przodu przed Dziewczętami ;]
ponad 60% studentów w Polsce to kobiety. W kształceniu podyplomowym kobiet jest jeszcze więcej...
Ale co tam - nikt nie zrobi demota o tym, ilu facetów jest utrzymywanych przez kobiety.
A ile kobiet jest na utrzymaniu facetów, rozumiem że bez studiów nie ma taki facet szans na znalezienie pracy i na utrzymanie rodziny? :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 maja 2010 o 10:07
To ja uwarzam sie za szczesciarza:) Mam prace ale nie zarabiam za dużo,mieszkam z rodzicami, nie posiadam własnego samochodu a jednak mam kochajacą bardzo piekną dziewczyne :)Która w dodadku ma coś w głowie..Nie jest tak zle nie przesadzajmy i nie ładujmy wszystkich ładnych kobitek do jednego wora.. pozdro
a ja lubię i to i to ładną zawszę wydupce a i brzydką chętnie posunę
Heh :) + dla porshe i endlessy84. Są jeszcze "normalni" ludzie :)))
gorzej, jak jest brzydka- wtedy albo staje się zgorzkniałą feministką, albo bierze się za siebie, i staje się piękną, zimną suką. Smutne, bo tak czy siak jest nieszczęśliwa.
Wiem z autopsji ; d
ja potwierdzam że wygląd jest też bardzo ważny dla facetów
ja nie wyglądam dobrze. nie jestem wysoki i nie mam typową męską twarz która by się podobała wiekszośći dziewczynom
po prostu mam przej*bane, i dostaje takiego doła kiedy wychodze do klubów i patrze jak dziewczyny konkurują o uwaga przystojniaków, i dla mnie tylko zostają grubasy bo nikt inny je nie chce, te które nie mogą nawet kontrolowąć diete, a ja tak się staram...
faceci tak jak ja mają najbardziej przej*bane. Dlaczego? Wszyscy lubia dyskutować o antropologi, to w takim razie wiecie że kobiety chcą Alfa, najbarziej wybitny, zajebisty facet w grupie - najlepsze geny. A faceci po prostu zadowalają się, i to bardzo często. :|
hue-hue, no demotywujący koment;) Ja tam nigdy do żadnych klubów nie chodziłem, więc nie wiem, ale pewnie masz rację. Nigdy też o żadną jakoś szczególnie nie zabiegałem, wychodząc z założenia, że jak facet się podoba, to laska sama mu na co trzeba wskoczy. Swoją drogą, to w klubach spotkasz głównie puste zdziry, które widzą tylko czubek własnego nosa i których największa pasją jest czytanie - katalogów AVON czy Oriflame. A demot jest tró do bólu. Masa dup traktuje swoją urodę jak towar, który trzeba jak najlepiej sprzedać. Myślą, że to głównie to stanowi o ich wartości. Ktoś kiedyś powiedział, że małżeństwo to zalegalizowana forma prostytucji. Często tak właśnie jest.
relik, cała sztuka to to chcenie oszukać i święcie przekonać, że to ty jesteś naj naj, wmów sobie że jesteś najlepszy, wystarczy że siebie o tym przekonasz, a będzie to widać, będą cie próbowali ugnoić, ale jeśli się nie dasz osiągniesz swój cel, przynajmniej teoretycznie.
zauważam pewną zależność u obu płci : im lepsza obudowa- tym większy szmelc w środku
Morał: ideał nie istnieje- każdy na czymś gdzieś kuleje ;)
... i wystarczy"
ale o co chodzi
Dobre, ale trochę banalne
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 maja 2010 o 15:09
Kieliszek się trzyma za nóżkę a nie...
to bardzo boli. Chociaż raczej duża część (NIE WSZYSTKIE) 'ładne' z tego korzystają. Moim zdaniem demot dobry.
Fajny demot mówi prawdę o pewnych "panienkach", Ach całe szczęście , że JA do takich nie należę :)
Cała prawda w tym democie...
Są stołki i taborety, są kobiety i parapety... :)
demot:mam dwa domy i jacht:a ja 2 cyce i cipke
Blondynka nie znaczy od razu że ładna, jak już ktos wyżej pisał - faktycznie, ma ryj jak koń.
demot:trochę jakby:materalizm i konsumpcjonizm sie szerzy....
demot zajebisty cała prawda o niektórych babkach. i jak niby to normalne maja zdobyć chłopaka skoro taka pusta przeleci obok niego i już na tą drugą nie spojrzy. szkoda że nie ma demota o tym jak poszkodowane są te normalne laski. facetowi zwisa co przeleci byle ładne było a laska jak ma z tego kasę to zrobi wszystko transakcja wiązana. a najgorsze jest to,że na takie laski lecą ci normalni faceci, którzy sa dobrym materiałem na chłopakaale oni i tak wolą łatwiejszy towar niż się pomęczyć i postarać o kogoś nawet o ten seks. i uwierzcie laska jak zobaczy że chłopak się stara i kocha to mu da sorki że tak brzydko napisałam ale taka jest prawda, laski też mają takie same potrzeby jak faceci tylko może wstydzą się o tym mówić. tak wiec te normalne są najbardziej poszkodowane
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 maja 2010 o 9:31
"oni i tak wolą łatwiejszy towar niż się pomęczyć i postarać" - kto się za wysoko ceni ten traci. Mnie też się to nie do końca podoba, ale tak jest. Rozważ to.
no cóż,większość facetów taka jest...
A wiecie co? To samo można powiedzieć o mężczyznach! W 100%! Spotykałam się kiedyś z chłopakiem, który nie robił nic (oczywiście wydedukowałam to później), nie studiował, nie pracował... za to był niewyobrażalnej urody, a jego zajęciem było szukanie bogatej dziewczyny, bądź kobiety, która w przyszłości będzie miała dochodowy zawód. Jestem tego pewna! Oczywiście szybko zerwałam znajomość.
Wynaturzeniem raczej nazwałabym mężczyzn, którzy szukają poprawy statusu materialnego kosztem kobiety. Kobiety potrafię jeszcze zrozumieć, gdyż u ssaków (my też nimi jesteśmy), samica chce zapewnić jak najlepszy byt swojemu potomstwu, postawi na samca, który może jej to zapewnić... A mężczyźni raczej starają się o to, aby jak najwięcej zarabiać, aby zapewnić dobry byt swojej małżonce i potomstwu. Więc skąd tu nagle takie coś, taki mężczyzna? Nie potrafię tego pojąć do dziś... nazywam go wynaturzeniem... Druga sprawa, wygląd przy wyborze partnera jest podstawą... To my kobiety, szukamy tzw. "dobrych genów", partner ma być silny, zdrowy, piękny (według własnych kryteriów), a co za tym idzie posiadać porządny materiał genetyczny.
Ale urwałam wątek, nie do tego zmierzam. Zmierzam do tego, że mężczyźni lubią nazywać dziewczyny, kur*ami, blacharami i nie wiem czym jeszcze, a sami jacy jesteście? Gdy jadę moim bmw, kazdy z Was się uśmiecha do mnie i zaczepia na trzypasowych krzyżówkach.
Moje zdanie jest takie: wy wcale nie jesteście święci, obrażacie kobiety, gdzie po cześci taki zachowanie u kobiet jest dość normalne, ooo powiem, że naturalne, a u mężczyzn skąd? Wynaturzenie. Dużo gadacie, a robicie dokładnie to samo kochani.
Ja miałam to szczęście, że byłam w związku z chłopakiem, który nie miał nic, byłam z nim 3 lata. Był moim najlepszym przyjacielem, wspaniałym człowiekiem, a do tego jest niezwykle inteligentny, ma mnóstwo planów na siebie, które realizuje. I co z tego, że mieszka w starej kamienicy i nie ma kina domowego, ani dobrego auta?
Dawał mi takie poczucie bezpieczeństwa, przy nim czułam się kobietą. Niestety nie każdy z Was, a raczej mały procent Was, potrafi sprawić, że czuję się kobietą, a raczej, że czuję, iż jestem z mężczyzną.
Zmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 20 czerwca 2010 o 11:11
dobrze się dobrali , mają do zaoferowania wartości na tym samym poziomie.
ładna zależy dla kogo :) jedyne co mogła powiedzieć zgodnie z prawdą "a ja się sobie podobam"
Ładna a nie piękna ;) Znam bogatego wykształconego który ma piękną i mądrą żonę :) Pozazdrościć . A ta laska to jedynie o alimenty może walczyć bo jest na jedną noc , nic więcej ...
Dobrze powiedziane, po co udawać? Większość kobiet to k*rwy które lecą na kasę, niestety w większości doskonale się z tym kryją szmaty p*erdolone :)
Dosadnie powiedziane, ale prawdziwe niestety. Moim zdaniem nawet się specjalnie z tym nie kryją, zaczynają szczekać kiedy dopiero dasz im to do zrozumienia.
Ten domot już był - jakiś rok temu! Znów plagiat.
Miałem się dzisiaj nie logować, ale kiedy zobaczyłem demot, po prostu musiałem. Wręcz GENIALNY w swej prostocie, a w 125% prawdziwy. Ta beznadziejna dyskusja gówniarzy pod nim też go świetnie uzupełnia. Teraz facet który ma kasę musi się tylko odpowiednio z nią pokazać, a chętne potencjalne partnerki dosłownie go otoczą. Nie pieprzcie mi tutaj, że "nie wszystkie są takie", bo kobiety z tego czy innego powodu (dla wygód, uniknięcia pracy/niemożności znalezienia, zapewnienia dobrego życia sobie i dzieciom) zwyczajnie kalkulują z kim OPŁACA im się związać. Jeśli taki facet później pozytywnie oceni daną babkę, idzie na taki "deal". Wszystko zawsze opiera się na pieniądzach. Takie czasy, a ponadto z tego właśnie powodu tzw. "miłość" to tylko urojenie artystyczne.
P.S: Minusujcie sobie ile chcecie, wiem że prawda boli.
Widać po tym, co dla liczy się dla danej płci. Dla kobiety status, a dla mężczyzny uroda.
Uroda jest kluczem do wszystkiego.
I to jest właśnie k*rwa sprawiedliwość.
raczej "a ja mam cycki"