hmm zależy od osoby. Mam znajomych, co upiją się po 0,3. Mam paru znajomych, z którymi wypiję przez noc po grubo ponad litrze na głowę, zdarzają się dni w które już po 0,5 jesteśmy pijani. To wszystko zależy od organizmu człowieka czy nawet samopoczucia. Jak byłem w liceum to się piło najwięcej, teraz raz-dwa w miesiącu grubsza popijawa i tyle.
@ma4ecek@ zastanawia mnie jak ty to poznałeś,że tam jest woda? Dysponujesz może super technologią która pozwala powąchać zdjęcia w necie? Być może nie wiesz ale wódka i spirytus też są przezroczyste!!! A co do zamieszczonego materiału to niestety prawda jeśli chodzi o przesłanie "PLUS+"
prawda:) dobry demot :)
Lub 6 piwo :) Tyskie pozdrawia.
nieprawda, ja wypijam milion wiader wódki, przepijam cysterną piwa i wypalam tonę zielska zanim coś poczuję.
+
chyba jednak nie 10 ^^
czasem troszke więcej ale to zależy od osoby ;s +
Nie kumam. Dlaczego? 10*50ml=500ml=0.5L...hm...i że co niby?
przecież to są 25-tki :)) a cwiartka to dopiero początek
i zaczyna się filozofia
ta jak to są 25 ^^
ahahaha zgadzam sie !
tak jest ;]
A w kieliszkach woda.. ?
w sumie to tak :D
Denne
pozostało mi tylko napisać true true ;pp ++
hmm zależy od osoby. Mam znajomych, co upiją się po 0,3. Mam paru znajomych, z którymi wypiję przez noc po grubo ponad litrze na głowę, zdarzają się dni w które już po 0,5 jesteśmy pijani. To wszystko zależy od organizmu człowieka czy nawet samopoczucia. Jak byłem w liceum to się piło najwięcej, teraz raz-dwa w miesiącu grubsza popijawa i tyle.
ja od 5 zawsze zaczynam liczyc od początku
Przeciez na tym zdjeciu w kieliszkach jest woda...
@ma4ecek@ zastanawia mnie jak ty to poznałeś,że tam jest woda? Dysponujesz może super technologią która pozwala powąchać zdjęcia w necie? Być może nie wiesz ale wódka i spirytus też są przezroczyste!!! A co do zamieszczonego materiału to niestety prawda jeśli chodzi o przesłanie "PLUS+"
Z takich pelnych szklanek 10 kolejka wódki to szacunek odemnie
To są pełne kieliszki a nie szklanki ; )
Rozsądek kończy się przy pierwszej ;/
Ale moje "poglądy świętoszka" raczej nie zdobędą popularności...
a ja się z Tobą zgodzę, bo często jak godzimy się na pierwszą to zazwyczaj pijemy już do końca :D