Gdyby mnie nie było stać na jedzenie z tego mniejszego to bym kradł. Tak też by zapewne robiła większość ludzi, bo bieda prowadzi do patologii i rozwoju przestępczości.
To nie życie, ani nie szczęście. Każdy jest kowalem swojego losu i jeśli woli się opierdalać niż zapracować na jedzenie to niech zdycha pod śmietnikiem. Jego wybór.
Mi życie nie pozwoliło jeść z tego mniejszego ani z większego :D. Z tego większego nie jadam bo stać mnie na zakup jedzenia. A z tego mniejszego nie jadam, bo w moim mieście KFC będzie dopiero w 2012 roku, gdy skończą budowę 2 galerii handlowych i w jednej z nich powstanie restauracja KFC. :P
Póki co do najbliższej restauracji KFC mam kilkadziesiąt kilometrów.
Wow, gratuluję, świetny demot. Przy KFC są zawsze największe kolejki, jak widzę te małe dzieciaczki karmione
udkami z kurczaka to ogarnia mnie gniew jak można być tak głupim i dawać dziecku takie śmieciowe jedzenie
nafaszerowane hormonami, konserwantami z dodatkiem utwardzonych tłuszczy, które powodują miażdżycę naczyń,
nadciśnienie, choroby serca i przyczyniają się do zaburzenia metabolizmu a tym samym otyłości. To samo się tyczy
McDonald - Ludzie opamiętajcie się, nie dawajcie małym dzieciom tego gówna niech chociaż one będą zdrowe skoro
Wam już nie zależy i chcecie się truć ale robicie to świadomie, a te dzieci o tym nie wiedzą! Czasy coraz gorsze i
jedzenie będzie bardziej modyfikowane - pozwólcie tym dzieciom rosnąć zdrowo!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
16 czerwca 2011 o 7:52
+
Ja jem z wanny i pije colę z wiadra. Dla mnie takiego kosza nie jest problemem.
Większość ludzi sama sobie pozwala jeść z tego mniejszego, swoją ciężką pracą. Pójdziesz do pracy to zrozumiesz.
to nie życie mi na to pozwala, tylko MOJA praca na siebie
genialne w swojej prostocie
A który jest mniejszy ? Czerwony czy niebieski ?
Bardzo trafne i niesamowicie mądre spostrzeżenie.Oczywiście+.
Szczerze wspolczuje biednym ludziom. Nie tym ktorzy pija bo tak wybrali ale tym ktorym zycie nie przynioslo roz..
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 czerwca 2011 o 15:25
ten na kubełku się cieszy :)
Tylko te oba pojemniki zawierają to samo... gówno
To powinien być prawdziwy demotywator.
Choć nie wiem czy w tym większym nie ma zdrowszego żarcia...
Bardzo trafny, dobitny demotywator.
Dziekuje rodzicom, a nie losowi.
Nie mogę się powstrzymać... w obu w sumie jest prawie to samo :P
Jednak w tym kraju nie każdego stać na większy ...
studentowi z akademika bliżej do drugiego.
JAKBY MNIE NAWALILI ŻARCIA DO TEGO DUŻEGO, TO BYM SIĘ KURNA CIESZYŁ. PEWNIE W AMERYCE WSUWAJĄ Z TYCH WIĘKSZYCH
W sensie że z niebieskiego.
Gdyby mnie nie było stać na jedzenie z tego mniejszego to bym kradł. Tak też by zapewne robiła większość ludzi, bo bieda prowadzi do patologii i rozwoju przestępczości.
jedzenie to jedzenie, a smietnik to smietnik wiec -
śmietnika ?
no to mnie zdemotywowałeś, w właśnie jadłam grandera z KFC
Czyli mam się cieszyć że mogę coś zjeść koło kosza na śmieci??? 0_o. Okej spoko, masz "+".
Ja się cieszę, że znalazłem kubełek KFC. Mogłem sobie więcej z kosza nałożyć
demot:W dużym śmieci:i w małym śmieci, tyle że jadane
To nie życie, ani nie szczęście. Każdy jest kowalem swojego losu i jeśli woli się opierdalać niż zapracować na jedzenie to niech zdycha pod śmietnikiem. Jego wybór.
A co, jeśli ten mniejszy pojemnik został wyciągnięty z tego większego?
Każdy jest kowalem własnego losu...
Na moje mają podobną wielkość...
ciekawe.. ja mam w domu talerze. ciekawe, skad pochodzisz? xd
ogólnie lubię niebieski kolor
To ten niebieski jest mniejszy?
Ja jem z czerwonego.
w sumie to gówno i to tylko rużnica zapachu tych kurcząt
obydwa są takie same więc o co chodzi?
Mi życie nie pozwoliło jeść z tego mniejszego ani z większego :D. Z tego większego nie jadam bo stać mnie na zakup jedzenia. A z tego mniejszego nie jadam, bo w moim mieście KFC będzie dopiero w 2012 roku, gdy skończą budowę 2 galerii handlowych i w jednej z nich powstanie restauracja KFC. :P
Póki co do najbliższej restauracji KFC mam kilkadziesiąt kilometrów.
Wow, gratuluję, świetny demot. Przy KFC są zawsze największe kolejki, jak widzę te małe dzieciaczki karmione
udkami z kurczaka to ogarnia mnie gniew jak można być tak głupim i dawać dziecku takie śmieciowe jedzenie
nafaszerowane hormonami, konserwantami z dodatkiem utwardzonych tłuszczy, które powodują miażdżycę naczyń,
nadciśnienie, choroby serca i przyczyniają się do zaburzenia metabolizmu a tym samym otyłości. To samo się tyczy
McDonald - Ludzie opamiętajcie się, nie dawajcie małym dzieciom tego gówna niech chociaż one będą zdrowe skoro
Wam już nie zależy i chcecie się truć ale robicie to świadomie, a te dzieci o tym nie wiedzą! Czasy coraz gorsze i
jedzenie będzie bardziej modyfikowane - pozwólcie tym dzieciom rosnąć zdrowo!
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 czerwca 2011 o 7:52
Fast-food e to na jedno wychodzi.
w sumie w tym wiekszym jestm niej syfu niz w tym mniejszym ;)
A który jest większy ten granatowy czy tamten czerwony ??
Rzeczywiście, ten niebieski kontener jest mniejszy od czerwonego...
Pozwolenie od zycia nie ma z tym nic wspolnego.
To moja wlasna zasluga!
Obydwa to tak samo szkodliwe gówna, niestety nawet czasem i gówno niektórym smakuje.
Akurat w jednym i drugim zawartość podobna, po prostu w małym podane tak, by wyglądało na smakowite...