Spear of Destiny było fajne(jakby ktoś nie wiedział, to jest to oficjalny dodatek do Wolfa). W każdym razie to tutaj to przerobiona wersja Wolfa, a na pewno ten dolny pasek z życiem, amunicją itd wygląda inaczej. No, ale pamiętam zdziwienie mojego kolegi, gdy usłyszał, że w trzecim epizodzie zabija się Hitlera, który tak zabawnie wita nas wesołym "wunde bar!"(nie pamiętam jak to się pisze).
Heh, pamiętam jak miałem telefon który był w stanie uciągnąć prawdziwego Dooma(konwersja z kompa na symbiana, jak ktoś ma telefon z tym systemem to polecam). To było genialne, jak grało się na małej klawiaturce komórkowej na najtrudniejszym poziomie trudności w Dooma(nie jestem pewien jak udało mi się to wtedy przejść, bo na kompie nie dałem rady). Jakby ktoś był zainteresowany, to na komórkach chodzi także Duke3D, Wolfenstein3d(wraz z dodatkiem), Quake(wszystkie 3 części, z czego wszystkie trzy na zdecydowanie bardzo mocne telefony rodzaju N95 itd.), jest także wersja DosBoxa na Symbiana... W każdym razie fajnie poczuć klimat tych starych gierek w trakcie wyjątkowo nudnej lekcji :)
Dokładnie... Stare gry mają klimat.:)
Np Pac-man, jak byłem dzieckiem w to grałem i przyjemnie jest do tego czasem
wrócić... Pacman nie miał fabuły, ,,ale i tak było za*ebi*cie".:D
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 czerwca 2010 o 19:01
Gówno prawda, jaka fabuła była w Doomie, Duke'u, Wolfensteinie? A dzisiaj się już ludziom kompletnie w dupach poprzewracało, gra musi urywać dupę grafiką i jeszcze dodatkowo szokować siedemnastoma złożonymi zwrotami akcji, żeby gracz łaskawie zechciał na nią spojrzeć i jeszcze wszyscy kręcą nosami, "fabuła kompletnie do bani, przewidywalna i wtórna"
Moje refleksje po zobaczeniu demota
W Doomie - piekło pofatygowało się na Ziemię, ogólny roz*ierdol. Duke - inwazja kosmitów - ogólny roz*ierdol. Wolf - ucieczka z zamku, ogólnie walka z nazistami - to, co powyżej. Fabuła nie musi być złożona, może być prosta, ale CIEKAWA.
To jest oczywiste, że oczekiwania graczy rosną. Już Arthur Schopenhauer (niemiecki filozof) zauważył, że ludzie, jako istoty najinteligentniejsze w świecie mają największe wymagania, które wciąż rosną, dlatego też nigdy nie osiągną pełnego szczęścia. Tak samo jest tutaj.
Ludzie, mówicie tak, że te gry były takie super i w porównaniu z dzisiejszymi to one były mistrzostwami. Jak dla mnie to gówno prawda. Kiedy gry wchodziły na rynek nie były potrzebne super fabuły i grafiki bo ludzie nie mieli porównania do innych gier. Jak się spojrzy na część dzisiejszej produkcji to można stwierdzić, że pod każdym względem produkcja gier ewoluowała w wybitnie zajebisty sposób.
Siła sentymentalizmu po prostu. Wszystko, co było kiedyś wydaje się lepsze, choćby dlatego, że... było kiedyś, a nie dziś. Z grami jest tak samo, miło sobie powspominać same ich początki. ;)
Wolfenstein 3D. Do pogrania tylko w emulatorze np. DosBox.
Z nowszych starszych gier polecam również Return to Castle Wolfenstein. Na XP chodzi normalnie, nie wiem jak na nowszych.
I tm mnie uraziłeś bardzo lubię sobie urochomić jakąś starszą grę nieważne czy ma lat 5 cz 15, a jaki byłem zły gdy mi na Windowsie 7 Return to Castle nie poszedł
@katedra - Premiery tych dwóch gier dzielą 4 lata. To epoka w branży gier. A co do demota: kolejny, pozbawiony większego sensu demotywator, żerujący na nostalgikach.
A pamiętacie C-64? Tam były gierki... Co do fabuły, to niektóre praktycznie jej nie miały (boulder dash) a inne były świadectwem jej mistrzostwa (pirates). Niemniej w obie te gierki trzaskam do dziś na emulatorze. Dlaczego? Skoro grafika była tragiczna, to gra po prostu musiała być ciekawa. I nie chodzi tu o skomplikowane historie, ale o to coś, co wciągało mimo prostoty na długie miesiące. A dziś? Większość gier przechodzę w 3 dni do 2 tygodni...
OMG... Ta "grafika" razi w oczy. A wy jeszcze mówicie, że to wam się podoba i wrócilibyście do tego... Ludzie, nie bądźcie zacofani, postęp techniki rośnie! Zagrajcie w CoD: MW2 albo BF: BC2.
To była jedna z moich pierwszych gier !!! To były czasy ... I pomyśleć ,że przez te kilka lat zmieniło się tak wiele bo weźmy porównajmy np: Wolfa do gier które wyszły w 2009/2010 (BF BC2 czy GTA 4)...aż się boje pomyśleć co będzie za następne kilka lat ... A wracając do tematu to u mnie + oby więcej takich demotów było ...!!!
Łał. Moja mama w to grała. Nazywałam to szczeleniec i nie wiedziałam kto to Hitler którego teraz nazywam Hejterem. :) A teraz jak na to patrzę mam ochotę wejść na YT i oglądać jakieś głupie urywki z Ligi Sprawiedliwych, albo z The Flash. :D
Oj pamiętam jak się grało w Wolfa ^^ ahh.. to były czasy.
wolfenstein 3d, następnie Retrun the Castle i Enemy Territory:) żadnej z nich nie zapomne:)
Nasze dzieci w podręcznikach z historii będą mieli rozdział
"era pixela łupanego" HEHEXD
Pamiętam tę grę... Wolfenstein, dobrze napisałem? Ludzie to mają pomysły, Hitler z dwoma minigunami zamiast rąk... :D
Spear of Destiny było fajne(jakby ktoś nie wiedział, to jest to oficjalny dodatek do Wolfa). W każdym razie to tutaj to przerobiona wersja Wolfa, a na pewno ten dolny pasek z życiem, amunicją itd wygląda inaczej. No, ale pamiętam zdziwienie mojego kolegi, gdy usłyszał, że w trzecim epizodzie zabija się Hitlera, który tak zabawnie wita nas wesołym "wunde bar!"(nie pamiętam jak to się pisze).
"Era piksela łupanego" - właśnie tym stwierdzeniem przeszedłeś do podręczników historii, chyba, że coś przeoczyłem wcześniej :)
oooo pamiętam tą gre:D
pomyśleć, że dziś na komórkach chodzą: Doom RPG, Wolfenstein RPG... i nawet ciekawie się w nie gra, jak nuda okrutnie doskwiera.
Heh, pamiętam jak miałem telefon który był w stanie uciągnąć prawdziwego Dooma(konwersja z kompa na symbiana, jak ktoś ma telefon z tym systemem to polecam). To było genialne, jak grało się na małej klawiaturce komórkowej na najtrudniejszym poziomie trudności w Dooma(nie jestem pewien jak udało mi się to wtedy przejść, bo na kompie nie dałem rady). Jakby ktoś był zainteresowany, to na komórkach chodzi także Duke3D, Wolfenstein3d(wraz z dodatkiem), Quake(wszystkie 3 części, z czego wszystkie trzy na zdecydowanie bardzo mocne telefony rodzaju N95 itd.), jest także wersja DosBoxa na Symbiana... W każdym razie fajnie poczuć klimat tych starych gierek w trakcie wyjątkowo nudnej lekcji :)
Dokładnie... Stare gry mają klimat.:)
Np Pac-man, jak byłem dzieckiem w to grałem i przyjemnie jest do tego czasem
wrócić... Pacman nie miał fabuły, ,,ale i tak było za*ebi*cie".:D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 czerwca 2010 o 19:01
...bo wtedy takowa była (fabuła). Dzisiaj w większości to same efekty.
Gówno prawda, jaka fabuła była w Doomie, Duke'u, Wolfensteinie? A dzisiaj się już ludziom kompletnie w dupach poprzewracało, gra musi urywać dupę grafiką i jeszcze dodatkowo szokować siedemnastoma złożonymi zwrotami akcji, żeby gracz łaskawie zechciał na nią spojrzeć i jeszcze wszyscy kręcą nosami, "fabuła kompletnie do bani, przewidywalna i wtórna"
Moje refleksje po zobaczeniu demota
Kiedyś musieliśmy sobie radzić bez ognia i na czterech łapach. Skoro wtedy nikt nie narzekał, to czy powinniśmy do tego wracać?
W Doomie - piekło pofatygowało się na Ziemię, ogólny roz*ierdol. Duke - inwazja kosmitów - ogólny roz*ierdol. Wolf - ucieczka z zamku, ogólnie walka z nazistami - to, co powyżej. Fabuła nie musi być złożona, może być prosta, ale CIEKAWA.
Zgadzam się... Kurczę jak ja lubiłam Wolfa i Dooma... Wróciłabym do tych czasów ;)
Pozdrawiam :)
Hitler!
Też to zauważyłam :D
E tam fabuła lub jej brak. Zabić Hitlera: To dopiero motywator. ;)
To jest oczywiste, że oczekiwania graczy rosną. Już Arthur Schopenhauer (niemiecki filozof) zauważył, że ludzie, jako istoty najinteligentniejsze w świecie mają największe wymagania, które wciąż rosną, dlatego też nigdy nie osiągną pełnego szczęścia. Tak samo jest tutaj.
moja ukochana gra! tęsknie za tamtymi czasami.
super gierka. Pamiętam jak grałem z kuzynką w "multiplayera" xD ja chodziłęm i strzelałem a ona otwierała drzwi na spacji xD :))
Ludzie, mówicie tak, że te gry były takie super i w porównaniu z dzisiejszymi to one były mistrzostwami. Jak dla mnie to gówno prawda. Kiedy gry wchodziły na rynek nie były potrzebne super fabuły i grafiki bo ludzie nie mieli porównania do innych gier. Jak się spojrzy na część dzisiejszej produkcji to można stwierdzić, że pod każdym względem produkcja gier ewoluowała w wybitnie zajebisty sposób.
Siła sentymentalizmu po prostu. Wszystko, co było kiedyś wydaje się lepsze, choćby dlatego, że... było kiedyś, a nie dziś. Z grami jest tak samo, miło sobie powspominać same ich początki. ;)
jak ta gra dokładnie się nazywa bo szukałem nie mogę znaleźć, ach czar młodości
Wolwenstein 3D ale musisz odpalać prze dosbox'a czyli emulator gier z dosa windowsa 95 i 98 a i chyba nie obsługuje myszki
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 czerwca 2010 o 19:31
chyba wolfstein (albo podobnie)
Wolfenstein 3D. Do pogrania tylko w emulatorze np. DosBox.
Z nowszych starszych gier polecam również Return to Castle Wolfenstein. Na XP chodzi normalnie, nie wiem jak na nowszych.
@Jonasz95
Obsługuje myszkę.
tylko 14400 punktu na poziomie 6-6? tak mi sie przypomniało że wpisanie oszustwa kasowało wszystkie punkty :)
e30qq: wolfenstein 3d
a była jeszcze podobna gra, podoba grafika się strzelało do takich zombiaków ale to raczej nie był wolf
@e30qq - Blake Stone - Alien of Gold
adolf H
no mi tez przypomina troche ten wąsik :) ale za duzy paker
To naprawdę jest Adolf Hitler... no przynajmniej według twórców.
O tak stare dobre czasy :) nawet moi rodzice w to grali :)
Wolf 3D :) to było zajebiste :P
A ja się przyznam do czegoś. Wciąż w to gram :D W dooma raczej częściej, ale w to czasem też lubię pyknąć :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 czerwca 2010 o 20:25
Pudło. Dziś każdy matoł narzeka na grafikę.
I tm mnie uraziłeś bardzo lubię sobie urochomić jakąś starszą grę nieważne czy ma lat 5 cz 15, a jaki byłem zły gdy mi na Windowsie 7 Return to Castle nie poszedł
yyy ;p ten koleś mi hitlera przypomina ;d
@katedra - Premiery tych dwóch gier dzielą 4 lata. To epoka w branży gier. A co do demota: kolejny, pozbawiony większego sensu demotywator, żerujący na nostalgikach.
Ja lubię pograć w Doom w sieci, czasami nawet bardziej niż w CS'a :)
hah pierwsze wrażenie: myślałam ze ten koleś to Hitler xd
Bo to Hitler
ten nóż i HUD wygląda troche zbyt nowocześnie jak na to co pamiętam z dzieciństwa :P tam był taki biały rozpikselowany
bo to jest bodajże wersja na SNESa albo source port ;)
mam ochotę teraz ściagnać sobie wolf-a i przeżyć to jeszcze raz :)
Złota era gier komputerowych :) A na Amigę jakie genialnie gierki wychodziły :)
Kiedyś grę przechodziło się w godzinę a i tak miała większą grywalność niż to w co dziś gra się kilka dni od początku do końca.
KLASYKA!
Aż się łezka zakręciła.
Ahh i te 'Eva... auf wiedersehen' na samym koncu gry :D Wolf 3D to bylo cos ! :)
Szkoda ze tekst zywcem zerżniety z CDA, w jednym z artykulów wlasnie pada takie stwierdzenie. Podalbys chociaz zródlo a nie plagiat uprawiasz
Niestety CDA nie przeglądam, pomysł powstał przy piwku podczas rozmowy z kumplami ;)
kurde pamietam jak w to sie grywalo :) max dobre ;D
A pamiętacie C-64? Tam były gierki... Co do fabuły, to niektóre praktycznie jej nie miały (boulder dash) a inne były świadectwem jej mistrzostwa (pirates). Niemniej w obie te gierki trzaskam do dziś na emulatorze. Dlaczego? Skoro grafika była tragiczna, to gra po prostu musiała być ciekawa. I nie chodzi tu o skomplikowane historie, ale o to coś, co wciągało mimo prostoty na długie miesiące. A dziś? Większość gier przechodzę w 3 dni do 2 tygodni...
A propos gier wciągających mimo prostoty - znam ludzi, którzy potrafią godzinami napieprzać w Bejeweled na Facebooku... :x
otóż to... to "coś" a co do gier z facebooka potrafie spędzić kilka godzin przy IceTowerze :D
Wolfenstein 3d? Toż to nowość jeszcze.
Widzę kolega czyta CDAction ;)
kochałam tę grę. :D
Wściekły Hitler z dwoma venomami!
dobre i prawdziwe +
OMG... Ta "grafika" razi w oczy. A wy jeszcze mówicie, że to wam się podoba i wrócilibyście do tego... Ludzie, nie bądźcie zacofani, postęp techniki rośnie! Zagrajcie w CoD: MW2 albo BF: BC2.
super gra ;)
To była jedna z moich pierwszych gier !!! To były czasy ... I pomyśleć ,że przez te kilka lat zmieniło się tak wiele bo weźmy porównajmy np: Wolfa do gier które wyszły w 2009/2010 (BF BC2 czy GTA 4)...aż się boje pomyśleć co będzie za następne kilka lat ... A wracając do tematu to u mnie + oby więcej takich demotów było ...!!!
o zesz... pamietam, jak w te gre gral arnie w 13 posterunku, w odcinku jak odwiedzil ich niemiec i amerykanin. :p
ady to hitler zaiste
Łał. Moja mama w to grała. Nazywałam to szczeleniec i nie wiedziałam kto to Hitler którego teraz nazywam Hejterem. :) A teraz jak na to patrzę mam ochotę wejść na YT i oglądać jakieś głupie urywki z Ligi Sprawiedliwych, albo z The Flash. :D