Ha! Przykre :) Ale nie macie co narzekać mature mieliście prostą, ale czuje coś w kościach, że z matmą będzie gorzej tak jak na egzaminie gimnazjalnym ;)
Matma byłą aż za łatwa moim zdaniem... Do matury z polskiego powtórzyłem 21 lektur. Z braku czasu odpuściłem 'Zdążyć przed Panem Bogiem'-(to z Edelmanem) i 'Inny świat'.. Na szczęście był tez 'Świętoszek'
Ja nie powtórzyłem żadnej książki. Byłem na przedstawieniu " Zdążyć przed Panem Bogiem " - pięknie napisane wypracowanie :)
A matma prosta, wydawała mi się aż za prosta i to mnie zgubiło. Ale we wtorek Niemiecki i później ustne.
Moja klasa o mało co by nie poszła do teatru na "Zdążyć przed Panem Bogiem" tydzień przed maturami, "bo przecież mamy się uczyć, a nie po teatrach chodzić". Ale bez tego i tak dałoby rade coś napisać:)
Słyszałem o takich zabiegach - to musiało strasznie działać na morale uczniów. Jak tu się uczyć, skoro cała szkoła hula sobie po akademiach, przedstawieniach i innych eventach, a oni mają ciągle zakuwać? Toż to strasznie zniechęcające musi być.
Nawet jakby słuchał, to nie mógłby tego wykorzystać. Klucz obejmuje omówienie podanego fragmentu/-ów i ewentualnie odwołanie do całości dzieła, żadnych innych źródeł. Oczywiście, praca obejmująca też jakieś informacje spoza programu byłaby bardziej interesująca, ale wszyscy maturzyści wiedzą chyba, że nie mamy pisać ciekawie, tylko celnie trafiać w klucz -.-
Zgodzę się za to z Ziemniakiem - ograniczanie maturzystom rozrywki tydzień przed maturą jest bez sensu. Powinni byli Was puścić choćby dlatego, że relaks w trakcie intensywnej nauki jest cholernie ważny. Co ja niniejszym wprowadzam w życie i dzień przed maturą siedzę na demotach :P
to samo z testem gimnazjalnym :) O ile rozprawka była prosta, to 2 miesiące przerabialiśmy lektury, autorów, epoki napisania itd. rzygałem już tym a tu nagle czy wybór szkoły jest trudny :/
a naszej (podkreślam) HUMANISTYCZNEJ klasie dyro nie udzielił zgody na wyjazd na targi edukacyjne bodaj gdzieś w marcu, bo w tym samym roku szkolnym chyba w listopadzie braliśmy już udział w wykładzie nt matematyki obowiązkowej na maturze 2010 :]
nie wziął pod uwagę, że chcemy się rozglądnąć jakie HUMANISTYCZNE kierunki oferują uczelnie
No tak,polska szkoła.Też jestem tegoroczną maturzystką i również nieraz doświadczyłam nadgorliwości nauczycieli.
Jak już jesteśmy przy temacie matur,to teraz zamiast siedzieć na demotach powinnam dokańczać prezentację,bo jutro mam ustny polski.Co ta strona robi z ludźmi...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 maja 2010 o 16:19
nie wybralbym tego tematu jako maturzysta... nie lubie jak pakuje sie tylko zydow w holokaust... tam byly tez inne nacje przede wszystkim! I napewno pisalbym swoje odczucia i napewno bym odbiegal od klucza. ;)
mój kumpel mowił polonistce (słyszałem to, bo siedze z nim w ławce), że w tym roku na maturze bedzie "zdąrzyć przed panem bogiem", bo Marek Edelman umarł w październiku, ale polonistka powiedziała ze gada głupoty,bo nikt nie wie co bedzi...W przyszłym roku bede pisac mature, a mój kumpel mowi,ze w przyszłym roku bedzie chyba potop i cos jeszcze ze wzgledu na tą katastrofe w smolensku. Najogólniej bedzie cos patriotycznego, to na pewno, dlatego na to klade naciski innym przyszłem maturzystom tez radze.
Dobry demot! Znam to z życia- impreza w auli? Idą wszyscy... oprócz maturzystów! A co do matury- pisałam "Świętoszka", bo tydzień wcześniej robiliśmy niemal identyczną maturę próbną na lekcji.:)
Ha! Przykre :) Ale nie macie co narzekać mature mieliście prostą, ale czuje coś w kościach, że z matmą będzie gorzej tak jak na egzaminie gimnazjalnym ;)
to się pomyliłeś bo matma też była prosta :)
Matma byłą aż za łatwa moim zdaniem... Do matury z polskiego powtórzyłem 21 lektur. Z braku czasu odpuściłem 'Zdążyć przed Panem Bogiem'-(to z Edelmanem) i 'Inny świat'.. Na szczęście był tez 'Świętoszek'
Z tego co widziałam to matura z matmy była łatwiejsza niż mój egzamin gimnazjalny.
Ja nie powtórzyłem żadnej książki. Byłem na przedstawieniu " Zdążyć przed Panem Bogiem " - pięknie napisane wypracowanie :)
A matma prosta, wydawała mi się aż za prosta i to mnie zgubiło. Ale we wtorek Niemiecki i później ustne.
edelman smierdzące żydzisko i dobrze że zdechł
jak to mówią nadgorliwość gorsza od faszyzmu ;)
?! Jakie przemyślenia? Czego tam nie doczytałam? :|
haha, no najwidoczniej ;p ja chyba z 10 razy czytałam temat zeby nie odbiec z moimi wywodami za bardzo od niego ;p
Kurcze, ale mieliście fajny temat. Nam w 2005 dali jakieś głupoty do pisania.
Chyba "Nad Niemnem" było czy cuś??
ja i tak brałem Świętoszka, jakoś wydaje mi się ze moge i nim wiecej wody lac ;]
demot:Nadgorliwość :Podobno gorsza od faszyzmu
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 maja 2010 o 11:00
no a my tego nawet nie umówiliśmy, bo "na maturze i tak nigdy nie ma współczesnych lektur". chociaz ja akurat przeczytałam, bo mi się podobało ;)
przecież nie było takiego tematu.
@katedra: i co z tego? klucz to klucz, musisz się jemu podporządkować.
Temat ten był ukłonem w stronę każdego maturzysty, jako ,że lektura "Zdążyć przed Panem Bogiem" jest jedną z ostatnich w harmonogramie ...
ej, powaznie? Autorze, tylko bez ściemy, bo i tak dałem plusa :)
Moja klasa o mało co by nie poszła do teatru na "Zdążyć przed Panem Bogiem" tydzień przed maturami, "bo przecież mamy się uczyć, a nie po teatrach chodzić". Ale bez tego i tak dałoby rade coś napisać:)
A może zrobili to specjalnie...bo wiedzieli jaki bedzie temat i nie chcieli się wkopać..
A ja nie użyłam słowa 'holocaust':( napewno był w kluczu
U nas w szkole, tylko klasa maturalna poszła :)
Słyszałem o takich zabiegach - to musiało strasznie działać na morale uczniów. Jak tu się uczyć, skoro cała szkoła hula sobie po akademiach, przedstawieniach i innych eventach, a oni mają ciągle zakuwać? Toż to strasznie zniechęcające musi być.
łudzisz się, że uważałbyś i słuchał uważnie na tych wykładach? ;-) i tak by Ci to nic nie dało.
Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.+
Nawet jakby słuchał, to nie mógłby tego wykorzystać. Klucz obejmuje omówienie podanego fragmentu/-ów i ewentualnie odwołanie do całości dzieła, żadnych innych źródeł. Oczywiście, praca obejmująca też jakieś informacje spoza programu byłaby bardziej interesująca, ale wszyscy maturzyści wiedzą chyba, że nie mamy pisać ciekawie, tylko celnie trafiać w klucz -.-
Zgodzę się za to z Ziemniakiem - ograniczanie maturzystom rozrywki tydzień przed maturą jest bez sensu. Powinni byli Was puścić choćby dlatego, że relaks w trakcie intensywnej nauki jest cholernie ważny. Co ja niniejszym wprowadzam w życie i dzień przed maturą siedzę na demotach :P
to samo z testem gimnazjalnym :) O ile rozprawka była prosta, to 2 miesiące przerabialiśmy lektury, autorów, epoki napisania itd. rzygałem już tym a tu nagle czy wybór szkoły jest trudny :/
a naszej (podkreślam) HUMANISTYCZNEJ klasie dyro nie udzielił zgody na wyjazd na targi edukacyjne bodaj gdzieś w marcu, bo w tym samym roku szkolnym chyba w listopadzie braliśmy już udział w wykładzie nt matematyki obowiązkowej na maturze 2010 :]
nie wziął pod uwagę, że chcemy się rozglądnąć jakie HUMANISTYCZNE kierunki oferują uczelnie
trudno się mówi, do tego wypracowanie dotyczyło tylko fragmentu podanego na maturze więc nieznajomość lektury nie była znaczącą przeszkodą
Chrzanić to i tak pisałem ze Świętoszka :D
Tak to bywa. Pies pod wodą, łańcuch - pływa.
No tak,polska szkoła.Też jestem tegoroczną maturzystką i również nieraz doświadczyłam nadgorliwości nauczycieli.
Jak już jesteśmy przy temacie matur,to teraz zamiast siedzieć na demotach powinnam dokańczać prezentację,bo jutro mam ustny polski.Co ta strona robi z ludźmi...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 maja 2010 o 16:19
lepiej by było dopisać: Nadgorliwość gorsza od faszyzmu
nie wybralbym tego tematu jako maturzysta... nie lubie jak pakuje sie tylko zydow w holokaust... tam byly tez inne nacje przede wszystkim! I napewno pisalbym swoje odczucia i napewno bym odbiegal od klucza. ;)
Słaba ta bajka, mogłeś się bardziej postarać.
mój kumpel mowił polonistce (słyszałem to, bo siedze z nim w ławce), że w tym roku na maturze bedzie "zdąrzyć przed panem bogiem", bo Marek Edelman umarł w październiku, ale polonistka powiedziała ze gada głupoty,bo nikt nie wie co bedzi...W przyszłym roku bede pisac mature, a mój kumpel mowi,ze w przyszłym roku bedzie chyba potop i cos jeszcze ze wzgledu na tą katastrofe w smolensku. Najogólniej bedzie cos patriotycznego, to na pewno, dlatego na to klade naciski innym przyszłem maturzystom tez radze.
To by było za łatwe...To co jest na maturze to przypadek...A te niby przecieki są gówno warte, jeden trafi drugi nie...
przecież w kluczu nie ma informacji z żadnych dodatkowych wykładów... ciesz sie, ze cie tam nie było, bo za duzo informacji nie pomaga w zdaniu matury
Dobry demot! Znam to z życia- impreza w auli? Idą wszyscy... oprócz maturzystów! A co do matury- pisałam "Świętoszka", bo tydzień wcześniej robiliśmy niemal identyczną maturę próbną na lekcji.:)
nadgorliwosc jest gorszaa od faszyzmu :)
czyżby tu była mowa o I LO w Bytomiu? ;>
znam tę książkę na pamięć niemal. Dostałam ją na 15- te urodziny i czytałam dziesiątki razy więc na maturze wypracowanie napisałam w 20 minut :D