Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
3785 4412
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
A alegna99
-3 / 19

Nie wiem czy to tak niewiele.. chyba wymagało sporo wysiłku tego człowieka na wózku pozbawionego nóg ..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Leniuszek
+4 / 14

Ja wolność czuję średnio raz w tygodniu stojąc w korku.
Jest tak wolno że aż mam dość tej wolności...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N noxi
+1 / 3

@Leniuszek: Jak to powiedział Poniedzielski: "Przepraszam Państwa że tak wolno mówię, ale ja tak właśnie rozumiem wolność słowa".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fiola
-4 / 22

Mylisz się to żadna wolność...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Previousgod
+18 / 30

Sama się mylisz. Tracąc kończynę człowiek przeżywa załamanie, ale ktoś, kto od dziecka nie miał ręki czy nogi nie odczuwa jej braku, kiedy wykonuje codzienne czynności, bo tego zdążył się nauczyć. Urodził się bez niej, więc nie wie jak to jest mieć dwie zdrowe nogi czy ręce. W przypadku tego człowieka spędzając całe życie na wózku inwalidzkim jedynymi opcjami dla niego na choć odrobinę wolności od wózka jest właśnie umiejętność pływania czy chociażby skok ze spadochronem. Zwykły szary człowiek nie jest w stanie sobie tego wyobrazić, a co musi wtedy czuć taka osoba? To jest właśnie wolność, krótkotrwała, ale taka, której taki człowiek zawsze pragnął, a do której my się przyzwyczailiśmy.. To co dla Ciebie nie jest wolnością tylko codziennością, dla takiego człowieka może się okazać zbawieniem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Previousgod
+4 / 12

Więc staraj się bardziej precyzować swoją opinię niż tylko "Nie zgadzam się"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Previousgod
+4 / 6

Dobra, może określenie zupełny brak było za mocne. Ale chodzi mi o uczucie, jakie może mu towarzyszyć. Miałeś kiedykolwiek do czynienia z osobą niepełnosprawną? Bo ja tak i to wiele razy. I powiem Ci, że jedyną osobą, która osobiście mi powiedziała, że gdyby była sprawna, byłoby jej lepiej był chłopak z 80% niedowładem ciała. Takie osoby z reguły nie zatrzymują się w miejscu i nie starają się użalać nad własnym losem. Jest im ciężko, ale muszą jakoś żyć bez tego. Z czym mi się skojarzył ten demot? Jeżdżę w wakacje na mazury i co roku mam okazję tam przebywać. Czasami jeździmy nad jezioro tuż przy ulicy, niedaleko małego osiedla. Będąc tam średnio 2-3 razy w tygodniu, prawie za każdym razem widziałem człowieka, który przyjeżdżał w to samo miejsce samochodem. Wysiadał z auta, wchodził na wózek, podjeżdżał do brzegu. Nie miał nóg, ale pomimo tego jeździł pewnie częściej ode mnie i pływał. Powiedz mi po co i dlaczego? Bo wtedy nie czuje, że jest ograniczony przez swoje nogi. Człowiek musi sobie zacząć radzić z tym co ma, a nie stanąć nad rozlanym mlekiem i ubolewać. W tym jest siła takich ludzi. I choć każdy Ci powie, że brak jakiś odczuwa, to z czasem jest mu łatwiej się nauczyć żyć bez tego i brak ten nie jest aż tak odczuwalny, gdy uświadomi sobie, że to go wcale nie ogranicza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V Vestar
+3 / 5

Previousgod bardzo ladnie i madrze piszesz :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar 4ever4you
+3 / 3

Previousgod popieram Twoje słowa. Każdemu co innego potrzeba by móc poczuć wolność. Jednemu pieniędzy, innemu zdrowia, jeszcze komuś samochodu, a są i tacy, którym wystarczy zejść z wózka i położyć się obok.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N noxi
0 / 0

@Previousgod: Ja sam przeżyłem amputację i jak ktoś mnie pyta jak się z tym czuję, odpowiadam: "Spoko, przecież to był zapas, mam jeszcze drugie do życia. Najważniejsze że mam głowę na miejscu."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 lipca 2010 o 22:07

avatar zapamietanka
+6 / 22

"O Victorio, moja Victorio.. dlaczego mam Cię tylko w snach..."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jaheng
-3 / 7

Victoria to zwycięztwo nie wolność i właśnie taki powinien być raczej podpis... co do Snu o Victori, wiecie, że Rysiu do końca swoich dni był przekonany że Victoria znaczy wolność?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zapamietanka
+1 / 9

a może dla Rysia wolność była zwycięstwem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Flushingflash
-1 / 1

To nie wolność co bardziej próba zrobienia czegoś w jakimś stopniu nie możliwego ;) mimo to +

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar blancik69
-2 / 4

Tego właśnie nie da nazwać się wolnością a próbą sił i własnych możliwości : )

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C carrie31
-1 / 5

demot:Wolność:pokonywanie własnych słabości

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Inkwizytor
+4 / 26

demot:jak ja ku*wa:wejdę z powrotem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tbakus93
+4 / 8

Dla jednych wolnoscia bedzie dzien bez pornusow, dla drugich bez rodzicow, dla trzecich bez alkocholu (generalnie nalogow)
dla jeszcze innych wolnosc to samotna podroz w nieznane...
ale wydaje mi sie ze dla ludzi na wozku prawdziwa wolnoscia bylo by uwolnienie sie od niego. Na zawsze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar okruszyna
+3 / 5

skojarzyło mi się z porucznikiem z forresta gumpa

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Czoger
+1 / 3

w taki upal jeszcze moralniaka mi brakowalo :|

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MotherF
0 / 2

Jak to pan Dostojewski powiedział - "Jedyna wolność, to zwycięstwo nad samym sobą" (: Ode mnie + !

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kobra0090
0 / 0

lub stracić ;/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ChiliTequili
0 / 2

INKWIZYTOR mnie rozwalił :D Wiem, że z takich rzeczy nie można się śmiać, ale jednak :>
Jestem z ogółu osobą wrażliwą na krzywdę innych, więc proszę mnie z góry o nic nie posądzać :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C CzarnoBiala
-1 / 1

Piękne zdjęcie. Dobry motywator.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Krzych21
+1 / 3

Nasze ciała sa ograniczeniem dla duszy, po śmierci każdy z nas poczuje prawdziwą wolność

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A astral19765
+1 / 1

Dopóki czegoś nie stracimy, nie zrozumiemy jakie to dla nas ważne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem